Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='Magda_Miki']Hej, hej! Myślę, że czas zakończyć ten spór, bo się robi nieprzyjemnie. Pozwólmy ludziom żyć jak chcą i wychowywać psy jak najlepiej potrafią. Żadnemu nie dzieje się przecież krzywda.

Nie każdy ma możliwość zostawienia psa tylko na 2-3h.....Ja nie zauważyłam żebym wyrządzała Mikiemu krzywdę zostawiając go na 6-7h, a potem zajmowała się nim przed całe popołudnie;) Pies potrafi się zająć sobą, ma smakołyki, dostęp do okna, a i tak przychodząc do domu widzę go stulonego na kanapie.[/quote]

Madzia analizując debate PAŃ doszłam do pewnego dosć znaczącej konkluzji
Nie poszło o to na ile pies jest zostawiany w domu dym się zaczął po określeniu, że co niektórzy nie muszą pracować, a psy wypuszczane sa trzy godziny.
A jak ktoś planuje wyjazd jest PSIA NIANIA.
W naszym mieście jest kobieta, zresztą mój aktyw sekcyjny:loveu: , która
również nie pracuje, a swoje psy wyprowadza co dwie godziny.:crazyeye:

A jak wyjeżdża na wystawe psy zawsze maja nianię która siedzi w domu i pilnuje psiaki :multi: i to uważam jest równiez normalne.

P.S.
Koszt jednodniowego pilnowania uważam , że nie jest zbyt duży wacha się w granicach 75-150 PLN W zależności od tego ile psów jest i jaki rodzaj pożywienia dostają.

  • Replies 276
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

No prosze napisałam do Nane a tu Cardea się odezwała:razz:
Chciałam zauwazyc ze psa miałam od zawsze,wiec nie widze u siebie syndromu o którym pisałas:roll:

Jezeli chodzi o bezstroskie zycie to chodziło mi o osoby bardzo młode których nic oprócz szkoły nie musi interesowac;) Cardea ja nie pisałam o Tobie :cool1:

Nie znosze u ludzi syndromu wyższosci:shake: a taki tu czasem mozna zauwazyc;)

Jeszcze dodam tylko ze ja równiez nie pracuje ,bo mam małe dzieci.Moje psy biegają non stop w ogrodzie.Jednak potrafia wytrzymac wiecej niz 3 godziny jak mnie nie ma w domu.

Posted

[quote]Visenna pragnę zauważyć że to nie było do ciebie wobec czego "nie wchodź między wódkę a zakąskę" kobietom w Twoim wieku raczej nie wypada.[/quote]
A skąd Ty wiesz co wypada kobietom w moim wieku? :lol: Pragnę zauważyc, że moj post również nie był do Ciebie, tylko do osoby ktora pisala do mnie zaraz po moim poscie.... Co do dzieci - no moje mają prawo się czuć niepotrzebne, bo takowych nie posiadam...:roll:

[quote]Generalnie macie Y.T. dość krótko i można zaobserwowac syndrom posiadania dwuletniego.[/quote]
Hehe, dobra jestes!:evil_lol: Najpierw mi wróżysz w jakim wieku jestem, a teraz mi wróżysz ile lat posiadam Yorka :lol: Wiec dla Twej informacji, to wróżka z Ciebie jak z koziej d... trąbka :) bo mam psa w typie York już trochę niestety dłuzej (jakos co najmniej dwa razy....), a ogolnie psy ( bo różne juz miałam i kundle i Bulteriera i Jack Russel terriera i nawet Collie na DT się przewinął) to miałam od dziecinstwa. No, ale gratuluję bystrości umysłu, która na podstawie tego że piszę ile moj pies i jak czesto przebywa sam, pozwoliła wyciągnąc takie wnioski. Moje koleżanki "gdzies poszły"? Takie one moje koleżanki, jak i Ty, zreszta nie są mi do niczego potrzebne,sama potrafię dyskutować. :) Ale nie widzę jakos tego Twojego wsparcia, które próbujesz wywołac, jakos się nie odzywają wszyscy ci co to mają psy "troszkę dłużej i tak wiedzą o co chodzi". Skoro ja niby nie wiem, to prsozę, nie bądź snobem i podziel się wiedzą z nami, maluczkim ciemnym narodem...tfu!
...a że robię dym? Będę robiła "dym" w każdym temacie, w którym ktoś wykazywać się bedzie brakiem tolerancji. Zwłaszcza kiedy dotyka on bezpośrednio mnie.
No i moze teraz dotrze, jak napiszę dużymi- z MOJEJ STRONY EOT, bo nie chcę zeby mi mod zwracał uwagę że offtopuję.

