ala123 Posted March 5, 2021 Posted March 5, 2021 21 godzin temu, Tyśka) napisał: W takim razie wielka szkoda :( Błąd poprawiłam, nie wiem skąd on się wziął - ale dobrze, że ktoś go zauważył (dlatego też zawsze proszę o zweryfikowanie ogłoszenia). Ogłoszenie po Figaro wykorzystałam dla nieśmiałego dwupaku, zgodnie z prośbą ala123: https://www.olx.pl/oferta/slodkie-kocie-cukiereczki-m-msy-do-wspolnej-adopcji-CID103-IDI0KHv.html Przepraszam, że dopiero teraz, ale brakuje mi doby. Dziękuję Ci bardzo :) :) Ogłoszenie dwupaku do wyróżnienia? Quote
Tyśka) Posted March 5, 2021 Posted March 5, 2021 24 minuty temu, ala123 napisał: Dziękuję Ci bardzo :) :) Ogłoszenie dwupaku do wyróżnienia? Jest już wyróżnione do 28. Marca :) Quote
ala123 Posted March 6, 2021 Posted March 6, 2021 Dnia 5.03.2021 o 13:45, Tyśka) napisał: Jest już wyróżnione do 28. Marca :) Ok, dzięki :) Quote
Murka Posted March 16, 2021 Posted March 16, 2021 Oto towarzystwo przywiezione dziś z Tomaszowa Lubelskiego od menela. Miałam wziąć tylko dwie suczki, ale jak zobaczyłam ten chlew i gryzące się psy... te maluszki nie miałaby tam szans, pchły zeżarłyby je żywcem:( Widać, że psiaki to pokoleniowa rodzinka i strach pomyśleć co się stało z resztą szczeniąt... Zostały tam jeszcze dwa psiaki (jeden chłopak i suczka paromiesięczna). Łaciata suczka waży 5,60 kg, ma 4 maluszki. Czarna suczka jest najmniejsza, waży 4,80 kg, ma dwa maluszki. Trzecia suczka też czarna to prawdopodobnie córka tej wcześniejszej, ma ok. 10 miesięcy i pewnie jest w ciąży. Jest największa, waży aż 5,80 kg. Ma niestety chorobę lokomocyjną, wymiotuje i ślini się przeokropnie podczas jazdy. Psiaki zostały odrobaczone, odpchlone (pchły makabryczne), koszt to 225 zł. Suńki oczywiście nie mają pojęcia co to smycz, ale powoli damy radę. Quote
Tyśka) Posted March 17, 2021 Posted March 17, 2021 O raaany.... Mogę pomóc z ogłoszeniami. Czy psiaki które zostały tam... tez są takie małe (tzn prawdopodobnie nie ważą więcej niż 10kg)? Quote
DORA1020 Posted March 17, 2021 Posted March 17, 2021 Murko...jednak wziełaś:):):) Słyszałam już wcześniej od Krystyny o tej psiej tragedii sunie są śliczne ,szybko znajdą domy,tylko te szczeniorki muszą urosnąć,a to niestety trochę potrwa. Quote
Murka Posted March 17, 2021 Posted March 17, 2021 1 godzinę temu, Tyśka) napisał: O raaany.... Mogę pomóc z ogłoszeniami. Czy psiaki które zostały tam... tez są takie małe (tzn prawdopodobnie nie ważą więcej niż 10kg)? Piesek Reksio jest łaciaty, długowłosy, też nieduży (na oko ok. 6-7 kg) i jest suczka, która się przybłąkała, lekko terierkowata, szczeniakowata (wydaje mi się, że to podrostek), wagowo ok. 10 kg, bardzo kontaktowa i wszędzie się pcha (była bardzo gryziona i przepędzana przez suczki - matki podobnie jak ta czarna suczka bezdzietna). Quote
