Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Witajcie,
Przeszukałam kilka for łącznie z tym, ale ciężko znaleźć namiary na dobrego weterynarza z Warszawy który specjalizuje się w tego typu zabiegach. Będę wdzięczna za podanie namiarów na dobrych i sprawdzonych weterynarzy których możecie z czystym sumieniem polecić.
Moja suczka to 30 kg mieszany labek, zależy mi na tym aby nie miała rozciętej połowy brzucha bo taka rana będzie się goić i goić. Mieszkam na Woli ale miejsce lecznicy/gabinetu nie gra roli.
Z góry dziękuję za rekomendacje!

  • Replies 50
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Jeżeli szukasz dobrego weta to widzę,że naprawdę kochasz swoją sunię! A jeżeli tak to dlaczego chcesz ją okaleczać? Czy nie masz możliwości dobrego zabezpieczenia jej przed psami w okresie cieczki? Jaki by nie był weterynarz to pamiętaj że ta operacja jest nieodwracalna i warto się zastanowić czy naprawdę trzeba sunię sterylizować.Często niektórzy straszą chorobami,ale to nieprawda sterylizowane suki też mogą zachorować na raka,a fundowanie za nie małe pieniądze tego że suka kiedyś nie będzie np.mogła utrzymać moczu po tym zabiegu nie wydaje mi się konieczne,no chyba że okoliczności Cię do tego zmuszają.

Posted

Swoje obie suczki sterylizowałam tutaj [url]http://www.lecznica-vetka.pl/kontakt.php[/url] u doktora Bereznowskiego. Klinika jest dobrze wyposażona, ze szpitalikiem. Ranki na brzuszkach malutkie i po czasie niewidoczne.

Od razu napisze, że nie jest to może najtańsze miejsce na sterylkę w Warszawie, ale jeżeli zabieg ma być przeprowadzony prawidłowo to polecam.

Posted

[quote name='barbarasz49']Jeżeli szukasz dobrego weta to widzę,że naprawdę kochasz swoją sunię! A jeżeli tak to dlaczego chcesz ją okaleczać? Czy nie masz możliwości dobrego zabezpieczenia jej przed psami w okresie cieczki? Jaki by nie był weterynarz to pamiętaj że ta operacja jest nieodwracalna i warto się zastanowić czy naprawdę trzeba sunię sterylizować.Często niektórzy straszą chorobami,ale to nieprawda sterylizowane suki też mogą zachorować na raka,a fundowanie za nie małe pieniądze tego że suka kiedyś nie będzie np.mogła utrzymać moczu po tym zabiegu nie wydaje mi się konieczne,no chyba że okoliczności Cię do tego zmuszają.[/QUOTE]
a troll znowu w akcji:diabloti:

Posted

Ja swoją sunię cięlam w Pułtusku u dr Michała Kucharczyka, dr przyjmuje tez w Warszawie na tarchominie. Wg mnie jako chirurg jest doskonały a mówiąc między nami dużo mniej zapłacisz za sterylkę w mniejszym mieście, ja zapłaciłam o ponad połowę mniej a moja sunia waży 25 kg.
I masz rację, sterylizuj i pytaj innych o zdanie, analizuj, dzięki temu poznasz wiele rozwiązań i będziesz mogła wybrac najlepsze dla Ciebie i dla psa.
Trzymam kciuki za bezproblemowy zabieg, będzie ok :)

Posted

[quote name='mozarcik']Ktoś tu pyta o weta, a nie o zalety czy wady sterylizacji, jak zwykle masz problem z czytaniem ze zrozumieniem.[/QUOTE]

To ty nie czytasz ze zrozumieniem,ja tylko sugeruję żeby się dobrze zastanowić przed podjęciem decyzji o wykonaniu nieodwracalnego zabiegu,jeżeli ktoś szuka najlepszego weterynarza musi mieć mieszane uczucia i wątpliwości przy założeniu, że bardzo kocha swoją sukę.Zawsze warto przemyśleć jakąś decyzję,tym bardziej jeżeli chodzi o sterylizację-myślenie nie boli.

Posted

[quote name='barbarasz49'],ja tylko sugeruję żeby się dobrze zastanowić przed podjęciem .Zawsze warto przemyśleć jakąś decyzję,tym bardziej jeżeli chodzi o sterylizację-myślenie nie boli.[/QUOTE]
Zwłaszcza jak ma się w planach dopuścić suczkę, bo znajomi są chętni na szczeniaczki.

