Agnieszka.D Posted August 23, 2014 Posted August 23, 2014 (edited) Witam u Pokera!Oto i ON! :razz:Jest wspaniały. Przyjazny, przytulaśny, spokojny. Pięknie chodzi na smyczy, nawet po wyjściu z boksu (za co jestem mu bardzo wdzięczna :))Z psami dogaduje się bardzo ładnie, z ludźmi jeszcze lepiej. Gdy poświęca się mu uwagę, intensywnie merda tą swoją końcówką ogona. Nie wiem po co ktoś go tak urządził... Może ze względów zdrowotnych? Mam taką nadzieję. Nie jest nachalnym pieszczochem, ale raz po raz nastawi łebek do głaskania :) Taki z niego ciapuś trochę :) koślawe łapki i sznupa niczym Alf :) Do boksu próbował wskoczyć sam, ale nie potrafił się odbić! Rozjeżdżał się na kafelkach borok...Niestety, jest zdecydowanie za chudy :( wszystkie kości na wierzchu! :( Apetyt ma, więc mam nadzieję, że szybko przybierze na wadze. Pięknie podawał mi dziś łapki za parówkę, siadanie prawie mu już wychodzi. Na Borkach zamoczył tylko "stópki" i wypił trochę wody, nie bardzo wiedział czemu jego koledzy pędzą do wody za jakimś patykiem :) może jeszcze wyjdzie z niego pływak, zobaczymy :) Dowiedziałam się dziś w biurze, że został złapany z ulicy. Ma jednak czipa, według którego mieszkał na Szopienicach. (Jest w schronisku od lipca i nikt się nie zainteresował, nie wiem czy schronisko próbowało się kontaktować). Numer czipa wskazuje na to, że adoptowano go najprawdopodobniej od nas albo z Sosnowca... Po informacje na ten temat mam przyjść w czwartek, bo dziś nie było internetu. Tak czy siak, ewidentnie właściciele mają psa w nosie... Tak więc no... Ślę serdeczne pozdrowienia. Waży jedynie 21 kg, ma ok.45cm.Wiek: ok. 5 lat.Numer schroniskowy: 493/14Wykastrowany, zaczipowany, zaszczepiony, odrobaczony, spragniony domu! Kontakt w sprawie adopcji: Agnieszka 534-877-984Na Borki z uśmiechem! Alf :haha: a przynajmniej tak samo pocieszny pysio! Taka jestem chudzinka:sad:https://picasaweb.google.com/118380588009733343934/4931421kgOk45Cm5lat07072014AgnieszkaDominik# <- album chłopaka. Edited October 17, 2014 by Agnieszka.D 1 Quote
Agnieszka.D Posted August 23, 2014 Author Posted August 23, 2014 [COLOR=#434343][FONT=Verdana]Maciaszku, opis dla Ciebie :) Wiek: ok 5 lat. Pies średniej wielkości. Waży 21 kg i mierzy ok 45 cm w kłębie. Jest przyjaźnie nastawiony do świata. Zarówno do ludzi jak i do innych psów. Na smyczy chodzi idealnie. Nie jest nachalnym pieszczochem, jednak lubi czasem nastawić głowę do głaskania. Niewiele trzeba, aby sprawić mu radość, na okazanie mu uwagi odpowiada intensywnie merdającym ogonkiem. Za smakołyki bardzo chętnie pracuje z opiekunem. Potrafi podawać łapę i siadać na komendę. [/FONT][/COLOR][COLOR=#434343][FONT=Verdana]Jest zdecydowanie za chudy, musi przybrać na wadze.[/FONT][/COLOR][COLOR=#434343][FONT=Verdana] To idealny kandydat dla osoby poszukującej zrównoważonego, wdzięcznego pupila.[/FONT][/COLOR] [COLOR=#434343][FONT=Verdana]Wykastrowany, zaszczepiony, zaczipowany, odrobaczony.[/FONT][/COLOR] [COLOR=#434343][FONT=Verdana]Kontakt w sprawie adopcji: Agnieszka 534 877 98 W Czwartek Ala ma zrobić chłopakowi kilka zdjęć, wtedy poproszę Cię o zmianę zdjęcia na stronie[/FONT][/COLOR]:smile: 1 Quote
