terra Posted February 29, 2016 Posted February 29, 2016 Trzymajcie się zdrowo, nie dajcie się. Kurki cudne :) Quote
jaguska Posted March 26, 2016 Author Posted March 26, 2016 Jaj przepięknie malowanych, Świąt słonecznie roześmianych, W poniedziałek dużo wody, Zdrowia, szczęścia oraz zgody. I jeszcze dużo siły i determinacji w ratowaniu psich istnień. Wesołego Alleluja! Quote
jaguska Posted August 17, 2016 Author Posted August 17, 2016 Jeśli ktoś tu jeszcze zagląda to serdecznie pozdrawiam. Mało mnie na dogo, zaglądałam sporadycznie do moich deklarowiczów. Po Misiu długo dochodziłam do siebie, a co chwilę los dokładał mi kolejne nieszczęścia. Straciłam dwa dzikuski, oba przejechane przez jakieś kretyństwo przypadkiem tylko obleczone w ludzką skórę. Czarnulkę i Hasana, który wybrał moje podwórko za swój dom. Myślałam że serce mi pęknie z żalu i wściekłości, eMa też zdrowo tompnęło, no i Józek został sam, tęsknił za Hasanem, przecież to były papużki nierozłączki, Józek się zmienił, jest teraz smutnym kotem. Pakuś jest chudziutki i leciutki jak pióreczko, ma naprzemiennie lepsze i gorsze dni, cały czas bierze leki, ale też muszę się liczyć z tym że każdy kolejny atak może być ostatnim. To takie kochane kocisko, niestety pieluchowe, więc musiał u mnie zamieszkać. Miłością jak nie pałał do reszty futrzastego towarzystwa tak po dziś dzień nie pała, a psy szczególnie trzeba przed nim chronić, Pako to kot myśliwski, na psy oczywiście ;) Tak więc został kotem łazienkowym, z dzikusami kontaktuje się przez okno w łazience, z domownikami przez uchylone drzwi lub przez kratki kontenera, na spacer chodzi na smyczy, a żeby miał kontakt z naturą w ładną pogodę spędza dzień w swoim zewnętrznym apartmęcie ;) I moja chorutka Ziuteczka, sucharek się z niej zrobił straszny, leciuchna jak pióreczko, czasem cierpi, wtedy podaję przez kilka dni lek przeciwbólowy, po niedzieli musimy z wetką skonsultować czy nie wprowadzić przeciwbólowych już na stałe, szczególnie dokucza Ziuci w nocy, bo dzień to cały spokojnie przesypia, a do tego ma apetyt, potrafi się z kotami "pobawić", więc myślę że jeszcze trochę z nami pobędzie, choć wetka się bardzo dziwi bo to jakiś agresywne raczysko jest, ale z Ziuty twardy zawodnik od początku jest, miały być tygodnie, a tu minęło pół roku :), choć wiem że muszę być przygotowana w każdej chwili na wszystko, jak u Pakulca. Ziuta jutro ma zamówioną wizytę w SPA, umówiłyśmy się z groomerką żeby po najmniejszej linii ogarnąć babinkę, niech się babinka długo nie męczy. Jeżynka, jak była niedotykalska w okolicach tyłu tak została, musiała zostać ostrzyżona u weterynarza na środkach. Nie uwierzycie mi, ale ona nawet na spaniu przy dotyku w okolicach pogryzienia zrywała się na tyle na ile pozwalał jej lek, ja nawet nie chcę wiedzieć co ona przeszła zanim do mnie trafiła. Tu jeszcze Jeżynka A tu już Ogarek ;) Kochani, kto będzie tak dobry i mi powie jak zmienić tytuł wątku? Jako że wszystkie moje zwierzaki mają dom, więc BDT już nie jestem, chciałabym zostawić samo -Pod sosnami-, ale nie wiem jak to zrobić :( Aaaa jeszcze napiszę że jestem na......diecie :), a żeby mi smutno nie było, dla towarzystwa na dietę przeszły ze mną koty ;), a co, w grupie raźniej :) Wege-koty spod sosen ;), pozdrawiamy wszystkich. 2 Quote
elik Posted August 17, 2016 Posted August 17, 2016 Witaj jaguska. Mnie nie było u Ciebie jeszcze dłużej, niż Ciebie nie było na dogo :) Zwyczajnie, totalny brak czasu ! Współczuję serdecznie z powodu strat kochanych futrzaków :( Bardzo żal zwierzaków :( Jak zwykle bardzo fajnie się Ciebie czyta. A tytuł wątku możesz zmienić edytując pierwszy post, tak jak zmieniasz każdy inny post. 1 Quote
jaguska Posted August 17, 2016 Author Posted August 17, 2016 Elik, bardzo dziękuję Ci za podpowiedź w sprawie zmiany tytułu :) Ja od początku mam przypływy i odpływy na dogo, ciężko wszystko przeżywam i czasami nie wydalam psychicznie. Moim dogowym wszech-koszmarem, był, jest i chyba zawsze będzie Sako, historii tego psiaka nigdy nie zapomnę. Na dobranoc zostawiam kotolota :) 2 Quote
