Młoda, łagodna Randa zamieszkała w Warszawie u kochającej Rodziny

[konfirm31]

Jasne, TZ brzmi lepiej :). 

 Nawet bym nie śmiała pytać ;). Czekaj spokojnie, Arię też ktoś pokocha :)

[malagos]

A miałas jeszcze jakieś pytanie o Randę?

[konfirm31]

Jedno. Ale pan jak usłyszał , że nie ma Randy(szukał takiej łagodnej dla swoich rodziców), to dalej słuchać mnie nie chciał. Chciał tylko Randę i już.A  teraz pomału, spadają ogłoszenia Randy - kończy się im ważność..

Najbardziej mnie dziwi, brak chętnych na Puśkę. Nadal jest do wziecia:(

[Nutusia]

Dziś Pusię poleciłam pewnej Pani, która dzwoniła o... Aszkę! ;)

 

A może jej jednak pisany ten domek w Wwie, na który trzeba czekać?...

[malagos]

W sumie nie ma wyjscia, trzeba czekac...

[konfirm31]

Może..... Ogłoszenie odświeżyłam i.......czekamy nadal. Dzisiaj dodałam na OLX 5 kotów. Może ktoś chce  ;) ? Ja kociarą nie jestem, ale co koty winne, że psami nie są?

 

http://olx.pl/oferta/ruda-koteczka-szuka-domu-CID103-ID84OyZ.html

http://olx.pl/oferta/czarno-biala-kotka-szuka-domu-CID103-ID84OX1.html

http://olx.pl/oferta/kotka-tricolorka-do-adopcji-CID103-ID84Pnf.html

http://olx.pl/oferta/szaro-ruda-kotka-do-adopcji-CID103-ID84Suz.html

http://olx.pl/oferta/szara-pieknooka-kotka-szuka-domu-CID103-ID84TgJ.html

 

Mam nadzieję, że Randa nam wybaczy obecność tylu kotów na jej wątku ;)

[Marysia R.]

Cudne te koteczki :) Ja mam słabość do rudych i trikolorów ale reszta też śliczna. A skąd one?

[konfirm31]

Z Makowa, od zaprzyjaźnionej Pani :)

[Nutusia]

Ja miałam na oku chętny domek na 2 koty - już liczyłam, że mamusia z synkiem z naszej lecznicy pójdą, a tu ludzie się... rozmyślili :(

[konfirm31]

Wszystkim zaineresowanym Cioteczkom :megagrin: , uprzejmie donaszam, że u Randy jest lepiej niż bdb i że po weekendzie, nadejdą zdjęcia. Randa jest sobą - łagodna, miziasta, wesoła spacerowiczka. No i ma swoich najlepszych ludzi. Swoje stado, które pokochała z wzajemnością :).

[Nutusia]

Jako zainteresowana... fanka ;) BARDZO SIĘ CIESZĘ! :)

Rozumiem, że pomoc Violi już nie będzie potrzebna ;)

[malagos]

To moze Randzie kotka podrzucić?... :jumpie:

[konfirm31]

Najlepiej tę piątkę kotów, które właśnie ogłaszam ;). Ale by była zabawa :megagrin:

[inka33]

Cieszę się z dobrych wieści Randowych! :klacz:

[Mazowszanka13]

Jak o kotach mowa to ja się pochwalę, że mój syn z nieślubną przygarnęli kotka po zmarłej sąsiadce koleżanki.

Taki młodziutki, szary dachowiec o imieniu Gucio.

Cieszę się bardzo, że moje nauki nie poszły w las :)

Może i psa kiedyś doczekam.

[malagos]

A moze i wnuka? :jumpie:

[Mazowszanka13]

A moze i wnuka? :jumpie:

No pewnie też. Ale mi nie śpieszno.

[Poker]

Cieszę się bardzo z domku Randy.

[Florentyna]

Jestem tu nowa, więcej czytam niż się udzielam pisząc, ale historia Randy pozwala mi mieć nadzieję, że jest szansa też dla tych dużych, pięknych psiaków. Kocham duże psiaki, owczarkowate to już w ogóle moja wielka miłość. Oby każdy wątek miał tak szczęśliwe zakończenie.

[konfirm31]

Florentyno, miło Cię tu widzieć :).

Dla mnie, to Randa jest mała, bo jest zaledwie wielkości boksera, a to przy ONku - malizna ;). A tak na serio(entuzjastki miniaturek, nie bijcie mnie;)), to te większe psy, raczej są spokojniejsze(no, nie boksery ;)), cichsze i mniej absorbujące od tych malutkich. Nasz pierwszy tymczas, ONek  Max - to była siła spokoju(ma 71 cm w kłębie).

Randa znalazła wspaniały dom (każdemu bezdomniakowi takiego życzę) i właśnie przed chwilą, dostaliśmy zdjęcia. No, to przynajmniej część ich wkleję :). Idę walczyć z  fotosikiem :)

 

[url=http://www.fotosik.pl]

[/URL]

 

Póki co, tylko jedno zdjęcie, bo fotosik rzeczywiście ma jakieś humorki :)

[Florentyna]

Piękna jest dziewczyna :)
No i piękne zdjęcie zrelaksowanego psa ;)

[konfirm31]

Fotosik okiełznany (z trudem :)

 cd

 

Na własnej działce :)

 

[URL=http://www.fotosik.pl][/URL]

 

[URL=http://www.fotosik.pl][/URL]

 

Wszędzie dobrze, ale w domu - najlepiej :)

 

[URL=http://www.fotosik.pl][/URL]

[Mazowszanka13]

Głupio to mówić, ale Randa jakoś u siebie w DS-e wyładniała.

[konfirm31]

Miłość i poczucie bezpieczeństwa, każdemu dodadzą urody ;). U nas była kochana, ale czuła, że jest tą drugą .......Że to nie jest jej własny dom. Nie wiem skąd, ale nie po raz pierwszy odnoszę wrażenie, że tymczasy czują swoją tymczasowość. Dziękują nam za wszystko, co dla nich robimy, ale to wiedzą. Dlatego, jak trafią do swoich ludzi, rozkwitają w DS.

Pani Randy mówi, że dziewczynka budzi powszechny zachwyt swoją łagodnością i urodą :). A ktoś ją kiedyś miał u siebie i nie docenił, jaki mu się skarb trafił :)

[Mazowszanka13]

Chyba to jakoś czują. Przypominam sobie Pana, który przyjechał obejrzeć Tinę i obie z Fioną chciały z nim koniecznie wyjść do samochodu.

A Fiona, jako bardziej asertywna, przechodziła samą siebie, aby go sobą zainteresować.