gosia2313 Posted August 23, 2014 Posted August 23, 2014 Na 90% pies jest z Sosnowca... Dlaczego tylko nikt się nie skontaktował ze schroniskiem? :shake: [CENTER][IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-6DmopjetabA/UuOX2_8rUlI/AAAAAAACwao/DXVfIbldl4g/s720/IMG_6242.JPG[/IMG] [/CENTER] Quote
Natka28 Posted August 23, 2014 Posted August 23, 2014 Jestem u psiny :) hm, mnie to najbardziej pasuje do niego Bazyl :D Quote
Agnieszka.D Posted August 23, 2014 Author Posted August 23, 2014 [quote name='gosia2313']Na 90% pies jest z Sosnowca... Dlaczego tylko nikt się nie skontaktował ze schroniskiem? :shake: [CENTER][IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-6DmopjetabA/UuOX2_8rUlI/AAAAAAACwao/DXVfIbldl4g/s720/IMG_6242.JPG[/IMG] [/CENTER] [/QUOTE] Nie mam pojęcia... Poszłam dziś do biura spytać o podstawowe informacje. Podobno na Szopienice - Wiosny Ludów go adoptowano. Chociaż zobaczymy czego dowiem się w czwartek, bo dziś tak średnio to wszystko brzmiało... Na moje oko to ten sam pies :( Quote
gosia2313 Posted August 23, 2014 Posted August 23, 2014 Na moje też, jest dość charakterystyczny. U nas był też około miesiąca (może trochę dłużej). Był wykastrowany, zaczipowany a potem zgłosili się ludzi z jakiejś firmy (?) jeśli dobrze kojarzę. Ale sprawdzę dane w poniedziałek. Quote
Agnieszka.D Posted August 23, 2014 Author Posted August 23, 2014 [quote name='gosia2313']Na moje też, jest dość charakterystyczny. U nas był też około miesiąca (może trochę dłużej). Był wykastrowany, zaczipowany a potem zgłosili się ludzi z jakiejś firmy (?) jeśli dobrze kojarzę. Ale sprawdzę dane w poniedziałek.[/QUOTE] Ok, sprawdź jeśli możesz adres dokładny. Jest pewna firma na Szopienicach, w której były fatalne warunki. Mieliśmy od nich psa, który im zwiał. Ten też zabrany został z ulicy... Quote
olka9628 Posted August 23, 2014 Posted August 23, 2014 jestem :) Ale mnie ta podobizna rozbawiła :D Quote
gosia2313 Posted August 23, 2014 Posted August 23, 2014 Kurcze, bo się nieprecyzyjnie wyraziłam. Zgłosili się z pewnej firmy jego właściciele. On w tej firmie był już jakiś czas. Ale muszę dopytać o szczegóły w poniedziałek. Nie poszedł od nas do adopcji tylko odebrali go właściciele. Quote
Agnieszka.D Posted August 23, 2014 Author Posted August 23, 2014 [quote name='gosia2313']Kurcze, bo się nieprecyzyjnie wyraziłam. Zgłosili się z pewnej firmy jego właściciele. On w tej firmie był już jakiś czas. Ale muszę dopytać o szczegóły w poniedziałek. Nie poszedł od nas do adopcji tylko odebrali go właściciele.[/QUOTE] Mimo wszystko podobna sytuacja. Ludzie z firmy chcieli tamtego psa od nas odebrać, jednak po sprawdzeniu przez wolontariuszy warunków odesłano ich z kwitkiem. Tam nawet kojca nie było, tylko zbite dechy. Dziury w ogrodzeniu były takie, że pies spokojnie mógł się przedostać, tak też zrobił. Quote
gosia2313 Posted August 24, 2014 Posted August 24, 2014 [quote name='Agnieszka.D']Mimo wszystko podobna sytuacja. Ludzie z firmy chcieli tamtego psa od nas odebrać, jednak po sprawdzeniu przez wolontariuszy warunków odesłano ich z kwitkiem. Tam nawet kojca nie było, tylko zbite dechy. Dziury w ogrodzeniu były takie, że pies spokojnie mógł się przedostać, tak też zrobił.[/QUOTE] Chodzi o Miecia? To wiem, bo tych ludzi też odprawiliśmy jak chcieli jednego psa od nas adoptować. Quote
