REMICZEK Posted January 21, 2009 Posted January 21, 2009 [quote name='Bzikowa']REMICZEK, ja leczę psa (oraz zwierzęta babci) w A-Z wet na Targówku. .....[/quote] Dzięki za opinię... Czuję się tam trochę ignorowana, a wcale nie jestem upierdliwa... Może powinnam być. Quote
Bzikowa Posted January 21, 2009 Posted January 21, 2009 Naprawdę? Kurcze, to może ja jestem jakaś dziwna. :roll: A upierdliwa, owszem, jestem :evil_lol: Quote
an1a Posted January 21, 2009 Posted January 21, 2009 Lekarze z A-Z Wetu w większości są w porządku i mają wiedzę (ci starsi), reszta wymyśla teorie. Leczyłam tam szczeniaka z DT, który przyjechał chory. Owszem.. badania robili, antybiotyk dobrany, miałam szczęście dość często trafiać na tych starszych. Jak antybiotyk nie pomagał dali skierowanie na... rhinoskopię :roll: a okazało się, że szczyl ma "resztki" kaszlu kenelowego i trzeba było zrobić wymaz z tchawicy i dobrać antybiotyk... Jeżdżę tam ze wszystkimi szczeniakami z DT i jeśli chodzi o podstawową opiekę - nie mam im nic do zarzucenia. Problem zaczyna się przy częstszych wizytach i oglądania psa ciągle przez kogoś innego. Quote
Donka Posted March 8, 2009 Posted March 8, 2009 Ja z czystym sumienie polecam W.Czerwieckiego z Hallera 6a.Jest to lekarz który naprawdę zajmuje się zwierzakami z powołania.Moją pierwszą suczkę wyleczył z ostrego zapalenia jelit i żołądka na czym nie potrafili się poznać inni weci m.in.jeden który trzymał suńkę na Niufuroksazydzie(nie pamiętam dokładnie jak to się pisze) w chwili zaprzestania podawania wracała biegunka i nic nie było w stanie jej zatrzymać.Suńka tak męczyła się że już nawet jeść i pić nie chciała bo wszystko przez nią przelatywało i drugi na Grochowskiej którego zmieniłam bo pierwszy doprowadził ją do takiego stanu,ze suczka nie miała siły już chodzić bo była odwodniona i tyle straciła na wadze.To był szkielet owczarka niemieckiego.Na Grochowskiej powiedziałam żeby przeprowadzili wszelkie badania kału i krwi a najważniejsze badanie trzustki bo to podejrzewałam najbardziej.Lekarz badania wykonał powiedział że jest anemia(chyba widać to było gołym okiem)również że trzustka jest w porządku.Póżniej dowiedziałam się że było to klamstwo,bo badań na trzustkę nie zrobiono.Potem właśnie jak przeprowadzono kurację i biegunka dalej nie znikła z polecenia udałam się właśnie do Czerwieckiego.Jak zobaczył w jakim jest pies stanie zalecił od razu rentgen z kontrastem na Gagarina i kuracje również na trzustkę.Możecie mi wierzyć lub nie ale po pierwszym zastrzyku i podaniu proszków suńce biegunka mineła jak ręką odjął i do dzisiaj szczęśliwie nic się nie dzieje.Jak wspomniałam było to ciężkie zapalenie jelit i żołądka a do tego podrażniona od tego trzustka.Tak więc gdyby nie ta klinika już dawno suńka byłaby za TM.Teraz mam 5 psów i z żadnym nie pójdę gdzie indziej.A teraz właśnie leczę u niego najmłodszą 3 mieś.suczkę bo również zakupiłam ją z zapaleniem jelit na szczęście lekkim ale po 3 wizytach i zastrzykach suńca już nie ma biegunki jest radosna i wesoła.Polecam go również innym ludziom(dużo ich było) i powiem szczerze nie spotkałam się do tej pory z nikim kto by coś złego o nim powiedział :lol: Quote
staniszko Posted May 27, 2009 Posted May 27, 2009 A macie jakieś doświadczenia z kliniką na Górskiej w Warszawie? Słyszałam różne opinie na jej temat, ale na zasadzie ktoś gdzieś kiedyś coś..., a mam tam w sumie najbliżej. Quote