Olena84 Posted March 17, 2021 Posted March 17, 2021 9 godzin temu, Murka napisał: Oto towarzystwo przywiezione dziś z Tomaszowa Lubelskiego od menela. Miałam wziąć tylko dwie suczki, ale jak zobaczyłam ten chlew i gryzące się psy... te maluszki nie miałaby tam szans, pchły zeżarłyby je żywcem:( Widać, że psiaki to pokoleniowa rodzinka i strach pomyśleć co się stało z resztą szczeniąt... Zostały tam jeszcze dwa psiaki (jeden chłopak i suczka paromiesięczna). Łaciata suczka waży 5,60 kg, ma 4 maluszki. Czarna suczka jest najmniejsza, waży 4,80 kg, ma dwa maluszki. Trzecia suczka też czarna to prawdopodobnie córka tej wcześniejszej, ma ok. 10 miesięcy i pewnie jest w ciąży. Jest największa, waży aż 5,80 kg. Ma niestety chorobę lokomocyjną, wymiotuje i ślini się przeokropnie podczas jazdy. Psiaki zostały odrobaczone, odpchlone (pchły makabryczne), koszt to 225 zł. Suńki oczywiście nie mają pojęcia co to smycz, ale powoli damy radę. To dwa psiaki czy ta sama suczka? Quote
Murka Posted March 17, 2021 Posted March 17, 2021 4 godziny temu, Olena84 napisał: To dwa psiaki czy ta sama suczka? Dwa psiaki. Jedna ma przychówek, druga nie. Pan menel mówił, że to siostry, ale mi się bardziej widzi, że to matka z córką. Może Ala123 wstawi fotki, bo p. Iwona, która tam ze mną była robiła sporo zdjęć telefonem. Quote
ala123 Posted March 17, 2021 Posted March 17, 2021 Do zabrania została jeszcze ta szczeniorka. Kasia i osoba, która dowiedziała się o tych psach i pojechały tam razem, mówią, że sunia tak bardzo chciała wejść do samochodu razem z pozostałymi, aż serce się kraje. Akcja miała miejsce wczoraj, we wtorek, a ja w nocy nie mogłam spać myśląc o biedulce :( Chciałybyśmy i ją zabrać, ale na razie nie ma miejsca. No i finanse. A w takich warunkach psy żyły: To jest ta mała bezdzietna, gryziona przez wszystkie, Karolinka - tak ją nazwał menel: Uciekała przed gryzieniem na jakieś stare meble: Budka mamy z dwoma maluchami: Quote
ala123 Posted March 17, 2021 Posted March 17, 2021 A to jest chyba ten piesek, który został u właściciela : To jeszcze nie koniec: kobieta, która zgłosiła te psy dostała kolejne zgłoszenie z tej wsi, z prośbą o zabranie 3 szczeniaków : I śpij tu człowieku normalnie :( Quote
DORA1020 Posted March 18, 2021 Posted March 18, 2021 o matko:( serce sie kraje,wyć się chce............ dokąd zabierać te psiaczki? Samce może ogłaszać? Może jakis bidulek szybko znajdzi edom........ Quote
Isiak Posted March 18, 2021 Posted March 18, 2021 12 godzin temu, ala123 napisał: A to jest chyba ten piesek, który został u właściciela : Ten łaciaty piesek taki Amikowaty :) Tzn. podobny do Amika od Tyśki, tylko futro mniej obfite :) Te szczeniorki to od tej suni na łańcuchu w tle? To ona co cieczkę rodzić będzie! Widzę tam więcej szczeniaków niż tylko trzy. Czyli na pozostałe są już chętni, pewnie budy z łańcuchami już czekają :( Quote
ala123 Posted March 18, 2021 Posted March 18, 2021 26 minut temu, Isiak napisał: Ten łaciaty piesek taki Amikowaty :) Tzn. podobny do Amika od Tyśki, tylko futro mniej obfite :) Te szczeniorki to od tej suni na łańcuchu w tle? To ona co cieczkę rodzić będzie! Widzę tam więcej szczeniaków niż tylko trzy. Czyli na pozostałe są już chętni, pewnie budy z łańcuchami już czekają :( Szczeniaki kobieta chce oddać, są trzy, ta czwarta to podobno suczka, ją ma wysterylizować i zostawić. Mówi, że jej podrzucili, a sąsiedzi się burzą taką ilością psów. Wiadomo, że trzeba je zabrać, tyle, że nie jest to takie proste. Quote
