mdk8 Posted June 14, 2014 Posted June 14, 2014 przydreptałam tutaj z wątku Boryska (*) spróbujcie napisać do Fundacji Przytul psa. Nie wiem czy będą mogli pomóc/ przyjęli ostatnio 4 psy z jakiegoś strasznego schronu / ale warto spróbować : [B]FUNDACJA „PRZYTUL PSA”[/B][COLOR=#333333][FONT=Calibri]Tel: 503 069 502 E-mail: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL][/FONT][/COLOR] Quote
gluchypies Posted June 15, 2014 Posted June 15, 2014 Zaglądam do psiaków... Odezwała się jakaś Fundacja? Quote
haliza Posted June 15, 2014 Posted June 15, 2014 Kolejne miały szczęście, że już bezpieczne.... Quote
handzia Posted June 15, 2014 Author Posted June 15, 2014 Madziu, wysyłam dla psiaków 400 zł, jak dotrą bardzo proszę, potwierdź na bazarku :) [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/253151-Zako%C5%84czony-rozliczamy-Extra-bazarek-Next-New-Look-Atmosphere[/url] Quote
kudlataja Posted June 15, 2014 Posted June 15, 2014 [quote name='Ty$ka']Oby pominęli to... [SIZE=1]Powiem tak, te psy wcale znowu na tak dzikie nie wyglądają. Oczywiście filmik może przekłamywać faktyczny stan, ale z tych 2min można już coś wywnioskować. Ten ciemniejszy wydaje się być pewnym siebie i dość zrównoważonym psem, na podstawie filmiku nie jest na pewno dziki, tylko mocno nieufny. Podchodzi do człowieka trochę spięty, ale potem się rozluźnia, to dobry sygnał na później. Miałam okazję mieć z kilkoma takimi psami do czynienia, szybko wyszły na prostą. Ten jaśniejszy i drobniejszy, Masza (?) faktycznie jest bardziej zdystansowany i unika ludzi, widać u niego dzikość, ale tu błąd leży w tym, że ma brata, który zawsze chroni mu doopę - sam nie podchodzi do człowieka, a jego brat. Myślę, że jak będą rozdzieleni, to ten nabierze samodzielności,a tym samym i pewności siebie. Tylko tu faktycznie zapowiada się dłuższa i cięższa praca, pies nie tylko musi się przekonać do człowieka, ale też (moim zdaniem przede wszystkim) pewności siebie. Tak czy inaczej po obejrzeniu filmiku jestem pełna nadziei, że będzie dobrze. Mój też miał problem z lękliwością i płochliwością, był coś pomiędzy tymi dwoma, a teraz po 3latach wspólnej koegzystencji strachy stały się tylko naszym wspomnieniem, niekt nie wierzy,n że ten pies miał jakiekolwiek problemy. ;)[/SIZE] Jeszcze raz podkreślam, że to jest tylko moja subiektywna opinia. Filmik nie musi ukazywać prawdziwy stan, a tym samym - może przekłamywać. Dlatego też moja osobista obserwacja może okazać się nie do końca prawdziwa. Oceniam na podstawie filmu, nie faktycznego stanu psów.[/QUOTE] Dziękuję, za opinię, to dla mnie ważne..dlatego męczyłam się długo przy wstawianiu filmiku. Każda sugestia się liczy, czasem już nie potrafię spojrzeć obiektywnie. Pisałam wcześniej o spostrzeżeniach behawiorystki i o tym, że młodszy pies jest odważniejszy jej zdaniem, tymczasem zauważam od jakiegoś czasu regres w jego zachowaniu, to on pierwszy mnie obszczekuje, patrzy nieufnie, ostrzega tego starszego, obserwuje mnie bacznie i reaguje na każdy mój ruch. Tymczasem starszy - ciemniejszy pies jest bardzo zainteresowany kontaktem i za każdym razem podchodzi coraz bliżej, tak jak na załączonym filmiku. Oczywiście psy wspierają się w tej nieufności i strachu przebywając razem, dobrze odebrałaś filmik..Psy muszą zostać rozdzielone, tylko wtedy jest szansa na jakiś postęp i normalność dla nich. Niestety wszystko się odwleka i nadal mają tylko siebie i ufają tylko sobie, moje/nasze jeżdżenie na działkę nie wystarcza, to tylko półśrodek:( i nie przybliża nas do rozwiązania całej sytuacji. Naprawdę matrwię się już zimą, chociaż lato w