Posted

[quote name='duszek01']No prosze napisałam do Nane a tu Cardea się odezwała:razz:
Chciałam zauwazyc ze psa miałam od zawsze,wiec nie widze u siebie syndromu o którym pisałas:roll:

Jezeli chodzi o bezstroskie zycie to chodziło mi o osoby bardzo młode których nic oprócz szkoły nie musi interesowac;) Cardea ja nie pisałam o Tobie :cool1:

Nie znosze u ludzi syndromu wyższosci:shake: a taki tu czasem mozna zauwazyc;)[/quote]

Wiesz doskonale, że NANE dzisiaj nie ma
I jeszcze jedno nie jest dzieckiem różnica między wami może byc nawet kilku letnia max 7
Jak to delikatnie okreslić nie jest zbytnio "zjechana przez Życie"
Wiesz chodząc do szkoły chodziła oprócz normalnej do muzycznej i języki do tego dodaj sobie kilkugodzinne codzienne ćwiczenia fortepianowe :crazyeye:
Jednym słowem jak to określiłaś beztroskie dzieciństwo :lol:

Posted

[quote name='Visenna']A skąd Ty wiesz co wypada kobietom w moim wieku? :lol: Pragnę zauważyc, że moj post również nie był do Ciebie, tylko do osoby ktora pisala do mnie zaraz po moim poscie.... Co do dzieci - no moje mają prawo się czuć niepotrzebne, bo takowych nie posiadam...:roll:


Hehe, dobra jestes!:evil_lol: Najpierw mi wróżysz w jakim wieku jestem, a teraz mi wróżysz ile lat posiadam Yorka :lol: Wiec dla Twej informacji, to wróżka z Ciebie jak z koziej d... trąbka :) bo mam psa w typie York już trochę niestety dłuzej (jakos co najmniej dwa razy....), a ogolnie psy ( bo różne juz miałam i kundle i Bulteriera i Jack Russel terriera i nawet Collie na DT się przewinął) to miałam od dziecinstwa. No, ale gratuluję bystrości umysłu, która na podstawie tego że piszę ile moj pies i jak czesto przebywa sam, pozwoliła wyciągnąc takie wnioski. Moje koleżanki "gdzies poszły"? Takie one moje koleżanki, jak i Ty, zreszta nie są mi do niczego potrzebne,sama potrafię dyskutować. :) Ale nie widzę jakos tego Twojego wsparcia, które próbujesz wywołac, jakos się nie odzywają wszyscy ci co to mają psy "troszkę dłużej i tak wiedzą o co chodzi". Skoro ja niby nie wiem, to prsozę, nie bądź snobem i podziel się wiedzą z nami, maluczkim ciemnym narodem...tfu!
...[U]a że robię dym? Będę robiła "dym" w każdym temacie[/U], w którym ktoś wykazywać się bedzie brakiem tolerancji. Zwłaszcza kiedy dotyka on bezpośrednio mnie.
No i moze teraz dotrze, jak napiszę dużymi- z MOJEJ STRONY EOT, bo nie chcę zeby mi mod zwracał uwagę że offtopuję.[/quote]

To super i gratuluję :razz:

Posted

[quote]Koszt jednodniowego pilnowania uważam , że nie jest zbyt duży wacha się w granicach 75-150 PLN W zależności od tego ile psów jest i jaki rodzaj pożywienia dostają.[/quote]
Noo :crazyeye: Skoro to dla Ciebie nie zbyt dużo to gratuluję albo zarobków, albo bogatych rodziców! Takie rozwiązanie to TYLKO w przypadku, kiedy bym wyjedzała na całą dobę. Ale w takich wypadkach zabieram psa ze sobą. Pomijając juz ze z taką "nianką" to tak jak z nianką do dzieci : w oczy kiziu miziu, a jak Cie nie ma to przez łeb z buta :/ (oczywiście to przejaskrawienie, ale wszyscy wiemy że ludzie co nie swoje to nie szanują zazwyczaj)
W życiu bym psa nie zostawiła z obcą osobą chyba ze naprawdę szła bym do szpitala i nie miałby sie totalnie kto nim zająć. Nie widzę powodu dla którego mam wywalać 75 zl dziennie zeby ktos wyczyniał nie wiadomo co z moim psem, skoro on te 6 godzin może spokojnie przespac.

