Blow Posted May 30, 2007 Posted May 30, 2007 pisałaś,że masz gumową szczotkę!więc obiektywnie stwierdzam,iż wydaje mi się nienajlepsza do tego typu sierści:) a jeśli chodzi o kota to przejżyj po prostu posty,to takie trudne?!?!?!:cool3: Quote
Aszita Posted May 30, 2007 Posted May 30, 2007 Gerdzia i Misio, to proste. *Hania radzi Ci tak: cyt.: "Najlepszy jest ten najtańszy i najwygodniejszy by się za dużo nie narobić :smile:", co mnie i jeszcze komus zle sie skojarzylo. Gdyby tak np. podchodzic takze do hodowli psow, to wyszloby na to, ze najtaniej i najwygodniej byloby kryc suke Byleczym na sasiedniej ulicy. Blow na to, ze jeszcze taniej byloby kotem ;-). Nie wiem dlaczego akurat tak ale nic chyba wiecej za tym sie nie kryje. Natomiast "gumka", to chyba taka niby szczotka gumowa uzywana do sciagania martwego wlosa u psow krotkowlosych. Moze jest i niezla, ale tylko dla psow z bardzo krotkim wlosem (jamnik krotkowl. wyzel weimarski itp) Tobie na nic sie nie przyda. Quote
Blow Posted May 30, 2007 Posted May 30, 2007 kot tak jakoś mi przyszedł do głowy jako najtańsze rozwiązanie bo przecie ich się niestety po ulicach szlajają całe tabuny;) i wcale nie "gumka" tylko GUMIAK:cool3::cool3::cool3:ale sens dobry:taki rodzaj szczoty nie jest dla Twojego Qndzia:cool3: Quote
Gerdzia i Misio Posted May 30, 2007 Author Posted May 30, 2007 [quote name='Aszita']Gerdzia i Misio, to proste. *Hania radzi Ci tak: cyt.: "Najlepszy jest ten najtańszy i najwygodniejszy by się za dużo nie narobić :smile:", co mnie i jeszcze komus zle sie skojarzylo. Gdyby tak np. podchodzic takze do hodowli psow, to wyszloby na to, ze najtaniej i najwygodniej byloby kryc suke Byleczym na sasiedniej ulicy. Blow na to, ze jeszcze taniej byloby kotem ;-). Nie wiem dlaczego akurat tak ale nic chyba wiecej za tym sie nie kryje. Natomiast "gumka", to chyba taka niby szczotka gumowa uzywana do sciagania martwego wlosa u psow krotkowlosych. Moze jest i niezla, ale tylko dla psow z bardzo krotkim wlosem (jamnik krotkowl. wyzel weimarski itp) Tobie na nic sie nie przyda.[/quote] ok dzięki już rozumiem Quote
Blow Posted May 30, 2007 Posted May 30, 2007 P.S. Aszita:hehe:)dobrze Ci idzie tłumaczenie z mojego na polski;):D Quote
andzia69 Posted May 30, 2007 Posted May 30, 2007 a mój onek sypie się 24h/dobę 24 miesiące w roku - i nie zauważyłam,żeby kiedykolwiek się nie sypał:angryy: tylko się dziwię,że on jeszcze ma to futro - bo przy tej ilości sierści, które gubi powinien być już łysy!:mad: za to moje bule się sypią krotko i zdecydowanie mniej niż onek - wystarczy tym gumniakiem przez parę dni je przejechać i jest święty spokój!:loveu: ma ktoś jakies rady oprócz kleju do sierści onka????:evil_lol: żarł już witaminy przeróżniste i nic się nie działo....h wet powiedzial,że one tak mają niestety:shake: Quote
Aszita Posted May 30, 2007 Posted May 30, 2007 [quote name='Blow']P.S. Aszita:hehe:)dobrze Ci idzie tłumaczenie z mojego na polski;):D[/quote] :eviltong: A dziekuje, zawsze bylam dobra w te klocki ;-) , mimo, ze juz tyle lat na "wygnaniu".... Quote
Blow Posted May 30, 2007 Posted May 30, 2007 taka prawda....psy o takiej okrywie tak już po prostu mają i nic nie poradzisz....musisz go po prostu codziennie czesać DRUCIANĄ szczotą i dla ułatwienia sprzątania usunąć z domu dywany:cool3:ale nie wiem kto byłby w stanie zdecydować się na taką dezorganizację życia:Djednakowoż łątwiej przelecieć podłogę mietłą czy mpiszkiem niż od razu odkurzać:) Quote