Posted

[quote name='vetches']Shopenka, miejscem w Warszawie specjalizującym się w rozrodzie zwierząt oraz w zabiegach chirurgicznych w zakresie ginekologii jest Ginvet na Ochocie.[/QUOTE]
Polecam, szczególnie dr Jurkę.

Posted

[quote name='barbarasz49']Jeżeli szukasz dobrego weta to widzę,że naprawdę kochasz swoją sunię! A jeżeli tak to dlaczego chcesz ją okaleczać? Czy nie masz możliwości dobrego zabezpieczenia jej przed psami w okresie cieczki? Jaki by nie był weterynarz to pamiętaj że ta operacja jest nieodwracalna i warto się zastanowić czy naprawdę trzeba sunię sterylizować.Często niektórzy straszą chorobami,ale to nieprawda sterylizowane suki też mogą zachorować na raka,a fundowanie za nie małe pieniądze tego że suka kiedyś nie będzie np.mogła utrzymać moczu po tym zabiegu nie wydaje mi się konieczne,no chyba że okoliczności Cię do tego zmuszają.[/QUOTE]
Z góry przepraszam, ze nie na temat. Niestety nie doradzę w sprawie doboru weta:oops:

[B]barbarasz49[/B] proszę wytłumacz mi dlaczego uważasz ,że sterylizacja to okaleczanie?
Jeśli uważasz, że sterylizacja TYLKO ZAPOBIEGA NIECHCIANEJ CIĄŻY U SUCZKI TO JESTEŚ DZIEWCZYNO W BŁĘDZIE i to ogromnym!.
I każdy wet ci to powie.

Posted

[quote name='b-b']Z góry przepraszam, ze nie na temat. Niestety nie doradzę w sprawie doboru weta:oops:

[B]barbarasz49[/B] proszę wytłumacz mi dlaczego uważasz ,że sterylizacja to okaleczanie?
Jeśli uważasz, że sterylizacja TYLKO ZAPOBIEGA NIECHCIANEJ CIĄŻY U SUCZKI TO JESTEŚ DZIEWCZYNO W BŁĘDZIE i to ogromnym!.
I każdy wet ci to powie.[/QUOTE]

Też mnie to zdziwiło. Słyszałam różne opinie o sterylizacjach, ale ta że wcale nie chroni przed problemami zdrowotnymi to bzdura. Co chwilę słyszę od ludzi, którzy mieli wcześniej sukę o problemach z ropomaciczem. Moja suka miała ropomacicze, Ani zresztą też. Gdybym mogła cofnąć czas i ją wysterylizować to bym to zrobiła. Suka dwukrotnie dostała ropomacicza i ostatecznie mając 11 lat musiała zostać wysterylizowana. A to był bernardyn więc niezbyt długowieczna rasa. Gdyby przeszła zabieg wcześniej miałaby to oszczędzone. Widziałam suki, które trafiały do nas z nowotworami listw mlecznych. Nikomu nie życzę takich widoków. Owszem w tym przypadku czas gra rolę i to jak szybko suka została wysterylizowana. Ale ja nie zamierzam grać w ruletkę zdrowiem moich zwierząt.
Każdy pies adoptowany od nas jest po zabiegu. Nigdy nie zdarzyła nam się komplikacja w trakcie zabiegu, a tylko w zeszłym roku przeszło go kilkadziesiąt zwierząt. Owszem, może się zdarzyć coś niedobrego, ale to naprawdę niewielka ilość przypadków.
Co do nietrzymania moczu - zdarza się, ale też rzadko. Ja mam sukę, po zabiegu która nie trzyma moczu. Tylko, że z powodu problemów z kręgosłupem. Drugi pies ma problemy z pęcherzem. Sterylka nie ma z tym nic wspólnego.

Posted

[quote name='mozarcik']Zwłaszcza jak ma się w planach dopuścić suczkę, bo znajomi są chętni na szczeniaczki.[/QUOTE]
Czy mam rozumieć że masz chętnych na szczeniaczki? Przykro mi ale na moja sukę nie licz,nie mam zamiaru jej dopuszczać.

