Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Pokaż, zobaczymy co będzie..

Dzięki.
Na razie nie będę pisać o operacji nowotworu.
Już wysłałam zdjęcia i opis.
Czy Kulka ma problemy z chodzeniem po schodach ?
Posted

Był czas, ze mój mąż pracował w Niemczech i jeździłam do niego. Miałam dużo czasu i po prostu spacerowałam lub zwiedzałam. Tam w ogóle nie widziałam psów. Rzadko ktoś spacerował z psem nawet w parku. W okolicy gdzie mieszkaliśmy a była to dzielnica domków jednorodzinnych były tylko koty. Było to dla mnie bardzo dziwne. Myślę, że gdy ktoś się zdecyduje na psa to jest osobą odpowiedzialną.

Posted

Dzięki.
Na razie nie będę pisać o operacji nowotworu.
Już wysłałam zdjęcia i opis.
Czy Kulka ma problemy z chodzeniem po schodach ?

Kulka nie miała nowotworu. Okazało się, że to guz niezłośliwy.

Na trzy schodki do weta weszła, u mnie na wsi na jeden schodek też wchodzi bez problemu. W Warszawie ją nosiłam na trzecie bez windy.

Ale wchodzeniem na wyższe pietra nie męczyłabym jej.

Posted

Mam doświadczenia z adopcjami zagranicznymi, generalnie bardzo dobre. A i tak wszystko zależ przecież od ludzi, nie od kraju...

Zgadzam się w 100%,życie tego dowodzi.
Kulka chyba miała nowotwór tyle ,że niezłośliwy.
Dlaczego ona nie może chodzić po schodach ?
Posted

Jak przyszła do mnie to miała trudności ze wstawaniem, a chodząc drobiła jak gejsza. O bieganiu nie było mowy.

 

Zrobiłam jej RTG u dr Traczyka w NDM i okazało się, że kości i stawy ma w porządku. W lewym kolanku ma małe zwyrodnienie, ale daję jej lek na stawy.

NUTRADYL- koszt tabletek (bierze połówkę dziennie) to 30 zł miesięcznie. Może w internecie jest taniej. Ten kupiłam u weta, bo mi polecił.

 

Dr Traczyk stwierdził, że z powodu ubytku dużej ilości skóry na brzuchu Mała nie może zrobić lewą nóżką większego kroku, bo ją ciągnie.

Polecił wyciąganie lewej nóżki, aby rozciągnąć skórę na brzuszku.

Nie jest to łatwe, ale dzięki radom Ewy Marty i konfirm31 :) masuję jej skórę w tym miejscu z użyciem żelu NAPROXEN. Wydaje mi się, że pomaga, bo nie boli przy wyciąganiu.

A przy okazji doktor coś pomajstrował,zaczarował :) bo po wizycie u niego ( z wyjątkiem wieczoru po) chodzi już lepiej.

Czasami biega, rozciąga się, drapie za uchem i nie ma kłopotów ze wstawaniem.

 

Tak więc w przyszłości być może schody, byle nie za dużo, nie będą problemem.

Posted

Tak, jak napisałam, wyraziłam wyłącznie własne zdanie, a decyzja nie należy do mnie, więc (z mojej strony) nie ma o czym dyskutować.

Z jedną uwagą: lepiej, żeby do "raju na ziemi" nie trafiła - było nawet na dogo już kilka tych "rajów"... :(

 

Niech trafi do wspaniałego domku, najlePsiego dla niej. :)

I za to będę zaciskać kciuki z całego serca! :)

Posted

Kulka - maleńki psi okruszek

 

Wychowana na wsi, w tragicznych warunkach, rodząca co chwila nikomu niepotrzebne szczenięta, czego skutkiem były zaniedbane przepukliny wielkości jej łepka. Potem operacja i rehabilitacja… Siła złego na jednego, małego pieseczka!

 

Na szczęście wszystko, co złe już za Kuleczką. Teraz wiedzie beztroskie życie w domu tymczasowym, gdzie czeka na swojego Towarzysza Życia.

 

Kulcia przypomina nieco cziłkę. Jest maleńka, niewiele większa od kota. Waży 6 kg, sięga do połowy łydki. Została oceniona na ok. 5-6 lat. Jest zdrowa, zaszczepiona i wysterylizowana.

 

Sunia jest absolutnie niekłopotliwa i grzeczna. Bardzo się pilnuje, lubi być blisko człowieka – chodzi za nim krok w krok. Jest przyjaźnie nastawiona do innych psów, a także  kotów. Potrafi chodzić na smyczy. Zachowuje czystość i grzecznie zostaje sama w domu.

 

Najwyższy czas, by Kulka rozpoczęła ostatni, najszczęśliwszy i najdłuższy etap w swoim życiu – etap prawdziwej psiej „domności”!

