eve86 Posted July 31, 2009 Posted July 31, 2009 [quote]Jeśli masz wątpliwości to udaj sie do najblizszego schroniska i zobacz miłośniczko zwierząt ile sierot tam sie kiwa za kratami i sobie odpowiedz czy jest potrzeba rozmnażać kundelki po to by tam skończyły.[/quote]Mogłabyś przeczytac także inne moje posty...:razz: Myślisz ze w schronisku nie byłma jak mam go kilometr obok siebie???? Myślisz ze nigdy nie przyczyniłam sie do zbierania dla nich żywności???? To co mam zrobic? Wziąśc jeszcze 10 psów do domu??? Sorki ale dwa juz mam i wiecej nie jestem w stanie utrzymać :shake: [QUOTE]No właśnie po co sa rozmnażane? Dlaczego uważasz, że schroniska muszą być pełne? Czy nie możemy próbować nad tym zapanować? Nie rozmnażać bezmyślnie piesków? Najłatwiej usiąść i powiedzieć, że to sie nie uda... bo i tak będa pełne.[/QUOTE] Moje pieski nigdy nie przyczyniły sie powstania kolejnego pokolenia bo nie biegają samopas. To co mam zrobić??? A moze ty masz warynki i przygarniesz z dwa pieski ze schroniska
NNikka Posted July 31, 2009 Posted July 31, 2009 [B]Podsumowując: Każdy pies potrzebuje miłości bez względu na pochodzenie. My nie chcemy żebyście wyrzucały psy bo nie mają rodowodu. My chcemy żebyście zrozumiały, że jeśli kochacie zwierzęta to propagujcie kontrole urodzin, kupujmy tylko z idealnych hodowli - niech te złe padną z braku zainteresowania. My chcemy żeby wszystkie zwierzęta miały kochającego pana lub panią i żeby schroniska były tylko dla zwierząt które straciły pana z przyczyn losowych. Musimy uświadamiać ludzi żeby coś w tym kraju zmienić. Tłumaczymy wam z nadzieją, że zrozumiecie i dalej będziecie uświadamiać swoje otoczenie. Czy teraz rozumiecie o co chodzi? [/B]
NNikka Posted July 31, 2009 Posted July 31, 2009 [quote name='eve86']Mogłabyś przeczytac także inne moje posty...:razz: Myślisz ze w schronisku nie byłma jak mam go kilometr obok siebie???? Myślisz ze nigdy nie przyczyniłam sie do zbierania dla nich żywności???? To co mam zrobic? Wziąśc jeszcze 10 psów do domu??? Sorki ale dwa juz mam i wiecej nie jestem w stanie utrzymać :shake: Moje pieski nigdy nie przyczyniły sie powstania kolejnego pokolenia bo nie biegają samopas. To co mam zrobić??? A moze ty masz warynki i przygarniesz z dwa pieski ze schroniska[/quote] Nie wymagam zebys wzięła tylko zebyś uświadamiała innych. Każdy pomaga jak może, ja tobie nie proponuje brania piesków ze schroniska i nie życzę sobie zebyś mi mówiła co mam robić. Ja pomagam potrąconym psom leżącym przy drogach i staram się utworzyć słuzby odpowiedzialne za to.
eve86 Posted July 31, 2009 Posted July 31, 2009 [quote name='NNikka'][B]Podsumowując: Każdy pies potrzebuje miłości bez względu na pochodzenie. My nie chcemy żebyście wyrzucały psy bo nie mają rodowodu. My chcemy żebyście zrozumiały, że jeśli kochacie zwierzęta to propagujcie kontrole urodzin, kupujmy tylko z idealnych hodowli - niech te złe padną z braku zainteresowania. My chcemy żeby wszystkie zwierzęta miały kochającego pana lub panią i żeby schroniska były tylko dla zwierząt które straciły pana z przyczyn losowych. Musimy uświadamiać ludzi żeby coś w tym kraju zmienić. Tłumaczymy wam z nadzieją, że zrozumiecie i dalej będziecie uświadamiać swoje otoczenie. Czy teraz rozumiecie o co chodzi? [/B][/quote] ciekawe do kogo to było bo ja napisałam ze mam pieska z przyczyn losowych i nie jestem za pseudohodowlami. :evil_lol: A tak serio to według mnie uświadamiać trzeba nie tylko nam ale i ludziom ktorzy puszczają swoje pieski samopas (wieś) Którzy trzymają je w budach zimnych i obleśnych :shake: Ale oni raczej na dogo nigdy nie siedzą bo są po 50-tce i nawet nie korzystają z internetu.
