Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • 4 weeks later...
Posted

03fd105a7d626a64med.jpg

Jaj przepięknie malowanych,
Świąt słonecznie roześmianych,
W poniedziałek dużo wody,
Zdrowia, szczęścia oraz zgody.

I jeszcze dużo siły i determinacji w ratowaniu psich istnień. 

Wesołego Alleluja!

 

  • 4 months later...
Posted

Jeśli ktoś tu jeszcze zagląda to serdecznie pozdrawiam. Mało mnie na dogo, zaglądałam sporadycznie do moich deklarowiczów. Po Misiu długo dochodziłam do siebie, a co chwilę los dokładał mi kolejne nieszczęścia. Straciłam dwa dzikuski, oba przejechane przez jakieś kretyństwo przypadkiem tylko obleczone w ludzką skórę. Czarnulkę i Hasana, który wybrał moje podwórko za swój dom.

d267da874c95265cmed.jpg

Myślałam że serce mi pęknie z żalu i wściekłości, eMa też zdrowo tompnęło, no i Józek został sam, tęsknił za Hasanem, przecież to były papużki nierozłączki, Józek się zmienił, jest teraz smutnym kotem.

c4a242d36f55ea60med.jpg

290d7700e1534f45med.jpg

Pakuś jest chudziutki i leciutki jak pióreczko, ma naprzemiennie lepsze i gorsze dni, cały czas bierze leki, ale też muszę się liczyć z tym że każdy kolejny atak może być ostatnim. To takie kochane kocisko, niestety pieluchowe, więc musiał u mnie zamieszkać. Miłością jak nie pałał do reszty futrzastego towarzystwa tak po dziś dzień nie pała, a psy szczególnie trzeba przed nim chronić, Pako to kot myśliwski, na psy oczywiście ;) Tak więc został kotem łazienkowym, z dzikusami kontaktuje się przez okno w łazience, z domownikami przez uchylone drzwi lub przez kratki kontenera, na spacer chodzi na smyczy, a żeby miał kontakt z naturą w ładną pogodę spędza dzień w swoim zewnętrznym apartmęcie ;)

dc7592294083a07fmed.jpg

I moja chorutka Ziuteczka, sucharek się z niej zrobił straszny, leciuchna jak pióreczko, czasem cierpi, wtedy podaję przez kilka dni lek przeciwbólowy, po niedzieli musimy z wetką skonsultować czy nie wprowadzić przeciwbólowych już na stałe, szczególnie dokucza Ziuci w nocy, bo dzień to cały spokojnie przesypia, a do tego ma apetyt, potrafi się z kotami "pobawić", więc myślę że jeszcze trochę z nami pobędzie, choć wetka się bardzo dziwi bo to jakiś agresywne raczysko jest, ale z Ziuty twardy zawodnik od początku jest, miały być tygodnie, a tu minęło pół roku :), choć wiem że muszę być przygotowana w każdej chwili na wszystko, jak u Pakulca. Ziuta jutro ma zamówioną wizytę w SPA, umówiłyśmy się z groomerką żeby po najmniejszej linii ogarnąć babinkę, niech się babinka długo nie męczy.

Jeżynka, jak była niedotykalska w okolicach tyłu tak została, musiała zostać ostrzyżona u weterynarza na środkach. Nie uwierzycie mi, ale ona nawet na spaniu przy dotyku w okolicach pogryzienia zrywała się na tyle na ile pozwalał jej lek, ja nawet nie chcę wiedzieć co ona przeszła zanim do mnie trafiła.

Tu jeszcze Jeżynka

c9db6c56a4a410a4med.jpg

A tu już Ogarek ;)

8b140f166debe21bmed.jpg

Kochani, kto będzie tak dobry i mi powie jak zmienić tytuł wątku? Jako że wszystkie moje zwierzaki mają dom,  więc BDT już nie jestem, chciałabym zostawić samo -Pod sosnami-, ale nie wiem jak to zrobić :(

Aaaa jeszcze napiszę że jestem na......diecie :), a żeby mi smutno nie było, dla towarzystwa na dietę przeszły ze mną koty ;), a co, w grupie raźniej :)

Wege-koty spod sosen ;), pozdrawiamy wszystkich.

7bfe327a1dacce26med.jpg

eceb39fb09f5d378med.jpg

 

  • Upvote 2
Posted

Witaj jaguska.  Mnie nie było u Ciebie jeszcze dłużej, niż Ciebie nie było na dogo :) Zwyczajnie, totalny brak czasu !

