dorcia2 Posted November 16, 2014 Posted November 16, 2014 z bazarku Cioci Mazowszanki zaglądam do dziewczynki i trzymam kciuki za prawdziwy domek gdyby były potrzebne ogłoszenia to poproszę info na maila [email protected] Quote
konfirm31 Posted November 17, 2014 Author Posted November 17, 2014 z bazarku Cioci Mazowszanki zaglądam do dziewczynki i trzymam kciuki za prawdziwy domek gdyby były potrzebne ogłoszenia to poproszę info na maila [email protected] Dziękuję za obecność na wątku. Z propozycji ogłoszeń, z pewnością skorzystam :) Quote
malagos Posted November 17, 2014 Posted November 17, 2014 Przeczytałam "Rondelli" i aż się uśmiechnęłam :) Quote
konfirm31 Posted November 17, 2014 Author Posted November 17, 2014 Randella- Rondella grzecznie przetrwała wczoraj w czasie kiedy państwo głosowali i....poszli na obiad powyborczy, żeby psica przywykała do samotności. Teraz wróciliśmy z krótkiego, mokrego psacerku, psiaki połknęły obiad i.......ponownie poszły spać. Zrobiłam Randzie ogłoszenie na gumtree - osobiście. Nie wiem czemu, tam nie widzi zdjęć JPG, tylko jpeg? Ale - się udało :) Długo to trwało, zanim to wspólnie z TZem rozgryźliśmy ;) A telefon - milczy.....:( Quote
Nutusia Posted November 17, 2014 Posted November 17, 2014 Telefonie, nie bądź taki - Konfirmostwo stanęło na wysokości zadania - teraz twoja kolej! ;) Quote
Kejciu Posted November 18, 2014 Posted November 18, 2014 Zamiast łapą po pupie lepiej paluchem po nosie - po matczynemu. ;) Z tym to bym była ostrożna - psi nos jest bardzo wrażliwy - wystarczy lekko puknąć w jedno miejsce pod odpowiednim kątem aby uśmiercić psa... Witam się na wątku i zapisuję :) bo dopiero dotarłam :) Quote
konfirm31 Posted November 18, 2014 Author Posted November 18, 2014 Witaj, kejciu. Będę ostrozna. Kupiłam Dr Seidla Bitter przeciw ogryzaniu przedmiotów i spryskałam(w łazience), pułapkowe klapki. Reszta butów - schowana. Myśle, że Randa to gryzienie, traktuje też jako metodę skupienia na sobie naszej uwagi - wszyscy psem się interesują, klepią po pupie, coś głośno mówią. A buty - też fajnie gryźć. Właściwe buty - chowamy jak wychodzimy. Po raz pierwszy, jest porządek w przedpokoju ;) Quote
Nutusia Posted November 18, 2014 Posted November 18, 2014 O tak - pieseczki bardzo skutecznie uczą nas porządku! U nas wystarczy zostawić chusteczkę higieniczną i idzie w strzępy w sekundzie ;) Wychodząc z domu, musi być nieskazitelny porządek - żadnych butów, kapci, nic na blacie kuchennym, na stole, poduszki na kanapie poukładane, dywan zwinięty, gazety na komodzie - jak w pudełeczku! :) Quote
konfirm31 Posted November 18, 2014 Author Posted November 18, 2014 Ale Bliss i Bafi(Max -też), oraz nasze poprzednie dorosłe psice, przyzwyczaiły nas, że można mieć bałagan :) Quote
Mattilu Posted November 18, 2014 Posted November 18, 2014 Postuluję o zmianę imienia Randy w ogłoszeniach na Miranda ;-) Quote
Nutusia Posted November 18, 2014 Posted November 18, 2014 Po znajomości pozwolę sobie zaprosić na pyszny i pachnący bazarek świąteczny - doskonała alternatywa na banalne podchoinkowe skarpety, kapcie czy szaliki :megagrin: http://www.dogomania.com/forum/topic/144067-pyszny-%C5%9Bwi%C4%85teczny-bazarek-alternatywa-dla-skarpet-pod-choink%C4%85-na-bezika-i-filonka-do-30xi/?p=15908796 Quote
konfirm31 Posted November 18, 2014 Author Posted November 18, 2014 Mi - Randa :). I wszystko jasne :) Nutusiu, wspaniały bazarek - już tam powędrowałam :). Mi-Randa była z Bliss na psacerku w lesie. Na "nasze" najbliższe pole psacerkowe, wylano gnojówkę, więc zaczęliśmy jeździć do pobliskiego, miejskiego lasu. Tam teraz jest pięknie, cicho(no, niezupełnie, bo trwa planowy wyrąb ) i pusto. Psy latają, a my słuchamy szelestu liści pod nogami. No i radosnego szczekania Randy ;). Bliss przy młodej, trochę się rozruszała i obie po powrocie do domu, padają jak bedłki ;) Biegamy :) https://www.youtube.com/watch?v=4VxoBuTbpL8 Moje na wierzchu ;) https://www.youtube.com/watch?v=FlxNvoHHWIM Quote
Mazowszanka13 Posted November 19, 2014 Posted November 19, 2014 Miło patrzeć na szczęśliwe, wybiegane psy. No i gdzie będzie Randzie tak dobrze jak u Ciebie ? Tak tylko żartuję, bo ja też tak myślę o swoich tymczasach i w końcu oddaję. A z Bliss to rzeczywiście kawał psa ! Quote
