NNikka Posted August 2, 2009 Posted August 2, 2009 Może wy po prostu nie wiecie co robi i jak zajmuje sie szczeniakami prawdziwy hodowca? Po pierwsze kwestia urody. Yorki z rodowodem oczywiście te z dobrych hodowli są wynikiem dokładnej analizy pochodzenia, dobiera się matke i ojca ze względu na wygląd ale także charakter, który pieski dziedziczą jak ludzie. Często wiąże się to z dalekim wyjazdami, nawet za granicę. Pseudohodowla po prostu kryje jakimkolwiek pieskim który się podoba albo ma się w domu, nawet nie wiedzą jak wygladała matka, babka, jakie choroby przenosi linia nic. Nagminną sytuacją jest, niestety krycie kazirodcze w takich "hodowlach" czyli krycie siostry bratem, matki, synem itd. Prowadzi to do degeneracji i często cięzkich chorób. Suka w ciąży. U mnie dostaj specjana karmę, do połowy ciąży inną, a od połowy inna, do tego wołowinkę. W pseudohodowlach nic się w żywieniu nie zmienia, bo oni chcą zarobić. Odchowanie szczeniaków. Moje maleństwa mają rozstawiony kojec, a w nim specjane posłanie w którym przebywają do 4 tygodnia, w tym posłaniu jest poduszeczka elektryczna (na 1 st. włączona)ale na samym srodku, z boku suka kładzie się na wolnej przestrzeni. Poduszka przykryta jest kocykiem i specjanym podkładem jak pampers żeby było czyściutko ( nie moga szczeniaczki leżeć bezpośrednio na poduszce!) Podkłady wymieniam często bo chcę żeby miały maluchy czysto. Cały kojec wyłozony jest kocykami gdyby któryś wypadł z tego w którym jest poduszka elektrycna (czasem suka wyskakuje z kojca, a maluszka ma przy cycku i spada za za główny kojec, dlatego musza być kocyki) w 23 dniu podaje maluchom siekaną wołowinkę. Potem serek własnej roboty. Jak zaczną po 4 tygodniu chodzić wykładam cały kojec (ten duzy) podkładami zeby chodziły po czystym. W pseudohodowlach łaża po własnych gównach, nikt nie będzie za podkłady płacił. Jak ida do sprzedarzy to je się kąpie! żeby nie smiedziały Szczepię 3 razy i odrobaczam, a sprzedaje co najmniej 2,5 miesięczne. Pseudohodowla często sprzedaje 4-6 tygodniowe i rzadko która szczepi szczenieta. Wszyscy którzy ode mnie kupili szczenieta maja gratis wszelkie zabiegi, ucze radzę, podpowiadam - cała dobe! Pseudohodowle chyba tego nie robia...:evil_lol: Pomijam kwestie wystaw, kosztów wyjazdów na nie... Pomijam kwestie kosmetyków... Metryki, przeglądy itd... Acha, żeby nie było. Wśród osób rozmnażających psy bez rodowodu sa osoby które kochaja swoja suczke i po prostu chcą mieć szczeniaki. Nie jestem zwolennikiem ale nie potępiam. Jeśli kochaja i nie eksplatuja swoich suczek. [B]Związek Kynologiczny pozwala na krycie suk raz do roku więc strzeżcie się takich "hodowli" które sprzedaja szczenieta z rodowodem i bez.[/B] [B]To najgorsze kanalie. Raz w roku kryją na rodowód, a drugi raz bez.[/B] [B]Niczym sie wiec nie różnią od pseudohodowców.[/B] [B]Mają biedna zamęczone wiecznie rodzace sunie...[/B]
