Poker Posted June 16, 2015 Posted June 16, 2015 Pokaż, zobaczymy co będzie..Dzięki.Na razie nie będę pisać o operacji nowotworu.Już wysłałam zdjęcia i opis.Czy Kulka ma problemy z chodzeniem po schodach ? Quote
auraa Posted June 17, 2015 Author Posted June 17, 2015 Był czas, ze mój mąż pracował w Niemczech i jeździłam do niego. Miałam dużo czasu i po prostu spacerowałam lub zwiedzałam. Tam w ogóle nie widziałam psów. Rzadko ktoś spacerował z psem nawet w parku. W okolicy gdzie mieszkaliśmy a była to dzielnica domków jednorodzinnych były tylko koty. Było to dla mnie bardzo dziwne. Myślę, że gdy ktoś się zdecyduje na psa to jest osobą odpowiedzialną. Quote
Mazowszanka13 Posted June 17, 2015 Posted June 17, 2015 Dzięki. Na razie nie będę pisać o operacji nowotworu. Już wysłałam zdjęcia i opis. Czy Kulka ma problemy z chodzeniem po schodach ? Kulka nie miała nowotworu. Okazało się, że to guz niezłośliwy. Na trzy schodki do weta weszła, u mnie na wsi na jeden schodek też wchodzi bez problemu. W Warszawie ją nosiłam na trzecie bez windy. Ale wchodzeniem na wyższe pietra nie męczyłabym jej. Quote
Nutusia Posted June 17, 2015 Posted June 17, 2015 Mam doświadczenia z adopcjami zagranicznymi, generalnie bardzo dobre. A i tak wszystko zależ przecież od ludzi, nie od kraju... 1 Quote
Poker Posted June 17, 2015 Posted June 17, 2015 Mam doświadczenia z adopcjami zagranicznymi, generalnie bardzo dobre. A i tak wszystko zależ przecież od ludzi, nie od kraju...Zgadzam się w 100%,życie tego dowodzi.Kulka chyba miała nowotwór tyle ,że niezłośliwy.Dlaczego ona nie może chodzić po schodach ? Quote
Mazowszanka13 Posted June 17, 2015 Posted June 17, 2015 Jak przyszła do mnie to miała trudności ze wstawaniem, a chodząc drobiła jak gejsza. O bieganiu nie było mowy. Zrobiłam jej RTG u dr Traczyka w NDM i okazało się, że kości i stawy ma w porządku. W lewym kolanku ma małe zwyrodnienie, ale daję jej lek na stawy. NUTRADYL- koszt tabletek (bierze połówkę dziennie) to 30 zł miesięcznie. Może w internecie jest taniej. Ten kupiłam u weta, bo mi polecił. Dr Traczyk stwierdził, że z powodu ubytku dużej ilości skóry na brzuchu Mała nie może zrobić lewą nóżką większego kroku, bo ją ciągnie. Polecił wyciąganie lewej nóżki, aby rozciągnąć skórę na brzuszku. Nie jest to łatwe, ale dzięki radom Ewy Marty i konfirm31 :) masuję jej skórę w tym miejscu z użyciem żelu NAPROXEN. Wydaje mi się, że pomaga, bo nie boli przy wyciąganiu. A przy okazji doktor coś pomajstrował,zaczarował :) bo po wizycie u niego ( z wyjątkiem wieczoru po) chodzi już lepiej. Czasami biega, rozciąga się, drapie za uchem i nie ma kłopotów ze wstawaniem. Tak więc w przyszłości być może schody, byle nie za dużo, nie będą problemem. Quote
inka33 Posted June 17, 2015 Posted June 17, 2015 Tak, jak napisałam, wyraziłam wyłącznie własne zdanie, a decyzja nie należy do mnie, więc (z mojej strony) nie ma o czym dyskutować. Z jedną uwagą: lepiej, żeby do "raju na ziemi" nie trafiła - było nawet na dogo już kilka tych "rajów"... :( Niech trafi do wspaniałego domku, najlePsiego dla niej. :) I za to będę zaciskać kciuki z całego serca! :) Quote
