Jump to content
Dogomania

DO ZAMKNIĘCIA


Mortes

Recommended Posts

Tunia- została wyrwana z wiejskiej zagrody spośród innych 14 dzikich psów!
Mieszkała głęboko na wsi, pośród zaniedbania, głodu, zimna. Razem z nią 10 innych suczek- wszystkie niesterylizowane, szczenne.
Tunia została odebrana w ostatnim momencie! Okazała się jedną z najłagodniejszych psin z tamtego podwórza. Miła, mała, przerażona, pewno nigdy nie przytulana ani nie głaskana.
Została zabrana na sterylizację. Niestety jej wyczerpany organizm nie podołał zabiegowi i poddał się... doszło do zapalenia otrzewnej i w wyniku tego do uszkodzenia nerek. Tunia dosłownie przez miesiąc walczyła o życie! Nie mogła jeść, chodzić. Byliśmy nastawieni na najgorsze.
Całe szczęście nad Tunią chyba czuwał Anioł Stróż- Tunia trafiła pod opiekę świetnej Zwierzolubki. Inne wspaniałe osoby pomagały w wizytach u weterynarzy, leczeniu.
Dziś Tunia już wraca do zdrowia. Je coraz więcej, Zaczęła wreszcie przybierać na wadze. Jest jednak bardzo mała i filigranowa.
To idealna sunia dla ludzi opiekuńczych, spokojnych i odpowiedzialnych! Sunia będzie bardzo wdzięcznym i oddanym pieskiem. Będzie najlepszym przyjacielem jakiego można mieć. Będzie potrzebowała troskliwego podejścia, opieki oraz miłości! Aby znów zaufać człowiekowi!
Niestety raz w roku Tunia będzie musiała mieć robione badania moczu i krwi. Dlatego bardzo prosimy by adopcji podejmowały się tylko osoby które wiedzą, że na pewno chcą podjąć opiekę nad tą okruszynką.

ADOPCJA TYLKO PO PODPISANIU UMOWY ADOPCYJNEJ ORAZ PO ODBYCIU WIZYTY PRZEDADOPCYJNEJ!

Wiek: około roku
Sterylizacja: tak
Odrobaczenie: tak
Szczepienie:...

Kontakt:)


Czy coś takiego może być:)?? Tylko Mortes powiedz mi jak ze szczepieniem:D??

Link to comment
Share on other sites

tunia na razie nie mogła być szczepiona. dr bała się,że może to wznowić chorobę. chyba dopiero po badaniach kontrolnych o tym pomyślimy. u lusi też ok. cieszy się na mój widok koziołkuje po łóżku. niestety będzie to trudniejszy przypadek niż tunia. bardzo jest nieufna a moją znajomą próbowała nawet ugryźć. dziś kupiłam jej szeleczki i smyczkę w gustownym różowym kolorze:evil_lol: ale na ich widok zrobiła tak::scared:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='agasz']tunia na razie nie mogła być szczepiona. dr bała się,że może to wznowić chorobę. chyba dopiero po badaniach kontrolnych o tym pomyślimy. u lusi też ok. cieszy się na mój widok koziołkuje po łóżku. niestety będzie to trudniejszy przypadek niż tunia. bardzo jest nieufna a moją znajomą próbowała nawet ugryźć. dziś kupiłam jej szeleczki i smyczkę w gustownym różowym kolorze:evil_lol: ale na ich widok zrobiła tak::scared:[/QUOTE]

róż:D??? ona chyba pierwszy raz na oczy widziała gustowny róż;D Dzięki wielkie za info o szczepieniu:D A tekst ujdzie w tłumie:D??

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Norkowa']róż:D??? ona chyba pierwszy raz na oczy widziała gustowny róż;D Dzięki wielkie za info o szczepieniu:D A tekst ujdzie w tłumie:D??[/QUOTE]

mnie się podoba,ale ja nie mam wprawy w ogłaszaniu... jeszcze tylko dobre zdjęcia. powiem wam w tajemnicy,że cioteczka Roszpunka dzierga dla niej wełniany kubraczek mikołajkowy. pięknie będzie wyglądać jako śnieżynka pod choinką;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='agasz']mnie się podoba,ale ja nie mam wprawy w ogłaszaniu... jeszcze tylko dobre zdjęcia. powiem wam w tajemnicy,że cioteczka Roszpunka dzierga dla niej wełniany kubraczek mikołajkowy. pięknie będzie wyglądać jako śnieżynka pod choinką;)[/QUOTE]

O ja! To z takimi fociszami na pewno chałupa w jej rękach:D Już to widzę!:) No zdjęcia poproszę może Mortes o nowe lub wybiorę z tych:D

Poogłaszałabym już dziś ale poczekam na Izę czy akceptuje moje wypociny:D

Cioteczki udało mi się załatwić wczoraj dla Morteski 1,5 kg Royala :D Wiem, wiem akcja z naganianiem niedźwiedzi itd bardzo nie chwalę ale skoro trafiła się karma za darmo to brałam ile wlezie:D

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Katarzyna Starkiewicz']Roszpunka, można u Ciebie zamówić ubranko?[/QUOTE]


Kochana, to co robię, to kompletna amatorszczyzna ;). Sweterek dla Tuni był pierwszym ubrankiem dla psiaka, jakie w życiu zrobiłam. Potrenuję jeszcze trochę i wówczas śmiało będzie można zamawiać :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Roszpunka']Kochana, to co robię, to kompletna amatorszczyzna ;) Sweterek dla Tuni był pierwszym ubrankiem dla psiaka, jakie w życiu zrobiłam. Potrenuję jeszcze trochę i wówczas śmiało będzie można zamawiać :)[/QUOTE]

ja mam 3 takie małe sunie, niekształtne, i trudno dobrać mi jakiekolwiek ubranko

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...