Posted

Wiesz co Cardea juz nawet nie chce mi się tłumaczyc co miałam na mysli pisząc beztroskie zycie, bo widze ze i tak nie zrozumiałas.To dobrze ze masz zdolną siostre ;) Widac ma cos wspólnego z moim mężem.Chodzi mi o talent muzyczny;)
Skąd niby mam wiedziec ze dzisiaj nie ma Nane.Chyba nie myslisz ze mam czas czytac całe to forum;) Dzisiaj ogolnie mam kiepski humor więc nie dam się sprowokowac:shake: ;)

Posted

[quote name='Visenna']W życiu bym psa nie zostawiła z obcą osobą chyba ze naprawdę szła bym do szpitala i nie miałby sie totalnie kto nim zająć. Nie widzę powodu dla którego mam wywalać 75 zl dziennie zeby ktos wyczyniał nie wiadomo co z moim psem, skoro on te 6 godzin może spokojnie przespac.[/quote]
fakt,zgadzam się

Posted

[quote name='Visenna']Noo :crazyeye: Skoro to dla Ciebie nie zbyt dużo to gratuluję albo zarobków, albo bogatych rodziców! Takie rozwiązanie to TYLKO w przypadku, kiedy bym wyjedzała na całą dobę. Ale w takich wypadkach zabieram psa ze sobą. Pomijając juz ze z taką "nianką" to tak jak z nianką do dzieci : w oczy kiziu miziu, a jak Cie nie ma to przez łeb z buta :/ (oczywiście to przejaskrawienie, ale wszyscy wiemy że ludzie co nie swoje to nie szanują zazwyczaj)
W życiu bym psa nie zostawiła z obcą osobą chyba ze naprawdę szła bym do szpitala i nie miałby sie totalnie kto nim zająć. Nie widzę powodu dla którego mam wywalać 75 zl dziennie zeby ktos wyczyniał nie wiadomo co z moim psem, skoro on te 6 godzin może spokojnie przespac.[/quote]

Taki jest zwyczaj i nikt nie narzeka :roll:
Ani ten , który pilnuje, ani ten który płaci

Posted

Zwyczaj? Gdzie ten zwyczaj jest? Jeszcze w Szcecinie nie spotkałam nikogo kto by go stosował, ani nikogo kto by się tym zajmowal.
Swoją drogą - zwyczaj : " miliony much mają zwyczaj, nie mogą się mylić, jedzmy..." Wg mnie bez sensu kupować psa, a potem płacic komuś żeby z nim siedzial. To po co ten pies, zeby tylko był? I mam nadzieję ze nadal rozmawiamy o sytuacjach kiedy ktoś zostawia psa w domu o 8 rano i wraca o 15, bo o sytuacjach wyjazdów na dłuzej kiedy psa nie mozna zabrać ja nie pisałam.

Posted

[quote name='duszek01']Wiesz co Cardea juz nawet nie chce mi się tłumaczyc co miałam na mysli pisząc beztroskie zycie, bo widze ze i tak nie zrozumiałas.To dobrze ze masz zdolną siostre ;) Widac ma cos wspólnego z moim mężem.Chodzi mi o talent muzyczny;)
Skąd niby mam wiedziec ze dzisiaj nie ma Nane.Chyba nie myslisz ze mam czas czytac całe to forum;) Dzisiaj ogolnie mam kiepski humor więc nie dam się sprowokowac:shake: ;)[/quote]

Wiele dzeici "jeśli rodziców tylko stac ma zajęcia pozalekcyjne zapewnione" i to jest normalne
Więc jak tradycja w naszej rodzinie nakazuje : fortepian i zającia z francuskiego musza być :cool3: .