Nutusia Posted June 17, 2015 Posted June 17, 2015 Kulka - maleńki psi okruszek Wychowana na wsi, w tragicznych warunkach, rodząca co chwila nikomu niepotrzebne szczenięta, czego skutkiem były zaniedbane przepukliny wielkości jej łepka. Potem operacja i rehabilitacja… Siła złego na jednego, małego pieseczka! Na szczęście wszystko, co złe już za Kuleczką. Teraz wiedzie beztroskie życie w domu tymczasowym, gdzie czeka na swojego Towarzysza Życia. Kulcia przypomina nieco cziłkę. Jest maleńka, niewiele większa od kota. Waży 6 kg, sięga do połowy łydki. Została oceniona na ok. 5-6 lat. Jest zdrowa, zaszczepiona i wysterylizowana. Sunia jest absolutnie niekłopotliwa i grzeczna. Bardzo się pilnuje, lubi być blisko człowieka – chodzi za nim krok w krok. Jest przyjaźnie nastawiona do innych psów, a także kotów. Potrafi chodzić na smyczy. Zachowuje czystość i grzecznie zostaje sama w domu. Najwyższy czas, by Kulka rozpoczęła ostatni, najszczęśliwszy i najdłuższy etap w swoim życiu – etap prawdziwej psiej „domności”! Warunkiem adopcji jest wyrażenie zgody na wizytę wolontariusza oraz podpisanie umowy adopcyjnej. Kontakt: Quote
Nutusia Posted June 17, 2015 Posted June 17, 2015 Nie pisałam o starszej osobie ani o domu z ogródkiem czy schodach, bo i tak tekst mi wyszedł zwyczajowo przydługi ;) Takie "szczegóły" trzeba będzie ustalić telefonicznie :) Quote
Mazowszanka13 Posted June 17, 2015 Posted June 17, 2015 Nie pisałam o starszej osobie ani o domu z ogródkiem czy schodach, bo i tak tekst mi wyszedł zwyczajowo przydługi ;) Takie "szczegóły" trzeba będzie ustalić telefonicznie :) Bardzo Ci dziękuję Nutusiu :) Piszę do Kejciu. Quote
Mattilu Posted June 18, 2015 Posted June 18, 2015 Ja tylko chciałam nieśmiało przypomnieć, że ja też jestem "zagraniczną adopcją", więc naprawdę wszystko zależy od ludzi, a nie od miejsca zamieszkania. Jeśli Poker może tę panią poznać i jeśli będzie wizyta PA, to chyba lepiej nie przekreślać potencjalnego domku z góry... Quote
Mazowszanka13 Posted June 18, 2015 Posted June 18, 2015 Wysłałam dane do ogłoszeń Kejciu. Nadmiar ofert domków nie zaszkodzi. Quote
Mazowszanka13 Posted June 18, 2015 Posted June 18, 2015 Kurier przyniósł mi przed chwilą paczkę z Zooplusa z karmą zamówioną przez inka33 z jej pieniędzy bazarkowych. http://www.dogomania.com/forum/topic/147374-pachnide%C5%82ka-plus-tylko-kt-na-kulci%C4%99-i-baloniarki-do-22-06-2015-godz22/ Taste of the Wild Sierra Mountain-6,8 kg. Wysyłka zamówiona i zapłacona przez inka33 (113,64 zł) W imieniu Kulki i swoim dziękuję bardzo :) Nie będę musiała już ganiać moich Panów na bazarek po karmę. Quote
inka33 Posted June 18, 2015 Posted June 18, 2015 Mazowszanko, z dwóch bazarków - przede wszystkim z tego (już zakończonego): http://www.dogomania.com/forum/topic/147232-psi-targ-vol2-tylko-kt-na-kajtuna-i-kulci%C4%99-do-16-06-2015-godz22/ Potem spróbuję jakoś "po ludzku" napisać rozliczonko... :wacko: Quote