eve86 Posted August 2, 2009 Posted August 2, 2009 Szacunek bo o tym co napisałas w ostatnich zdaniach nie wiedziałam :shake: Ale widzisz wsród hodowców mających psy rasowe tez są kanalie :mad: Myślałam do tej pory ze ludzie którzy sprzedaja yorki po rodowodowych rodzicach bez metryk po prostu nie wyrabiają ich bo to jest kosztowne... Przyznaje szczerze o tym nie wiedziałam :oops:
Balbina. Posted August 2, 2009 Posted August 2, 2009 NNikka- widzisz wróciłam dzisiaj z wystawy i to co usłyszałam od pani hodowczyni bardzo mnie zszokowało:shake:Otóż pani sprzedawała suczkę za 2200zł.Pytam się więc czym karmi szczeniaka i dostałam odpowiedz-pedigree:angryy: I próbowała mi wmówić,że to dobra karma:angryy: Więc widzisz nie każdemu hodowcy zależy tylko na dobru szczeniaczków:angryy: Jak ja kupowałam mojego psa to pani mówiła , że najlepiej karmić royal canin a nie żadnym pedigree:shake:
NNikka Posted August 2, 2009 Posted August 2, 2009 [quote name='eve86']Moja droga! Ja rozumiem o co biega nie jestem ograniczona! Mówisz ze psy nie trafiają do pseudohodowli tylko się tam rodzą... Ale żeby były szczeniaki musi być piesek i suczka... To skąd one się tam biorą??? Z księżyca spadają????:roll:[/quote] Z innej pseudohodowli... [quote name='Balbina12']NNikka- widzisz wróciłam dzisiaj z wystawy i to co usłyszałam od pani hodowczyni bardzo mnie zszokowało:shake:Otóż pani sprzedawała suczkę za 2200zł.Pytam się więc czym karmi szczeniaka i dostałam odpowiedz-pedigree:angryy: I próbowała mi wmówić,że to dobra karma:angryy: Więc widzisz nie każdemu hodowcy zależy tylko na dobru szczeniaczków:angryy: Jak ja kupowałam mojego psa to pani mówiła , że najlepiej karmić royal canin a nie żadnym pedigree:shake:[/quote] Jasne, że baba bzdury gadała, dlatego trzeba być czujnym i kupować tylko w naprawde dobrych hodowlach. Sam rodowód nie jest niestety gwarancją zakupu dobrego i zdrowego szczeniaka aloe to pierwszy stopień kontroli. Uczęstniczyłam w takich kontroloach związkowych. A w bez rodowodowych hodowlach nie ma absolutnie żadnych kontroli. [quote name='eve86']Szacunek bo o tym co napisałas w ostatnich zdaniach nie wiedziałam :shake: Ale widzisz wsród hodowców mających psy rasowe tez są kanalie :mad: Myślałam do tej pory ze ludzie którzy sprzedaja yorki po rodowodowych rodzicach bez metryk po prostu nie wyrabiają ich bo to jest kosztowne... Przyznaje szczerze o tym nie wiedziałam :oops:[/quote] Jasne, że są kanalie! I to jeszcze jakie! Dlatego od was tu piszących tak wiele zależy, jesteście ważnym głosem który może coś zmienić w świadomości ludzi. To będzie się działo powoli ale jest mozliwe. R=R A koszt metryki to 25 zł. Nie dajcie się oszukać.
Balbina. Posted August 3, 2009 Posted August 3, 2009 Nnikka-tylko wiesz za 2200 czegoś już bym oczekiwała - dobrej karmy,kosmetyków itd. A jak pani mi mówi , że karmi pedigree bo to dobra karma i psy w hodowli dobrze się na niej chowają a za suczkę chce 2200 to chyba lekka przesada .