Posted

[quote name='b-b']Z góry przepraszam, ze nie na temat. Niestety nie doradzę w sprawie doboru weta:oops:

[B]barbarasz49[/B] proszę wytłumacz mi dlaczego uważasz ,że sterylizacja to okaleczanie?
Jeśli uważasz, że sterylizacja TYLKO ZAPOBIEGA NIECHCIANEJ CIĄŻY U SUCZKI TO JESTEŚ DZIEWCZYNO W BŁĘDZIE i to ogromnym!.
I każdy wet ci to powie.[/QUOTE]

Widzisz nie każdy,wet mojej suni ma trochę inne zdanie i uczciwie przedstawił mi argumenty za i przeciw sterylizacji. Mnie bardziej przekonały te przeciw,ot i wszystko na ten temat!

Posted

A moze twoj wet tez wspomnial, ze dla zdrowia suczki choc raz musi ona miec mlode? Bo to tez czesto sie slyszy od weterynarzy, tych starszej daty szczegolnie. Za duzo naogladalam sie ropomacicz, guzow sutkow i eutanazji, bo byly przerzuty do pluc. Dziekuje za to. Moje obydwie sa po sterylce - ta ktora miala problemy z tusza ma je nadal, ta druga trzyma wrecz charcia figure a moczu nie popuszcza zadna.

Posted

Tego że suka musi chociaż raz w swoim życiu urodzić,wręcz przeciwnie twierdził że to totalna bzdura, a weterynarz jest młody,cieszy się bardzo dobrą opinią,ma masę klientów i co jest bardzo ważne nie jest pazerny na kasę.

Posted

[quote name='barbarasz49'] Mnie bardziej przekonały te przeciw,ot i wszystko na ten temat![/QUOTE]
Zadziwiające jest dla mnie, że pisze to osoba, której suka ma ciąże urojone po każdej cieczce.

Posted (edited)

[quote name='barbarasz49']Widzisz nie każdy,wet mojej suni ma trochę inne zdanie i uczciwie przedstawił mi argumenty za i przeciw sterylizacji. Mnie bardziej przekonały te przeciw,ot i wszystko na ten temat![/QUOTE]
Wiesz aż przykro np gdy wet twierdzi, że dla zdrowotności sunia powinna mieć raz młode - tak tak jako ciekawostka.
Miałaś chyba nieszczęście trafić na jakiegoś....zacofanego filozofa.
Życzę twoje suni długich lat w zdrowiu:)


[quote name='mozarcik']Zadziwiające jest dla mnie, że pisze to osoba, której suka ma ciąże urojone po każdej cieczce.[/QUOTE]
barbarasz49 i ten mądry wet nic na to nie powie?
Czy on czasem wie, ze to ze szkodą dla zdrowia suni się dzieje?
Chyba nie.

Reasumując [B]shopenka[/B] i tak chyba podjęła jakąś decyzję dotyczącą zdrowia jej suni skoro wypytuje o dobrego weta :)
Mam nadzieję, że jeśli decyzja już zapadnie sunia bez problemu wróci do pełni sił i będzie się cieszyła zdrowiem przez długie lata:)
Czego z całego serca życzę:)

Edited by b-b
Posted

[quote name='b-b']Wiesz aż przykro np gdy wet twierdzi, że dla zdrowotności sunia powinna mieć raz młode - tak tak jako ciekawostka.
Miałaś chyba nieszczęście trafić na jakiegoś....zacofanego filozofa.
Życzę twoje suni długich lat w zdrowiu:)



barbarasz49 i ten mądry wet nic na to nie powie?
Czy on czasem wie, ze to ze szkodą dla zdrowia suni się dzieje?
Chyba nie.

Reasumując [B]shopenka[/B] i tak chyba podjęła jakąś decyzję dotyczącą zdrowia jej suni skoro wypytuje o dobrego weta :)
Mam nadzieję, że jeśli decyzja już zapadnie sunia bez problemu wróci do pełni sił i będzie się cieszyła zdrowiem przez długie lata:)
Czego z całego serca życzę:)[/QUOTE]
Żle odczytałaś mojego posta,ja wyraźnie napisałam,mój wet powiedział [B]iż twierdzenie że suka musi chociaż raz w życiu się oszczenić to totalna bzdura[/B], więc nie rób z niego totalnego filozofa!
A to że uczciwie powiedział,że sterylizacja suki to nie tylko same plusy ale i mnóstwo minusów,dobrze o nim świadczy.Inni z mety chcą sterylizować bo money,money...............!;)