Tyśka) Posted March 18, 2021 Posted March 18, 2021 Faktycznie ten piesek to jak Amik. Mialam telefon gorący o niego, więc jeśli ten biedak miałby charakter do rany przyłóż to by pewnie migusiem znalazł dom... i też będę myśleć teraz intensywnie :( Quote
ala123 Posted March 18, 2021 Posted March 18, 2021 3 godziny temu, Tyśka) napisał: Faktycznie ten piesek to jak Amik. Mialam telefon gorący o niego, więc jeśli ten biedak miałby charakter do rany przyłóż to by pewnie migusiem znalazł dom... i też będę myśleć teraz intensywnie :( Dziękuję :) Quote
Tyśka) Posted March 18, 2021 Posted March 18, 2021 1 minutę temu, ala123 napisał: Dziękuję :) Na razie nie masz za co. Mogę psiaka ogłosić, ale nie wiem z czyim numerem telefonu - ja teraz nie nadaję się do odbierania telefonów, nie podejmuję się tego. Quote
ala123 Posted March 18, 2021 Posted March 18, 2021 4 minuty temu, Tyśka) napisał: Na razie nie masz za co. Mogę psiaka ogłosić, ale nie wiem z czyim numerem telefonu - ja teraz nie nadaję się do odbierania telefonów, nie podejmuję się tego. Nic o nim nie wiemy, więc chyba na ogłoszenie jeszcze za wcześnie. Quote
Tyśka) Posted March 18, 2021 Posted March 18, 2021 Przed chwilą, ala123 napisał: Nic o nim nie wiemy, więc chyba na ogłoszenie jeszcze za wcześnie. Można kilka słów, to co wiemy. Złe warunki, nieśmiały. Z prośbą o DT. Quote
Murka Posted March 18, 2021 Posted March 18, 2021 24 minuty temu, Tyśka) napisał: Można kilka słów, to co wiemy. Złe warunki, nieśmiały. Z prośbą o DT. On taki nieśmiały to nie jest, raczej taki pan haremu. W dodatku atakował tą czarną suczkę bez szczeniaków. Suczki nazwałam MINI (czarna najmniejsza), MIDI (średnia łaciata) i MAXI (czarna największa) :) Mamuśki w końcu wczoraj wieczorem zdecydowały się załatwić na ogrodzie. Do tego czasu trzymały i nic nie chciały zrobić (stres + paraliżowała je smyczka). Niechętnie zostawiają szczeniaki (muszę je od nich wyciągać dosłownie), ale coraz lepiej chodzą na smyczy i już się załatwiają regularnie. Bardzo bronią szczeniaków, przed sobą wzajemnie, przed psami, przede mną. Jest szczekanie, warczenie i kłapanie (Midi to regularnie gryzie;), ale z tym też jest już coraz lepiej. Wcale się nie dziwię, że one tak się boją o te małe, bo przecież mają już parę latek (patrzyłam na ząbki i trochę kamienia jest, Midi wydaje się być najstarsza), więc strach pomyśleć co się działo z poprzednimi szczeniakami:( Mini ma blizny na pyszczku, więc pewnie nie raz dochodziło od ścięć:( Na ogrodzie, jak są bez szczeniaków to się coraz fajniej zachowują, zwłaszcza Mini: przytula się, cieszy i włazi na kolana:) Maxi najtrudniej idzie z przyzwyczajeniem się do smyczy, ale powoli damy radę. Quote
ala123 Posted March 18, 2021 Posted March 18, 2021 22 minuty temu, Tyśka) napisał: Można kilka słów, to co wiemy. Złe warunki, nieśmiały. Z prośbą o DT. Złe warunki tak, ale czy nieśmiały - nie wiem, z tego co mi mówiono, to właśnie on gryzł inne psy. Poza tym, jego właściciel lubi i planuje go zostawić. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.