NNikka Posted August 3, 2009 Posted August 3, 2009 Tu się z Tobą zgadzam. Za duże pieniądze musi być piękny i zdrowy pies. Moja koleżanka oststnio miała do sprzedania dwie suczki, jedna była ładna - za 1500 pln. a duga przepiękna - idealna na wystawę - 2500 pln. Przyjechał pan który chciał dla córeczki i nie był zainteresowany wystawami, jak zobaczył obie to kupił droższą bo powiedział, że nie przypuszczał, że to taka różnica. Pomijam fakt, że koleżanka jest zwariowana i karmi najlepsza karmą szczenieta, wołowinką i sekiem własnej roboty. :lol: A jeśli chodzi o ceny to tydziń temu koleżanka sprzedała pieska z rodowodem za 800 pln... był taki do kochania nie na wystawy ale zdrowy i bez wad.
eve86 Posted August 3, 2009 Posted August 3, 2009 [quote name='NNikka'] A jeśli chodzi o ceny to tydziń temu koleżanka sprzedała pieska z rodowodem za 800 pln... był taki do kochania nie na wystawy ale zdrowy i bez wad.[/quote] Ale jednak widzisz sprzedała za 800 bo nie chciała zarobic... Równie dobrze mogła sobie zażyczyć 1200 a nawet 1500 bo to w koncu piesek z rodowodem. A jednaka tego nie zrobiła.
tigrunia Posted August 3, 2009 Posted August 3, 2009 [quote name='eve86']Ale jednak widzisz sprzedała za 800 bo nie chciała zarobic... Równie dobrze mogła sobie zażyczyć 1200 a nawet 1500 bo to w koncu piesek z rodowodem. A jednaka tego nie zrobiła.[/quote] Każdy wycenia indywidualnie swoje szczeniaki :p
NNikka Posted August 3, 2009 Posted August 3, 2009 [quote name='eve86']Ale jednak widzisz sprzedała za 800 bo nie chciała zarobic... Równie dobrze mogła sobie zażyczyć 1200 a nawet 1500 bo to w koncu piesek z rodowodem. A jednaka tego nie zrobiła.[/quote] Tak napisałas jakby było wstyd uczciwie zarabiać na hodowli... Straciła na nim moja droga bo piesek miał 9 miesięcy, a nie żywiła go pedigri... Czy nie rozumiesz, że sprzedając drożej zarabia na przykład na utrzymania swoich starych suczek? Oficjalnie kryje się do 8 roku zycia, a moja koleżanka kryje do 6-7, potem suki żyją jeszcze wiele lat na koszt właciciela hodowli. Czy wiecie, że większość hodowli a napewno pseudohodowli pozbya się starych suk? Oddaje je jak przestają rodzić... Na taki koszt szczeniaka składa się wiele rzeczy...
tigrunia Posted August 3, 2009 Posted August 3, 2009 [quote name='NNikka']Tak napisałas jakby było wstyd uczciwie zarabiać na hodowli... Straciła na nim moja droga bo piesek miał 9 miesięcy, a nie żywiła go pedigri... Czy nie rozumiesz, że sprzedając drożej zarabia na przykład na utrzymania swoich starych suczek? Oficjalnie kryje się do 8 roku zycia, a moja koleżanka kryje do 6-7, potem suki żyją jeszcze wiele lat na koszt właciciela hodowli. Czy wiecie, że większość hodowli a napewno pseudohodowli pozbya się starych suk? Oddaje je jak przestają rodzić... Na taki koszt szczeniaka składa się wiele rzeczy...[/quote] Wiesz.. jest wiele osób, które chciałyby za darmo szczeniaka super wystawowego dostać :cool1: Był w tym roku ( nie pamiętam w którym miesiącu) artykuł w "Moim psie" dotyczący właśnie zarobku na hodowli. Były podane koszty oczywiście przykładowe no i chyba zarobku było 2 tyś zł z wszystkich miotów suki :p To była jakaś duża rasa więc rzadsze kąpiele, tańsze kosmetyki co prawda sporo więcej karmy ale i większe mioty i krótsze życie suki .. No więc czym są te 2 tyś zł ? Marne grosze, które nawet nie starczą na paliwo na wystawy :diabloti: I niech wreszcie dotrze do tych co twierdzą, że na hodowli można zarobić - owszem - suka zarabia na siebie! Tylko i wyłącznie na siebie!