Figunia Posted August 18, 2016 Posted August 18, 2016 Jagusko, niech Ci sie juz tylko dobrze dzieje!!!! Podczytuje i nadal bede, wiesci z Domku Pod Sosnami, a szczegolnie ostrze zeby na cudowne fotki przecudownych Ogonkow wszelkiech (i nie tylko, bo roslinek, kwiatuszkow, robaczkow takze) Pozdrawiam serdecznie! Quote
josz Posted August 20, 2016 Posted August 20, 2016 czytamy z naszą trzódką choć się nie ujawniamy. ale jesteśmy:D. pozdrówka i częściej prosimy!!!!! Quote
Tyśka) Posted August 20, 2016 Posted August 20, 2016 jaguska, ja tu po raz pierwszy, ale mam nadzieje, że mogę przycupnąć? :) Quote
Grażyna49 Posted August 21, 2016 Posted August 21, 2016 Oj,Jagusko,jak dobrze Cię widzieć i czytać. Widzieć oczywiście tyczy się Twoich cudnych fotek. Zaglądałam ,smucąc się,że nie ma wieści. Wszystkiego najlepszego dla Ciebie i futrzaczków. Quote
Toska1 Posted August 26, 2016 Posted August 26, 2016 I ja dołączam słówko do grona wielbicielek tego wątku :) Zdjęcia cudne , Jeżynka wygląda bosko taka ogolona :),wszystkie zwierza prezentują się świetnie ! i mają u Ciebie raj na ziemi , byle im zdrowie dopisywało jak najdłużej ! A z dietą nie przesadzaj,żebyś nam nie osłabła za bardzo , bo musisz mieć siłę do pisania tutaj jak najczęściej :) Zdrówka dla Ciebie i zwierzaków ! Quote
elik Posted August 27, 2016 Posted August 27, 2016 O 17.08.2016 o 22:20, jaguska napisał: Elik, bardzo dziękuję Ci za podpowiedź w sprawie zmiany tytułu :) Ja od początku mam przypływy i odpływy na dogo, ciężko wszystko przeżywam i czasami nie wydalam psychicznie. Moim dogowym wszech-koszmarem, był, jest i chyba zawsze będzie Sako, historii tego psiaka nigdy nie zapomnę. Na dobranoc zostawiam kotolota :) Super masz tego kotolota :) Ma przyssawki na łapkach ? :)) Quote
malagos Posted August 31, 2016 Posted August 31, 2016 A moze się pyszczkiem przysysa, jak glonojad?...... Koty śliczne, takie różnokolorowe :) Quote
elik Posted August 31, 2016 Posted August 31, 2016 10 godzin temu, malagos napisał: A moze się pyszczkiem przysysa, jak glonojad?...... . . . Noooo :) Z tego zdjęcia można byłoby tak sądzić :) Quote
Nutusia Posted October 7, 2016 Posted October 7, 2016 I ja pozdrowienia zostawiam, skoro udało mi się na moment zawitać na dogo... Quote
elik Posted December 23, 2016 Posted December 23, 2016 Zdrowych, radosnych, rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia oraz wszelkiej pomyślności w Nowym 2017 Roku. Aby zawsze udawało się pomóc tym, którzy tej pomocy potrzebują. Quote
joanka40 Posted December 24, 2016 Posted December 24, 2016 Zdrowych, spokojnych i radosnych Świąt Bożego Narodzenia :) Quote
Figunia Posted December 24, 2016 Posted December 24, 2016 Tego zdrowia - jak najwiecej i nie tylko na dni swiateczne... A poza tym - spokoju, odpoczynku i mnostwo radosci, na przekor wszystkiemu.. Dobrych Swiat! Quote
jaguska Posted February 17, 2017 Author Posted February 17, 2017 Weszłam dzisiaj na swój zakurzony wątek i tak bardzo się wzruszyłam, jesteście kochane dziewczyny, tyle odwiedzin i życzeń, serdecznie i z całego serca dziękuję. Wciąż mi czasu brakuje, z niczym nie nadążam, im człowiek starszy tym czas szybciej biegnie, w zasadzie to odwiedzam tylko moich deklarowiczów. Jeszcze ostatnio paskudne grypsko mnie zmogło, ale światełko nadziei zaświeciło, w ogrodzie wychodzą przebiśniegi :) No ale skoro dzisiaj dzień kota, to pokocę Wam troszeczkę. A w styczniu przytuptał pod drzwi Kolcok i zimuje w domu :) Pozdrawiam wszystkich zaglądających 3 Quote
elficzkowa Posted February 17, 2017 Posted February 17, 2017 Cudności i śliczności ! A cóż to Kolcok tak się zapiera łapkami ? A może on się przeciąga ? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.