konfirm31 Posted October 27, 2014 Posted October 27, 2014 Ogrodnictwo, to jak widać, niebezpieczne zajęcie ......Florka piekna i mała - jak nie ten domek, to szybko znajdzie się inny :). Zdrowia dla Pańci i całego stadka :) Quote
Nutusia Posted October 27, 2014 Author Posted October 27, 2014 Ja też kiedyś dostałam gałęzią w oko - 2 dni przed rozmową o pracę w obecnej firmie ;) Też wylądowałam na ostrym dyżurze, gdzie czekałam na przyjęcie 8 godzin!!!! Poszłam na rozmowę w przyciemnianych okularach, wyglądałam jak żul z podbitym i przekrwionym okiem, a mój obecny szef... z troską zapytał czy mam dobrego okulistę! :) A dziś, wychodząc z biura, powiedział, że ma... kask rowerowy i może mi pożyczyć na dalszy ciąg prac ogrodowych ;) Rezonans wykonany - wynik będzie w najbliższy piątek, ale co on dla mnie oznacza, okaże się najwcześniej 7 listopada, po wizycie u profesora P. (jeśli będzie termin na ten dzień) - speca od inwazyjnej niestety naprawy kręgosłupów. Tak więc do tego czasu nadal drepczę sobie o kuli i prac ogrodowych powinnam się wystrzegać nie tylko z powodu ataków sekatorów i gałęzi... Quote
Mattilu Posted October 27, 2014 Posted October 27, 2014 zdrowia życzę całemu Nutusiowemu gospodarstwu Quote
Grażyna49 Posted October 27, 2014 Posted October 27, 2014 Ja też kiedyś dostałam gałęzią w oko - 2 dni przed rozmową o pracę w obecnej firmie ;) Też wylądowałam na ostrym dyżurze, gdzie czekałam na przyjęcie 8 godzin!!!! Poszłam na rozmowę w przyciemnianych okularach, wyglądałam jak żul z podbitym i przekrwionym okiem, a mój obecny szef... z troską zapytał czy mam dobrego okulistę! :) A dziś, wychodząc z biura, powiedział, że ma... kask rowerowy i może mi pożyczyć na dalszy ciąg prac ogrodowych ;) Rezonans wykonany - wynik będzie w najbliższy piątek, ale co on dla mnie oznacza, okaże się najwcześniej 7 listopada, po wizycie u profesora P. (jeśli będzie termin na ten dzień) - speca od inwazyjnej niestety naprawy kręgosłupów. Tak więc do tego czasu nadal drepczę sobie o kuli i prac ogrodowych powinnam się wystrzegać nie tylko z powodu ataków sekatorów i gałęzi... Hi hi hi masz super szefa. Co do operacji, ja w czasie ostatniej wizyty odłożyłam ją w czasie. Przestraszyło mnie zespolenie prawie połowy dolnego odcinka. Poczytałam w necie o skutkach ,rehabilitacji i innych takich i miałam dość. Tym bardziej,że lekarz stwierdził,że nawet tak inwazyjna operacja nie koniecznie ból zlikwiduje. Dostałam skierowanie do poradni leczenia bólu. Sorki za taki wtręt ,ale ulało mi się widząc bratnią duszę. :kiss_2: /a tak po cichu to już by była 4 operacja na kosteczkach/ Zdrówka życzę Tobie i panienkom. Może tak nie szalej w tym ogrodzie.Zdrówko ważniejsze. Quote
Poker Posted October 28, 2014 Posted October 28, 2014 Oj Nutusiu, Nutusiu,uważaj na siebie, bo kto będzie bidy ratował i wspaniałe opisy robił? Quote
Nutusia Posted October 28, 2014 Author Posted October 28, 2014 No, jak już mnie całkiem "złoży", to będę miała czas na... jeszcze dłuższe opisy - bójcie się!!!! :) Imka jest... NIEREFORMOWALNA! Wczoraj powitała nas golusieńka, a sukieneczkę z przegryzionymi "rękawkami" - jednym z przodu, drugim z tyłu (oba po tej samej stronie) znalazłam sponiewieraną pod drzwiami wejściowymi!!! Ponieważ Sławek wczoraj musiał jechać do miasta, zahaczył o lecznicę i dostał "z demibilu" drugą sukieneczkę - o numer większą. Wystroiłam w nią Imuszkę, pilnowałam cały wieczór, rano jeszcze ubrana z łóżka wylazła, ale już GOLAS wrócił z ogrodu po zaledwie 5 minutach! Mało tego - nie mogliśmy odnaleźć sukieneczki!!!! Musi ją w jakichś jeszcze nie przyciętych na zimę krzaczorach posiała :( Sprawdziłam szew - na szczęście jest suchy i nie ma żadnego zaczerwienienia. Ale czy tak dotrwa do niedzieli?... Natomiast Florentyna jest zdyscyplinowana i karnie nosi swą różową kreację. Za to na łapce zaczyna zarastać sierść po wygoleniu do kroplówki i tam się psica wygryza. Kocio wreszcie powoli się przekonuje, że psy nie muszą gonić i dopadać kotów w celach morderczych, wczoraj się przełamał i przyszedł sam z siebie do salonu. Przespacerował się dookoła, ale gdy wzięłam go na ręce i posadziłam na kanapie pomiędzy Kreską a Florką uznał, że na takie ekscesy jednak jeszcze