rufus295 Posted August 3, 2009 Posted August 3, 2009 [quote name='NNikka'] Czy nie rozumiesz, że sprzedając drożej zarabia na przykład na utrzymania swoich starych suczek? Oficjalnie kryje się do 8 roku zycia, a moja koleżanka kryje do 6-7, potem suki żyją jeszcze wiele lat na koszt właciciela hodowli. Czy wiecie, że większość hodowli a na pewno pseudohodowli pozbya się starych suk? Oddaje je jak przestają rodzić... Na taki koszt szczeniaka składa się wiele rzeczy...[/quote] Kur....to na czyj koszt mają żyć??? Zarabiały na siebie to było cacy a teraz trzeba je jeszcze utrzymywać. I piszesz że hodowle tak robią, czyli Ci co tak ciężko i zaciekle walczą o zachowanie czystości rasy. I niech mi nikt nie mówi jakie to jest drogie utrzymanie suki, szczeniaków itp,itd, i że nawet koszty się nie zwracają. To po co do cholery dopuszczają suki?? Żonę też powinienem na ulice puścić żeby zarobiła na stare lata. Mam psa w typie jak to mówicie ale wiem że że jak będzie krucho to wszyscy będziemy głodować i nie myślę że przez 2 miesiące wydałem 1000zł na wyprawkę szczepienia i jeszcze 300zł na sterylizację, chyba o zwrot kosztów do UE muszę się zwrócić, bo jak to żeby pies straty przynosił, ehh poniosło mnie.
tigrunia Posted August 3, 2009 Posted August 3, 2009 [quote name='rufus295']Kur....to na czyj koszt mają żyć??? Zarabiały na siebie to było cacy a teraz trzeba je jeszcze utrzymywać. I piszesz że hodowle tak robią, czyli Ci co tak ciężko i zaciekle walczą o zachowanie czystości rasy. I niech mi nikt nie mówi jakie to jest drogie utrzymanie suki, szczeniaków itp,itd, i że nawet koszty się nie zwracają. To po co do cholery dopuszczają suki?? Żonę też powinienem na ulice puścić żeby zarobiła na stare lata. Mam psa w typie jak to mówicie ale wiem że że jak będzie krucho to wszyscy będziemy głodować i nie myślę że przez 2 miesiące wydałem 1000zł na wyprawkę szczepienia i jeszcze 300zł na sterylizację, chyba o zwrot kosztów do UE muszę się zwrócić, bo jak to żeby pies straty przynosił, ehh poniosło mnie.[/quote] No ja Ci mówię, że utrzymanie suki przez załóżmy 16 lat to olbrzymie pieniądze! Jeżeli masz hodowlę to te pieniądze się zwrócą ale nie zarobisz :p A po co są hodowle było wałkowane już miliony razy i chyba nie dotrze do większości właścicieli pseudo-rasowców :niewiem:
rufus295 Posted August 3, 2009 Posted August 3, 2009 [quote name='tigrunia']No ja Ci mówię, że utrzymanie suki przez załóżmy 16 lat to olbrzymie pieniądze! [/quote] Za przyjemność posiadania psa się płaci!!! Czy ktoś kogoś zmusza? Czy zmusza mnie ktoś żebym jeździł co roku 10 razy na ryby i 5 razy na grzyby i wydał 2000zł na paliwo + sprzęt, a to co złowię i zbiore mógłbym kupić za 300zł na rynku. A gdzie pasja u tych ludzi? Ps. Właśnie znalazłem na innym forum: [URL="http://forum.maku.vel.pl/viewtopic.php?p=11658#11658"][IMG]http://forum.maku.vel.pl/templates/subSilver/images/icon_minipost.gif[/IMG][/URL]Wysłany: Dzisiaj 9:49 [B]Pedigree junior dla yorka[/B] [URL="http://forum.maku.vel.pl/posting.php?mode=quote&p=11658"][IMG]http://forum.maku.vel.pl/templates/subSilver/images/lang_polish/icon_quote.gif[/IMG][/URL] Witam, znalazłam hodowlę w Radomiu, w której chcę kupić yorka z rodowodem. Jak rozmawiałam z hodowcą to dowiedziałam się, że szczeniaki są na karmie pedigree junior. Co myślicie o tej karmie? Szczerze mówiąc myślałam, że szczeniaki są na royalu. Czy pedigree to dobra karma dla takich psiaków? Jakie ciężkie pieniądze wydają na karmę, jejku...
