Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Ale numer !

Biedactwo jeszcze robale ją gnębią, jakby tego co ma już nie było za wiele :(

Na dodatek jak ją zdejmowałam z rąk pod drzwiami to ją źle chwyciłam ?, a może źle stanęła ?, bo zapiszczała głośno.

Ale po domu chodzi normalnie.

Posted

POKER BAZAREK
21.05.2015 - 25,00zł. dziękuje!!!!!!!!!!!!!

 

NIE rozumiem, po tylu odrobaczeniach, znowu robale....

Posted

Małgosiu, mam taką "kanapę" z materacem rehabilitacyjnym. Kupowałam dla Semika, miał być wielki, ale podali wymiary zewnętrzne, a kanapa ma z 3 stron oparcie i niestety Semik nie mógł się na tym materacu wyciągnąć porządnie. Jeśli jesteś jeszcze w Warszawie, to z przyjemnością pożyczę Ci tę kanapę dla suni. Ona narazie czeka w piwnicy aż któreś posłanko w domu zniszczy sie na tyle, żeby je wymienić.

Ewuś, dziękuję ogromnie! :wub:

 

 

Jak nie urok to przemarsz wojsk.

W porannej kupie znalazłam żywe robaki: krótkie, białe, cienkie nitki .Od razu pognałam do weta z próbką. Jutro po 12-ej maja być wyniki.

Dostałam aniprazol: przez 3 dni podawać 3/4 tabletki.

Z wypiski szpitalnej wynikało, że była odrobaczana 30 kwietnia i 1,2 maja, dlatego nie odrobaczałam.

 

W kupie południowej było coś białego, okrągłego, nie ruszającego się. Efekt aniprazolu ?

Na następny spacer biorę okulary !

Blehhh! :(

 

No, była odrobaczana - jedną tabletkę dostała jeszcze w klinice, a potem 2 już u mnie.

Mój wet czekał na decyzję z ew. mocniejszym odrobaczeniem (działającym również na sugerowaną tu na wątku włosogłówkę) do czasu, aż Nifuroxazyd będzie miał czas zadziałać, potem koopole się poprawiły (do czasu mojej kolejnej próby z mokrym RC Gastro...), więc temat dodatkowego odrobaczania zniknął. Ja zauważałam w Kulcinej kupie tylko te kisielowate gluty i 2 lub 3 razy malutki skrzepik krwi, niczego robalowatego nie widziałam... No i teraz, cholercia, nie wiadomo, czy je tyle czasu już miała, czy gdzieś na trawce złapała i kiedy... :/

 

 

Na dodatek jak ją zdejmowałam z rąk pod drzwiami to ją źle chwyciłam ?, a może źle stanęła ?, bo zapiszczała głośno.

Ale po domu chodzi normalnie.

Może zapytaj swojego weta, jak ją najlepiej brać na ręce i zestawiać, zanim uda się Wam wreszcie pojechać na wieś bez schodów!, a potem jakoś umówić z dr Traczykiem... Współczuję Ci bardzo tego dźwigania Kuleczki po schodach...

 

Aha, udaje Ci się zakraplać Kulci świetlik do oczek...?

 

-----------

Auraa, zaktualizowałam post z moim rozliczeniem #740 o Twoją wpłatę 20zł z 19.05 i dodałam link ze skanem paragonów. :)

Posted

No i doopa blada !

 

Byłam u weta i wyszło, że ....kał jest czysty ! Nie wiem czy wet pozamieniał próbki czy zbadali kał na odwal się, ale przecież robale nie mogły wyparować.

Wet, który przyjmował próbkę i tez zajrzał do woreczka (a więc widział co jest w środku) będzie w pracy dopiero w poniedziałek po południu.

Za tę lewą próbkę nie zapłacę, nie ma mowy.

Dowiedziałam się, że aniprazol jest skuteczny. Ale za 10 dni trzeba podać go Kulce ponownie i dać moim psom na wszelki wypadek.

Postaram się pozbierać kał trzydniowy i spróbować jeszcze raz dać go do analizy.

 

Przejrzałyśmy z Panią weterynarz "obrazki" w internecie. Te nitki poranne wyglądały jak czubki włosogłówki, a "ryż" południowy jak człony tasiemca.

 

Od wczoraj wszystko mnie swędzi co jest oczywiście bez sensu !

Idę do wujka Google poczytać trochę.

Posted

Ja też pomyślałam o tasiemcu..

Tak powiedział wet na poczatku, ale wydało mi się to głupie. Nitki i tasiemiec.

 

Na konto Kuleczki poleciało 131,17 zł z bazarku

Bardzo proszę o potwierdzenie otrzymania tej kwoty na wątku bazarku.

Dziękujemy bardzo :)

 

Czosnek i dynie jedz profilaktycznie ;)...

Nie strasz ! I tak mnie od wczoraj wszystko swędzi. Nawet głowa !