boksiedwa Posted June 6, 2009 Posted June 6, 2009 [quote name='staniszko']A macie jakieś doświadczenia z kliniką na Górskiej w Warszawie? Słyszałam różne opinie na jej temat, ale na zasadzie ktoś gdzieś kiedyś coś..., a mam tam w sumie najbliżej.[/quote] z tego co słyszałam od ludzi to lepiej omijać, na [url=http://forum.boksery.pl/topics21/nasza-kropka-odeszla-w-cierpieniu-vt5823.htm?sid=2a2f24f00ca0ed1fd74468f30ee753f7#96486]Boxer Forum :: Nasza Kropka odeszła w cierpieniu[/url] jest wątek o spapranej sterylce :mad: Za to nasz zaufany wet dr. Adam Sikorski otworzył właśnie własną praktykę na Ursynowie :multi: Gabinet nazywa się Prima-Wet i jest na Lanciego 10E Quote
wandula Posted July 15, 2009 Posted July 15, 2009 Polecam dr.Radajewskiego, który ma małą klinikę na Gocławiu na ul.Umińskiego. Prowadzi moje psy od kilku lat i jestem bardzo zadowolona.Jest bardzo doświadczonym weterynarzem i przesympatycznym człowiekiem. Quote
hecia13 Posted August 10, 2009 Posted August 10, 2009 [quote name='Donka']Ja z czystym sumienie polecam W.Czerwieckiego z Hallera 6a.Jest to lekarz który naprawdę zajmuje się zwierzakami z powołania.Moją pierwszą suczkę wyleczył z ostrego zapalenia jelit i żołądka na czym nie potrafili się poznać inni weci m.in.jeden który trzymał suńkę na Niufuroksazydzie(nie pamiętam dokładnie jak to się pisze) w chwili zaprzestania podawania wracała biegunka i nic nie było w stanie jej zatrzymać.Suńka tak męczyła się że już nawet jeść i pić nie chciała bo wszystko przez nią przelatywało i drugi na Grochowskiej którego zmieniłam bo pierwszy doprowadził ją do takiego stanu,ze suczka nie miała siły już chodzić bo była odwodniona i tyle straciła na wadze.To był szkielet owczarka niemieckiego.Na Grochowskiej powiedziałam żeby przeprowadzili wszelkie badania kału i krwi a najważniejsze badanie trzustki bo to podejrzewałam najbardziej.Lekarz badania wykonał powiedział że jest anemia(chyba widać to było gołym okiem)również że trzustka jest w porządku.Póżniej dowiedziałam się że było to klamstwo,bo badań na trzustkę nie zrobiono.Potem właśnie jak przeprowadzono kurację i biegunka dalej nie znikła z polecenia udałam się właśnie do Czerwieckiego.Jak zobaczył w jakim jest pies stanie zalecił od razu rentgen z kontrastem na Gagarina i kuracje również na trzustkę.Możecie mi wierzyć lub nie ale po pierwszym zastrzyku i podaniu proszków suńce biegunka mineła jak ręką odjął i do dzisiaj szczęśliwie nic się nie dzieje.Jak wspomniałam było to ciężkie zapalenie jelit i żołądka a do tego podrażniona od tego trzustka.Tak więc gdyby nie ta klinika już dawno suńka byłaby za TM.Teraz mam 5 psów i z żadnym nie pójdę gdzie indziej.A teraz właśnie leczę u niego najmłodszą 3 mieś.suczkę bo również zakupiłam ją z zapaleniem jelit na szczęście lekkim ale po 3 wizytach i zastrzykach suńca już nie ma biegunki jest radosna i wesoła.Polecam go również innym ludziom(dużo ich było) i powiem szczerze nie spotkałam się do tej pory z nikim kto by coś złego o nim powiedział :lol:[/quote] Ja powiem. Miałam 14-letniego wyżła, który juz ledwo chodził, w pewnym momencie zaczął kaszleć tak jakby chciał coś wykrztusić. Moja wówczas 13-letnia córka wyczytała w książce, że u starego psa to serce. W/w pan doktor stwierdził, że pies jest przeziębiony i kazał mu podawać antybiotyk! Pies miał robione badania i w opisie wyraźnie było napisane, że obraz serca nieprawidłowy. Przy drugiej wizycie pan doktor przemilczał wykańczające się serce i dalej kazał podawać antybiotyk. Po 10 dniach męczarni mąż zabrał psa na Grochowską (pies nie dawał rady chodzić i miał brzuch wypełniony płynem). Pani doktor na Grochowskiej od razu rozpoznała , że to serce i że niestety nic się już nie da dla niego zrobić. Pan doktor zafundował staremu, choremu psu 10 dni okropnych cierpień, i mimo, że minęło już 9 lat, nigdy mu tego nie zapomnę.:shake: Natomiast moi rodzice korzystają z jego usług i są zadowoleni. Quote