Mazowszanka13 Posted June 18, 2015 Posted June 18, 2015 Wysłałam dane do ogłoszeń Kejciu. Nadmiar ofert domków nie zaszkodzi. Słuchajcie. Miałam przed chwilą telefon od Pani z Antwerpii (Belgia). Pani zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie, przynajmniej przez telefon. Zobaczyła Kulkę na fb ( skąd ogłoszenie na fb ?) i zakochała się. Wraz z nią cała rodzina. W tle było słychać komentującą Babcię. Mają dzieci nastolatki i mieszkają w Antwerpii na stałe. W domu są ptaszki i rybki. Mieszkają na pierwszym piętrze. Wakacje spędzają w Polsce. Będą 8 sierpnia przez dwa tygodnie nad Zalewem Zegrzyńskim. Będziemy w kontakcie mejlowym. Pani błagała mnie, abym poczekała na nich. Co Wy na to ? Quote
Poker Posted June 18, 2015 Posted June 18, 2015 To może być TEN dom. Mam kuzynkę w Antwerpii.Co prawda nie mówi po polsku ,ale może się przyda? Quote
Nutusia Posted June 19, 2015 Posted June 19, 2015 Brzmi bardzo fajnie. Pamiętam dwa takie "błagalne" telefony - w obu przypadkach domy okazały się zdecydowanie z najwyższej półki (w tym jeden zagraniczny ;)). Najważniejsze, że Państwo przyjeżdżają do Polski! :) 1 Quote
Mazowszanka13 Posted June 19, 2015 Posted June 19, 2015 Z poznaniem Państwa nie będzie problemu. Możemy nawet zorganizować wycieczkę wątkowiczów nad Zegrze. Tylko ten termin trochę odległy. To znaczy u mnie może poczekać, ale co bedzie jak pojawią się inne oferty ? A co do bliskości to chyba Mattilu miałaby najbliżej ? Quote
Mazowszanka13 Posted June 19, 2015 Posted June 19, 2015 To może być TEN dom. Mam kuzynkę w Antwerpii.Co prawda nie mówi po polsku ,ale może się przyda? Dziękuję :) Dobrze wiedzieć. Quote
malagos Posted June 19, 2015 Posted June 19, 2015 Ale sąd ten fb? Może jeszcze za czasów kliniki SGGW ktoś jej zrobił wydarzenie?.. Mazowszanko, jakby co, podsyłaj moją Amisię, toż to jak siostra bliźniaczka! :D :P Quote
Mattilu Posted June 19, 2015 Posted June 19, 2015 No w sumie z Luksa do Antwerpii da się dojechać - chciałabyś Małgosiu, żebym pojechała na wizytę p.a.? problem na razie miałabym nie z odległością, tylko z czasem...ale w razie czego będę kombinować. Quote
Mazowszanka13 Posted June 19, 2015 Posted June 19, 2015 Ale sąd ten fb? Może jeszcze za czasów kliniki SGGW ktoś jej zrobił wydarzenie?.. Mazowszanko, jakby co, podsyłaj moją Amisię, toż to jak siostra bliźniaczka! :D :P SGGW nie, bo podane namiary są na mnie. Czasami na fb pojawiają się ogłoszenie np.z OLX-a, ale tylko te kontrowersyjne. Typu: dostałem/am psa w prezencie, ale go nie chcę, bo nie mam czasu. Ktoś je wstawia na fb (tak przypuszczam), aby psu pomóc. Najczęściej po "odpowiednich" komentarzach propisicfejsbukowiczów ogłoszenie znika. No w sumie z Luksa do Antwerpii da się dojechać - chciałabyś Małgosiu, żebym pojechała na wizytę p.a.? problem na razie miałabym nie z odległością, tylko z czasem...ale w razie czego będę kombinować. Na razie chyba nie trzeba. Zobaczymy co z tej konwersacji wyniknie. Ale warto mieć w odwodzie taką możliwość. Dziękuję bardzo :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.