Jump to content
Dogomania

Dlaczego nie... york bez rodowodu


Recommended Posts

Posted

[quote name='NNikka']A ja leże na podłodze i patrzę, czy wszystkie zassysają na cycuszkach suczki, one mają wtedy takie słodkie minki z języczkiem na boczku :loveu:
Sa oczywiście dogrzewane na podusi elektrycznej...
Ostatnio urodził mi się szczeniak i miał problemy z ssaniem, dokarmiałam go przez dobę do godzinę ale nic nie przybywał na wadze (codziennie ważę moje szczeniaczki) pojechałam do weta i okazało się, że ma wady i musiałam go uśpić:placz: Na wszelki wypadek nie pokryje suczki więcej tym samym psem. U tej pani ten szczeniak pewnie padł by sam z głodu.[/quote]
I ja będę tak samo robiła kiedy Gracja będzie miała dzieci, mało tego, ja już kombinuję, jak pogodzić doglądanie maluchów ze studiami. Najwyżej poproszę o indywidualny plan zajęć i będę jeździć do domu co weekend :p Wiem, że nawet kiedy nie będzie mnie w domu będzie miała jak najlepszą opiekę, ale sama też chcę widzieć, że z dzieciakami wszystko ok i patrzeć jak się rozwijają.
A pani, o której pisałam... no cóż, do mądrych niestety nie należy, i podejrzewam, że nawet nie zdaje sobie sprawy, jak źle robi.

  • Replies 452
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Ja jestem po pierwszym miocie. Jak szczeniaki się urodziły to przez pierwsze 2 tygodnie spałam przy kojcu na podłodze, szczeniaki również dogrzewałam, kiedy była taka potrzeba dokarmiałam. Nie jednokrotnie zaniedbywałam obowiązek szkolny ( bo szczeniaki urodziły się w maju) więc chodziłam na te przedmioty na które musiałam. Nie mówią o tym że tydzień przed porodem suka nie zostawała w ogóle sama w domu.
Właśnie za to moim zdaniem się płaci, bo niestety wychowanie szczeniaków kosztuje ( nie tylko nieprzespane noce i zaangażowanie hodowcy). Nie rozumiem ludzi takiego pokroju jak opisała kleo.

Posted

[quote name='*kleo*']I ja będę tak samo robiła kiedy Gracja będzie miała dzieci, mało tego, ja już kombinuję, jak pogodzić doglądanie maluchów ze studiami. Najwyżej poproszę o indywidualny plan zajęć i będę jeździć do domu co weekend :p Wiem, że nawet kiedy nie będzie mnie w domu będzie miała jak najlepszą opiekę, ale sama też chcę widzieć, że z dzieciakami wszystko ok i patrzeć jak się rozwijają.
A pani, o której pisałam... no cóż, do mądrych niestety nie należy, i podejrzewam, że nawet nie zdaje sobie sprawy, jak źle robi.[/quote]

Zawsze służę radą :) jeśli będziesz miała jakieś pytania, nigdy nie padł mi żaden szczeniak, jednego uśpiłam bo miał rozszczep podniebienia i wodogłowie. Dzięki temu, że go obserwowałam i ważyłam nie zdechł śmiercią głodową...

Posted

Dzięki [URL="http://www.dogomania.pl/forum/members/3396.html"]NNikka[/URL], na pewno się do Ciebie zgłoszę jak mojej wiedzy nie wystarczy :p (a podejrzewam, że przy pierwszym miocie to całkiem możliwe będzie)

Posted

A o to mój były York :

[URL="http://photos.nasza-klasa.pl/9795846/79/main/909a078da4.jpeg"]http://photos.nasza-klasa.pl/9795846...09a078da4.jpeg[/URL]

Ładny?

Nie miała rodowodu..