 

Warunkiem adopcji jest wyrażenie zgody na wizytę wolontariusza oraz podpisanie umowy adopcyjnej.

Kontakt:

Posted

Nie pisałam o starszej osobie ani o domu z ogródkiem czy schodach, bo i tak tekst mi wyszedł zwyczajowo przydługi ;)

Takie "szczegóły" trzeba będzie ustalić telefonicznie :)

Posted

Nie pisałam o starszej osobie ani o domu z ogródkiem czy schodach, bo i tak tekst mi wyszedł zwyczajowo przydługi ;)

Takie "szczegóły" trzeba będzie ustalić telefonicznie :)

Bardzo Ci dziękuję Nutusiu :)

Piszę do Kejciu.

Posted

Ja tylko chciałam nieśmiało przypomnieć, że ja też jestem "zagraniczną adopcją", więc naprawdę wszystko zależy od ludzi, a nie od miejsca zamieszkania. Jeśli Poker może tę panią poznać i jeśli będzie wizyta PA, to chyba lepiej nie przekreślać potencjalnego domku z góry...

Posted

Kurier przyniósł mi przed chwilą paczkę z Zooplusa z karmą zamówioną przez inka33 z jej pieniędzy bazarkowych.

http://www.dogomania.com/forum/topic/147374-pachnide%C5%82ka-plus-tylko-kt-na-kulci%C4%99-i-baloniarki-do-22-06-2015-godz22/

Taste of the Wild Sierra Mountain-6,8 kg. Wysyłka zamówiona i zapłacona przez inka33 (113,64 zł)

 

W imieniu Kulki i swoim dziękuję bardzo :)

Nie będę musiała już ganiać moich Panów na bazarek po karmę.

Posted

Wysłałam dane do ogłoszeń Kejciu.

Nadmiar ofert domków nie zaszkodzi.

Słuchajcie.

Miałam przed chwilą telefon od Pani z Antwerpii (Belgia). Pani zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie, przynajmniej przez telefon.

Zobaczyła Kulkę na fb ( skąd ogłoszenie na fb ?) i zakochała się. Wraz z nią cała rodzina. W tle było słychać komentującą Babcię. Mają dzieci nastolatki i mieszkają w Antwerpii na stałe.

W domu są ptaszki i rybki. Mieszkają na pierwszym piętrze.

Wakacje spędzają w Polsce. Będą 8 sierpnia przez dwa tygodnie nad Zalewem Zegrzyńskim.

Będziemy w kontakcie mejlowym.

Pani błagała mnie, abym poczekała na nich.

Co Wy na to ?

Posted

Brzmi bardzo fajnie. Pamiętam dwa takie "błagalne" telefony - w obu przypadkach domy okazały się zdecydowanie z najwyższej półki (w tym jeden zagraniczny ;)).

 

Najważniejsze, że Państwo przyjeżdżają do Polski! :)

  • Upvote 1
Posted

Z poznaniem Państwa nie będzie problemu. Możemy nawet zorganizować wycieczkę wątkowiczów nad Zegrze.

Tylko ten termin trochę odległy. To znaczy u mnie może poczekać, ale co bedzie jak pojawią się inne oferty ?

A co do bliskości to chyba Mattilu miałaby najbliżej ?

Posted

Ale sąd ten fb? Może jeszcze za czasów kliniki SGGW ktoś jej zrobił wydarzenie?..

 

Mazowszanko, jakby co, podsyłaj moją Amisię, toż to jak siostra bliźniaczka!  :D   :P

Posted

No w sumie z Luksa do Antwerpii da się dojechać - chciałabyś Małgosiu, żebym pojechała na wizytę p.a.? problem na razie miałabym nie z odległością, tylko z czasem...ale w razie czego  będę kombinować.

Posted

Ale sąd ten fb? Może jeszcze za czasów kliniki SGGW ktoś jej zrobił wydarzenie?..

 

Mazowszanko, jakby co, podsyłaj moją Amisię, toż to jak siostra bliźniaczka!  :D   :P

SGGW nie, bo podane namiary są na mnie.

Czasami na fb pojawiają się ogłoszenie np.z OLX-a, ale tylko te kontrowersyjne.

Typu: dostałem/am psa w prezencie, ale go nie chcę, bo nie mam czasu. Ktoś je wstawia na fb (tak przypuszczam), aby psu pomóc.

Najczęściej po "odpowiednich" komentarzach propisicfejsbukowiczów ogłoszenie znika.

 

No w sumie z Luksa do Antwerpii da się dojechać - chciałabyś Małgosiu, żebym pojechała na wizytę p.a.? problem na razie miałabym nie z odległością, tylko z czasem...ale w razie czego  będę kombinować.

Na razie chyba nie trzeba. Zobaczymy co z tej konwersacji wyniknie.

Ale warto mieć w odwodzie taką możliwość. Dziękuję bardzo :)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...