Balbina. Posted August 3, 2009 Posted August 3, 2009 rufus-zgadzam się z tobą.Kupią karmę pedigree wykąpią w szamponie dla dzieci(potwierdzone po rozmowie z panią hodowczynią:crazyeye:)a potem za psa to sobie ponad 2000zł życzą :shake:
NNikka Posted August 5, 2009 Posted August 5, 2009 Rufus nawet nie chce mi sie jeszcze raz pisać tego samego, grzyby i ryby to zupełnie co innego niż wyjazd na wystawę psów rasowych... A jeśli chodzi o zajmowaniem sie szczeniakiem odsyłam do mojego opisu parę stron wcześniej gdzie pisałam o karmieniu szczeniąt i ich odchowaniu w dobrej hodowli. Nie karmi sie szczeniąt pedigri... A pasja ma to do siebie, ze kosztuje, i tacy hodowcy jak ja, przeznaczają zarobione pieniądze na rozwój swojej hodowli. Ja mam swój interes i nie zyje z psów, ale chciałabym żebym nie musiała do tego dokładać.
tigrunia Posted August 5, 2009 Posted August 5, 2009 rufus z całym szacunkiem ale do Ciebie jak grochem o ścianę :cool1: Uparłeś się i trzymasz przy swoim no i niech tak będzie ale pamiętaj - są HODOWCY i "HODOWCY" :cool1:
Balbina. Posted August 5, 2009 Posted August 5, 2009 Nnikka--ja rozmawiałam z panią hodowczynią i powiedziała , że szczenięta najlepiej karmic pedigree:shake: Ja Ci piszę o takim przypadku,rufus Ci pisze o takim przypadku a ty swoje:shake: Rozmawiałam też z inną hodowczynią i dowiedziałam się,że najlepiej psa myć w szamponie jochnons baby bo dla psow to dużo kosztują:mad:I uwierz, że niektóży hodowcy psów bez rodowodu bardziej dbają o swoje szczeniaki i o rodziców szczeniąt niż Ci hodowcy psów z rodowodem:shake:
NNikka Posted August 5, 2009 Posted August 5, 2009 [quote name='Balbina12']Nnikka--ja rozmawiałam z panią hodowczynią i powiedziała , że szczenięta najlepiej karmic pedigree:shake: Ja Ci piszę o takim przypadku,rufus Ci pisze o takim przypadku a ty swoje:shake: Rozmawiałam też z inną hodowczynią i dowiedziałam się,że najlepiej psa myć w szamponie jochnons baby bo dla psow to dużo kosztują:mad:I uwierz, że niektóży hodowcy psów bez rodowodu bardziej dbają o swoje szczeniaki i o rodziców szczeniąt niż Ci hodowcy psów z rodowodem:shake:[/quote] Ja nie rozumiem?! To Wy nic nie rozumiecie! Są dobrzy hodowcy i źli hodowcy to rozumiecie?! Sam rodowód nie powoduje, ze ludzie są dobrzy! Po to wam napisałam jak powinno się odchować szczenięta żebyście wyciągali wnioski i odróznili dobre od złych! Po mi piszecie o jakiejś babie co daje pedigi? Ja to wiem i po to wam pisałam jak odróżnić dobrą hodowlę od złej!