tooold Posted August 21, 2009 Posted August 21, 2009 [quote name='znikam']a konkretnie - polecam gabinet w Michałowicach na ulicy szkolnej, na przeciwko podstawówki. my jesteśmy z Włoch i tam jeździmy, mimo że trochę się jedzie to w życiu nie zamieniłabym na nasze włochowskie gabinety! bardzo polecam dr Pawła Zahorodnego, [/quote] powiem tak , także bardzo go polecam choć mam do niego 20 kilometrów. Zawiozłem w lipcu swoją wilczycę do niego i to pierwszy lekarz który po oględzinach i badaniu znalazł u naszej suni zmiany w narządach rodnych , tylko na podstawie badania podstawowego. Dalej było usg, które potwierdziło jego sugestie, wczoraj była operacja - niestety nie u niego, bo nie wyobrażam sobie wożenia psa tak daleko po operacji i potem w trakcie rekonwalescencji na zastrzyki. Widać tam umiejętność, serce do zwierząt a i koszty nie są takie jak gdzie indziej. Quote
M@d Posted August 21, 2009 Posted August 21, 2009 Od chorób wewnętrznych polecam Dr. Lenarcik (klinika małych zwierząt SGGW lub "Anima" (Różana 71 + Podleśna 57) Od chorób skórnych Dr. Kourou Dembele (klinika małych zwierząt SGGW lub ( "Białobrzeska" Białobrzeska 40a) Dokładne dane w necie na stronach klinik. Dlaczego: Pies nr1 - 3,5 letni zaczyna rzygać krwią. Pierwsza klinika leczenie objawowe (steryd) po zakończeniu podawania stan powraca :roll:, druga klinika leczenie objawowe (steryd) po zakończeniu podawania stan powraca :-o, szukanie specjalisty, Dr. Lenarcik, badanie amoniaku, diagnoza stłuszczenie wątroby, dieta niskobiałkowa, rzyganie ustaje ... Pies nr2 - 5 lat, tydzień po wzięciu ze schroniska pies przewraca się i ma drgawki, najbliższa klinika, diagnoza - padaczka, po konsultacji z Dr. Lenarcikiem i obejrzeniu zaleconego nagrania video z następnego napadu, diagnoza - to nie padaczka tylko choroba Meniera (uszkodzenie błędnika) Czy trzeba dalszego komentarza ... Quote
Chefrenek Posted August 25, 2009 Posted August 25, 2009 [quote name='wandula']Polecam dr.Radajewskiego, który ma małą klinikę na Gocławiu na ul.Umińskiego. Prowadzi moje psy od kilku lat i jestem bardzo zadowolona.Jest bardzo doświadczonym weterynarzem i przesympatycznym człowiekiem.[/quote] Amen:loveu: Quote
Huskuś Posted September 15, 2009 Posted September 15, 2009 [quote name='hecia13']Przy drugiej wizycie pan doktor przemilczał wykańczające się serce i dalej kazał podawać antybiotyk. Po 10 dniach męczarni mąż zabrał psa na Grochowską (pies nie dawał rady chodzić i miał brzuch wypełniony płynem). Pani doktor na Grochowskiej od razu rozpoznała , że to serce i że niestety nic się już nie da dla niego zrobić. [/quote] Czytając ten tekst jestem przerażona, jak weterynarze szybko skazują psy na śmierć w takich wypadkach. Ja też kiedyś miałam z moją Luną problemy i pojechalam do weterynarza. No i weterynarz stwierdzil, że jak już zacznie gromadzić się płyn, to klapa i koniec. Inny stwierdził, że mam podawać furosemid przez kilka dni i ten ściągnie wodę. A potem będzie wypłukiwać potas z organizmu. Słuszne podejście ale tylko na początek. Magdalena Garncarz (weterynarz kardiolog z Warszawy) stwierdziła, że mam podawać furosemid już na stale, bo działa on również jako lek nasercowy u psow. I że problemy z wypłukiwaniem potasu u psów zaczynają się dopiero po 2-3 latach. Nie to co u ludzi po kilku dniach. Luna wtedy miala już 12 lat. Przeżyla jedzac codziennie furosemid 2 lata i 3 miesiące. I o dziwo poziom potasu i tak miala za wysoki. Jestem ze Szczecina ale mogę polecić z czystym sumieniem Magdalenę Garncarz z Warszawy - kierowniczka Kliniki Małych zwierząt na SGGW. Przede wszystkim jest dobrym kardiologiem. A uważam, że ma świetną intuicję. Jej mąż Jacek Garncarz jest dobrym zwierzęcym okulistą. Interesuje mnie obecnie doktor Lenarcik. Czy rzeczywiście jest osobą znającą się na gastrologii? Również szukam informacji na temat tego, w jakim laboratorium dobrze jest zroboć badanie kału i właściwie jakie badania mogą wykonać w tym względzie. Bardzo proszę o pomoc i porady. Pozdrawiam Hania Quote