Dzisiaj mi zdechła ;( Miała tylko 3 latka ;(

Posted

Choćby dlatego:
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/f971/tragiczna-historia-chihuahuy-144376/#post12808749[/URL]

Posted

czytam i czytam wasze wypowiedzi i nie mogę uwierzyć że nazywacie sie miłośnikami PSÓW,BO PSAMI SĄ TE Z PAPIERAMI I TE BEZ NICH,nie popieram pseudo -hodowli ale znam temat nawet za dobrze i wiem jak jest w wielu hodowlah psów z papierami-są dopuszczane raz z rodowodem a raz bez-wniosek, też rodzą co cieczke ,tak się dzieje w wielu hodowlach,znam osobiście osoby które kupiły pieski za WIELKIE pieniądze a z wadami np.tyłozgryzem ,ci ludzie nie znali sie na tym i zakupili pieski za psy wartościowe,wystawowe,sama mam takiego pieska ponadto jak ją kupiłam to miała tak c uszy chore że leczyłam ją przez miesiąc a jest to pies z rodowodem zakupiony przez inną osobe do swojej hodowli (zaznacze że tylko psów Z PAPIERANI) ale przestał się podobać i ZOSTAŁ PRZEZNACZONY DO DALSZE SPRZEDAŻY z litości odkupiłam tego biedaka.Depresja skrajna ,CHORE USZY,TYŁOZGRYZ,moja weterynarz już nie widziała innego wyjścia jak podawać antydepresanty.PO OK. ROKU PIES DOSZEDŁ DO SIEBIE .Od tego czasu zaczęłam sie interesować jak to jest w tych hodowlach z PAPIERAMI.Nie mówie że wszędzie ale w wielu jest potwornie matki są zabierane od szczeniaków gdy te mają 4 tygodnie bo musza sie zregenerować boza pare miesięcy znowu rodzą ,(a pozatym nie karmi się za dużo szczeniaczków bo za duże urosną jak mi powiedzano),tylko że teraz bez papierów bedą dzieci -czy tego nie wiecie?czy nie chcecie wiedzieć?TAK NAPADACIE NA PSEUDO HODOWLE A MOŻE ZACZNIJCIE PORZĄDEK OD SWOJEGO PODWÓRKA-TO BĘDZIE SZCZYTNY CEL ZAZNACZAM ŻE NIE JESTEM ZA BEZMYŚLNYM RAZMNARZANIEM PIESKÓW .Byłam na różnych forach i takich sobistycznych ludzi jak na biednych yorkach to nie ma nigdzie-wy tylko piszecie jakie to drogie pieski,co potrzebują ile to wszystko kosztuje a tak naprawde to zapominacie że pies to pies czy york czy kundelek i dla niego najważniejsza jest miłość którą on niestety obdarowuje ludzi bezwarunkowo a nie supr ciuchy dla niego czy super kosmetyki,czemu krytykujecie kogoś że chce modną rase i nie stać go na to,każdy może mieć swoje marzenie i próbować je spełnić a zapominacie że DLA psa NAJWŻNIEJSZA JEST MIŁOŚĆ JEGO PANA,a nie kosmetyki za 100zł a wyraz kundel jest zakazany na wielu forach jako obrazliwy ale wy tego nie wiecie ,bo żyjecie w swoim zamkniętym świecie.Życzę wam wszystkiego dobrego i waszym pieskom i tym Z PAPIERAMI I TYM BEZ NICH BO SĄ TEŻ PSY GDYBY KTOŚ O TYM ZAPOMNIAŁ

