Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Poker ze spaceru na spacer jest bardziej otwarty. Ciągle merda ogonem i coraz bardziej reaguje na ludzi. :)
Super wychodzi mu nauka komendy "poproś". Wyobraźcie sobie tego ciapula proszącego - wygląda przesłodko :) :) :)
Apetyt ma ogromny. Pani Ania mówi, że zjada trzy michy i dalej mu mało. Mimo to nadal jest chudzielcem... Nie mówiąc o biegunce - właściwie, powinnam napisać o fontannie z tyłka... Na spacerze męczy go nawet kilkanaście razy! :/ Zdarzyło mu się też zwymiotować. W poniedziałek zostanie zapisany na kompleksowe badania. Mam nadzieję, że nic większego nie dolega miśkowi.

Posted

Tak tak, zmolestowano go tysiąc razy  :look3: Poker stał się obiektem westchnień koleżki Eltona ;) mam nadzieję, że po kastracji wylecą mu z głowy te GŁUPSTWA! Inaczej mi się Poker zamknie w sobie :D

Posted

Poszliśmy dziś z Pokerem przez miasto dla odmiany. Ciapuś wkładał głowę do każdych drzwi, chciał wejść do każdego mijanego budynku i na każdą posesję. Zdecydowanie trzeba mu domu :( Wpadł w oko pewnej Pani. Niestety nie ma szans na adopcję, ale Pokerowa łepetynka została wymiziana. Był zachwycony :)
Biegunka nadal okropna... Jutro ma mieć robione wszystkie badania na miejscu, nie będzie musiał jechać do kliniki. Wetka jutro ma się nim zająć.

Chłopak na tyle już ogarnia komendy i kojarzy je z nagrodami, że siada i podaje mi łapy jak tylko na niego spojrzę :D jest taki kochany!

Posted

Poker po badaniach. Wątroba mu nawala - prawdopodobnie niewydolność :( szukamy DT... Jak najprędzej powinien opuścić schronisko i zdrowieć pod dobrą opieką! Zaraz siadam do robienia ogłoszeń. Tak mi go żal :(

Posted

Aga zapomniałaś dodać, że Poker ma jeszcze lekką anemię :( Specjalna karma już zamówiona także mam nadzieję, że góra do wtorku będzie w schronisku i Pokerowi się po niej poprawi.

Posted

Nasza wolontariuszka Marta chce dać Pokerowi tymczas. Już od jutra! :D z samego rana wybieram się do biura, żeby chłopaka zaklepać a po południu zawozimy misiaka do Chorzowa, do Marty <3 po drodze prawdopodobnie do weta na konsultacje i ustawienie kuracji. Wiem, że niczego mu tam nie braknie i że raz dwa wróci do formy. Już nie mogę się doczekać aż nabierze masy i w końcu będzie wyglądał tak jak powinien :D
Oby wszystko poszło po naszej myśli i jutro pokerowa pupka mogła szczęśliwie grzać się w domu :) :) :)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...