ana666 Posted July 31, 2014 Share Posted July 31, 2014 ja dorobię;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
irysek Posted August 12, 2014 Author Share Posted August 12, 2014 hej, wklej link do ogłoszeń kotki na gumtree i olx. Zlikwidowałam moje i chcę rzucić okiem na nowe. taka cisza u niej. byłam w sobotę, wygłaskałam kociczkę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AlfaLS Posted October 27, 2014 Share Posted October 27, 2014 Co z koteczką? Jeszcze w schronisku? Jak jej zdrowie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figunia Posted November 8, 2014 Share Posted November 8, 2014 Często myślę o koteczce i mam nadzieję, że trzyma się, jak chodzi o zdrowie. I że lepiej jej tam, niż na ulicy, pod samochodem... Marna to pociecha (bo powinna mieć swój dom) ale zawsze... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BasiaD Posted December 29, 2014 Share Posted December 29, 2014 Tak dawno już nie było wieści o Krówce... A może na Święta domeczek ją zabrał ??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted January 6, 2015 Share Posted January 6, 2015 A czy ktoś jeździ do schroniska, robi zdjecia, ogłasza koty? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted January 20, 2015 Share Posted January 20, 2015 Mam nadzieję, że ktoś wypatrzy koteczkę i da jej dom. Ja rok temu adoptowałam kotkę, która ma grubo ponad 10 lat, nie ma ząbków i łapki. Jest najcudowniejszą kotką na świecie, odżyła i ma się świetnie. Tego samego Babuni życzę. Niestety moja Melcia nienawidzi innych kotów Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AlfaLS Posted March 2, 2015 Share Posted March 2, 2015 Są jakieś wiadomości o koteczce? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figunia Posted March 3, 2015 Share Posted March 3, 2015 Moglabym poprosic ktoras z wolontariuszek, ktore czesto jezdza do schroniska, by sprawdzily, co z Babunia, ale niestety nie pamietam jej numeru. A bez tego raczej sie nie uda... Przyznam, ze choc nieraz mysle o tym (by spytac), to tez boje sie tego, co moglabym uslyszec... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AlfaLS Posted March 3, 2015 Share Posted March 3, 2015 Jej opis z fb zamieszczony przez wolontariuszkę: 15-letnia BABUNIA Została znaleziona. Bardzo sympatyczna, drobna koteczka. Mimo, że ma już swoje lata, to jest w świetnej kondycji. Jest energiczna, bardzo wesoła i kontaktowa. Człowieka nie opuszcza na krok. Ociera się o nogi i nadstawia do głaskania. Nie dogaduje się z innymi kotami. Babunia ma jeszcze przed sobą kilka lat życia i chciałaby spędzić je w kochającym domu. Schronisko Wrocław: od 14.06.2014 Nr Ewidencyjny: 381/14 Chip: 900164000510160 Budynek nr 3 "Kociarnia" sala 4,5,6 Figuniu - tu masz numerek. Zadzwoń proszę, może jednak uda nam się jej pomóc? A może ktoś ją pokochał i zabrał? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figunia Posted March 4, 2015 Share Posted March 4, 2015 AlfaLS - pieknie dziekuje za "podanie na tacy" wszystkich danych. Moja skleroza jest ogromna i przerazajaca - powinnam byla pamietac, ze dane pojawily sie tu na watku kotki. Zaraz napisze do dziewczyn i poprosze o to, by sprawdzily co z koteczka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted March 4, 2015 Share Posted March 4, 2015 Też zaglądam z nadzieją na dobre wieści. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figunia Posted March 7, 2015 Share Posted March 7, 2015 I sa dobre!!!! :) Wklejam najistotniejszy fragment odpowiedzi Marzenki na moje pytanie o koteczke: "...ale zapytałam koleżanki od kotów i tak mi napisała: "aaa Babunia- została adoptowana w sierpniu. Poszła do bardzo fajnej babeczki, całkowicie zakręconej na punkcie kotów. Babunia ma w domu towarzystwo, którym rządzi Babka czasem wpada do schronu z różnymi rzeczami dla zwierzaków i pokazuje zdj, kicia ma się dobrze" Więc kicia dobrze trafiła:)" Chyba dzis upije sie ze szczescia...:) :) :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AlfaLS Posted March 7, 2015 Share Posted March 7, 2015 Figuniu - to chyba nie tylko Ty . Nie ukrywam - kamień z serca mi spadł! Figuniu - bardzo dziękuję za te wiadomości! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figunia Posted March 8, 2015 Share Posted March 8, 2015 Alfa, wiec pijmy razem!!! :) Jestem pewna, ze jeszcze kilka Cioteczek do nas dolaczy...:) Choc tak naprawde, to nie pije tzw. napojow wyskokowych, to i tak po takiej wiadomosci czuje sie jakbym byla na lekkim rauszu...mozna powiedziec - pijana ze szczescia :) Bo tak naprawde, to nie mialam nadziei na to, ze akurat ja ktos wybierze i zabierze. Tam kotow sa dziesiatki, setki... Jak pomysle, ze przeciez bylam w schronie we wrzesniu...Byla to taka akcja wyprowadzania psow, siedzacych w izolatkach. Pojechalam dzieki nieocenionej Poker, ktora zabrala mnie do autka. Podroz do schronu tramwajami i autobusami zabralaby mi b. duzo czasu i na pomoc pieskom zostaloby go niewiele, zwlaszcza,ze mialam juz Lonie, ktorej nie zostawialam nigdy dluzej niz na 2,3 godziny. Po akcji wyprowadzania biedakow z izolatek, kiedy Poker szla juz do samochodu, poprosilam, by poczekala jeszcze 5 min, bo chcialabym skoczyc na kociarnie i zobaczyc Babunie. Oczywiscie sie zgodzila, choc juz spieszyla sie do domu. Wpadlam tam jak bomba, w przelocie zagladalam przez szybki w drzwiach, patrzylam na opisy i fotki kotow i nigdzie nie widzialam Babuni. Pomyslalam, ze pewnie fotke przeoczylam w biegu, a Babunia jest na zewnatrz. Do glowy mi nie przyszlo, ze jej juz tam nie ma. Nie spotkalam tez nikogo, kogo moglabym spytac. Potem sprawy szukania dt dla Loni, jej sterylki, moj wyjazd - i kotka zeszla na plan dalszy, a poniewaz nie mialam nadziei na dobre wiesci, to mialam jakies opory, by zadzwonic. Wiedzialam co uslysze, ze jej jest potrzebny na cito dom, ze cierpi itd. A ja jej tego domu dac nie moglam... Szkoda, ze jednak nie zadzwonilam, bo cieszylybysmy sie tymi wiadomosciami juz tyle miesiecy wczesniej... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted March 8, 2015 Share Posted March 8, 2015 I sa dobre!!!! :) Wklejam najistotniejszy fragment odpowiedzi Marzenki na moje pytanie o koteczke: "...ale zapytałam koleżanki od kotów i tak mi napisała: "aaa Babunia- została adoptowana w sierpniu. Poszła do bardzo fajnej babeczki, całkowicie zakręconej na punkcie kotów. Babunia ma w domu towarzystwo, którym rządzi Babka czasem wpada do schronu z różnymi rzeczami dla zwierzaków i pokazuje zdj, kicia ma się dobrze" Więc kicia dobrze trafiła:)" Chyba dzis upije sie ze szczescia... :) :) :) Cioteczki, dołączę do Was i upiję się ze szczęścia. Poryczałam się czytając, jak kicia dobrze trafiła!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figunia Posted March 8, 2015 Share Posted March 8, 2015 Kochana Gabi, jak tylko pomysle o Babuni w SWIOM DOMKU, to zaraz oczy mi sie poca... :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AlfaLS Posted March 8, 2015 Share Posted March 8, 2015 Figuniu - najważniejsze, że mamy te dobre wiadomości. A że trochę później? Przeżyjemy to i dalej się bedziemy cieszyć . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figunia Posted March 9, 2015 Share Posted March 9, 2015 Tak kochana, koteczka ma dom i to jest najwazniejsze :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.