Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Mam nadzieje ze nie powielam tematu i w dobrym dziale pisze ale nie moglam nic znalezc...
Suka ma delikatne uplawy (nie leje sie z niej tylko pojawiaja sie wydzieliny w pochwie w ilosci kropelki) o konsystencji śluzowatej ale kolor nie jest przezroczysty czy bialy tylko raczej bardziej idzie w kolor jasnego beżu lub mleko z odrobiną żołtego...no mi sie kojarzy troche z ropą :( . Sciany pochwy maja zdrowy kolor nie sa zaczerwienione a uplawy sa wydoczne w swietle pochwy...poza tym suka je, pije jest w dobrej kondycji, nie ma temperatury. Na ropomacicze to mi nie wyglada. Jutro idziemy do weta bo dzis nie byl wstanie nas przyjac a nie che isc do pierwszego lepszego:shake:
Moze ktos mial podobne doswiadzczenia? bo martwie sie o ciaze, czy nie jest juz po wszystkim :sad: wet przez telefon powiedzial ze sa trzy mozliwosci zapalenie pochwy/macicy (nie pytalam jakie to moze miec skutki na ewentualna ciaze) fizjologiczne formowanie sie czopu (ale mi sie ten kolor nie zgadza) no i poczatki ropomacicza...
Czytalam ze czasem takie stany zapalne sie pojawiaja na skutek zmiany flory bakteryjnej po kryciu i same przechodza i nie ma to wplywu na ciaze ale sama nie wiem....
Mial ktos podobne doswiadczenia???
pozdr

Posted

Moja suczka była kryta dwa razy i miała taką wydzielinę za każdym razem. Za pierwszym razem miałam weta konowała, który stwierdził, że jest to ewidentnie ropomacicze i nie mowy o żadnej ciąży. Urodziło się dziewięć zdrowychm maluszków. Za drugim razem, byłam już spokojniejsza i tym razem urodziła się siódemka.

Posted

Ja miałam w grudniu podobną sytuację. Dwa tygodnie po kryciu było już rozwinięte ropomacicze. Suka jednego dnia zachowywała się normalnie a na drugi dzień ledwie stała na nogach. Nie wolno lekceważyć takich objawów i od razu robić USG.

Posted (edited)

mozarcik dziekuje:) ja mam dwoch wetow i obydwoje sa od rozrodu przy pierwszym skutecznym kryciu nie przypominam sobie takich uplawow a przy kolejnym pustym te uplawy pojawily sie w tym samym momencie , co oczywiscie moglo nie miec zwiazku z tym ze maluszkow nie bylo . Poprzednio wet powiedzial mi ze mam nie panikowac i samo przejdzie tylko obserwowac i samo przeszlo... teraz konsultowalam z drugim wetem i mam przyjsc sie pokazac ale jak dla mnie tez to wyglada "malo" groznie. Gdyby nie krycie to bym poprostu przemyla od czasu do czasu tantum rosa i sobie głowy nie zawracala ;)uplawy sa na tyle skąpe ze od godziny 12 do tej pory jest czysto...nic musze wytrzymac do jutra wieczor i jakoś przestac panikowac;)
sabra dziekuje :) nie lekcewaze, obserwuje te uplawy sa jasniutkie i nie maja zapachu...gdybym mogla poszlabym dzis do weta ale wole isc do tego co sie zna jutro niz dzisiaj do kogos kto jak kiedys poszlam z suka ,ktora miala zapalenie korzonkow i bezwladny ogon to uslyszalam bez RTG ze na bank jest zlamany (a poinformowalam ze pies sie kapal, bylo chlodno i czy go przypadkiem nie zawialo;) )