NNikka Posted July 31, 2009 Posted July 31, 2009 [quote name='eve86']ciekawe do kogo to było bo ja napisałam ze mam pieska z przyczyn losowych i nie jestem za pseudohodowlami. :evil_lol: A tak serio to według mnie uświadamiać trzeba nie tylko nam ale i ludziom ktorzy puszczają swoje pieski samopas (wieś) Którzy trzymają je w budach zimnych i obleśnych :shake: Ale oni raczej na dogo nigdy nie siedzą bo są po 50-tce i nawet nie korzystają z internetu.[/quote] Dlaczego Ty bierzesz wszystko do siebie? Jeśli post nie dotyczy ciebie to po co sie oburzasz? Przecież napisałam zebyśmy uświadamiały dalej? Czy wy wogóle umiecie czytać ze zrozumieniem? I dlaczego uważasz, że ludzie po 50 nie korzystają z internetu? I tylko 50 latkowie krzywdzą? Młodzi sa mili i dobrzy... Masakra.
eve86 Posted July 31, 2009 Posted July 31, 2009 [quote name='NNikka']Nie wymagam zebys wzięła tylko zebyś uświadamiała innych. Każdy pomaga jak może, ja tobie nie proponuje brania piesków ze schroniska i nie życzę sobie zebyś mi mówiła co mam robić. Ja pomagam potrąconym psom leżącym przy drogach i staram się utworzyć słuzby odpowiedzialne za to.[/quote] Jesli chozi o drugi wers Twojego postu to mówie tylko jedno - i vice versa :roll: I widzisz ty mnie nie znasz ja Ciebie nie znam a śmiesz twierdzic i oceniac mnie po dwóch postach które napisałam dzisiaj. Zerknęłas wstecz??? Zajmujesz się??? Bardzo dobrze! Szczytny cel. Ja może nie jestem az tak zaangażowana jednak też staram się pomagać jak mogę. Bo według mnie jedna miska pożywieniadla głodnego psa to wiecej niż nic nie robienie. :mad:
NNikka Posted July 31, 2009 Posted July 31, 2009 [quote name='eve86']Jesli chozi o drugi wers Twojego postu to mówie tylko jedno - i vice versa :roll: I widzisz ty mnie nie znasz ja Ciebie nie znam a śmiesz twierdzic i oceniac mnie po dwóch postach które napisałam dzisiaj. Zerknęłas wstecz??? Zajmujesz się??? Bardzo dobrze! Szczytny cel. Ja może nie jestem az tak zaangażowana jednak też staram się pomagać jak mogę. Bo według mnie jedna miska pożywieniadla głodnego psa to wiecej niż nic nie robienie. :mad:[/quote] Cały problem z wami, ze macie przerost formy nad treścią i wszystko bierzecie do siebie. To sa jakieś kompleksy. Postaraj się myśleć o psach a nie o sobie ok? Bo kazda wypowiedz bierzesz do siebie i walczysz ze mną nie wiem po co?
eve86 Posted July 31, 2009 Posted July 31, 2009 [quote name='NNikka']Dlaczego Ty bierzesz wszystko do siebie? Jeśli post nie dotyczy ciebie to po co sie oburzasz? Przecież napisałam zebyśmy uświadamiały dalej? Czy wy wogóle umiecie czytać ze zrozumieniem? I dlaczego uważasz, że ludzie po 50 nie korzystają z internetu? I tylko 50 latkowie krzywdzą? Młodzi sa mili i dobrzy... Masakra.[/quote] Nie biorę wszystkiego do siebie ale napisałaś w liczbie mnogiej- Nie wymieniłas do kogo adresowany jest post. Mlodzi też potrafią być okrutni i bezwzględni ale przejedź się na wieś. Slowa które padną to pies ma być w budzie i uwiązany. To motto ludzi spoza naszego pokolenia. Czy mrozy czy upał pies na łańcuchu. W nocy puszczany samopas goni po wsi i przyczynia się do rozrodu niechcianych piesków które potem są topione albo wyrzucane w workach do lasu. Czasem oddawane do schronisk :shake: I ludziom takim nie przegadasz!!! Nie mieszkam na wsi żeby było jasne ale widziałam jak to wygląda i słyszałam- nawet z ust kobiet po 30.