nie jest gotowy ;) Zeskoczył i poszedł się głaskać do Sławka, na fotel :) Aha, bo znowu zapomnę - do postu rozliczeniowego wpisuję koszt sterylizacji - po 120 zł od "sztuki" plus koszt dojazdu do lecznicy. Kupiłam też paczkę dużych podkładów za 9,50 zł. 4 zostały zużyte podczas opieki posterylkowej, reszta na "zalania" podczas naszej nieobecności... Dzięki uprzejmości Cioci Kejciu wczoraj zamówiliśmy też karmę, więc jak już dojdzie, wpiszę "zużycie" i podliczę. Na razie Pańcio gotuje makaronik z mięskiem i pieski są baaaaaaaaardzo zadowolone, a czas karmienia jest mocno wydłużony, bo miski są wylizywane... na wylot! :) Quote
jola_li Posted October 28, 2014 Posted October 28, 2014 "5 listopada 2014 roku przed Sejmem spotkają się przeciwnicy ustawy zezwalającej na doświadczenia na zwierzętach w szkołach ponadgimnazjalnych oraz eksperymenty na zwierzętach bezdomnych. Swój udział w manifestacji potwierdziło ponad tysiąc osób."http://www.wiadomosc...ach_316089.html Proszę podpiszcie petycję i przekażcie dalej: http://www.petycjeon..._dowiadczalnych Quote
jola_li Posted October 28, 2014 Posted October 28, 2014 Podpisane! Dzięki! Wpłacam 30 zł dla tymczasów, bo stan ich konta wymaga podreperowania. Quote
Nutusia Posted October 28, 2014 Author Posted October 28, 2014 Nie, nie, nie - niczego nie wpłacaj!!! Mam 2 bazarki do rozliczenia, więc budżet się lada chwila podreperuje ;) Ty masz inne wydatki, Jolu... Quote
Nutusia Posted October 28, 2014 Author Posted October 28, 2014 No, wreszcie się zmobilizowałam i zgrałam foty z aparatu :) Z Gapcią na fotelu Dostrzegła aparat... Gapcia będzie na pierwszym planie, więc aż tak się nie boję ;) Ale w obiektyw patrzeć nie będę! Quote
Nutusia Posted October 28, 2014 Author Posted October 28, 2014 Puzzlowa układanka :) Gdzie idziesz? Kładź się z powrotem!!! O, widzisz jak fajnie? :) Quote
Nutusia Posted October 28, 2014 Author Posted October 28, 2014 Ulubiona poza Imci na kanapie :) Dama :) Florencja z króliczkiem I po sterylce - w różowej kreacji :) Posterylkowa Imcia - jeszcze w sukieneczce... Quote
konfirm31 Posted October 28, 2014 Posted October 28, 2014 Też jestem zauroczona zdjęciami fotelowymi. Krówka na tle przecudnych rudości - miodzik :) Quote
Grażyna49 Posted October 28, 2014 Posted October 28, 2014 Cudne zdjęcia. Ja jestem zauroczona bokserką. Jaki spokój z niej emanuje. Jest wprost do schrupania. Quote
Marysia R. Posted October 28, 2014 Posted October 28, 2014 Ale cudne foty :loveu: Szczególnie te grupowe, a Lili przytrzymująca Imkę na kanapie jest zabójcza :) A co do ubranka to w identyczny sposób rozprawiła się ze swoim "moja" Lunka. Z tym, że ona przegryzła oba przednie rękawki ;) Quote
gluchypies Posted October 28, 2014 Posted October 28, 2014 I ja zachwycam się fotkami :) piękne stadko :) i jak grzecznie leżą na kanapie, u mnie tylko jedna a się kokosi, przepycha pańcia i pańcię, bo ona najważniejsza ;) a tu idealne dopasowanie! Quote
inka33 Posted October 28, 2014 Posted October 28, 2014 Też bym nie patrzyła w obiektyw, jakby mi fleszem po oczach błyskali! :mad: Lili... :mdleje: Quote
azalia Posted October 28, 2014 Posted October 28, 2014 Przepiękne zdjęcia i cudowne czworonogi. Quote
Nutusia Posted October 29, 2014 Author Posted October 29, 2014 Dziękujemy za wszystkie zachwyty i miłe słowa :) Cudne zdjęcia. Ja jestem zauroczona bokserką. Jaki spokój z niej emanuje. Jest wprost do schrupania. O naszej Lili wszystko można powiedzieć, tylko nie to, że... emanuje z niej spokój! :megagrin: To jest żywioł, piorun kulisty, czołg, taran i cała reszta niszczycielskiej fali. Za to do schrupania jest - to fakt. Ani się na nią gniewać nie można, ani skarcić - wystarczy, że zrobi jedną ze swych "sztandarowych" min i człowiek topnieje jak wosk :) Quote
jola_li Posted October 29, 2014 Posted October 29, 2014 Nie, nie, nie - niczego nie wpłacaj!!! Już wpłaciłam :). Quote
Nutusia Posted October 29, 2014 Author Posted October 29, 2014 Jola, no.... To ja odeślę, razem z Filonkową "dolą" z bazarku :) Quote
jola_li Posted October 29, 2014 Posted October 29, 2014 Jola, no.... To ja odeślę, razem z Filonkową "dolą" z bazarku :) ANI MI SIĘ WAŻ :mad: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.