Agnieszka.D Posted August 24, 2014 Author Posted August 24, 2014 [quote name='gosia2313']Chodzi o Miecia? To wiem, bo tych ludzi też odprawiliśmy jak chcieli jednego psa od nas adoptować.[/QUOTE] Dokładnie tak, o Miecia. Quote
Patrycja* Posted August 24, 2014 Posted August 24, 2014 Jestem u przystojniaka i oczywiście, że jestem za Toro :D myślałam, że to już postanowione :eviltong: Skoro się nikt nim nie interesuje i w dodatku psiak jest taki wychudzony to nie ma sensu żeby wracał tam gdzie był. Warto się tylko dowiedzieć co to za firma, żeby im psów nie wydawać. Quote
Agnieszka.D Posted August 24, 2014 Author Posted August 24, 2014 [quote name='Patrycja*']Jestem u przystojniaka i oczywiście, że jestem za Toro :D myślałam, że to już postanowione :eviltong: Skoro się nikt nim nie interesuje i w dodatku psiak jest taki wychudzony to nie ma sensu żeby wracał tam gdzie był. Warto się tylko dowiedzieć co to za firma, żeby im psów nie wydawać.[/QUOTE] Nadal się ku temu skłaniam, ale po poznaniu go nieco lepiej, pomyślałam, że Toro brzmi zbyt konkretnie i twardo jak na takiego ciapka :) no nic, do następnego spacru podejmę decyzję :D Mam nadzieję że biuro go nie wyda i skontaktuje się z Sosnowcem... Quote
Xxxxxxxxxxxx Posted August 24, 2014 Posted August 24, 2014 Obecna! P.S. Jestem za Bazylem :evil_lol: Quote
maciaszek Posted August 24, 2014 Posted August 24, 2014 [IMG]http://www.schronisko-katowice.eu/components/com_joomgallery/img_pictures/psy_1/493-14_1_20140715_1281298890.jpg[/IMG] Opis zmieniłam. Na stronę Fundacji go wrzuciłam (na razie bez imienia ;) ). Na fotki do podmiany czekam :). Quote
Romina_74 Posted August 24, 2014 Posted August 24, 2014 Jestem u psiaka. Jest świetny :) Jak go zobaczyłam i poczytałam o tej poczciwinie to wg mnie najlepsze imię dla niego to BAZYL. TORO poczciwiną - never :diabloti: Quote
Patrycja* Posted August 24, 2014 Posted August 24, 2014 [quote name='Romina_74']Jestem u psiaka. Jest świetny :) Jak go zobaczyłam i poczytałam o tej poczciwinie to wg mnie najlepsze imię dla niego to BAZYL. TORO poczciwiną - never :diabloti:[/QUOTE] Faktycznie Bazyl pasuje lepiej. Oj teraz Romino pojechałaś :D Quote
Agnieszka.D Posted August 24, 2014 Author Posted August 24, 2014 [quote name='maciaszek'][IMG]http://www.schronisko-katowice.eu/components/com_joomgallery/img_pictures/psy_1/493-14_1_20140715_1281298890.jpg[/IMG] Opis zmieniłam. Na stronę Fundacji go wrzuciłam (na razie bez imienia ;) ). Na fotki do podmiany czekam :).[/QUOTE] Dziękuję :) obiecuję szybko zdecydować się na imię! Quote
Agnieszka.D Posted August 24, 2014 Author Posted August 24, 2014 [quote name='Romina_74']Jestem u psiaka. Jest świetny :) Jak go zobaczyłam i poczytałam o tej poczciwinie to wg mnie najlepsze imię dla niego to BAZYL. TORO poczciwiną - never :diabloti:[/QUOTE] Jak go poznasz to sama się przekonasz! Cóż więcej mogę dodać :D Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.