malagos Posted November 19, 2014 Posted November 19, 2014 Fajne te suczynki, jakie zaprzyjaźnione! Quote
konfirm31 Posted November 19, 2014 Author Posted November 19, 2014 :) Tymczas jest tymczasem, chociaż kochany jak własny. Ale...rzeczywistośc skrzeczy. Dzisiaj siąpi od rana, więc psacerki bedą po osiedlu i na smyczy Quote
Mattilu Posted November 19, 2014 Posted November 19, 2014 mimo wszystko miłego psacerkowania Wam życzę :-) Quote
Nutusia Posted November 19, 2014 Posted November 19, 2014 Fajnie, że Bliss ma chociaż tymczasowe koleżanki. Zawsze co dwa psy, to nie jeden. Ludzie są fajni, ale nie poganiają, no i nie będą walczyć... czyje na wierzchu! :megagrin: Quote
konfirm31 Posted November 19, 2014 Author Posted November 19, 2014 Bliss najlepiej się czuła z kolegą Maxem. Owczar owczarkę najlepiej zrozumie ;), a w dodatku, jak to taki pięęęękny i uprzejmy facet :) [url=http://www.fotosik.pl][/URL] A ja sobie obiecuję, że wreszcie zrobie sobie zdjęcie(no, TZ mi zrobi :) ), jak chodzę z dwoma wielkimi owczarami na jednej smyczy (o ile w danym momencie, nie chcą mnie akurat pociągnąć :megagrin: , bo wtedy - fruwam ;) ) Quote
Kejciu Posted November 19, 2014 Posted November 19, 2014 Dla Randy i Bliss poleciała mała niespodzianka wraz z kosmetykami zakupionymi na bazarku :) Quote
malagos Posted November 20, 2014 Posted November 20, 2014 U nas śnieg, biało dookoła, ale już się topi :) Na spacerki dobra pogoda. Quote
konfirm31 Posted November 20, 2014 Author Posted November 20, 2014 Witaj, Kejciu :) Będę czekać niecierpliwie i juz z góry - dziękuję :) U nas też biało . Na spacerze, Bliss sie zastanawiała, czy już można paść do góry łapami i zrobić psiego orła? Bo ona kocha śnieg. Na szczęście, dodszła do wniosku - że jeszcze nie. Randa, która wychodzi jako druga, nie miała takich ciągot. Ona jest krótkoszerstna i widać nie potrzebuje takich chłodzących kąpieli :). Stawiała z gracją łapki, machała ogonkiem, ale nie kwapiła się do zrobienia padu ;). I w ten sposób, psice wróciły mokre, ale nie zabłocone :) Quote
Nutusia Posted November 20, 2014 Posted November 20, 2014 To ze mnie raczej też taka... Randa i Blissopodobnych nie rozumiem ;) :) Quote
malagos Posted November 20, 2014 Posted November 20, 2014 Postuluję o zmianę imienia Randy w ogłoszeniach na Miranda ;-) To wg tego Arię przerobimy na .. M-Arię :jumpie: Quote
konfirm31 Posted November 20, 2014 Author Posted November 20, 2014 Ufff........................dzień pełen wrażeń ;). Randa została z Bliss - raptem na godzinę i po powroce - pandemonium. Tak, to jeszcze nie było :(. Rozebrała na czynniki pierwsze lewy kapeć TZa (prawy, został nieruszony?), podarła, pogryzła i rozwłóczyła torebki na psie kupy, które stoją w pojemniku na szafce w przedpokoju. Zmarłam, jak weszłam. Straty materialne - żadne, moralne - ogromne :(. Takiej Randy - nie znałam. Zbeształam, nie dałam Randzie smaka na powitanie - tylko Bliss dostała. Bliss pochwaliłam i powiedziałam, że jest dobry i mądry pies. A Randa - zły i brzydki! Nie wiem, co z tego zrozumiała. Była bardzo skruszona i poszła na posłanie w małym pokoju. TZ wrócił i też psa ignorował, pokazując pogryziony kapeć. W sumie to jest mi jej żal....... Potem, zmieniliśmy kolejność wychodzenia. Pada deszcz ze śniegiem, mokro, ciapa, psacerki tylko po miasteczku. Zawsze wychodzi pierwsza Bliss, a teraz - pierwsza wyszła Randa, żeby po wyjściu nie szukała Bliss i TZ- a. Szłyśmy razem z Randą i cieszyłam się, jak ładnie panienka idzie na smyczy. Do czasu. Przy tz "starych blokach", przyczepiły się do nas domne/bezdomne psy. Zrobiłyśmy w tył zwrot. Randa - nadal grzeczna i posłuszna. Ale, jak z daleka zwęszyła TZ -a z Bliss -, jak zaczęła do nich ciągnać - traktor, to mało :(. Z tego wszystkiego, zapomniałyśmy, w jakim celu wyszłyśmy i trzeba było jeszcze pospacerować po padającym deszczu ze śniegiem, bo Randa zupełnie nie myślała o fizjologii..... Wreszcie, wróciliśmy do domu. Psy uszargane, jak nieszczęście. Zjadły obiad i poszły spać. A ja - odreagowuję na forum ;) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.