eve86 Posted July 31, 2009 Posted July 31, 2009 [quote name='NNikka']Cały problem z wami, ze macie przerost formy nad treścią i wszystko bierzecie do siebie. To sa jakieś kompleksy. Postaraj się myśleć o psach a nie o sobie ok? Bo kazda wypowiedz bierzesz do siebie i walczysz ze mną nie wiem po co?[/quote] Ale to ty na mnie naskoczyłas pisząc ze mam Ci nie mówić co masz robić! Dlaczego wszyscy oceniają kogos po jednym poście! :shake:Wiesz co mnie zastanawia??? Czy psy z rodowodem muszą być takie drogie??? Gdyby pieski rodowodowe były tańsze to na 100 procent pseudohodowle miałyby szanse na wyginięcie.
meja Posted July 31, 2009 Posted July 31, 2009 Ta dyskusja zmierza w dziwnym kierunku:shake: Psy bez papierów (kundelki) nie są gorsze od rasowych. Gdyby schroniska były puste, to nie przeszkadzałoby mi, że ktoś rozmnożył swoje kundelki, znalazł dla nich dobry domek, bo byłoby na nie zapotrzebowanie. ale do jasnej ... nie za pieniądze:angryy: Ale niestety są tysiące kundelków, które tych domów nie mają i są ludzie, którzy poświęcają swój cenny czas i pieniądze, żeby im pomóc ten dom znaleść. A gdzieś w tle ludzie rozmnażają kolejne i sprzedają nazywając rasowymi. Z jednej strony są ludzie, którzy chcą psa rasowego, o konkretnym wyglądzie, zastosowaniu, temeramencie.... szukają odpowiedniej hodowli i z pełną odpowiedzialnością decydują się na danego psiaka. Inni chcą po prostu psa, albo nie stac ich na rasowca i oni wybierają się do schroniska, żeby wybrac sobie pieska odpowiedniego dla nich. Albo też przygarniają pieska w potrzebie, znalezionego, uratowanego. Ale z drugiej strony są ludzie, którzy chcą psa, bo sasiedzi mają takiego, bo jest modny, bo gdzieś zobaczyli i też takiego chcą, ale okazuje się, że taki pies trochę kosztuje, więc szukają dalej i znajdują za połowę ceny. Pies ma po prostu wyglądać jak york im nie potrzebne jakieś rodowody. Poza tym przecież pan/pani sprzedająca im pieska mówi, że to york. Ci pierwsi to odpowiedzialni właściciele i miłośnicy psów. Ci drudzy, to.... ludzie, którzy mają kaprys posiadania psa i nie obchodzi ich los innych psów.
eve86 Posted July 31, 2009 Posted July 31, 2009 [quote name='meja']Ta dyskusja zmierza w dziwnym kierunku:shake: Psy bez papierów (kundelki) nie są gorsze od rasowych. Gdyby schroniska były puste, to nie przeszkadzałoby mi, że ktoś rozmnożył swoje kundelki, znalazł dla nich dobry domek, bo byłoby na nie zapotrzebowanie. ale do jasnej ... nie za pieniądze:angryy: Ale niestety są tysiące kundelków, które tych domów nie mają i są ludzie, którzy poświęcają swój cenny czas i pieniądze, żeby im pomóc ten dom znaleść. A gdzieś w tle ludzie rozmnażają kolejne i sprzedają nazywając rasowymi. Z jednej strony są ludzie, którzy chcą psa rasowego, o konkretnym wyglądzie, zastosowaniu, temeramencie.... szukają