pasiasta Posted September 17, 2009 Posted September 17, 2009 ja polecam prof. lechowskiego,zwanego w srodowisku wetem od dziwnych przypadkow;) u mojej suni wystapilo wylysienie na pyszczku,stan bakteryjny plus trzesace sie lapki oraz wyciek z pochwy. wszystko bylo zdiagnozowane-dostala leki na pysia,ale po jakims czasie wysoczyl nam nuzeniec.wyciek spowodowany jest stanem zapalnym pochwy z powodu wlokniakow,a trzesace sie lapki nie wiadomo.bylo podejrzenie niedoczynnosci,ale tylko podejrzenie.ten lekarz,jako jedyny,polaczyl to wszystko w jedno-niedoczynnosc tarczycy. po wizycie zostawil maila do siebie i nr telefonu aby informowac o stanie psiaka i wynikach badan. cudowny czlowiek o ogromnej wiedzy. polecam takze moja wetke pania karoline kozlowska-przyjmuje na nowym bemowie,na osmanczyka 20.jest mloda,z cudownym podejsciem do zwierzakow.moja suczka pedzi do gabinetu z radoscia ,bo wie ze dostanie smakolyki;) mowi,ze weci polscy powinni ogladac animal planet zeby sie uczyc,jak powinno sie traktowac zwierza i wlasciciela. jesli nie jest pewna diagnozy-nie kombinuje ,tylko odsyla-tak jak nas- do specjalisty. Quote
asher Posted September 18, 2009 Posted September 18, 2009 [quote name='Huskuś']Również szukam informacji na temat tego, w jakim laboratorium dobrze jest zroboć badanie kału i właściwie jakie badania mogą wykonać w tym względzie. Bardzo proszę o pomoc i porady. Pozdrawiam Hania[/quote] Niemiecki Idexx. Słyszałam same superlatywy o tym laboratorium, a zakres wykonywanych badań (w tym kału) mają bardzo szeroki. SPoro polskich lecznic z nimi współpracuje. Quote
hecia13 Posted September 19, 2009 Posted September 19, 2009 [quote name='Huskuś']Czytając ten tekst jestem przerażona, jak weterynarze szybko skazują psy na śmierć w takich wypadkach. [/quote] I co chcesz zasugerować tym komentarzem? Że uśpiliśmy zdrowego psa, który miał przed sobą jeszcze wiele lat? Zastanów się przez chwilę. Mój pies miał 14 lat (poczytaj sobie ile wynosi przeciętna długość życia wyżła niemieckiego szorstkowłosego - 9-12 lat) i był stary, nie dawał rady chodzić, był kompletnie głuchy i ciężko chory na serce (co wykazały badania, ale pan doktor przemilczał). Na pewno nie miał dużej szansy w tym stanie na kolejne 2-3 lata. Wybacz, ale utrzymywanie bardzo starego psa przy życiu na siłę nie jest humanitarne. Szczególnie kiedy pies nie może już chodzić. A na pewno podawanie antybiotyków "na przeziębienie" nie jest dobrym pomysłem, szczególnie, że poza starością i sercem psu nic nie dolegało. Quote
isabelle30 Posted September 19, 2009 Posted September 19, 2009 czy moze ktos polecic dobrego weta na brodnie. do Dembele moge jezdzic ze skora ale w razie czego na codzienne wizyty nie dam rady jezdzic na drugi koniec miasta.... Quote
Agnezia Posted September 29, 2009 Posted September 29, 2009 Czy macie może jakieś doświadczenia z lecznicą Luxvet przy Wilanowskiej? Mam skierowanie na prześwietlenie łap i chce przy jednej narkozie wykonać sterylkę. Quote
Agnieszka K. Posted September 29, 2009 Posted September 29, 2009 A czy do tego rtg musi byc usypiana?? Ja robiłam wiele raz rtg klatki piersiowej, a ostatnio rtg kregosłupa (bez odcinka szyjnego) i pies nigdy nie był usypiany. Jesli zauwaza, ze jest grzeczniejszy prz włascicielu to bez problemu mozna zostac razem z psem. Ja robie zawsze w tej lecznicy usg, raz rtg i raz byłam na kosultacji. Maja dobrych lekarzy, sa baaardzo mili - nic wiecej nie moge napisac, bo najczesciej bywam u "swojego" weta. Quote