Posted

[quote name='rizo']czytam i czytam wasze wypowiedzi i nie mogę uwierzyć że nazywacie sie miłośnikami PSÓW,BO PSAMI SĄ TE Z PAPIERAMI I TE BEZ NICH,nie popieram pseudo -hodowli ale znam temat nawet za dobrze i wiem jak jest w wielu hodowlah psów z papierami-są dopuszczane raz z rodowodem a raz bez-wniosek, też rodzą co cieczke ,tak się dzieje w wielu hodowlach,znam osobiście osoby które kupiły pieski za WIELKIE pieniądze a z wadami np.tyłozgryzem ,ci ludzie nie znali sie na tym i zakupili pieski za psy wartościowe,wystawowe,sama mam takiego pieska ponadto jak ją kupiłam to miała tak c uszy chore że leczyłam ją przez miesiąc a jest to pies z rodowodem zakupiony przez inną osobe do swojej hodowli (zaznacze że tylko psów Z PAPIERANI) ale przestał się podobać i ZOSTAŁ PRZEZNACZONY DO DALSZE SPRZEDAŻY z litości odkupiłam tego biedaka.Depresja skrajna ,CHORE USZY,TYŁOZGRYZ,moja weterynarz już nie widziała innego wyjścia jak podawać antydepresanty.PO OK. ROKU PIES DOSZEDŁ DO SIEBIE .Od tego czasu zaczęłam sie interesować jak to jest w tych hodowlach z PAPIERAMI.Nie mówie że wszędzie ale w wielu jest potwornie matki są zabierane od szczeniaków gdy te mają 4 tygodnie bo musza sie zregenerować boza pare miesięcy znowu rodzą ,(a pozatym nie karmi się za dużo szczeniaczków bo za duże urosną jak mi powiedzano),tylko że teraz bez papierów bedą dzieci -czy tego nie wiecie?czy nie chcecie wiedzieć?TAK NAPADACIE NA PSEUDO HODOWLE A MOŻE ZACZNIJCIE PORZĄDEK OD SWOJEGO PODWÓRKA-TO BĘDZIE SZCZYTNY CEL ZAZNACZAM ŻE NIE JESTEM ZA BEZMYŚLNYM RAZMNARZANIEM PIESKÓW .Byłam na różnych forach i takich sobistycznych ludzi jak na biednych yorkach to nie ma nigdzie-wy tylko piszecie jakie to drogie pieski,co potrzebują ile to wszystko kosztuje a tak naprawde to zapominacie że pies to pies czy york czy kundelek i dla niego najważniejsza jest miłość którą on niestety obdarowuje ludzi bezwarunkowo a nie supr ciuchy dla niego czy super kosmetyki,czemu krytykujecie kogoś że chce modną rase i nie stać go na to,każdy może mieć swoje marzenie i próbować je spełnić a zapominacie że DLA psa NAJWŻNIEJSZA JEST MIŁOŚĆ JEGO PANA,a nie kosmetyki za 100zł a wyraz kundel jest zakazany na wielu forach jako obrazliwy ale wy tego nie wiecie ,bo żyjecie w swoim zamkniętym świecie.Życzę wam wszystkiego dobrego i waszym pieskom i tym Z PAPIERAMI I TYM BEZ NICH BO SĄ TEŻ PSY GDYBY KTOŚ O TYM ZAPOMNIAŁ[/quote]
Różnica pomiędzy hodowlą psów rasowych a pseudo polega na tym, że wszystkie te problemy o których napisałaś możesz zgłosić w Komisji Hodowlanej, w odpowiednim Oddziale Związku Kynologicznego, która zajmie się problemem - sprawdzi przegląd miotu jak i później poinstruuje Cię jakie kroki masz czynić dalej, łącznie z tym, że możesz - gdy udowodnisz hodowcy celowe wprowadzenie Cię w błąd - doprowadzić do zawieszenia lub wydalenia ze Związku owego nieuczciwego hodowcy.
Nad pseudo hodowlami nie ma żadnej kontroli.

Posted

Jeszcze dodam takie pytanie-dlaczego nie walczycie wy z hodowli z papierami o to że kwitnie proceder handlem metrykami jako takie zmawczynie tematu to wiecie że takie coś się dziej,dlaczeGo psy na wystawch są farbowane ,mają zakładane aparaty na zęby a przecież wada zgryzu jest genetyczna i będzie przekazywana dalej co z tym robicie,jeteście obrońcami czystości rasy,a wnętry ,są leczone hormonalnie i wade przekazują dalej -co robicie z tym fantem?wiecie też zapewne że w wielu hodowlach z papierami pieski są trzymane w klatkach,czy walczycie tak o to żeby poprawić ich los?Tak jak juz napisałam ,ZACZNIJCIE PORZĄDEK OD SWOJEGO PODWÓRKA

Posted

Rizo mam psa z rodowodem i uważam, że rozmnażane powinny być tylko psy z uprawnieniami.
Nie jestem snobem... wręcz przeciwnie, pomagam psom ze schronisk i wiem co to cierpienie dlatego mam takie a nie inne stanowisko.

Nie mówię, że psy które już są na świecie należy pozabijać bo nie o to chodzi... ale należy nie dopuścić do narodzin kolejnych... czyli sterylizować/kastrować psy niehodowlane.

Masz rację, że w niektórych hodowlach związkowych dzieje się źle, czasami nawet w związku wiedzą, że ktoś puszcza lewe mioty, ale przymykają oko bo to znajomy/rodzina...

To jednak nie oznacza, że hodowle papierowe są be a te bezpapierowe cacy.