I nie blefuję jesli chodzi o psie niańki jest to osoba zaufana która kocha zwierzęta najczęściej polecana przez innych.

P.S. LESZNO JEST

Posted

[quote name='Visenna']Zwyczaj? Gdzie ten zwyczaj jest? Jeszcze w Szcecinie nie spotkałam nikogo kto by go stosował, ani nikogo kto by się tym zajmowal.
Swoją drogą - zwyczaj : " miliony much mają zwyczaj, nie mogą się mylić, jedzmy..." Wg mnie bez sensu kupować psa, a potem płacic komuś żeby z nim siedzial. To po co ten pies, zeby tylko był? I mam nadzieję ze nadal rozmawiamy o sytuacjach kiedy ktoś zostawia psa w domu o 8 rano i wraca o 15, bo o sytuacjach wyjazdów na dłuzej kiedy psa nie mozna zabrać ja nie pisałam.[/quote]
Jednak w Miastach powiatowych jest inaczej :razz:

Posted

Ależ ja ci wierzę, ze jest u Was taka zaufana "niańka" :) Tego nie kwestionuję. Uważam tylko ze to bez sensu mieć psa tylko po to, żeby codziennie płacić niańce za to ze z nim siedzi! Kiedy faktycznie można z usług takiej osoby skorzystać, to napisałam już wyżej.

[quote]Jednak w Miastach powiatowych jest inaczej[/quote]
A Szczecin co jakie miasto wg Ciebie? :D
Szczecin - (niem. Stettin, łac. Stettinum lub Sedinum[1]) to powiat grodzki, stolica i największe miasto województwa zachodniopomorskiego. Szczecin jest jednym z najstarszych i największych miast w Polsce, (3. miejsce pod względem zajmowanej powierzchni i 7. pod względem liczby ludności). Szczecin to jedna z metropolii w Polsce uznana przez UE. Główny ośrodek gospodarczy regionu i jeden z największych w kraju.
{swoją drogą ile się sama o swoim miescie własnie dowiedzialam ;) )

Posted

[quote name='Visenna']Ależ ja ci wierzę, ze jest u Was taka zaufana "niańka" :) Tego nie kwestionuję. Uważam tylko ze to bez sensu mieć psa tylko po to, żeby codziennie płacić niańce za to ze z nim siedzi! Kiedy faktycznie można z usług takiej osoby skorzystać, to napisałam już wyżej.[/quote]

Jest taka zasada, jesli komus pies naprawde wytrzymuje iles tam godzin bez sikania to chwała mu za to
My nasze wypuszczamy jak maja tylko ochote i tak juz jest zawsze ktos jest w domu proste i logiczne
Jak wyjeżdża sie na wystawę z jednym psem trudno, aby reszta zajęła sie sobą przy takiej ilości jest to niemożliwe
Nauczyc czystości można i owszem, ale o pomste do nieba woła, jeśli ktos od szczeniaka 4 miesięsznego wymaga , aby jego pęcherz wytrzymywał wiele godzin :mad:

Posted

[quote name='cardea']Wiele dzeici "jeśli rodziców tylko stac ma zajęcia pozalekcyjne zapewnione" i to jest normalne
Więc jak tradycja w naszej rodzinie nakazuje : fortepian i zającia z francuskiego musza być :cool3: .

I nie blefuję jesli chodzi o psie niańki jest to osoba zaufana która kocha zwierzęta najczęściej polecana przez innych.

P.S. LESZNO JEST[/quote]

u nas tradycja jest taka z dziecko samo decyduje na jakie zajęcia chce chodzic ,moze dlatego ze moja mama jest nauczycielką;)
Wiem ze jest dzisiaj wystawa w Lesznie ,sama miałam tam byc ,ale niestety mam tez inne obowiazki.Czekam z niecieropliwoscia na wyniki ,choc częsciowe juz widziam;)

Pozdrawiam
Renata

Posted

[quote name='cardea']Nauczyc czystości można i owszem, ale o pomste do nieba woła, jeśli ktos od szczeniaka 4 miesięsznego wymaga , aby jego pęcherz wytrzymywał wiele godzin :mad:[/quote]

tu się zgodze z Cardeą ,4 miesięcznemu szczeniakowi jeszcze wszystko moze się przytrafic;)

