Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted
2 minuty temu, elik napisał:

Jest niedziela dość wcześnie, może pan się relaksuje, siedzi w wannie lub biega? Wtedy zazwyczaj nie ma się przy sobie telefonu :)

To prawda, ja np. jak wychodzę z psiakami, nie biorę telefonu, chyba, iż wiem, że ktoś ma w tym czasie do mnie dzwonić, wtedy zabieram

Posted

Rozmawiałam. Pani jest ekstra:) We wtorek rano wyruszamy.Jutro wszystko sprawdzamy ale wg mnie to formalność.

We wtorek zawieziemy też mamunię do Poker.

Posted
7 minut temu, ewu napisał:

Rozmawiałam. Pani jest ekstra:) We wtorek rano wyruszamy.Jutro wszystko sprawdzamy ale wg mnie to formalność.

We wtorek zawieziemy też mamunię do Poker.

I po strachu :)  Super :)

Posted
7 minut temu, ewu napisał:

Rozmawiałam. Pani jest ekstra:) We wtorek rano wyruszamy.Jutro wszystko sprawdzamy ale wg mnie to formalność.

We wtorek zawieziemy też mamunię do Poker.

Fantastyczna wiadomość.Jeszcze dwa dni i sunie będą się grzać w ciepełku.Muszą jeszcze troszeczkę wytrzymać?

Posted
3 godziny temu, malagos napisał:

Muszę po cichutku przyznać, ze Ci, Pokerku, zazdroszczę....ten dreszczyk oczekiwania, ciekawości, niepewności...

Nie masz co zazdrościć. Jak znam życie , to wkrótce bez oczekiwania i dreszczyków spadnie na Was jakiś pies.

  • Upvote 1
Posted
Dnia 18.11.2018 o 11:57, ewu napisał:

Rozmawiałam. Pani jest ekstra:) We wtorek rano wyruszamy.Jutro wszystko sprawdzamy ale wg mnie to formalność.

We wtorek zawieziemy też mamunię do Poker.

Basiu, we wtorek?   czy w środę?  zostawiłam dzisiaj telefon w domu, jak pójdę po Tasię ok 13 to zadzwonię do Ciebie ,ok?

Dnia 18.11.2018 o 22:21, Poker napisał:

Nie masz co zazdrościć. Jak znam życie , to wkrótce bez oczekiwania i dreszczyków spadnie na Was jakiś pies.

... też mam takie ,wrażenie :)

Dnia 18.11.2018 o 19:06, malagos napisał:

Muszę po cichutku przyznać, ze Ci, Pokerku, zazdroszczę....ten dreszczyk oczekiwania, ciekawości, niepewności...

.... jakoś tak ,podobnie będzie i u Ciebie ,prawda? :)

Posted

U Bulinka wszystko w porządku. Trochę podsikuje. Dzisiaj kupiłam mu karmę.

Założę mu wątek. Przepraszam jeśli coś zawalam ale już nie daję sobie rady z tym wszystkimco trzeba robić.

Jutro jadę do schroniska , potem do lecznicy, potem do Kędzierzyna z córeczką, potem do Wrocławia do Poker z mamusią,  potem do Jastrzębia Zdrój na wizytę pa dla labka.

A kiedy żyć:(

Posted

Sunieczka nie da sobie rady jak się zrobi zimniej:( Już cała się trzęsie:(

Jest malutka, mniejsza od Lolusia.Nie jest też pierwszej młodości:(

Posted

serce mi pęknie. Nie wiadomo której pomagać.

A może pani , która chce córunię wzięłaby na tymczas mamusię ,a ja wtedy wzięłabym te malutką.

Posted
2 godziny temu, Poker napisał:

serce mi pęknie. Nie wiadomo której pomagać.

A może pani , która chce córunię wzięłaby na tymczas mamusię ,a ja wtedy wzięłabym te malutką.

Pani nie weźmie mamusi i córeczki bo już z Nią o tym rozmawiałam. Była w schronisku i wiedziała ,że suń nie można rozdzielić zanim nie będzie ratunku dla obu i  nie zabrała żadnej. Przemyślała to i jednak nie dałaby rady. Mieszka sama w bloku, sunie marnie chodzą na smyczy a poza tym nie wyobraża sobie oddania psa , który byłby u Niej.  Błagałam koleżankę, która mieszka sama i generalnie się nudzi ale niestety nie pomoże malutkiej.

 

Posted

Na szczęście Oreo otrzymał pomoc. W niedzielę jedzie do dt koło Warszawy , Zabrałyśmy go do fryzjera, weterynarza i pojechał na kilka dni do hoteliku zanim wyruszy do dt. Zasponsorawali mu to Państwo , którzy go wypatrzyli na FB. Dom tymczasowy i dalszą opiekę zaoferowały trzy Panie , które ratują psiaki w potrzebie i mają swoje dt z którymi współpracują.

 

Posted
21 minut temu, ewu napisał:

Na szczęście Oreo otrzymał pomoc. W niedzielę jedzie do dt koło Warszawy , Zabrałyśmy go do fryzjera, weterynarza i pojechał na kilka dni do hoteliku zanim wyruszy do dt. Zasponsorawali mu to Państwo , którzy go wypatrzyli na FB. Dom tymczasowy i dalszą opiekę zaoferowały trzy Panie , które ratują psiaki w potrzebie i mają swoje dt z którymi współpracują.

 

Dobrze, ze choć jemu się udalo  :)

Posted

Mamusia i czarnulka jadą do Wrocławia. Jedna do mnie , a druga do koleżanki, która miała pod opieką Dropsa. Załatwiłam  dziś rano, po g.8.

Dam koleżance pierwszeństwo wyboru suni.

Już szykuję spanka, szeleczki, ręczniki do kąpieli i gotuję jedzonko.

  • Like 3
  • Upvote 2

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...