Jest wiele dobrych Hodowli (tych papierowych), mam okazję rozmawiać z wieloma hodowcami i właścicielami.

To, że istnieją pseudohodowle papierowe i bezpapierowe to wina polskiego prawa i mentalności ludzi.
Bo gdyby ludzie nie kupowali w takich miejscach widząc panujące tam warunki to takich hodowli by nie było. Ale skoro znajdują się tacy naiwni to co za to można.

Jeśli ktoś wie o tym, że ktoś puszcza lewe mioty to powinien to zgłosić gdzie się da a nie narzekać... a bo papierowe hodowle są złe.

Posted

:diabloti:Tak masz racje ale nie można mówić że te bez są gorsze ,BO ONE JUZ SĄ NATYM ŚWIECIE nie ze swojej winy a tu sie napada na ludzi którzy mają takie pieski że aż przykro a podobno to miłośnicy zwierząt są.Wiem jak są hodowane,mój mąż mówi że jedni hodują świnie a inni psy to jest przykre ale prawdziwe,tylko że to samo powiedzenie dotyczy tych ze związku -niestety.Nie można komuś napisać że jak go nie stać na rodowodowego yorka to nie stać go na utrzymanie tego pieska,dla tego biedaka nic nie winnego jest bez różnicy czy zje pedigri czy royala ale ile będzie miał miłości i oddania w osobie swojego opiekuna,chodze na wystawy psów i widze jak są traktowane przy czesaniu te wymalowane,wylakierowane biedne pieski,zaznaczam że nie wszycsy tacy są ale tak samo nie wszyscy którzy sprzedali psy bez papierów trzymali je w klatkach .Nie można generalizować.Piszecie że tylko z metryką bo to miłość do rasy i często sie dopłaca do hodowli a sprzedaje ze stratą-prosze pokazać mi takiego .Dlaczego hodowcy wyjeżdzają ze swoimi pieskami za granice ale niestety na wschód robić im czempionaty?bo nawet w polsce by nic nie zdziałalibo są wadliwe, a za szczeniaczka po czempionie dostana więcej pieniędzy,nieważne to czempion białorusi haha:lol: to wszystko to z miłości do rasy czy dla zysku? :diabloti:

Posted

[quote name='rizo']:diabloti:Tak masz racje ale nie można mówić że te bez są gorsze ,BO ONE JUZ SĄ NATYM ŚWIECIE nie ze swojej winy a tu sie napada na ludzi którzy mają takie pieski że aż przykro a podobno to miłośnicy zwierząt są.Wiem jak są hodowane,mój mąż mówi że jedni hodują świnie a inni psy to jest przykre ale prawdziwe,tylko że to samo powiedzenie dotyczy tych ze związku -niestety.Nie można komuś napisać że jak go nie stać na rodowodowego yorka to nie stać go na utrzymanie tego pieska,dla tego biedaka nic nie winnego jest bez różnicy czy zje pedigri czy royala ale ile będzie miał miłości i oddania w osobie swojego opiekuna,chodze na wystawy psów i widze jak są traktowane przy czesaniu te wymalowane,wylakierowane biedne pieski,zaznaczam że nie wszycsy tacy są ale tak samo nie wszyscy którzy sprzedali psy bez papierów trzymali je w klatkach .Nie można generalizować.Piszecie że tylko z metryką bo to miłość do rasy i często sie dopłaca do hodowli a sprzedaje ze stratą-prosze pokazać mi takiego .Dlaczego hodowcy wyjeżdzają ze swoimi pieskami za granice ale niestety na wschód robić im czempionaty?bo nawet w polsce by nic nie zdziałalibo są wadliwe, a za szczeniaczka po czempionie dostana więcej pieniędzy,nieważne to czempion białorusi haha:lol: to wszystko to z miłości do rasy czy dla zysku? :diabloti:[/quote]
Te wszystkie swoje rewelacje piszesz na podstawie własnego doświadczenia i własnej hodowli?

