agat21 Posted July 17, 2015 Posted July 17, 2015 Ależ wspaniałe zdjęcia - i wspólny obiadek z kolegą i wtulona w kolana pani :) Quote
auraa Posted July 26, 2015 Author Posted July 26, 2015 A ta fundacja, pod opieką której była Kulka i miała zniżkę na SGGW, to jak się nazywa? Ma jakąś stronkę czy fb?Nie mogłaby grosika dorzucić do kosztów leczenia? Niestety nie. Bardzo cienko przędzie. W hotelach mają nieadopcyjne psy i kłopoty z ich utrzymaniem. "Pokochaj Psy Niczyje" to już niestety właściwie tylko Fela młode dziewczyny się wykruszają z różnych powodów a co się działo wcześniej, część osób chyba wie .... Quote
auraa Posted July 26, 2015 Author Posted July 26, 2015 Dopiero wróciłam ze wsi. Córci Kulki nie widziałam ale wiem, że jest. Oni mieszkają dośc daleko, w drugim końcu wsi a mnie złapały korzonki więc ledwo się ruszałam.. Nie mam siły pisać jakie bezsensowne rzeczy Ci ludzie wygadują. Odechciewa się wszystkiego. Myślę, ze mamy doczynienia z najgorszym elementem ale mam wszystkiego dosyć Wróciłam tak zmęczona i zniesmaczona , ze nie wiem kiedy tam pojadę. Na gwałt szukam pomocy dla 4 mc.suczki, którą jakieś bydle wrzuciło na pustą działkę. Sunia od czwartku była sama bez jedzenia. Piła pewnie deszczówkę. W w tym roku jest tam wyjątkowo mało ludzi a że sunia na widok przechodzących szczekała, to kto ją zobaczył, myślał, ze jest właściciela działki. Państwo na działce których jest sunia będą tam do wtorku, potem czeka ją schronisko! Sunia jest śliczna, radosna. Szczeka, żeby zwrócić na siebie uwagę i wystawia brzuszek do głaskania. Ma jeszcze błyszcząca sierść ale jest chudziutka. Quote
Mazowszanka13 Posted July 27, 2015 Posted July 27, 2015 Z sunią, niestety, nie pomogę :( Mam młyn w domu. Muszę pilnować, aby się pogryzły. Kojec stoi pusty, nie ma chętnego do zamieszkania :( A na nasze łóżko owszem. A co do finansów, to może zapłać ile możesz, a na resztę muszą poczekać. Jak spłacę moje tymczasy (Ika,Tosia, Blanka) to się wezmę za bazar dla Kulki. Ale to trochę potrwa. Teraz okres wakacyjny, słabo te bazarki idą :( Quote
Nutusia Posted July 27, 2015 Posted July 27, 2015 I ja z suczką nie pomogę, niestety. 3 tymczaski, 4 własne, 2 koty i... remont :( Quote
kabaja Posted July 29, 2015 Posted July 29, 2015 wspaniale widzieć Kulkę w swoim domku :) szkoda jej córki, o ile zrozumiałam były tam jeszcze szczeniaki ,co z nimi się stało? czy poznikały ? bardzo mnie martwi ta 4 miesięczna sunia ,czy udało się dla niej coś znaleźć ? Quote
agat21 Posted July 29, 2015 Posted July 29, 2015 Nie mam nikogo, kto mógłby się szczeniorką zaopiekować :( U nas nikogo nie ma w domu całymi dniami, tylko że nasz zwierzyniec do tego przyzwyczajony.. Aura, prześlij mi numer konta do wpłaty za bazarek na Kulkę. Quote
auraa Posted July 29, 2015 Author Posted July 29, 2015 Sunią zajęli się panstwo na których działce ją porzucono. Dzis wrócili do Ursusa. Oni mają starego chorego na padaczke psa, który może być agresywny więc tu może pojawić się problem. Czekam na sygnał jak rozwija się sytuacja. Zaraz wstawię zdjęcia małej. Wstępnie nazwaliśmy ja Inez, żeby było ładnie i oryginalnie. Pobyt na działce mnie wykończył, zwłaszcza psychicznie. Nie mogę się pozbierać. Quote
auraa Posted July 29, 2015 Author Posted July 29, 2015 [URL=http://www.fotosik.pl][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][/URL] Jest śliczna, radosna. Ma piękną sierśc. Ktoś o nią dbał a potem zostawił?????? Quote
elik Posted July 30, 2015 Posted July 30, 2015 Śliczna sunia. Biedactwo na pewno tęskni za draniem :( Quote
