agat21 Posted October 11, 2014 Posted October 11, 2014 Uffff... to był długi dzień ;) Auraa, malagos - bardzo się cieszę, że Was poznałam osobiście, jesteście wspaniałymi ciepłymi osobami. Również znajomi aury z działek ratujący psiaki to przemili dobrzy ludzie :) Suczynki obie przekochane, bardzo lgną do człowieka, widać, że spragnione kontaktu i miłości. Córeczka bardzo wystraszona w drodze, siedziała na tylnym siedzeniu jak trusia (nie licząc jednego pawia :D) Ale szukała kontaktu wzrokowego za każdym razem, kiedy odwracałyśmy się z aurą do niej. Będzie cudownym przyjacielem dla człowieka, który jej dom :) Bardzo się cieszę z wieści od malagos, że jednak i napiła się wreszcie i zjadła. Jutro pewnie będzie się czuła w tym cudownym miejscu jak u siebie ;) Quote
agat21 Posted October 11, 2014 Posted October 11, 2014 Zapominiałam dodać, że malagos robi absolutnie pyszne ciasto :klacz: Quote
Poker Posted October 11, 2014 Posted October 11, 2014 Wielokrotnie byłam dziś w kontakcie z Auraa. Dopiero teraz zapadła decyzja,że jedziemy pociągiem z Centralnego o 16,20.Będę na dworcu ok.16, bo jadę z Radziejowic. Zadzwonię rano do kcd, Quote
ewu Posted October 12, 2014 Posted October 12, 2014 Ufff, jak dobrze,że wszystko się udało zgrać i ,że sunie są bezpieczne. Kochane dziewczynki, już tylko dobre dni przed Wami. Quote
ewu Posted October 12, 2014 Posted October 12, 2014 Zapominiałam dodać, że malagos robi absolutnie pyszne ciasto :klacz: Oj tak, dostałam kiedyś na święta wspaniałe pierniczki, pychaaaaa:) Quote
malagos Posted October 12, 2014 Posted October 12, 2014 Dziewczyny kochane, ja tez się bardzo cieszę, ze Was mogłam przez chwilkę gościć. Zawsze mnie zdumiewa, i pewnie zdumiewać nie przestanie, ze są osoby, które czas, siły, pieniądze poświęcają i to w imię czego, psów?... :) Jesteście kochane! Maleńtas, moze jednak Aria? - była z nami w sadzie, puszczona luzem bawiła się z Kenią, i to dobrą godzinę. Teraz padły. Za godzinę obiad :) Quote
konfirm31 Posted October 12, 2014 Posted October 12, 2014 Co do czasu i pieniędzy wydawanych na psy - widać tacy spsiali jesteśmy ;) Aria - ładnie :). Czy to oznacza, że śpiewa ;)? Pobiegała, pobawiła się, odpoczywa, czeka na obiad(podadzą za godzinę) i - żadnych łańcuchów! Pewnie myśli, że do psiego raju trafiła - ma rację :) Quote
auraa Posted October 12, 2014 Author Posted October 12, 2014 Czy Aria, to z powodu nocnego koncertu, który Wam urządziła? :evil_lol: Dzwoniłam do Kcd. Sunieczka mega wystraszona. Na spacerku siku nie zrobiła ( szybciutko chciała wrócić do mieszkania), za to niestety na posłanie tak. Cały czas chodzi za kcd i daje jej całuski po nogach i rękach. Prosi o przytulanie i głaskanie. Kolana oczywiście są najlepsze. Broni miski przed innymi psami czemu akurat się nie dziwię.Bo mimo, że nie jest chuda tak naprawdę dobre jedzenie dostawała w weekendy. Kcd twierdzi, ze chciałaby mieć wszystkie takie tymczasy :kiss_2: . Trochę się martwię jak sunia zniesie podróz pociągiem ale wiem, ze jedzie po lepsze życie. A tak swoją droga to wczoraj z tego podwórza wykradliśmy jeszcze kociaka na którego czeka dom i cały czas miałam duszę na ramieniu, czy nie będzie jakiejś awantury. Tak więc zostały tam dwie czarne suczki( jedna z guzem) , kotka i mały kociak. Czarne suczki są tak dzikie, że po operacji tą z guzem trzeba tam zawieźć. To jest jej dom. Martwi mnie, że biegaja po wsi a o wypadek nietrudno. Quote
konfirm31 Posted October 12, 2014 Posted October 12, 2014 Biedulka, pręguska parówka :) . Cieszę się, że i ona dostanie szansę na lepsze życie :). I z kocikiem się udało - podziwiam :). I pozdrawiam kcd - może przeczyta ;) Quote
auraa Posted October 12, 2014 Author Posted October 12, 2014 Cioteczki, nie zapominajcie o białym piesku, on w hotelu czeka na lepszy los i potrzebuje wsparcia. Dziś postaram się umieścić rozliczenie. Na razie chyba z powodu zmiany pogody i wczorajszych emocji dostałam migreny.............. Quote