Posted

Ja hodowli nie mam i nie zamirzam przekazywać wad mojego psa dalej ale z twojedo pytania wnosze że ty byś tak zrobiła

Posted

[quote name='rizo']Jeszcze dodam takie pytanie-dlaczego nie walczycie wy z hodowli z papierami o to że kwitnie proceder handlem metrykami jako takie zmawczynie tematu to wiecie że takie coś się dziej,dlaczeGo psy na wystawch są farbowane ,mają zakładane aparaty na zęby a przecież wada zgryzu jest genetyczna i będzie przekazywana dalej co z tym robicie,jeteście obrońcami czystości rasy,a wnętry ,są leczone hormonalnie i wade przekazują dalej -co robicie z tym fantem?wiecie też zapewne że w wielu hodowlach z papierami pieski są trzymane w klatkach,czy walczycie tak o to żeby poprawić ich los?Tak jak juz napisałam ,ZACZNIJCIE PORZĄDEK OD SWOJEGO PODWÓRKA[/quote]
rizo a może Ty zrobisz z tym porządek? :cool1:
Ja mam Yorki dopiero od dwóch lat. Niedawno do nowego domku poszedł mój pierwszy szczeniak. W swym krótkim hodowlanym stażu nie spotkałam się osobiście z takimi sytuacjami o których piszesz więc żadnego porządku zrobić nie mogę :p Może i gdzieś tam słyszałam coś, że ta czy tamta hodowla "coś tam" ale nigdy nikogo za rękę nie złapałam w odróżnieniu jak rozumiem od Ciebie więc dlaczego tak się mądrujesz zamiast iść do najbliższego oddziału związku i nagłośnić sprawę ? :cool1:

Posted

Ja się nie wymądrzam tylko zadałam wam pytania a wy widze nie potraficie na nie odpowiadać,waszą obroną jest atak a to jest dzicinny chwyt,a jeśli nie wiesz że takie żeczy sie dzieją to mało wiesz o hodowlah tych legalnych i tych nie.

Posted

[quote name='rizo']Ja się nie wymądrzam tylko zadałam wam pytania a wy widze nie potraficie na nie odpowiadać,waszą obroną jest atak a to jest dzicinny chwyt,a jeśli nie wiesz że takie żeczy sie dzieją to mało wiesz o hodowlah tych legalnych i tych nie.[/quote]
Chyba masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem :cool1: Ja dokładnie odpowiedziałam na Twoje pytanie i napisałam również, że "może gdzieś tam coś słyszałam jednak nikogo za rękę nie złapałam" - jasne ? :cool3:

Posted

[quote name='rizo']Ja hodowli nie mam i nie zamirzam przekazywać wad mojego psa dalej ale z twojedo pytania wnosze że ty byś tak zrobiła[/quote]
Oo. To ciekawe.
Możesz mnie uświadomić na jakiej podstawie tak wnosisz?

Podpowiedział Ci Qti
[quote name='Qti']Różnica pomiędzy hodowlą psów rasowych a pseudo polega na tym, że wszystkie te problemy o których napisałaś możesz zgłosić w Komisji Hodowlanej, w odpowiednim Oddziale Związku Kynologicznego, która zajmie się problemem - sprawdzi przegląd miotu jak i później poinstruuje Cię jakie kroki masz czynić dalej, łącznie z tym, że możesz - gdy udowodnisz hodowcy celowe wprowadzenie Cię w błąd - doprowadzić do zawieszenia lub wydalenia ze Związku owego nieuczciwego hodowcy.
Nad pseudo hodowlami nie ma żadnej kontroli.[/quote]
tak samo tigrunia
[quote name='tigrunia']rizo a może Ty zrobisz z tym porządek? :cool1:
Ja mam Yorki dopiero od dwóch lat. Niedawno do nowego domku poszedł mój pierwszy szczeniak. W swym krótkim hodowlanym stażu nie spotkałam się osobiście z takimi sytuacjami o których piszesz więc żadnego porządku zrobić nie mogę :p Może i gdzieś tam słyszałam coś, że ta czy tamta hodowla "coś tam" ale nigdy nikogo za rękę nie złapałam w odróżnieniu jak rozumiem od Ciebie więc dlaczego tak się mądrujesz zamiast iść do najbliższego oddziału związku i nagłośnić sprawę ? :cool1:[/quote]