odpowiedniej hodowli i z pełną odpowiedzialnością decydują się na danego psiaka. Inni chcą po prostu psa, albo nie stac ich na rasowca i oni wybierają się do schroniska, żeby wybrac sobie pieska odpowiedniego dla nich. Albo też przygarniają pieska w potrzebie, znalezionego, uratowanego. Ale z drugiej strony są ludzie, którzy chcą psa, bo sasiedzi mają takiego, bo jest modny, bo gdzieś zobaczyli i też takiego chcą, ale okazuje się, że taki pies trochę kosztuje, więc szukają dalej i znajdują za połowę ceny. Pies ma po prostu wyglądać jak york im nie potrzebne jakieś rodowody. Poza tym przecież pan/pani sprzedająca im pieska mówi, że to york. Ci pierwsi to odpowiedzialni właściciele i miłośnicy psów. Ci drudzy, to.... ludzie, którzy mają kaprys posiadania psa i nie obchodzi ich los innych psów.[/quote] W właśnie ja tak samo myśle... W 100 procentach się zgadzam z tym postem i podpisuję się obiema rękami pod tym co napisałas :p
LILI08 Posted July 31, 2009 Posted July 31, 2009 no i dostało mi się mam "pokręcone" myśli mój facet się ucieszy :eviltong: nie chce mi się podejmować dalej tematu... ale jednego sobie nie odpuszczę :cool3: : [FONT=Arial][SIZE=3]Niech..... wszystkie...... bez rodowodu... padną[/SIZE][/FONT]... z braku zainteresowania :cool3: hehehe czyżby to nie zabrzmiało jak głoś z zaświatów... :evil_lol::evil_lol::evil_lol: "pokręcona"
meja Posted July 31, 2009 Posted July 31, 2009 [quote name='eve86']Nie biorę wszystkiego do siebie ale napisałaś w liczbie mnogiej- Nie wymieniłas do kogo adresowany jest post. Mlodzi też potrafią być okrutni i bezwzględni ale przejedź się na wieś. Slowa które padną to pies ma być w budzie i uwiązany. To motto ludzi spoza naszego pokolenia. Czy mrozy czy upał pies na łańcuchu. W nocy puszczany samopas goni po wsi i przyczynia się do rozrodu niechcianych piesków które potem są topione albo wyrzucane w workach do lasu. Czasem oddawane do schronisk :shake: I ludziom takim nie przegadasz!!! Nie mieszkam na wsi żeby było jasne ale widziałam jak to wygląda i słyszałam- nawet z ust kobiet po 30.[/quote] Ja mieszkam na wsi, mam psa z rodowodem, więc nie nie wszyscy na wsi to ciemnogród. Ale to prawda, że psy sa tu gorzej traktowane, prawie wszystkie mieszkają na dworze w budach i na łańcuchach i suki rodzą co cieczka. Mój pies jako jedyny nie lata samopas po wsi i muszę wysłuchiwać kazań, jaka okrtną jestem właścicielką:crazyeye:
meja Posted July 31, 2009 Posted July 31, 2009 [quote name='eve86']W właśnie ja tak samo myśle... W 100 procentach się zgadzam z tym postem i podpisuję się obiema rękami pod tym co napisałas :p[/quote] No właśnie, widzisz, dostałaś na początku burę, że masz psa bez rodowodu, a tu nie o to chodzi, kto jakiego psa ma, bo trafiaja do nas z różnych przyczyn. Chodzi o [B]świadomość[/B].
