malagos Posted October 22, 2014 Posted October 22, 2014 No ladne "nie ma za co", tyle czasu, tyle kilometrów! :calus: Quote
Poker Posted October 22, 2014 Posted October 22, 2014 Do mnie transport nic nie kosztował, przecież sunia jechała w kontenerku. Za to będę robić bazarek na sterylkę. Quote
ewu Posted October 23, 2014 Posted October 23, 2014 Biedne malunie , oby jak najszybciej udało się usunąć ten guz. Quote
Nadziejka Posted October 25, 2014 Posted October 25, 2014 zaglądam z nadzieja do biedulinki czarnulenki :calus: :calus: :calus: Quote
kabaja Posted October 26, 2014 Posted October 26, 2014 czy już wiemy kiedy mogłaby być operacja ? Quote
inka33 Posted October 28, 2014 Posted October 28, 2014 Auraa, zauważyłaś mój poniżej zacytowany post...? :hmmmm: Masz zepsute linkowanie w sygnaturce, wiec jak ludzie mają znaleźć Twoje wątki po banerkach...? . . . . . . . . Edit → link do którego tu ma być wątku? Teraz jest Gabi. Teraz kopiuj sobie (ctrl+c) po jednym banerku od kropeczki do kropeczki (nie dalej!) i wstaw w dowolnej kolejności. :) Chodzi o to, żeby linki się nie "zlepiały", a kropki i spacje nie sa "zahaczone" linkiem, więc służą zapobiegawczo jako oddzielacze. Potem możesz usunąć kropki spomiędzy banerków, zostawiając tylko po jednej spacji. Edit: Oczywiście, najpierw usuń całą zawartość obecnej sygnaturki. :) Quote
auraa Posted October 28, 2014 Author Posted October 28, 2014 próbowałm naprawić ale komputer mi się zawiesza. nie wiem czy to wina komputera, internetu czy dogomanii. Quote
kabaja Posted October 28, 2014 Posted October 28, 2014 .mi też się zawiesza dogo i nieraz nie daje mi nic napisać a o wklejaniu to mowy nie ma. Quote
auraa Posted October 29, 2014 Author Posted October 29, 2014 Udało mi się! Co prawda z problemami ale udało się.!! Quote
agat21 Posted October 29, 2014 Posted October 29, 2014 Co u suniek, które zostały na wsi? Wiadomo coś? Quote
inka33 Posted October 29, 2014 Posted October 29, 2014 Udało mi się! Co prawda z problemami ale udało się.!! :klacz: Cieszę się, że mogłam choć tak pomóc. :) Quote
auraa Posted October 30, 2014 Author Posted October 30, 2014 Sa zyja ale nie wiem kiedy ktos tam pojedzie ze wzgledu na swieta.moze marzena? Ale poniewaz ukradla z tamtad kociaki to nie bardzo moze sie tam pokazywac.ostatni zabrany kociak juz zaczynal dziczec i byl osowialy. Quote
kabaja Posted October 31, 2014 Posted October 31, 2014 listopad juz blisko ..mamy jakieś pieniądze na operacje suni ? i ile to może kosztować Quote
auraa Posted October 31, 2014 Author Posted October 31, 2014 Mamy 100zł wpłacone na konto fundacji od Pani, która adoptowała Sabę. Sa pieniązki wpłacone przez dziewczyny ale biały tez potrzebuje kasy. Gabi jeszcze ma na hotel za październik. Quote
inka33 Posted November 1, 2014 Posted November 1, 2014 Sunieczko, daj się złapać i sobie pomóc... :modla: Quote
auraa Posted November 2, 2014 Author Posted November 2, 2014 Będziemy próbować! Nie poddamy się!!! Quote
Nadziejka Posted November 7, 2014 Posted November 7, 2014 Zagladam do malunkiej iskiereczki :calus: :calus: Quote
malagos Posted November 7, 2014 Posted November 7, 2014 Szkoda tych suniek, operacja to jedno, a dalszy ich los to drugie. Ta młodsza, chowana bez człowieka, to pewnie zdziczała na amen? Quote
auraa Posted November 8, 2014 Author Posted November 8, 2014 Nie jest fajnie. Facet chodzi po wsi i opowiada, że mu ukradłyśmy psy. Mimo, ze wcześniej twierdził, ze ich nie chce, bo się przyplątały a on ich nie wyrzucił. Teraz ponoć dostał jakąś rencinę i poczuł się "Panem" na włościach. Krysia ma przeprowadzić z nim poważną rozmowę bo tak dłuzej byc nie może. Tym ludziom naprawdę niemożna ufać. Quote
inka33 Posted November 8, 2014 Posted November 8, 2014 No świetnie... :sad: I co teraz z sunią z guzem...?! :nerwy: Quote
kabaja Posted November 8, 2014 Posted November 8, 2014 zdaje się ,że facetowi wyżarło mózg . O ile pamiętam sunia z guzem jest u innego faceta więc nam jeszcze nadzieje na wyrwanie jej . Quote
elficzkowa Posted November 8, 2014 Posted November 8, 2014 Skoro dostał rentę - czyli ma dochody trzeba mu do głowy wbić, że będzie teraz płacił za wszystko co jest związane z psami - karma, leczenie itp. Wiem,że fajnie się gada jak się jest po drugiej stronie ( czyli ja zza komputera) ale może w końcu coś pomoże i dotrze do tych zakutych łbów. :pissed: Quote
elik Posted November 8, 2014 Posted November 8, 2014 Szkoda, że nie napisali zrzeczenia się piesków. Może jeszcze teraz się uda wydębić od nich zrzeczenie pod groźbą zwrotu kosztów weterynaryjnych i karmy. Quote
inka33 Posted November 8, 2014 Posted November 8, 2014 Zrzeczenie się to chyba tylko na fundację można...? :hmmmm: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.