ewu Posted October 12, 2014 Posted October 12, 2014 Sunia w drodze na dworzec zrobiła w metrze kcd psikusa a dokładniej kupona :megagrin: Kasi pewnie nie było do śmiechu :tard: Quote
elficzkowa Posted October 12, 2014 Posted October 12, 2014 Może malutka z guzem jest taka dzika własnie z powodu tego guza ( boli ją ). Przepraszam tak tylko gdybam i to na odległość a przecież Wy jesteście tam blisko. Po prostu zapadła mi malutka w serce i nie chce żeby tam wracała. Wielki szacunek dla Was za to co robicie dla nich. Quote
agat21 Posted October 12, 2014 Posted October 12, 2014 Aria to bardzo ładne imię :) I to fajnie, że tak pięknie się aklimatyzuje pod skrzydłami Malagos i Jej gościnnych psiaków :) Suni z guzem nie widziałam, ale bardzo się martwię, że ona cierpi, że wymaga szybkiej pomocy. Może klatka - łapka?? Quote
malagos Posted October 12, 2014 Posted October 12, 2014 Niunia ładnie bawi się z moimi suczynkami, a najbardziej szalała z Kenią. Keniusia właśnie wróciła z Anią do Warszawy, ale Sonia małej matkuje i daje się tarmosić. Chyba założę Arii wątek, co? Quote
elik Posted October 12, 2014 Posted October 12, 2014 Aria to bardzo ładne imię :) I to fajnie, że tak pięknie się aklimatyzuje pod skrzydłami Malagos i Jej gościnnych psiaków :) Suni z guzem nie widziałam, ale bardzo się martwię, że ona cierpi, że wymaga szybkiej pomocy. Może klatka - łapka?? Może obejdzie się bez klatki, bo ona pozwala się złapać tym facetom. Quote
auraa Posted October 12, 2014 Author Posted October 12, 2014 Ona pozwala, tylko zeby oni chcieli ją złapać Quote
auraa Posted October 12, 2014 Author Posted October 12, 2014 Wpłaty : NETTE 08.10.- 10zł GABI79 Z KONTA ORZESZKA 07.10-120zł KONFIRM31-07.10-50zł WIOLETTA EWA 07.10-60zł ANULA 08.10- 50zł ANNA S 07.10-50zł ELFICZKOWA 07.10-20zł Razem-360zł Quote
malagos Posted October 12, 2014 Posted October 12, 2014 Musimy chyba "podziadować" o kasę, bo i transport suniek, i potrzeba będzie na szczepienie wirusówek i wścieklizny, odrobaczenie, karmę... Mozę bazarek ktoś zrobi, proszę? Quote
auraa Posted October 12, 2014 Author Posted October 12, 2014 Bardzo się martwię jak dam radę. Sunia z guzem przed operacją. Biały pies i Gabi w hotelch. Dwie sunie na tymczasach też potrzebują wsparcia..... Quote
auraa Posted October 12, 2014 Author Posted October 12, 2014 Ja zrobię książkowy ale to kropla w morzu potrzeb :help1: Quote
malagos Posted October 12, 2014 Posted October 12, 2014 No to trzeba tu zawołać Mazowszankę.... W Niej nadzieja... Quote
auraa Posted October 12, 2014 Author Posted October 12, 2014 Cioteczki Prosimy o pomoc!!! Prosimy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Za dużo tych psów, nie damy rady................... Quote
Poker Posted October 12, 2014 Posted October 12, 2014 Dopiero się dorwałam do kompa.Pociąg miał godzinne opóźnienie. Sunia z wielkimi ucholami i małymi oczętami w pociągu była idealna.A właściwie to jakby jej nie było.Całą drogę przeleżała albo spała cichutko jak myszka. Dolarek i Tola przywitały się nią przyjaźnie, sunia też zachowała się kulturalnie. Kulka była bardzo zdziwiona nowym piesem. Chodziłam z nią wielokrotnie na ogródek ,ale nie było sioo , ani koo.Poskubała trochę chrupków , a na twarożek rzuciła się. Zostawiliśmy ją na dole , ma koc i wodę.Obawiam się ,że może się zlać, a ponieważ jest spora to sprzątanie paneli byłoby kłopotliwe.Na dole są płytki. Spryciula rozsunęła przeszkodę i weszła na górę .Wzmocniliśmy zagrodzenie i w końcu położyła się i śpi. Psa o takim umaszczeniu jeszcze nie mieliśmy. Na razie nie mamy pomysłu na imię.Może coś jutro się urodzi. Jeżeli chodzi o finanse dla suni, to się nie martwcie. Zrobię bazarek,a poza tym mogę poprosić o pomoc sterylkową skarpetę.Papu jak zwykle zapewniamy. Kiedy sunia może być sterylizowana? Idę spać, bo padam na dziób. Bardzo dziękuję Meli Jakimiuk za poświęcenie się i towarzyszenie mi w podróży i wsparcie. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.