Posted

[quote name='mozarcik']Zadziwiające jest dla mnie, że pisze to osoba, której suka ma ciąże urojone po każdej cieczce.[/QUOTE]

Co ty za bzdury wypisujesz,gdzie ja pisałam,że moja suka po [B]każdej cieczce [/B]ma ciążę urojoną,owszem zdarzyło jej się,stąd moje wiadomości jak postępować,ale to wcale nie znaczy że jest tak po każdej cieczce,więc nie pisz banialuków.

Posted

[quote name='barbarasz49']Żle odczytałaś mojego posta,ja wyraźnie napisałam,mój wet powiedział [B]iż twierdzenie że suka musi chociaż raz w życiu się oszczenić to totalna bzdura[/B], więc nie rób z niego totalnego filozofa!
A to że uczciwie powiedział,że sterylizacja suki to nie tylko same plusy ale i mnóstwo minusów,dobrze o nim świadczy.Inni z mety chcą sterylizować bo money,money...............!;)[/QUOTE]

Ja jestem ciekawa tych minusów i chętnie przeczytam co takiego ciekawego powiedział.

Posted

[quote name='barbarasz49']Co ty za bzdury wypisujesz,gdzie ja pisałam,że moja suka po [B]każdej cieczce [/B]ma ciążę urojoną,owszem zdarzyło jej się,stąd moje wiadomości jak postępować,ale to wcale nie znaczy że jest tak po każdej cieczce,więc nie pisz banialuków.[/QUOTE]

[QUOTE][COLOR=#000000]Moja suka miała dwa razy ciążę urojoną i miała takie objawy:[/COLOR]
[COLOR=#000000]- była bardzo niespokojna,[/COLOR]
[COLOR=#000000]- na swoim posłanie czy fotelu kręciła się w kółko i próbowała układać koc czy narzutę,[/COLOR]
[COLOR=#000000]- zaczęła znosić zabawki na legowisko i leżała na nich,[/COLOR]
[COLOR=#000000]- bez przerwy oczekiwała od nas pieszczot,i nadstawiała brzuch żeby ją głaskać,[/COLOR]
[COLOR=#000000]- straciła apetyt,[/COLOR]
[COLOR=#000000]- a przede wszystkim sutki jej opuchły i pojawiło się w nich mleko.[/COLOR][/QUOTE]
trzyletnia suka, która pierwszą cieczkę miała po skończeniu roku, a cieczki ma co 8 miesięcy, chyba dość prosty rachunek
następny twój wpis
[QUOTE][COLOR=#000000]Bardzo często jest tak,że suki które się nie szczeniły mają ciążę urojoną z silną laktacją,która jeżeli nie poda się odpowiednich specyfików, też powoduje niesamowite zmiany w sutkach i ciężką chorobę listwy mlekowej,która często źle się kończy[/COLOR][/QUOTE]
rozumiem, że poparty doświadczeniem w 40 letnim "hodowaniu" psów

Posted

[quote name='barbarasz49']Żle odczytałaś mojego posta,ja wyraźnie napisałam,mój wet powiedział [B]iż twierdzenie że suka musi chociaż raz w życiu się oszczenić to totalna bzdura[/B], więc nie rób z niego totalnego filozofa!
A to że uczciwie powiedział,że sterylizacja suki to nie tylko same plusy ale i mnóstwo minusów,dobrze o nim świadczy.Inni z mety chcą sterylizować bo money,money...............!;)[/QUOTE]

Czytaj ze zrozumieniem bo jak widzę nie umiesz. I bzdury to niestety ty wypisujesz. Moja wypowiedź była ciekawostką a nie odpowiedzią na to co ty piszesz.

Nie odniosłaś się do ciągłych do ciąż urojonych twojej suni.
A jestem ciekawa co masz do powiedzenia:)

Chyba uważasz go za guru skoro uważasz, że inny nie ostrzegają przed ewentualnymi minusami tego zabiegu.
A ty za wizytę z psem nie musisz mu nic płacić. On tak leczy zwierzęta z dobroci serca?
Czy to tylko tobie szkoda pieniędzy na sterylizację?

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...