pełni, mam koszmary, że nie mogę dotrzeć do zwierząt przez warunki atmosferyczne..Dzisiaj nie byłam u psiaków, pracowałam cały dzień, jutro pracuję do 14.30, a o 15 mam szkolenie sześciogodzinne, chyba pojadę tam o 5 rano, tak to wygląda. Funia też dużo pracuje, by utzrymać swoje stadko. Na szczęście wpadają tam jeszcze ludzie dobrej woli, kiedy tylko mogą - Pani Jadzia, jej mąż i córka, bez nich byłoby naprawdę kiepsko.. Ja także jestem pełna nadziei, ale i obaw.. .. i jeszcze małe sprostowanie, ten mniejszy i jaśniejszy psiak to Karol, a większy ciemniejszy to Misza. Quote
kudlataja Posted June 15, 2014 Posted June 15, 2014 [quote name='mdk8']przydreptałam tutaj z wątku Boryska (*) spróbujcie napisać do Fundacji Przytul psa. Nie wiem czy będą mogli pomóc/ przyjęli ostatnio 4 psy z jakiegoś strasznego schronu / ale warto spróbować : [B]FUNDACJA „PRZYTUL PSA”[/B][COLOR=#333333][FONT=Calibri]Tel: 503 069 502 E-mail: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL][/FONT][/COLOR][/QUOTE] Dziękuję, że się pojawiłaś u nas i już wysyłam do Przytul Psa:) Quote
kudlataja Posted June 15, 2014 Posted June 15, 2014 [quote name='gluchypies']Zaglądam do psiaków... Odezwała się jakaś Fundacja?[/QUOTE] [B]Zea odpisała, za co bardzo dziękuję:multi:[/B] Włączą się w miarę możliwości finansowych w pomoc w postaci karmy, oraz w opiekę medyczną. Niestety nie mają miejsca w żadnym domu tymczasowym..na naszym terenie to naprawdę duży problem, niewiele jest miejsc, które przyjmują zwierzęta i wszędzie jest przepełnienie. Na razie, to jedyna odpowiedź jaką dostałam. Quote
kudlataja Posted June 15, 2014 Posted June 15, 2014 Dostałam też info na pw o pierwszych wpłatach. Dziękuję serdecznie, lecz info zamieszczę jutro, bo pęka mi głowa i nie dam już rady.! ..i jeszcze dziękuję Aniu za pieniądze z bazarku, również jutro potwierdzę, mam też fanty na kolejny, pozdrawiam, dobranoc,m. Quote
gluchypies Posted June 16, 2014 Posted June 16, 2014 Ale super, że jest pierwszy odzew. Świetnie, że Zea chce pomóc :multi: Quote
Ty$ka Posted June 16, 2014 Posted June 16, 2014 One przebywają w Zamościu czy pod Zamościem? W wolnym czasie mogę do nich jeździć ;) Quote
funia Posted June 16, 2014 Posted June 16, 2014 [quote name='Ty$ka']One przebywają w Zamościu czy pod Zamościem? W wolnym czasie mogę do nich jeździć ;)[/QUOTE] Jeśli znasz Zamość to napiszę ,ze są niedaleko lotniska ... Quote
Ty$ka Posted June 16, 2014 Posted June 16, 2014 [quote name='funia']Jeśli znasz Zamość to napiszę ,ze są niedaleko lotniska ...[/QUOTE] Naprawdę? OK, dziękuję, będę mieć to na uwadze. Quote
asiuniab Posted June 17, 2014 Posted June 17, 2014 [quote name='kudlataja'] Niestety wszystko się odwleka i nadal mają tylko siebie i ufają tylko sobie, moje/nasze jeżdżenie na działkę nie wystarcza, to tylko półśrodek:( i nie przybliża nas do rozwiązania całej sytuacji. Naprawdę [B]matrwię się już zimą,[/B] chociaż lato w pełni, mam koszmary, że nie mogę dotrzeć do zwierząt przez warunki atmosferyczne..Dzisiaj nie byłam u psiaków, pracowałam cały dzień, jutro pracuję do 14.30, a o 15 mam szkolenie sześciogodzinne, chyba pojadę tam o 5 rano, tak to wygląda. Funia też dużo pracuje, by utzrymać swoje stadko. Na szczęście wpadają tam jeszcze ludzie dobrej woli, kiedy tylko mogą - Pani Jadzia, jej mąż i córka, bez nich byłoby naprawdę kiepsko.. Ja także jestem pełna nadziei, ale i obaw.. .. i jeszcze małe sprostowanie, ten mniejszy i jaśniejszy psiak to Karol, a większy ciemniejszy to Misza.[/QUOTE] wiesz, co tak myślę, że do zimy musimy coś wymyślić, i dla Ciebie, żebyś nie musiała zaopatrzyć się w sanie, a przede wszystkim dla Nich, bo to jedyna szansa, muszą być zsocjalizowane!! Quote