mala_czarna Posted September 30, 2009 Posted September 30, 2009 [quote name='Agnieszka K.']A czy do tego rtg musi byc usypiana?? Ja robiłam wiele raz rtg klatki piersiowej, a ostatnio rtg kregosłupa (bez odcinka szyjnego) i pies nigdy nie był usypiany. Jesli zauwaza, ze jest grzeczniejszy prz włascicielu to bez problemu mozna zostac razem z psem. Ja robie zawsze w tej lecznicy usg, raz rtg i raz byłam na kosultacji. Maja dobrych lekarzy, sa baaardzo mili - nic wiecej nie moge napisac, bo najczesciej bywam u "swojego" weta.[/quote] No jesli w sumie to o sterylkę chodzi, to narkoza musi byc ;) Ale rzeczywiście, czytam sporo na dogo, że usg, rtg ludzie robią przy narkozie. Po co?? Moja miniaturowa sznupka miała około 5 usg, ze 4 razy rtg, i nigdy w życiu żadnej narkozy. Zawsze przytrzymywałam ją ja i lekarz albo technik, a do dzisiaj pamiętam, że najdłuższe usg (cała jama brzuszna), trwało dobre 20 minut. Pomimo tego, że Wikunia zawsze był "postrzał", kręciła się, to jakoś przy badaniu nie było problemów i świetnie dawaliśmy sobie radę. Raz tylko dostała chyba jakiegoś "głupiego jasia", ale miała wtedy około 5 miesięcy, i potrzebne było rtg, bo malutka miała wypadanie rzepki kolanowej, a przy badaniu wierciła się jak diabli. Quote
Agnieszka K. Posted September 30, 2009 Posted September 30, 2009 [quote name='mala_czarna']No jesli w sumie to o sterylkę chodzi, to narkoza musi byc ;).[/quote] No domyslam sie :razz:. Chodziło mi o to, ze jesli ma innego sprawdzonego weta od sterylki, to nie musi tego łączyc z rtg. Jesli rtg musi byc w narkozie, to wtedy jest do dobre rozwiązanie, aby połączyc jedno z drugim, bo sie oszczedza psu narkozy. Jesli chodzi o moje boorki - to przy rtg najlepiej jak sama trzymam, do usg leża praktycznie same :lol:. Quote
Agnezia Posted September 30, 2009 Posted September 30, 2009 W lecznicach do których dzwoniłam wszędzie powiedzieli mi, że rtg w kierunku dysplazji bioder robi się w narkozie. Mój miejscowy weterynarz tłumaczył mi, że do tego zdjęcia łapy muszą być specyficznie ułożone co jest dla psa bardzo bolesne. Tą lecznice polecił mi właśnie mój weterynarz, ale po pierwsze niezbyt wiele o niej wiem, a po drugie dla mnie to jest strasznie daleko. Więc jeśli macie jakieś godne polecenia lecznice na tarchominie, bielanach, bemowie to wolałabym tu wykonać rtg i sterylkę. Quote
mala_czarna Posted September 30, 2009 Posted September 30, 2009 [quote name='Agnezia'] Więc jeśli macie jakieś godne polecenia lecznice na tarchominie, bielanach, bemowie to wolałabym tu wykonać rtg i sterylkę.[/quote] RTG robiłam na Bemowie na Powstańców Śląskich, ale to jakieś 6 lat temu. Nie wiem jacy są tam teraz lekarze. Znam tylko dobrych wetów z Białobrzeskiej, ale to na ochocie, więc chyba też nie bardzo Ci pasuje. Quote
Agnezia Posted September 30, 2009 Posted September 30, 2009 Na powstańców nie ma możliwości wykonania pod jedną narkozą rtg i sterylki. Ponieważ lekarzom nie zgrywają się dyżury. Quote
mala_czarna Posted September 30, 2009 Posted September 30, 2009 [quote name='Agnezia']Na powstańców nie ma możliwości wykonania pod jedną narkozą rtg i sterylki. Ponieważ lekarzom nie zgrywają się dyżury.[/quote] Zadzwoniłam z ciekawości na Białobrzeską i muszę przyznać Ci rację. RTG w kierunku dysplazji bioder robi się pod narkozą. Jest również możliwość wykonania podczas tego rtg sterylizacji, z tym że wówczas narkoza byłaby silniejsza. Jeśli Cię interesują namiary na przychodnię to napisz - musiałabyś tam zadzwonić i trzeba byłoby zgrać dyżur dwóch lekarzy. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.