Posted

[quote name='duszek01']u nas tradycja jest taka z dziecko samo decyduje na jakie zajęcia chce chodzic ,moze dlatego ze moja mama jest nauczycielką;)
Wiem ze jest dzisiaj wystawa w Lesznie ,sama miałam tam byc ,ale niestety mam tez inne obowiazki.Czekam z niecieropliwoscia na wyniki ,choc częsciowe juz widziam;)

Pozdrawiam
Renata[/quote]

:cool3: u nas w domu jest od zawsze tak samo wszyscy chcą na zajecia z muzyki chodzić tylko później się okazuje, że nie jest różowo
z językiem to chyba wszystkie dzieci maja już do czynienia i raczej same sobie wybieraja jaki chcą

A w Lesznie dziwne rzeczy sie dzieją wiem z relacji telefonicznej , aż sie cieszę, że nie pojechałam :razz:

Posted

"Nauczyc czystości można i owszem, ale o pomste do nieba woła, jeśli ktos od szczeniaka 4 miesięsznego wymaga , aby jego pęcherz wytrzymywał wiele godzin "

Ale nie o tym mowa.
Mowa o tym, że są na tym świecie niegodziwe ludzie co osmielają się mieć psy i chodzić do pracy zostawiając je na 8 godzin. :lol:

Szczerze mówiąc u mnie żadne ze zwierzątek nie załatwia się w mieszkaniu podczas takiej naszej nieobecności, po wyprowadzeniu też nie zdradzają obłędnego pośpiechu...

Co zabawne w tym wszystkim, na problemy z nietrzymaniem moczu u swoich psów (a często jest to w prześmieszny sposób uogólniane na psią fizjologię i kwitowane zadziwiającymi stwierdzeniami że "pies NIE MOŻE wytrzymać 8 godzin bez sikania) uskarżają się... osoby mieszkające w domkach jednorodzinnych, które najwięcej spacerków z psami załatwiają przez wypuszenie ich do ogródka.
Fakt niezaprzeczalny... nawet moja prywatna statystyka na to wskazuje, jak przychodzi własciciel z pieskiem i puszcza farbę że zwierzak sika w domu to bez pudła jest to osoba mająca ogród.:lol:

Bowiem tak naprawdę to nie jest problem z nietrzymaniem moczu, potrzebą oddawania moczu co dwie godziny itd - tylko rzecz w nieprawidłowym uczeniu zachowywania czystości.
Wypuścić do ogródka jest najprościej, ale... niepedagogicznie. :lol:
NIestety potem sa kłopoty, co widac, słychać i czuć...

BTW właściciele małych psów (ras toy) mają z tym najwięcej kłopotów ale bynajmniej nie z powodów takich, że niby pieski te róznią się znacząco od psów większych.
;) Przeciwnie, są pod względem fizjologii i budowy takie same.:lol:
Tyle, ze właściciel briarda nie wymyśla że jego owczarek może sikać w domu na podkład z pieluszki - tylko od początku bardzo pracuje nad nauką zachowywania czystości.
:lol:
Przewodnicy piesków małych ras zabierają się do tej nauki bardzo późno, bez odpowiedniej motywacji i na ogół nieumiejętnie.
:lol: :evil_lol:

P.S.
"Generalnie macie Y.T. dość krótko i można zaobserwowac syndrom posiadania dwuletniego"

Melduję posłusznie iż yorki posiadam od lat 12.
Również sporo przedstawicieli tej rasy szkolę.
A psy to nieprzerwanie od roku 1980.

Posted

[quote name='Visenna']Zwyczaj? Gdzie ten zwyczaj jest? Jeszcze w Szcecinie nie spotkałam nikogo kto by go stosował, ani nikogo kto by się tym zajmowal.
[/quote]



[quote name='cardea']Jednak w Miastach powiatowych jest inaczej :razz:[/quote]

nie, no ludzie, Szczecin leży nad morzem i jest małą wioseczką :lol::lol::lol:

a ja się dziwię, że ludzie z Warszawy nie potrafią mnie zlokalizować na mapie :lol:

albo dzieci z USA nie znają stanów we własnym kraju, a ja muszę :mad:

Posted

A ja co do załatwiania sie na dwoze : to dziś byłam z Misiem w mojim ogrodku dosłownie na chwileczke (taki prezencik z okazji 8 tygodnia :) ) i jak tylko go puscilam go na ziemie to sie załatwił :evil_lol: jestem z niego dumna :D Moze to było przez przypadek bo akurat mu sie chciało ale i tak :evil_lol: sie ciesze! :)

Posted

[quote name='Berek']"Nauczyc czystości można i owszem, ale o pomste do nieba woła, jeśli ktos od szczeniaka 4 miesięsznego wymaga , aby jego pęcherz wytrzymywał wiele godzin "


A kto tak napisał? bo przejrzałam cały wątek i nie widzę ?

Posted

Bingo!:evil_lol:

Berek zacytował - używając znaku zwanego cudzysłowem - użytkowniczkę Cardea, post 89 w tym topiku.
I odniósł się do tego cytatu.

:lol:

Posted

[FONT=Courier New][COLOR=magenta]Tak sobie czytam i czytam i nie rozumiem do czego dąży ta dyskusja :shake: ???[/COLOR][/FONT]
[FONT=Courier New][COLOR=magenta]Czy wy uważacie, że wszyscy na forum siedzą 24h na dobę??? ja do takich osób nie należę. :cool1: [/COLOR][/FONT]
[FONT=Courier New][COLOR=magenta]Pisałam na offie, że jadę na wystawę ale widzę, że co niektórzy nawet nie orientują się, że zaczął się sezon wystawowy (a ja w ten sposób sobie dorabiam) :evil_lol: no ale cóż wy wolicie z góry założyć, że nie wiedziałam co odpisać :mad: [/COLOR][/FONT]
[FONT=Courier New][COLOR=magenta]nie pisałam, że psy wypuszczam co 3 godziny również w nocy co mi zasugerowano przez jednego z użytkowników. :razz: [/COLOR][/FONT]
[FONT=Courier New][COLOR=magenta]Wywnioskowałam, iż to ja nauczyłam:crazyeye: moje Yorki, że wychodzą co 3 godziny !!! Dziwne ponieważ one same mi sugerują, że chcą iść się załatwić i za każdym razem jak z nimi wychodzę jest robione siusiu czy kupka czy też jedno z drugim (a jest to co 3 godziny) co innego gdybym sama z własnej woli je wypuszczała bo mi się np. nudzi. :lol: [/COLOR][/FONT]
[FONT=Courier New][COLOR=magenta][/COLOR][/FONT]
[FONT=Courier New][COLOR=magenta]Duszku to, że wyglądam na 16 lat to raczej zasługa genów jakie mamy w rodzinie dlatego proponuję nie oceniać książki po okładce - dla twojej wiadomości 18 lat skończyłam już daaaawwwwnnnnoooo temu co prawda nie mam jeszcze dzieci bo jakoś mi się do macierzyństwa nie śpieszy ! :cool1:[/COLOR][/FONT]
[FONT=Courier New][COLOR=#ff00ff][/COLOR][/FONT]
[FONT=Courier New][COLOR=#ff00ff]Jeszcze jedno widzę, że co niektórzy oburzają się gdy słyszą teksty, że ktoś nie musi pracować albo, że istnieje coś takiego jak psia niania. [/COLOR][/FONT]
[FONT=Courier New][COLOR=#ff00ff]Fakt pracować nie muszę i co z tego??? Yorki były moim kaprysem ale przemyślanym kaprysem ponieważ gdybym nie miała czasu na posiadanie Yorka i opiekowanie się nim w sensie wyprowadzania, karmienia, pielęgnacji (papilotowanie) to w życiu bym go nie miała no chyba, że poszłabym do pracy i sama na niego zarobiła. :evil_lol: [/COLOR][/FONT]
[FONT=Courier New][COLOR=#ff00ff]Co do psiej niani to jeżeli kogoś stać na taką nianię to nie widzę problemu żeby takowej nie posiadać gdy się wyjeżdża:cool1: Ja wymagam od niej żeby siedziała z psami 24h a nie tylko przychodziła żeby je nakarmić i wypuścić (a podejrzewam, że taka usługa jest tańsza). :razz: [/COLOR][/FONT]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...