Skoro tak dobrze wiesz na czym polegają "przewałki" to skądś tę wiedzę czerpiesz. Pierwsze co nasuwa się po przeczytaniu tych rewelacji to myśl, że z autopsji, drugie, że gdzieś dzwonią, nie wiesz tylko gdzie.
O handlu metrykami właśnie dowiedziałam się od Ciebie a yorki mam od lat nastu. O tym, że zdarzają się wady z naciskiem na zgryz wiem. Czasem wychodzi ta sprawa nawet w 3 pokoleniu. Lecz do uczciwości hodowcy należy sprzedać takie szczenię po kosztach lub cenie jak za szczenię bez papierów. I koniecznie zabezpieczyć się umową, z wyszczególnieniem wad, żeby później nabywca cwaniaczek, który kupił za pół ceny nie robił kreciej roboty i nie opowiadał, że zapłacił jak za pełnowartościowego a pies ma wady. Cwaniaków i oszustów nie brak zarówno po stronie hodujących jak i kupujących.

Posted

Chciałm wam uświadomić że takie żeczy się dzieją ale wy jestście zamknięde na wiedzę,ja nie krytykuje nikogo,każdy niech idzie przez życie zgodnie ze swoim sumieniem ,yorko maniacy są enklawą zamkniętą i bardzo zadufaną w sobie ,naprawde to przykre jest żeby tak krytykować innych bez znajomości osoby

Posted

Czy naprawde uwżacie że mieszńce yorków to nie są psy godne miłości ?tak to wygląda z waszych wypowiedzi ,to prubuje wam powiedzieć ale widać daremnie,uważam że wszystkie psy,te z i te bez zasługują na miłość iszacunek a tu sie tylko krytykuje

Posted

[quote name='rizo']Chciałm wam uświadomić że takie żeczy się dzieją ale wy jestście zamknięde na wiedzę,ja nie krytykuje nikogo,każdy niech idzie przez życie zgodnie ze swoim sumieniem ,yorko maniacy są enklawą zamkniętą i bardzo zadufaną w sobie ,naprawde to przykre jest żeby tak krytykować innych bez znajomości osoby[/quote]
Uświadom nas więc, choćby po nazwach hodowli.
Najlepiej jednak, jeżeli masz dowody, zgłoś to w Komisji Hodowlanej, gdyż według mnie, dla takich ludzi nie ma miejsca w Związku Kynologicznym.
Dlaczego sądzisz, że jest to środowisko zamknięte? Dla mnie bardziej jest to środowisko świrów. Wystarczy popatrzeć na te hardcorowe gadżety jakie zakupują dla swoich pociech ich właściciele, bez względu czy york ma papiery czy nie.
W takim momencie nasuwa się pytanie. Ktoś targuje się o każde 50 zł a jedzie do sklepu i wydaje grubo ponad tysiąc na zakup kocyków z wielbłądziej wełny i inne 1000 niepotrzebnych yorkowi rzeczy, tylko po to by zaspokoić własną próżność.

Posted

[quote name='rizo']Chciałm wam uświadomić że takie żeczy się dzieją ale wy jestście zamknięde na wiedzę,ja nie krytykuje nikogo,każdy niech idzie przez życie zgodnie ze swoim sumieniem ,yorko maniacy są enklawą zamkniętą i bardzo zadufaną w sobie ,naprawde to przykre jest żeby tak krytykować innych bez znajomości osoby[/quote]
A kto Ciebie krytykuje ? To Ty twierdzisz, że Gioco rozmnaża psy z wadami :cool1:
I ja i Qti i Gioco równo krytykujemy Twoje postępowanie - wiesz, że się źle dzieje a nie reagujesz :cool1: Więc po co robisz dym? My mamy iść za Ciebie i na kogoś donieść ? Ok .. powiedz tylko gdzie i daj dowody - ja to zrobię za Ciebie skoro masz z tym problem..

Posted

[quote name='rizo']Gioco, WŁAŚNIE O TO MI CHODZI,:multi:[/quote]
O te 1000 gadżetów i robienie z yorków laleczek? Tylko, że ów problem dotyczy zarówno tych z papierami jak i bez.
York jest normalnym terierem, który łapie myszy, gania ptaki, pływa, biega i się brudzi ;)

Posted

[quote name='rizo']O SRODOWISKO ŚWIRÓW,TO DOBRZE PODSUMOWANE:diabloti:[/quote]
Czy tylko to stwierdzenie było powodem rzucania oskarżeń i podejrzeń na hodowców psów z rodowodem?

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...