eve86 Posted July 31, 2009 Posted July 31, 2009 [quote name='meja']No właśnie, widzisz, dostałaś na początku burę, że masz psa bez rodowodu, a tu nie o to chodzi, kto jakiego psa ma, bo trafiaja do nas z różnych przyczyn. Chodzi o [B]świadomość[/B].[/quote] Zawsze chcialam pieska z rodowodem i na niego zbierałam ale życie potoczyło się innaczej i pojawił sie Riki. No na 3 pieska to sie nie zdecyduję:evil_lol: Nie tylko na wsi psy są źle traktowane wiem o tym podałam tylko jeden z przykładów gdzie to się dość często zdarza. Ja mieszkam niby w miescie tylko ze to jest jedna z najwiekszych dzielnic i tu również dzieją sie makabryczne rzeczy ostatnio nawet w telewizji było głośno o psach z Nowego Targu jak okrutnie były traktowane przez właściciela. A nie patrzą na Ciebie jak na wariatke stare babcie jak idziesz z pieskiem na smyczy w kokardce???? :evil_lol::evil_lol::evil_lol: Takie akcje też się zdarzają
LILI08 Posted July 31, 2009 Posted July 31, 2009 [quote name='meja']Ja mieszkam na wsi, mam psa z rodowodem, więc nie nie wszyscy na wsi to ciemnogród. Ale to prawda, że psy sa tu gorzej traktowane, prawie wszystkie mieszkają na dworze w budach i na łańcuchach i suki rodzą co cieczka. Mój pies jako jedyny nie lata samopas po wsi i muszę wysłuchiwać kazań, jaka okrtną jestem właścicielką:crazyeye:[/quote] co do tej wsi to się zgadzam ale sama mieszkam na obrzeżu miasta i tam tez jeszcze panują "łańcuchowe klimaty" gdy ja ubieram Lili w pelerynkę jak jest deszcz czy w zimie w kombinezon to też sąsiedzi się dziwią że dlaczego czemu co to za pies... ale dopiero jak wyjaśniłam że nie ma sierści że muszę dbać ile kosztowała że ma delikatny włos itd itp dopiero jakoś przemawiają do nich moje argumenty :P a teraz tak mała anegnotka na temat wsi wyszłam z Lili w pelerynce bo dość mocny deszcz padał i na ulicy ledwo stoją z przyczyn % sąsiad z jakimś kolegą i rozmawiają : facet do sąsiada : Facet : Ty ino o czymu ten pies w ubraniu ? Sąsiad : Bo on jest wart tyle co Twój ciągnik :)
Balbina. Posted July 31, 2009 Posted July 31, 2009 [quote=NNikka;1271277[B]7]To nie nazywaj kundelka yorkshire terrierem bardzo cie proszę.[/B] Bingo! Masakra! Nic nie zrozumiałas... Kupując takiego pieska zgadzasz się na złe traktowanie zwierząt i pokatne pseudohodowle. Jeśli chcesz pomóc pieskowi, zrób to madrze! A jeśli chodzi o pytania i odpowiedzi to my udzielamy wszelkich informacji, a że wam sie one nie podobaja bo nie pasuja do waszego pokreconego myslenia. Sorry. Jeśli masz wątpliwości to udaj sie do najblizszego schroniska i zobacz miłośniczko zwierząt ile sierot tam sie kiwa za kratami i sobie odpowiedz czy jest potrzeba rozmnażać kundelki po to by tam skończyły.[/quote] Widzisz,żyjemy w wolnym kraju i jak będę miała taką ochotę to nazwę mojego psa alaskan malmut :cool3:
LILI08 Posted July 31, 2009 Posted July 31, 2009 [quote name='Balbina12']Widzisz,żyjemy w wolnym kraju i jak będę miała taką ochotę to nazwę mojego psa alaskan malmut :cool3:[/quote] :cool3::lol:
meja Posted July 31, 2009 Posted July 31, 2009 A nie patrzą na Ciebie jak na wariatke stare babcie jak idziesz z pieskiem na smyczy w kokardce???? :evil_lol::evil_lol::evil_lol: Takie akcje też się zdarzają[/quote] Jak najbardziej, jestem totalnym dziwolągiem: -żeby pójść do lasu, muszę przejść przez całą wieś, pies idzie na smyczy - "zdejmij mu ten [U]łańcuch[/U]":evil_lol: -ćwiczymy w ogródku coś w stylu agility - sąsiad "co z tego będziesz miała (chyba w sensie kapusty) ja: "mój pies ma radochę" - mina bezcenna -pies biega po ogrodzie "jak nie będziesz go wypuszczała, żeby polatał sobie sam po wsi to dostanie zawału":diabloti: -"taki pies to taka maskotka dla ludzi" ja: "Nie to jest członek naszej rodziny" Facet nie mógł po tym dojśc do siebie:evil_lol::evil_lol: Przepraszam za zaśmiecanie:oops:
Balbina. Posted July 31, 2009 Posted July 31, 2009 [quote name='meja']Ta dyskusja zmierza w dziwnym kierunku:shake: Psy bez papierów (kundelki) nie są gorsze od rasowych. Gdyby schroniska były puste, to nie przeszkadzałoby mi, że ktoś rozmnożył swoje kundelki, znalazł dla nich dobry domek, bo byłoby na nie zapotrzebowanie. ale do jasnej ... nie za pieniądze:angryy: Ale niestety są tysiące kundelków, które tych domów nie mają i są ludzie, którzy poświęcają swój cenny czas i pieniądze, żeby im pomóc ten dom znaleść. A gdzieś w tle ludzie rozmnażają kolejne i sprzedają nazywając rasowymi. Z jednej strony są ludzie, którzy chcą psa rasowego, o konkretnym wyglądzie, zastosowaniu, temeramencie.... szukają odpowiedniej hodowli i z pełną odpowiedzialnością decydują się na danego psiaka. Inni chcą po prostu psa, albo nie stac ich na rasowca i oni wybierają się do schroniska, żeby wybrac sobie pieska odpowiedniego dla nich. Albo też przygarniają pieska w potrzebie, znalezionego, uratowanego. Ale z drugiej strony są ludzie, którzy chcą psa, bo sasiedzi mają takiego, bo jest modny, bo gdzieś zobaczyli i też takiego chcą, ale okazuje się, że taki pies trochę kosztuje, więc szukają dalej i znajdują za połowę ceny. Pies ma po prostu wyglądać jak york im nie potrzebne jakieś rodowody. Poza tym przecież pan/pani sprzedająca im pieska mówi, że to york. Ci pierwsi to odpowiedzialni właściciele i miłośnicy psów. Ci drudzy, to.... ludzie, którzy mają kaprys posiadania psa i nie obchodzi ich los innych psów.[/quote] Dlaczego nazywasz mnie osobą nieodpowiedzialną?Nie wiesz w jaki sposób traktuję mojego psa i jakie ma u mnie warunki.Dlatego nie rozumiem o co Ci chodzi.Dbam o niego,jest członkiem mojej rodziny,ma lepiej niż nie jeden człowiek więc nie widzę tu ani kropli nieodpowiedzialności.Co do drugiego wątku twojej wypowiedzi to Franek nie jest żadnym kaprysem tylko naprawde długo wyczekiwanym psiakiem,jeśli zaś chodzi o nazewnictwo to jest mi obojętne jak go nazwiesz.Ja nie posiadam tak rozległej wiedzy kynologicznej i nie jest to dla mnie ogromną tragedią ani sprawą życia i śmierci,czystość rasy to też nie jest dla mnie priorytet ale swojego psiaka kocham nawet jeśli jest kundelkiem:razz: Na jakiej podstawie zarzucasz właścicielom psów nie rodowodowych , że są nieodpowiedzialni? Czy to są jakieś potwierdzone dane , że w schroniskach prędzej znajdą się yorki za 800zł niż za 1500zł?:roll:
eve86 Posted July 31, 2009 Posted July 31, 2009 [quote name='meja']A nie patrzą na Ciebie jak na wariatke stare babcie jak idziesz z pieskiem na smyczy w kokardce???? :evil_lol::evil_lol::evil_lol: Takie akcje też się zdarzają[/quote] Jak najbardziej, jestem totalnym dziwolągiem: -żeby pójść do lasu, muszę przejść przez całą wieś, pies idzie na smyczy - "zdejmij mu ten [U]łańcuch[/U]":evil_lol: -ćwiczymy w ogródku coś w stylu agility - sąsiad "co z tego będziesz miała (chyba w sensie kapusty) ja: "mój pies ma radochę" - mina bezcenna -pies biega po ogrodzie "jak nie będziesz go wypuszczała, żeby polatał sobie sam po wsi to dostanie zawału":diabloti: -"taki pies to taka maskotka dla ludzi" ja: "Nie to jest członek naszej rodziny" Facet nie mógł po tym dojśc do siebie:evil_lol::evil_lol: Przepraszam za zaśmiecanie:oops:[/quote] O własnie. Ja jak mówie ze nasze dwa pieski mieszkają w domu (drugi to typowy kundelek pomieszany na wszystkie strony :evil_lol:) śpią z nami w łóżkach, kąpiemy je w łazience to ludzie potrafią stwierdzić ze jest to nienormalne:shake:
tigrunia Posted July 31, 2009 Posted July 31, 2009 [quote name='eve86'] I jeszcze jedna kwestia jak juz ktos kupił pieska w typie to może nie należy go potępiac??? Co ma zrobic z nim skoro go ma??? Oddać do schroniska???? A zazwyczaj jak już ma to daje mu dobry dom i dużo miłosci. Nie wiąze go przy budzie na łańcuchu nie głodzi nie bije.[/quote] Wszystko było by ok gdyby ktoś kto kupił psa bez rodowodu nie zrobił tego świadomie :cool1: Bo szanowna Balbina twierdzi, że czytała wiele for i tematów poświęconych r=r i mimo to wybrała psa w typie rasy :cool1: [quote name='LILI08']Dziękuje, dziękuje :) Ale tu dużo ludzi jest co mają 2 yorki jeden z rodowodem drugi bez i są super nikt na nich nie napada to wiesz co jak już nie chce Ci się słuchać tych głupich docinków to napisz że drugiego yorka jak będziesz mieć to będzie z rodowodem :) i będzie wtedy dobrze :P Pozdrawiam[/quote] Tak - nikt na nich nie napada bo zrozumieli, że zrobili źle! Bo czegoś się nauczyli chociażby na tym forum i często bardzo swojej decyzji żałują! [quote name='NNikka'][B]Podsumowując: Każdy pies potrzebuje miłości bez względu na pochodzenie. My nie chcemy żebyście wyrzucały psy bo nie mają rodowodu. My chcemy żebyście zrozumiały, że jeśli kochacie zwierzęta to propagujcie kontrole urodzin, kupujmy tylko z idealnych hodowli - niech te złe padną z braku zainteresowania. My chcemy żeby wszystkie zwierzęta miały kochającego pana lub panią i żeby schroniska były tylko dla zwierząt które straciły pana z przyczyn losowych. Musimy uświadamiać ludzi żeby coś w tym kraju zmienić. Tłumaczymy wam z nadzieją, że zrozumiecie i dalej będziecie uświadamiać swoje otoczenie. Czy teraz rozumiecie o co chodzi? [/B][/quote] :klacz::klacz::klacz::klacz::klacz: Amen!
LILI08 Posted July 31, 2009 Posted July 31, 2009 [quote name='tigrunia']Wszystko było by ok gdyby ktoś kto kupił psa bez rodowodu nie zrobił tego świadomie :cool1: Bo szanowna Balbina twierdzi, że czytała wiele for i tematów poświęconych r=r i mimo to wybrała psa w typie rasy :cool1: Tak - nikt na nich nie napada bo zrozumieli, że zrobili źle! Bo czegoś się nauczyli chociażby na tym forum i często bardzo swojej decyzji żałują! :klacz::klacz::klacz::klacz::klacz: Amen![/quote] tak nikogo nie urażając a w szczególności Ciebie uważam że posiadasz bardzo dużą wiedzę na temat yorków i szanuje twoje zdanie po przeczytaniu Twoich wypowiedzi : ale jak można żałować że się kupiło psa ? Zawsze mi się wydawało że to jest takie "pragnienie kochania" tego wymarzonego psa że nigdy nikomu by nie przyszło żałowanie decyzji.
tigrunia Posted July 31, 2009 Posted July 31, 2009 [quote name='LILI08']tak nikogo nie urażając a w szczególności Ciebie uważam że posiadasz bardzo dużą wiedzę na temat yorków i szanuje twoje zdanie po przeczytaniu Twoich wypowiedzi : ale jak można żałować że się kupiło psa ? Zawsze mi się wydawało że to jest takie "pragnienie kochania" tego wymarzonego psa że nigdy nikomu by nie przyszło żałowanie decyzji.[/quote] Jakbyś uważniej czytała to byś się doczytała, że [B][U]żałują kupna psa bez rodowodu. [/U][/B]
Balbina. Posted July 31, 2009 Posted July 31, 2009 [quote name='tigrunia']Wszystko było by ok gdyby ktoś kto kupił psa bez rodowodu nie zrobił tego świadomie :cool1: [B] Bo szanowna Balbina twierdzi, że czytała wiele for i tematów poświęconych r=r i mimo to wybrała psa w typie rasy :cool1:[/B] Tak - nikt na nich nie napada bo zrozumieli, że zrobili źle! Bo czegoś się nauczyli chociażby na tym forum i często bardzo swojej decyzji żałują! :klacz::klacz::klacz::klacz::klacz: Amen![/quote] Tigrunia-ja nie czytałam o r=r tylko o tym jak takiego psiaka pielęgnować,czym go karmić itp. a rodowód nie był dla mnie priorytetem przy wyborze psa
Recommended Posts