Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Witam
Posiadam suke ( polaczenie elghunda i husky) w wieku 2 lat. Jest to pies inteligentny,silny i niezalezny.Ostatnio zaczal warczec na domownikow zwlaszcza po powrocie z dworu,wieczorem.Pies spi w domu.Wiekszosc dnia spedza na powietrzu przed domem,nie jest zamkniety w klatce,chodzimy tez na spacery do lasu,gdzie moze swobodnie biegac.Moim zdaniem warczenie wobec domownikow nasililo sie w momencie kiedy zaczal polowac na myszy.Udaje mu sie coraz czesciej zlapac mysz,wtedy meczy ja az do smierci i albo sobie znosi albo zakopuje.Najwiecej zwierzat jest wieczorem lub w nocy i wtedy pies wyraza swoje niezadowolenie z powrotu do domu warczac na nas i stawiajac opor.Prosze o porade jak reagowac na takie zachowanie.Pozdrawiam

  • 2 weeks later...
Posted

Widzisz jak łapie mysz i ją męczy? Pozwalasz na to?Rozumiem, że ze zwierząt to tylko swojego psa lubisz a inne to już można zamęczać na śmierć bo są tylko myszami.
Trzymaj psa w domu i wychodź z nim na spacery gdzie ćwiczysz posłuszeństwo, bawisz się z nim i Ty znajdujesz mu zajęcia a nie, że sam sobie szuka rozrywek. Zmęcz go tak żeby w domu odpoczywał. W domu też posłuszeństwo.

Posted

[quote name='Bandyta']Widzisz jak łapie mysz i ją męczy? Pozwalasz na to?Rozumiem, że ze zwierząt to tylko swojego psa lubisz a inne to już można zamęczać na śmierć bo są tylko myszami.
Trzymaj psa w domu i wychodź z nim na spacery gdzie ćwiczysz posłuszeństwo, bawisz się z nim i Ty znajdujesz mu zajęcia a nie, że sam sobie szuka rozrywek. Zmęcz go tak żeby w domu odpoczywał. W domu też posłuszeństwo.[/QUOTE]
Jakby to ująć,
chodzę z hasiorami na pole, gdzie polują sobie na myszy i TYLKO raz wyjęłam im mysz z pyska, bo pokazała mi się, a stworzonko ruszało się.
Nie ingeruję w to, polują, to polują.
Tylko szczepię aby nie zachorowały po zjedzeniu.

Husky i posłuszeństwo niekoniecznie się sprawdzi.
Ale możesz spróbować innych sportów/zajęć fizycznych i psychicznych.
Kong z pastą?
A praca z człowiekiem to proponuję od nauczenie prostych komend. Czyli siad, łapa, waruj i takie tam.
Możesz spróbować sił w agi, ale takim "domowym" czyli trzy hopki, i np. tunel :)
Jakieś fajne i dobre zabawki dla psa:
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/107585-Psie-zabawkowe-hity[/URL]

A w jakich sytuacjach dokładnie warczy pies?

Posted

[quote name='Yuki_']Jakby to ująć,
chodzę z hasiorami na pole, gdzie polują sobie na myszy i TYLKO raz wyjęłam im mysz z pyska, bo pokazała mi się, a stworzonko ruszało się.
[B]Nie ingeruję w to, polują, to polują.[/B]
Tylko szczepię aby nie zachorowały po zjedzeniu.

Husky i posłuszeństwo niekoniecznie się sprawdzi.
Ale możesz spróbować innych sportów/zajęć fizycznych i psychicznych.
Kong z pastą?
A praca z człowiekiem to proponuję od nauczenie prostych komend. Czyli siad, łapa, waruj i takie tam.
Możesz spróbować sił w agi, ale takim "domowym" czyli trzy hopki, i np. tunel :)
Jakieś fajne i dobre zabawki dla psa:
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/107585-Psie-zabawkowe-hity[/URL]

A w jakich sytuacjach dokładnie warczy pies?[/QUOTE]

Yyy??? Ty tak serio czy żartujesz???
Może ja też powinnam moim wyżłom pozwolić polować i nie ingerować w to?
Działasz na zasadzie "równi i równiejsi"? Udzielasz się w TOZie, gdzie kotkom i pieskom pomagasz, ale już myszki... cóż niech sobie pieski ćwiczą.