auraa Posted July 30, 2015 Author Posted July 30, 2015 Tak w Ursusie. Oby tylko ich pies nie zareagował atakami padaczki.. Quote
Nutusia Posted July 30, 2015 Posted July 30, 2015 Jest śliczna, radosna. Ma piękną sierśc. Ktoś o nią dbał a potem zostawił?????? Może potem wyjechał na wakacje? I sądził, że jak wróci to sunia jeszcze będzie tam, gdzie ją zostawił. A jak nie, to sobie weźmie inną i za rok znów porzuci, jadąc na wakacje... Quote
auraa Posted July 30, 2015 Author Posted July 30, 2015 PSY NICZYJE-FUNDACJA MIĘDZYNARODOWY RUCH NA RZECZ ZWIERZĄT-VIVA ul. Kawęczyńska 16/42a 03-772 WARSZAWA za Kulkę-dług w lecznicy SGGW 30-07-2015 30-07-2015 -1 200,00 opcje zapłaciłam część długu za Kulkę. Quote
Mazowszanka13 Posted July 30, 2015 Posted July 30, 2015 Zebraliśmy 1200 zł :) To całkiem nieźle ! Brakuje nam 542,45 zł Parę bazarków i już. A Twój, auraa, tez doliczony ? Quote
Mazowszanka13 Posted July 30, 2015 Posted July 30, 2015 Jeszcze nie!!!!! :) :) :) No to dobrze !!!:) Quote
kabaja Posted July 31, 2015 Posted July 31, 2015 prześliczna malutka. :) patrząc na nią ciśnie się na myśl ,że komuś się zgubiła ,bo kto mógł porzucić takiego psiaka -niestety doświadczenie mówi inaczej . auraa przykro ,że miejsce które powinno być dla Ciebie wypoczynkiem i ukojeniem nerwów stało się czymś zupełnie odwrotnym .A do tego musisz się zmagać z tymi facetami wypalonymi mózgami . Jak tam malutka czarnulka sobie radzi ? może trzeba ją ogłaszać ? Quote
auraa Posted July 31, 2015 Author Posted July 31, 2015 PAŃSTWO SIĘ NIE ODZYWAJĄ, WIĘC CHYBA WSZYSTKO OK. MAŁA SKRADŁA IM SERCA BO TO NAPRAWDĘ WIELKA PRZYLEPA. jUŻ BĘDĄC NA DZIAŁCE KUPILI JEJ OBROŻĘ I SMYCZ. wYPROWADZALI JĄ NA SPACERY, ŻEBY NAUCZYŁA SIĘ CHODZIĆ NA SMYCZY. WIEM, ŻE SZUKAJĄ JEJ DOMU WŚRÓD ZNAJOMYCH. Zobaczymy co będzie dalej. Oprócz tej suni tego samego dnia na drodze pojawiło się przerażone "coś" co biegało z prędkością światła. Krysia obserwowała psiaka ale nie podchodził do ludzi a w tygodniu zniknął. Mam nadzieję, że znalazł właściciela. Nie wiemy czy to był pies czy sunia. Jutro znowu tam jadę ale tylko na jeden dzień. Szukam osoby będącej medium lub orientującej się w temacie. Nie żartuję.... Quote
auraa Posted August 1, 2015 Author Posted August 1, 2015 Dowirfzialam sie ze to cos to piesek. Przytulil sie do pani z sunia colie. To szorstkowlosa malizna on bedzie szukal domu. Quote
Nutusia Posted August 1, 2015 Posted August 1, 2015 Niby w sklepach już "witaj szkoło", ale wakacje nadal trwają i wyrzutków coraz więcej :( Quote
auraa Posted August 2, 2015 Author Posted August 2, 2015 Piesek otrzymał imię Mikrus. Wczoraj go wygłaskałam, jest przekochany i bardzo śmieszny.Zastanawiamy się, czy nie został porzucony razem z czarną sunią bo pojawiły się razem tego samego dnia a on cały czas przybiegał pod bramę działki gdzie była sunia. Jest u Pani dwie działki dalej ale jest to bardzo tymczasowe schronienie.Pani ma suczkę owczarka szetlandzkiego i lada chwila spodziewa się u suni cieczki. W takiej sytuacji Mikrus będzie musiał zniknąć. W poniedziałek miał trafić do gminnego kojca a stamtąd gdzie???? To młodziutki psiaczek, bardzo delikatny i mały. Wśród przodków na pewno miał pekińczyka. Najlepiej czuje się na rękach. Świetnie dogaduje się z psami i suniami. Szkoda, ze nie nagrałam filmu jak zareagował na widok kota. Pękałyśmy ze śmiechu!!! Akcja skończyła sie tym, ze po próbie zabawy szybko uciekł. Pomocy!!!!!!!!!!!!!!!! Quote
Mazowszanka13 Posted August 2, 2015 Posted August 2, 2015 A nie można go szybko ciachnąć i zostawić u Pani ? Nawet tymczasowo ? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.