pozdr

bo te uplawy wygladaja mi na fizjologiczne zgodne z opisem ponizej...
[COLOR=#3F1805][FONT=Times New Roman]Należy podkreślić, że obecność ropopodobnych wypływów z pochwy nie wyklucza w 100% ciąży. Procesy regeneracyjne w obrębie błony śluzowej macicy przebiegają zarówno we wczesnym metoestrus fizjologicznego cyklu rujowego (faza porujowa), jak i w początkowym stadium ciąży. Do światła macicy przedostaje się wówczas duża ilość leukocytów a pojawiający się wypływ może imitować ropę. Jednocześnie na skutek narastania stężenia progesteronu we krwi w obu stanach dochodzi do intensywnego rozrostu gruczołów endometrialnych i wzmożenia ich funkcji sekrecyjnej, czego następstwem jest powiększenie całego narządu. W tym stadium macica odpowiednio „cieniuje” w badaniu RTG, jednak rozstrzygające znaczenie ma badanie ultrasonograficzne, które pozwala na wykluczenie charakterystycznego dla rozwijającego się ropomacicza zastoju wydzieliny w świetle narządu.[/FONT][/COLOR]

Edited by Kreska-K5
Posted

Podłącze się :)

U nas było podobnie. Upławy o zabarwieniu lekko kremowym lub delikatnym szarawym kolorze.

Od kilku dni kolor zmienił się na ciemno szary. W zeszłym tygodniu było robione USG które miało wykazać czy suczka jest w ciąży. Okazało się że jest.

Wcześniej konsultowałam telefonicznie wydzielinę. Wet mówił że jak nie jest śmierdząca i temperatura w normie nie ma się czym martwić.

Suczydło w dobrej kondycji, apetyt super, temperatura w normie tylko kolor niepokojący.

Posted

Nie twierdzę, że wszystkie upławy to ropomacicze i oby Twoja suczka była zdrowa ale na suki po cieczkach, nie ważne czy były kryte czy nie, trzeba zwracać szczególną uwagę.
To, że upławy nie śmierdzą to nic nie znaczy. U mojej suki, kiedy już była leczona i lało się z niej na potęgę, to nie śmierdziało. Kiedyś miałam rottweilerkę chorą na ropomacicze i smród był straszny a teraz naprawdę nic nie było czuć.

Posted

[quote name='sabra']Nie twierdzę, że wszystkie upławy to ropomacicze i oby Twoja suczka była zdrowa ale na suki po cieczkach, nie ważne czy były kryte czy nie, trzeba zwracać szczególną uwagę.
To, że upławy nie śmierdzą to nic nie znaczy. U mojej suki, kiedy już była leczona i lało się z niej na potęgę, to nie śmierdziało. Kiedyś miałam rottweilerkę chorą na ropomacicze i smród był straszny a teraz naprawdę nic nie było czuć.[/QUOTE]

Zgadzam sie w 100% że trzeba uważać :)ja chyba kontroluje zbytnio bo juz ma mnie dosyc ;)dziś o 20 mam weta wiec jak wroce to napisze jego opinie :)

pozdr

Posted

My jedziemy do weta w czwartek. Niestety mam kawałek drogi do kliniki :( No ale wole jechać parę kilometrów dalej niż męczyć się z lokalnymi partaczami.

U mojej brudne upławy pojawiają się po siusiu.

Wcześniejsze USG nie wykazało żadnej nieprawidłowości. Ale jak widać wszystko może się zmienić w szybkim czasie.
Moje suczydło jest w 32 dniu ciąży. Mam nadzieje ze będzie dobrze bo to zagraniczne krycie ...

Posted

[SIZE=2]Caryca u nas tez zagraniczne krycie i jak tym razem nie wyjdzie to juz kolejnego razu nie bedzie ..:(
Na razie to nie wiem czy zaskoczyla bo to 13 dzień wiec nie ma o czym mowic.
Jesteśmy po wizycie u weta i niestety moje podejrzenia co do typu wycieku sie potwierdziły, to byla ropa:((. Na szczescie to "tylko" zapalenie pochwy, macica czyściutka ale w pochwie czop ropny:(. Miala tzw. lewarowanie pochwy, czyli wyplukiwanie tego ropnego gluta ,ktory calkiem latwo wyszedl a potem do pochwowo podana [COLOR=#3E454C]amoxycylina i mam obserwowac, jesli za 2-3 dni nadal beda ropne uplawy to wracamy do weta....a jak bedzie dobrze to za 10 dni USG .
Repro i suka mialy badania przed kryciem wszystko bylo czyste:(
pozdr[/COLOR][/SIZE]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...