Posted

[QUOTE]"Czekunia nie mam obowiązku i nie muszę ci się tłumaczyć."[/QUOTE]

... ale wystawiasz sobie niezłe świadectwo ... :eviltong: tymi wypowiedziami o radosnych polowankach na myszy, znaczy.

A co to znaczy "husky i posłuszeństwo to niekoniecznie"...? :cool1:

Posted

[quote name='bamse86']Witam
Posiadam suke ( polaczenie elghunda i husky) w wieku 2 lat. Jest to pies inteligentny,silny i niezalezny.Ostatnio zaczal warczec na domownikow zwlaszcza po powrocie z dworu,wieczorem.Pies spi w domu.Wiekszosc dnia spedza na powietrzu przed domem,nie jest zamkniety w klatce,chodzimy tez na spacery do lasu,gdzie moze swobodnie biegac.[/QUOTE]

Masz naturalną możliwość przećwiczenia z psem metody wychowawczej znanej Ci być może z dzieciństwa: dziecko zaczyna pyskować - matka każe mu się zamknąć i odmaszerować do swego pokoju. Z psem podobnie: gdy zaczyna warczeć - odwarknąć: "Co?! Na pańcię?!" i psa za frak, i na dwór, na zbity pysk go wywalić. Niech tam warczy na myszy do białego rana. Pies [B]nie ma prawa [/B]warczeć na nikogo w domu, chodzącego na dwóch nogach, bez względu na okoliczności. Trzeba reagować mocno i zdecydowanie, bo inaczej na powarkiwaniu może się nie skończyć. I będziemy czytać w wiadomościach lokalnych: "Pies pogryzł właścicielkę, bo właścicielka krzywo na psa spojrzała..."

Posted

[quote name='Ryss']Masz naturalną możliwość przećwiczenia z psem metody wychowawczej znanej Ci być może z dzieciństwa: dziecko zaczyna pyskować - matka każe mu się zamknąć i odmaszerować do swego pokoju. Z psem podobnie: gdy zaczyna warczeć - odwarknąć: "Co?! Na pańcię?!" i psa za frak, i na dwór, na zbity pysk go wywalić. Niech tam warczy na myszy do białego rana. Pies [B]nie ma prawa [/B]warczeć na nikogo w domu, chodzącego na dwóch nogach, bez względu na okoliczności. Trzeba reagować mocno i zdecydowanie, bo inaczej na powarkiwaniu może się nie skończyć. I będziemy czytać w wiadomościach lokalnych: "Pies pogryzł właścicielkę, bo właścicielka krzywo na psa spojrzała..."[/QUOTE]


Tak wlasnie do tej pory robilam i zastanawiam sie czy jest to wystarczajace.W zadnej innej sytuacji pies nie przejawia takiego zachowania,tylko i wylacznie jesli chodzi o to co sam upolowal.
Oczywiscie ze kiedy widze ze meczy zwierze to reaguje i staram sie je ratowac,chce tez temu zapobiegac dlatego wlasnie zalozylam ten watek.Niestety nie zawsze udaje mi sie wylapac ten moment i zdarza sie ze znajduje juz martwe myszy.Zmienilam tez rutyne psa czyli w porze wieczorowej kiedy najlepiej mu sie poluje wychodze z nim na krotkiej smyczy po to zeby ograniczyc lapanie i ukrucic warczenie jednak nie wiem czy to wystarczajace.

Pozdrawiam

Posted

To kiedy w koncu ten pies warczy? Bo jak warczy jak chcesz go wziac do domu to zostawienie go na dworze bedzie dla niego jedynie nagroda... A spacer wieczorny nie ma byc krotszy, tylko wrecz przeciwnie. Porzadnie go zmecz, na smyczy go do domu wprowadz, niech kawalek odpocznie, daj mu jesc i spac.

Posted

Jak czytam, że pies [U]nie ma prawa[/U] warczeć, to mi się nóż w kieszeni otwiera. Warczenie to rodzaj komunikacji, jasne, wygaśmy warczenie, lepiej, niech pies od razu gryzie bez ostrzeżenia. A w ogóle to niech nam pisze SMSy, że mu się coś nie podoba.

Beatrx dobrze mówi i zadaje istotne pytania. Bamse, coś więcej o okolicznościach warkotów?

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...