Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Kochani, przez pare dni zajmujemy sie buldogiem francuskim, od poczatku bylo nam oznajmione ze jego ciezki, swiszczacy oddech i kapanie sliny, to calkiem normalne, natomiast wczoraj pies padl na spacerze, tzn.polozyl sie na ziemi i nie chcial wstac, wzielismy go na rece i zanieslismy do domu. W domu polozylam mokry recznik, na tym psa, na nim mokry recznik i wlaczylam wentylator na cialo (nie do pyska), oczywiscie dostal tez wody. Po paru minutach sapania, zaczal nagle sie rzucac, jak ryba wyjeta z wody (tak obrazowo), i nie mogl zlapac oddechu. Za chwile odetchnal i dalej sapal, pozniej zwymiotowal biala piana.
Czytalam o tej rasie psow, mniej wiecej wiem jakie problemy maja, natomiast ten atak mnie przerazil. Dodam, ze pies jest stary jak na rase, ma 8 lat. Chcialabym jakos porozmawiac z jego wlascicielami, kiedy wroca z wakacji, moze o potrzebie przeprowadzenia badan? ale z drugiej strony nie wiem czy panikowac, czy to normalne u tej rasy... co radzicie?
PS. dzisiaj zrobilismy rano tylko rundke siku/qpa, 10 minut, pies sapie, ale nie tak bardzo, czy 20 minutowy spacer mogl go wykonczyc? (spacer nie bieganie, spacerek staruszki bym dodala)

Posted

w takie upały psom barchycefalicznym jak i sercowym należałoby skrócić spacery do minimum.moze ma problem z sercem,a moze i/z podniebieniem miękkim.poniewaz opiekujecie sie czyims psem radziłabym zadzwonic do włascicieli i powiedziec im o zajsciu

Posted

dzieki, juz rozmawialam z kobitka, niestety* ZAPEWNIA, ze wszystko w normie, ze on tak ma... oczywiscie ogranicze spacery do minimum, dzis po poludniu zrobilismy 10 minut w cieniu, psa wsadzilam pod prysznic (NIE ZIMNY!), oddycha bardzo dobrze, nie charczy. Rzeczywiscie pies nie jest z tych wychodzacych, bo poduszki ma bardzo delikatne, juz myslimy z Tz jak rozwiazac spacery, bo nasze "wilki" musza sie ruszac, bedziemy sie zmieniac jakos.
Chcialabym wiedziec czy taki atak dusznosci mozna uznac za "normalny", czy jest to bardzo, bardzo niepokojacy sygnal.
*[B]niestety[/B] bo wydaje mi sie ze olewaja psa i jego zdrowie.

Posted

dzieki gryf80, postaram sie wplynac na wlascicielke zwierzaka, zeby zainteresowala sie bardziej jego stanem zdrowia, natomiast oczywiscie spacery minimum. Maksi po prysznicu czuje sie znakomicie, jupi i uffff

Posted

Niestety ani Sara, ani Marta nie lubia prysznica, bloto, kaluze TAK, prysznic to panika i strach (mimo, ze pozniej lataja jak wariatki po mieszkaniu super zadowolone). Dziekuje za podpowiedzi i wstawiam zdjecia psiurow, a co? :D
SARA
[IMG]http://photos.nasza-klasa.pl/4236107/569/main/53a0eedf5a.jpeg[/IMG]
SARA PO SPA
[IMG]http://photos.nasza-klasa.pl/4236107/573/main/c0c6f69b28.jpeg[/IMG]
MARTA
[IMG]http://photos.nasza-klasa.pl/4236107/574/main/b76c557916.jpeg[/IMG]
MAKSI
[IMG]http://photos.nasza-klasa.pl/4236107/575/main/c2b7a83b4d.jpeg[/IMG]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...