Posted

Za bardzo nie ma co się przejmować robalami.są odpowiednie tabletki i będzie po robalach.Jedynie trzeba myć często ręce.Wiem,że na blizny po zabiegu jest maść,kupuje się ją w Aptece.Ładnie się zabliźnia szew i nie ma się wrażenia ciągnięcia skóry.Może by się przydało Kulce kupić tą maść,nazwy nie pamiętam.

Posted

...

Wiem,że na blizny po zabiegu jest maść,kupuje się ją w Aptece.Ładnie się zabliźnia szew i nie ma się wrażenia ciągnięcia skóry.Może by się przydało Kulce kupić tą maść,nazwy nie pamiętam.

To bardzo dobry pomysł. Maleńka ma pocięty brzucholek i ta blizna na boczku. Tyle blizn, skóra napięta, na pewno odczuwa dyskomfort.

Posted

Za bardzo nie ma co się przejmować robalami.są odpowiednie tabletki i będzie po robalach.Jedynie trzeba myć często ręce.Wiem,że na blizny po zabiegu jest maść,kupuje się ją w Aptece.Ładnie się zabliźnia szew i nie ma się wrażenia ciągnięcia skóry.Może by się przydało Kulce kupić tą maść,nazwy nie pamiętam.

Skup się, proszę :)

 

Tak jak wspominałam przydatny może, też być Alantan. Przez tyle lat tylko dwa psy miały robale, nikomu nic się nie stało ostatni w 99 roku.

Zapamiętam, dziekuję :)

Posted

Na rynku jest kilka maści na blizny, mi moja Pani Wet radziła właśnie Alantan ( Dla Taty), nie pamiętam który jutro się mogę dopytać...

W maściach głównie chodzi o estetykę ;)...

Posted

Nie pamiętam nazwy,kupowałam ją kilka lat temu.Na tubce był opis,coś w tym stylu,maść stosuje się na blizny po zabiegach,operacjach.Może w Aptece będą wiedzieć nazwę?

Wyszukałam w gogle.

http://www.e-lek.pl/102760,contractubex,100198.html

i jeszcze jest Dermabliz silikon.

Dziękuję bardzo :) Te pierwsza znam osobiście, bo stosowałam.

 

Córka Kulki urodziła 4 szczeniaki! Już sa podrośnięte. Facet je ponoć chował przed Marzeną...............

Niech to jasna cholera, taka mała sunia ! I znowu kolejne malizny na wsi.

A może jakąś fundacje nasłać, żeby nie było, że tylko Wy zabieracie psy.

Posted

Nie pisałam, ale wszystko poczytałam.

 

Co do robali i badania kału, to nasz wet mi mówił, że badanie kału to często pic na wodę fotomontaż, bo próbkę pobierają losowo, a nie grzebią w całym urobku i wynik jest 50/50, nawet przy trzydniowym zbieraniu mogą w wyniku nie wyjść robale, chociaż są. Tylko jak to się ma do sytuacji, gdy gołym okiem robale widać i "tylko" trzeba strwierdzić, co one za jedne...? Do dupy to (notabene)... :(

 

Co do smarowania, to pytałam weta o Solcoseryl, o którym mi wspominała Auraa i mówił, że OK, tylko lepsza maść niż żel.

Edit: Doczytałam tu - żel jest na sączące się rany, a maść na blizny.

 

Pewnie każdy z tych środków, o których tu piszecie jest porównywalnie dobry, bo pewnie mają podobne składniki, więc może wybrać to, co jest łatwiej dostępne w aptekach lub/i tańsze (zamienniki) ...?

 

 

Kuleczko, calusek w nochala! :wub:

 

 

Córka Kulki urodziła 4 szczeniaki! Już sa podrośnięte. Facet je ponoć chował przed Marzeną...............

Jesssu... :( :( :( :( :(

 

Niech to jasna cholera, taka mała sunia ! I znowu kolejne malizny na wsi.

A może jakąś fundacje nasłać, żeby nie było, że tylko Wy zabieracie psy.

Podpisuję się!

Posted

Córka Kulki urodziła 4 szczeniaki! Już sa podrośnięte. Facet je ponoć chował przed Marzeną...............

A niech to jasna... Co za debile z tych chłopów. Jak się im tych psinek nie zabierze, to nie małego stadka się dochowają

Posted

Niunia zrobiła się towarzyska. Już nie chce spać w naszej sypialni, tylko z psami w salonie.

Generalnie jest bezgłośna, ale dwa dni temu tak warknęła na Lukę w jakiś taki jazgotliwy sposób, że ta omija ją z daleka.

 

Po południu idę do weta wyjaśnić sprawę próbki.

Jakim to trzeba być idiotą, żeby przez mikroskop nie dostrzec robaków, które są widoczne gołym okiem (i to bez okularów !).

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...