auraa Posted November 6, 2016 Author Posted November 6, 2016 Dzięki Mazowszanko:) Wczoraj Krysia po raz pierwszy zobaczyła maluchy w całej okazałości. Wyglądają ładnie. Mika dba o nie ale powoli je odstawia a maluszki miały do jedzenia ziemniaki z jakimś sosem. Były bardzo wygłodniałe.. Są trzej chłopcy i dziewczynka. Jeden maluszek jest znacznie mniejszy i bardziej wycofany od reszty rodzeństwa, choć ogólnie wszystkie będą malutkimi psami. W domu nikogo nie było i wczoraj można by je zabierać tylko gdzie? Quote
Tyśka) Posted November 6, 2016 Posted November 6, 2016 Jakie śliczne brzdące... Ten ostatni to sunia czy piesek? Quote
auraa Posted November 7, 2016 Author Posted November 7, 2016 Nie mam pojęcia. Krysia zakryła ręką. Wiem, ze trzeba je ratować. Wczoraj chyba pierwszy raz w życiu były na ręku u człowieka i bardzo piszczały. Pilnie potrzebny dt. Quote
Tyśka) Posted November 7, 2016 Posted November 7, 2016 Może ogłoszę je na olx? Może ktoś zglosi sę z ofertą DT? Co o tym myślisz? Quote
Mazowszanka13 Posted November 7, 2016 Posted November 7, 2016 A Łezka ma właśnie cieczkę ! Na szczęście wszystko pod kontrolą. Rwie Dyźka na całego, a on się irytuje jej natręctwem. Ot chłop bez jaj. Quote
auraa Posted November 7, 2016 Author Posted November 7, 2016 Napisałam cały elaborat i mi zniknął. Nagle znalazłam się na innym wątku ! 8 godzin temu, Tyś(ka) napisał: Może ogłoszę je na olx? Może ktoś zglosi sę z ofertą DT? Co o tym myślisz? Nie mam doświadczenia z olx jeśli chodzi o tymczasy. Robiłaś tak kiedyś? 4 godziny temu, Mazowszanka13 napisał: A Łezka ma właśnie cieczkę ! Na szczęście wszystko pod kontrolą. Rwie Dyźka na całego, a on się irytuje jej natręctwem. Ot chłop bez jaj. To z niej już nastolatka! Jak łapka? Quote
auraa Posted November 8, 2016 Author Posted November 8, 2016 w DT. U jUDYTY , GDZIE BYŁA CYTRYNKA Z TEGO SAMEGO MIEJSCA, jest przepełnienie. Trzeba czekać w kolejce... Wieczorem postaram się założyć im osobny wątek. Quote
Mazowszanka13 Posted November 8, 2016 Posted November 8, 2016 12 godzin temu, auraa napisał: Napisałam cały elaborat i mi zniknął. Nagle znalazłam się na innym wątku ! Nie mam doświadczenia z olx jeśli chodzi o tymczasy. Robiłaś tak kiedyś? To z niej już nastolatka! Jak łapka? Łapka w porządku, bez problemu wskakuje na łóżko. Chodzi też bez problemu po schodach, ale to 3 piętro, wiec często ją noszę, aby nie nadwyrężać łapek (bo i lewa słaba). Daję jej galaretkę z łapek kurzych, ale lekarze mówią, żeby jednak nie rezygnować z glukozaminy. Quote
Mazowszanka13 Posted November 8, 2016 Posted November 8, 2016 Jeżeli nie da się upchnąć nigdzie wszystkich szczeniaków, to może chociaż suczkę zabrać. Ona ma na wsi przechlapane. Może jednego szczylka by Judyta wzięła ? Bo nie wiem czy hoteliki biorą szczeniaki. Quote
Marysia R. Posted November 8, 2016 Posted November 8, 2016 12 godzin temu, auraa napisał: w DT. U jUDYTY , GDZIE BYŁA CYTRYNKA Z TEGO SAMEGO MIEJSCA, jest przepełnienie. Trzeba czekać w kolejce... Wieczorem postaram się założyć im osobny wątek. A wiadomo jak długa jest kolejka, tzn. ile mniej więcej trzeba by było czekać na miejsce? I czy można to miejsce ew. "zaklepać"? Quote
auraa Posted November 8, 2016 Author Posted November 8, 2016 Około 20szczeniaków.. Nie wiadomo jak długo, to wszystko zależy od adopcji... Quote
Mazowszanka13 Posted November 8, 2016 Posted November 8, 2016 Godzinę temu, Sara2011 napisał: W jakim rejonie te maluchy są? Okolice Mińska Mazowieckiego. Na wschód od Warszawy. Quote
Sara2011 Posted November 8, 2016 Posted November 8, 2016 A te maluchy można już zabrać od matki? Quote
auraa Posted November 8, 2016 Author Posted November 8, 2016 Judyta bierze całe mioty. Jeden szczeniak i tak zajmuje cały kojec, ponieważ nie łączy szczeniaków z róznych miotów. Chodzi o bezpieczeństwo Quote
auraa Posted November 8, 2016 Author Posted November 8, 2016 33 minut temu, Sara2011 napisał: A te maluchy można już zabrać od matki? Już zaczęły same jeść.Teraz będą miały tylko gorzej. Po pierwsze samochody. Tam nie ma ogrodzenia. Po drugie jeśli komuś oddadzą szczeniaka to tylko innemu pijaczkowi. Quote
malagos Posted November 9, 2016 Posted November 9, 2016 Bardzo podobne do siebie te szczylki. Poprzedni miot był całkiem inny, nie? Pewnie i tatuś inny, jakiś puchaty, a teraz gładkowłosy. Quote
agat21 Posted November 9, 2016 Posted November 9, 2016 Właścicielka z DT u Judyty prosiła, żeby zadzwonić za tydzień lub dwa, może wtedy się sytuacja trochę zmieni. Na razie ma masakrę. Ale chyba to za długo, żeby czekać i nie ma sensu. Sytuacja u Judyty może wcale się nie poprawić po tym czasie i szczeniorki zostaną na lodzie. Quote
auraa Posted November 9, 2016 Author Posted November 9, 2016 3 godziny temu, agat21 napisał: Właścicielka z DT u Judyty prosiła, żeby zadzwonić za tydzień lub dwa, może wtedy się sytuacja trochę zmieni. Na razie ma masakrę. Ale chyba to za długo, żeby czekać i nie ma sensu. Sytuacja u Judyty może wcale się nie poprawić po tym czasie i szczeniorki zostaną na lodzie. tak, szukam innych rozwiązań. Quote
malagos Posted November 10, 2016 Posted November 10, 2016 Na lodzie, i to w sensie dosłownym... Quote
auraa Posted November 10, 2016 Author Posted November 10, 2016 Może nie? Oby wszystko sę udało! Zbieramy kasę ...... Quote
Tyśka) Posted November 10, 2016 Posted November 10, 2016 Kiedyś kiyoshi ogłaszała mi Murzynia z prośbą o DT. To był specyficzny przypadek, bo psiak z ulicy, był tam rok, był już dorosły... ale odzew w sprawie DT był. Wydaje mi się, że szczenięta mają większe szanse znaleźć DT w zamian za karmę i weta. No, ale wiadomo, procedura taka sama jak w przypadku DS: wizyta przed/a i umowa, by przypadkiem tymczas nie wydał szczeniaka bez Waszej wiedzy. Quote
auraa Posted November 11, 2016 Author Posted November 11, 2016 Jeśli wszystko pójdie dobrze, szczeniaki będą bezpieczne ale póki co wszystko nie jest jeszcze do końca ustalone .... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.