Jump to content
Dogomania

ZULUS odszedł za tęczowy most... dzięki Dziuniek odszedł kochany, przy boku swojego człowieka.


Recommended Posts

Posted

Zulus mieszka w DT u Dziuniek. Bardzo potrzebna pomoc finansowa!!! :(

 

--------------------------------------------------------------------------------------

 

Zakładam ten wątek dla psa, którego znam tylko ze zdjęć i z opisu wolontariuszki z Warszawy. Więcej informacji: Marta: 691 686 763

 

Zulus, gdyby ktos o niego zadbal bylby przepieknym prawie owczarniem australijskim lub bernenskim psem pasterskim. Przemily, lagodny o delikatnym futrze. Obecnie jego futro to syf malaria z lupiezem, grzybem i wszystkim co sie da . Ma masywne zmiany zwyrodnieniowe w stawach, chod sztywny , pilnie potrzebuje leczenia i wyjscia z betonowego boksu bo po tej zimie juz sie moze nie podniesc. Na domiar zlego doznal wlasnie jakiegos urazu lapy ( rana , spuchnieta lapa, jest wlasnie leczony ). Ten pies z cala pewnoscia nie wytrzyma juz w schronisku dlugo. Zaniedbany, nie leczony na te stawy:-( Zal patrzec....

 

 

 

 

  • Replies 122
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Zosia123, jakby co, to wiecie - u mnie miejsca jest full ;) załóżcie wydarzenie na fb, trzeba zacząć go leczyć... ah, taki podobny do australijczyka! Trzeba "tylko" wyleczyć, wypięknić i o cudaka domki się bić będą!

Posted

Zulus bardzo potrzebuje zabrania ze schroniska, on tam praktycznie nie przeżyje kolejnej zimy.

Idealny byłby dom, nawet tymczasowy.

A może ktoś dałby parę złotych na hotelik?...

Posted

Radziłam Marcie, żeby coś zorganizowała koło Warszawy. Małgosiu gdybyś coś wymyśliła, to zadzwoń do Marty. Jej nie ma na Dogomanii.

Zulus jest podobno w tragicznym stanie... w sumie nie wiem, dlaczego dziewczyny dały mi Aresa, a nie Zulusa.

Posted

nic widzę, że się nie ruszyło, czy pies ma może jakieś wydarzenie, może tam będzie więcej ludzi;

albo przypuszczam, że są fundacje, które zajmują się australijczykami, albo berneńczykami?

  • 4 weeks later...
Posted

Obrazek5_.jpg

 

 

Dopiero trafiłam na watek. Piszcie na Koszyczku o wątkach psów z Palucha:

http://www.dogomania.com/forum/topic/78762-w-wa-koszyczek-niechcianych-staruszk%C3%B3w-spis-str-1-i-2/

Dziewczyny, co środa mam kontakt z Zulusem. Jest z nim coraz gorzej, chociaż wyszedł z rany ciętej na łapie. Przebywa już nie w klatce, ale we wspólnej salce. Ten pies to obraz nędzy i rozpaczy, a jednocześnie jest wielką przytulanką, lgnie do człowieka, chce iść na spacer. Ma chyba coś neurologicznego, trzyma ciągle głowę przechyloną, wczoraj pisnął, jak dotknęłam, nie wiem, czy boli go w ogóle, czy coś tam się pojawiło. Nagrałam filmik, jest kiepskiej jakości, ale popatrzcie.

Po moim ogłoszeniu dzwoniło parę osób, ale żadna nie mogła wziąć go do siebie. To jest pies domowy!!! Kanapowy!!! Musimy coś zrobić. Ja mam swoich siedem i obsługuję kilka wydarzeń na fb. Nie dam rady i jego ciągnąć.

On musi znalezć WŁASNY DOM, nie hotelik, nie boks. Najwyżej DT, ale domowy i nie zapsiony po sufit.

Pies bardzo kontaktowy, tym bardziej serce się kraje, gdy musi zostawać tam sam, nie rozumiejąć, co się z nim dzieje, że go boli, że nie może dużo chodzić.

Musimy coś zrobić!!! Może któraś z Was zrobi wydarzenie, ja dorzucę zdjęcia.

Ponieważ wg mnie sprawa jest bardzo pilna, podaję mój tel.: 696 428 111

http://tinypic.com/player.php?v=f9h3kh%3E&s=8#.VFIYlvmG9-w

Posted

Moje ogłoszenie na fb., możecie je jakoś wykorzystać do wydarzenia.

Nie piszę tego często, ale tutaj liczy się każda godzina. Z tym psiakiem jest bardzo źle - nie ma szans na przetrwanie kolejnej zimy w schronisku - jeżeli możecie zabierzcie go na ostatnie miesiące do domu - proszę - poszukiwany dom stały lub fundacja, która mogłaby pomóc Zulusowi. Nie uda się cofnąć czasu, ale można dać mu piękne chwile w domu, które sprawią, ze zapomni o schronisku.

Zulus 189/12
Dwa lata temu był zdrowym, pięknym psem. Ale wtedy nikt się nim nie zainteresował. Teraz Zulus jest psim staruszkiem, schorowanym i smutnym. Ciągle garnie się do człowieka, chce biec na spacer- a tu nóżki odmawiają posłuszeństwa. Choróbska tylko czyhają. Nie pozwólmy temu psu odejść w schronisku, bez zaznania chociaż odrobiny miłości i opieki człowieka!
Dla Zulusa jest tylko jedno wyjście- WYJŚCIE DO DOMU! Własnego, gdzie zrozumie, że są dobrzy, kochający ludzie na tym świecie, gdzie może jeszcze odżyje, wykapany, wyczesany, leczony i KOCHANY!
Telefon: Wanda
696 428 111

 

 

Posted

dobrze dziunek, że trafiłaś na wątek Zuluska; czyli po pierwsze trzeba dowiedzieć się czy boli Zulusa głowa, szyja czy ucho, i dlatego ma głowę skręconą i tu należy Mu ulżyć; no a po drugie bez wątpienia niezbędny; 

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...