Współczuję serdecznie z powodu strat kochanych futrzaków :(  Bardzo żal zwierzaków :(

Jak zwykle bardzo fajnie się Ciebie czyta.

A tytuł wątku możesz zmienić edytując pierwszy post, tak jak zmieniasz każdy inny post.

 

  • Upvote 1
Posted

Elik, bardzo dziękuję Ci za podpowiedź w sprawie zmiany tytułu :)

Ja od początku mam przypływy i odpływy na dogo, ciężko wszystko przeżywam i czasami nie wydalam psychicznie. Moim dogowym wszech-koszmarem, był, jest i chyba zawsze będzie Sako, historii tego psiaka nigdy nie zapomnę.

Na dobranoc zostawiam kotolota :)

719897d4084b9cf6med.jpg

  • Upvote 2
Posted

Jagusko, niech Ci sie juz tylko dobrze dzieje!!!! Podczytuje i nadal bede, wiesci z Domku Pod Sosnami, a szczegolnie ostrze zeby na cudowne fotki przecudownych Ogonkow wszelkiech (i nie tylko, bo roslinek, kwiatuszkow, robaczkow takze)

Pozdrawiam serdecznie!

Posted

Oj,Jagusko,jak dobrze Cię widzieć i czytać.

Widzieć oczywiście tyczy się Twoich cudnych fotek.

Zaglądałam ,smucąc się,że nie ma wieści.

Wszystkiego najlepszego dla Ciebie i futrzaczków.

Posted

I ja dołączam słówko do grona wielbicielek tego wątku :)

Zdjęcia cudne , Jeżynka wygląda bosko taka ogolona :),wszystkie zwierza prezentują się świetnie !
i mają u Ciebie raj na ziemi , byle im zdrowie dopisywało jak najdłużej !
A z dietą nie przesadzaj,żebyś nam nie osłabła za bardzo , bo musisz mieć siłę do pisania tutaj jak najczęściej :)
Zdrówka  dla Ciebie i zwierzaków !
 

Posted
O 17.08.2016 o 22:20, jaguska napisał:

Elik, bardzo dziękuję Ci za podpowiedź w sprawie zmiany tytułu :)

Ja od początku mam przypływy i odpływy na dogo, ciężko wszystko przeżywam i czasami nie wydalam psychicznie. Moim dogowym wszech-koszmarem, był, jest i chyba zawsze będzie Sako, historii tego psiaka nigdy nie zapomnę.

Na dobranoc zostawiam kotolota :)

719897d4084b9cf6med.jpg

Super masz tego kotolota :)  Ma przyssawki na łapkach ? :))

Posted
10 godzin temu, malagos napisał:

A moze się pyszczkiem przysysa, jak glonojad?......

. . .

Noooo :) Z tego zdjęcia można byłoby tak sądzić :)

  • 1 month later...
  • 4 weeks later...
  • 1 month later...
Posted

Zdrowych, radosnych, rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia

oraz wszelkiej pomyślności w Nowym 2017 Roku.

Aby zawsze udawało się pomóc tym,

którzy tej pomocy potrzebują.

 

;pogodnych świąt.jpg

  • 1 month later...
Posted

Weszłam dzisiaj na swój zakurzony wątek i tak bardzo się wzruszyłam, jesteście kochane dziewczyny, tyle odwiedzin i życzeń, serdecznie i z całego serca dziękuję.

Wciąż mi czasu brakuje, z niczym nie nadążam, im człowiek starszy tym czas szybciej biegnie, w zasadzie to odwiedzam tylko moich deklarowiczów. Jeszcze ostatnio paskudne  grypsko mnie zmogło, ale światełko nadziei zaświeciło, w ogrodzie wychodzą przebiśniegi :)

No ale skoro dzisiaj dzień kota, to pokocę Wam troszeczkę.

2c8575a6456d40d6gen.jpg

599f7f31b550bf66gen.jpg

48b40a0fba10e7cagen.jpg

03286566f780fd44gen.jpg

4de533fde74a88d2gen.jpg

a25059a507b502f8gen.jpg

a447843a28879cb0gen.jpg

36388d43f87a427cgen.jpg

69e8844040feecf7gen.jpg

A w styczniu przytuptał pod drzwi Kolcok i zimuje w domu :)

25fa472270912fb6gen.jpg

Pozdrawiam wszystkich zaglądających kwiat-ruchomy-obrazek-0286.gif

 

  • Upvote 3

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...