agat21 Posted June 17, 2014 Posted June 17, 2014 Może tego śmielszego wyekspediować do hotelu, i ten drugi nie będzie miał wyjścia - tylko zbliżyć się do człowieka? Ile się deklaracji uzbierało? Moja wpłata doszła? Quote
kudlataja Posted June 18, 2014 Posted June 18, 2014 [quote name='agat21']Może tego śmielszego wyekspediować do hotelu, i ten drugi nie będzie miał wyjścia - tylko zbliżyć się do człowieka? Ile się deklaracji uzbierało? Moja wpłata doszła?[/QUOTE] Twoja wpłata doszła, ale deklaracji żadnych na razie nie mamy. Wpadłam właśnie na chwilę by zamieścić info o finansach i tak, dostałam następujące wpłaty: [B]13.06.2014r Agat21 30zł 16.06. [B]Handzia 400zł z bazarku 16.06. Anna_S 20zł [/B] [/B]Serdecznie dziękuję w imieniu psiaków. Muszę uciekać, bo jestem w pracy:razz: ale pojawię się niebawem z kolejną relacją,pozdrawiam,m. P.S Dostałam też info od kilku fundacji, ale o tym wieczorem napiszę. Quote
kudlataja Posted June 18, 2014 Posted June 18, 2014 [quote name='Ty$ka']One przebywają w Zamościu czy pod Zamościem? W wolnym czasie mogę do nich jeździć ;)[/QUOTE] Taka pomoc bardzo się przyda, psiaki muszą jak najwięcej przebywać z człowiekiem, daj znać kiedy będziesz mogła, umówimy się gdzieś i pojedziemy razem, a później będziesz już wiedziała gdzie są:) Quote
funia Posted June 18, 2014 Posted June 18, 2014 [quote name='Madie']Jaka pomoc jest teraz najbardziej potrzebna?[/QUOTE] Dojeżdzanie do psów ..niestety to jest dla nas nie lada wyzwaniem .Poświęcanie im czasu ,oswajanie .. Szukanie jakiegoś dt który z nimi popracuje i ma doświadczenie z takim psami . Quote
agat21 Posted June 18, 2014 Posted June 18, 2014 Myślałyście może o hoteliku Jamora? Nie jest najtańszy, ale ma doświadczenie z bardzo różnymi psami, możliwe, że z takimi "dzikimi" też Quote
kudlataja Posted June 19, 2014 Posted June 19, 2014 [quote name='agat21']Myślałyście może o hoteliku Jamora? Nie jest najtańszy, ale ma doświadczenie z bardzo różnymi psami, możliwe, że z takimi "dzikimi" też[/QUOTE] Myślałyśmy o tym, ale podobno bardzo u niego drogo i na razie nie mamy funduszy:( Wczoraj jak u nich byłam zastanawiałam się nad ich rozdzieleniem. Gdyby ten starszy trafił do jakiegoś dt to może młodszy otworzyłby się bardziej na człowieka. Za chwilę wakacje i ja będę mogła spędzać tam wiecej czasu, może to byłoby jakieś rozwiązanie. Quote
Ty$ka Posted June 19, 2014 Posted June 19, 2014 Generalnie następny tydzień mam oficjalnie jeszcze szkołę, ale w czwartek już nie będę chodziła, więc mogę wtedy. W sobotę 28ego też i tak do 15ego lipca myślę, że nie będzie problemu, bym dojeżdżała. Odpowiedzi od Szamańskiego Kręgu nie otrzymałyście? Quote
ewu Posted June 20, 2014 Posted June 20, 2014 Dziewczyny dajcie konto, choć to skromna pomoc ale wesprę bidusie. Quote
ewu Posted June 20, 2014 Posted June 20, 2014 W Karsach Dolnych obok Pacanowa jest Fundacja "Mon Ami". Może Oni coś doradzą? [url]http://fundacjamonami.com.pl/kontakt.html[/url] Quote
ewu Posted June 20, 2014 Posted June 20, 2014 215 km , to trochę daleko ale zawsze warto spytać. Quote
ewu Posted June 20, 2014 Posted June 20, 2014 [SIZE=4][B]Uważajcie , Wiola, Kofeina znowu "pomaga":angryy::angryy::angryy::angryy::-(:-(:-(:-( psom. [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/244873-ZAGINION******-ODDANE-Wioli-Miłosz-UWAGA!SZUKAMY-OSÓB-KTÓE-POWIERZYŁY-JEJ-ZWIERZĘTA!"]http://www.dogomania.pl/forum/thread...ERZĘTA!:angryy:[/URL][/B][/SIZE] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.