Balbina. Posted August 5, 2009 Posted August 5, 2009 Tylko widzisz nie każdego stać żeby kupić psa z bardzo dobrej hodowli:shake: A kupować psa z rodowodem za mniejsze pieniądze i karmionego jakimś pedigree to też chyba nie ma sensu.Dlatego nie którzy kupują psy bez rodowodu [COLOR=Red][U][B]ze sprawdzonego źródła zdrowe karmione na dobrej karmie zaszczepione i zadbane[/B][/U][/COLOR] za np. 800 zł nie sądzisz ? :shake:
NNikka Posted August 5, 2009 Posted August 5, 2009 [quote name='Balbina12']Tylko widzisz nie każdego stać żeby kupić psa z bardzo dobrej hodowli:shake: A kupować psa z rodowodem za mniejsze pieniądze i karmionego jakimś pedigree to też chyba nie ma sensu.Dlatego nie którzy kupują psy bez rodowodu [COLOR=Red][U][B]ze sprawdzonego źródła zdrowe karmione na dobrej karmie zaszczepione i zadbane[/B][/U][/COLOR] za np. 800 zł nie sądzisz ? :shake:[/quote] Nie sądzę. Po pierwsze, nie każdy musi mieć yorka. Po drugie jak się chce to się znajdzie yorka z rodowodem za małe pieniądze bo np. ma krzywy zgryz, piesek nie ma jądra, lub właściciel ma kaprys sprzedać taniej bo są np. wakacje i psy mu się nie sprzedają. Ze sprawdzonego żródła hahaha! A kto sprawdza to źródło? Problem z Tobą polega na tym, że Ty za wszelką cenę chcesz rozgrzeszenia, że kupiłaś psa bez rodowodu i nigdy się nie przyznasz do błędu. Taka jesteś i już.
nane Posted August 5, 2009 Posted August 5, 2009 [quote name='Balbina12']Tylko widzisz nie każdego stać żeby kupić psa z bardzo dobrej hodowli:shake:[/quote] [CENTER][FONT=Courier New]z tym się akurat nie zgodzę [/FONT]:cool1: [FONT=Courier New]tak naprawdę każdego stać na droższego psa [/FONT] [FONT=Courier New]problem polega na tym, że wtedy nie zbiera się na niego 2 miesiące [/FONT] [FONT=Courier New]a np. pół roku wszystko zależy od tego jak bardzo nam na psiaku zależy ja jestem zdania, że jeżeli kogoś nie stać na zakup yorka to zamiast kupować kundelka za 800zł niech pomoże jakiejś bidzie w schronisku tym bardziej, że coraz częściej są "Yorki" do adopcji ... [/FONT][/CENTER]
rufus295 Posted August 5, 2009 Posted August 5, 2009 Po pierwsze niech będzie że mam kundla, chociaż jak każdemu na ulicy mówie że to kundel to każdy mówi że to york:jumpie: Po drugie nie chciało mi się szukać pieska bez jąder. Po trzecie 25lat temu psów z rodowodem było 5% i schroniska były pełne, teraz jest może 40% i schroniska też są pełne. Ja dla siebie nie potrzebuje rozgrzeszenia, nie będę rozmnażał suczki 2xdo roku(raz małe z rodowodem a drugi bez jak to wielu HODOWCÓW) robi, bo to pies do kochania a nie do utrzymywania mnie. Ciekawe czy połowę użytkowników forum nie gryzie to że jadą na pirackim Windowsie, nie boją się oni że jakiś felerny jest, że Microsoft tak się męczy żeby system zbudować a tu za 20zł na rynku się kupuje, nie potrzebujecie rozgrzeszenia za te płytki Dody po 8zł? Ja za to co robię nie potrzebuje...
tigrunia Posted August 5, 2009 Posted August 5, 2009 rufus żywe stworzenie porównujesz do płyty za 8 zł? Bardzo mądre :cool1:
Balbina. Posted August 5, 2009 Posted August 5, 2009 NNikka- ja chciałam yorka bez wad , zdrowego itp:shake:.Nie potrzebuję rozgrzeszenia bo nie czuję się winna,że kupiłam psa bez rodowodu :shake: Nane-nie znasz sytuacji a oceniasz kogo stać a kogo nie stać :shake:Mi nie zależało na papierku tylko na psie:shake:
Recommended Posts