Aszita Posted May 30, 2007 Posted May 30, 2007 [quote name='andzia69']a mój onek sypie się 24h/dobę 24 miesiące w roku [/quote] A napisz co z nim robisz. Wyczesujesz, jesli tak to czym, jak czesto. Jesli kapiesz, to w czym? Czym karmisz, jakie witaminy itd. Nie, to nie jest normalne. Zaden pies tak nie ma. No... nie powinien miec. Quote
andzia69 Posted May 30, 2007 Posted May 30, 2007 [quote name='Blow']taka prawda....psy o takiej okrywie tak już po prostu mają i nic nie poradzisz....musisz go po prostu codziennie czesać DRUCIANĄ szczotą i dla ułatwienia sprzątania usunąć z domu dywany:cool3:ale nie wiem kto byłby w stanie zdecydować się na taką dezorganizację życia:Djednakowoż łątwiej przelecieć podłogę mietłą czy mpiszkiem niż od razu odkurzać:)[/quote] no to pocieszenie!:placz: czeszę go drucianą, dywany zlikwidowałam - choć zostawiłam sobie 2 małe - i nawet odkurzacz z turboszczotką sobie zapodałam bo miałam dość kolorowych dywaników przykrytych kupą jasnych włosów!:angryy: A schodziły z nich tylko na mokro, więc cały czas latałam ze szmatą i na kolanach zapierniczałam, albo z mopem - tylko przy takim częstym zużyciu musialam równie często zmieniać końcówki do mopa! Quote
andzia69 Posted May 30, 2007 Posted May 30, 2007 [quote name='Aszita']A napisz co z nim robisz. Wyczesujesz, jesli tak to czym, jak czesto. Jesli kapiesz, to w czym? Czym karmisz, jakie witaminy itd. Nie, to nie jest normalne. Zaden pies tak nie ma. No... nie powinien miec.[/quote] czeszę go drucianą szczotką z zagiętymi końcówkami - mniej więcej co drugi dzień, dostawał Dolfos na sierść, dodawałam oleju i nic kąpanie - ze względu na jego gabaryty a moją małą łazienkę z wanną tego nie robię - no chyba,że jedziemy nad wodę lub nad morze to się sam kąpie! nie tarza się w niczym więc choć tyle mi pomaga:eviltong: do jedzenia dostają suchą karmę (Britt, Bosch albo czeską Delikan) plus coś mokrego dla smaku.b a tak wygląda przestępca: [IMG]http://img114.imageshack.us/img114/5553/55980147kr4.jpg[/IMG] Quote
Aszita Posted May 30, 2007 Posted May 30, 2007 Andzia, zdjecie nie jest az tak wyrazne, wydaje mi sie jednak, ze wszystko z psem w porzadku. Dwie rzeczy bym sprawdzila. Moze pies zareaguje na lepsza karme czyt. na ogol niestety drozsza ( ale jesli to mlody pies, zaryzykowalabym np karmienie barf'em). Druga sprawa, sprobuj nie czesac psa ZUPELNIE. Odstaw druciana szczotke, kup sobie tylko wlosiana, taka, ktora tylko bedziesz usuwala brud, kurz, bez naruszania podszerstka. W momencie, kiedy wlos bedzie wychodzil kepami skontaktuj sie ze mna na piva (jesli chcesz), powiem Ci co robic dalej. Quote
Gerdzia i Misio Posted May 31, 2007 Author Posted May 31, 2007 [quote name='andzia69']no to pocieszenie!:placz: czeszę go drucianą, dywany zlikwidowałam - choć zostawiłam sobie 2 małe - i nawet odkurzacz z turboszczotką sobie zapodałam bo miałam dość kolorowych dywaników przykrytych kupą jasnych włosów!:angryy: A schodziły z nich tylko na mokro, więc cały czas latałam ze szmatą i na kolanach zapierniczałam, albo z mopem - tylko przy takim częstym zużyciu musialam równie często zmieniać końcówki do mopa![/quote] ja dywan ''szczotkuję" grzebieniem psim i muślę, że to jest mniej męczący sposub niż sprzątanie psich kłaków mopem albo nawet likwidowanie dywanu Quote
Blow Posted May 31, 2007 Posted May 31, 2007 ja mam Rainbowa:cool3:doskonale sobie radzi ze wszelkimi kłakami:cool3:jednak codziennie to mi się nie chce go składać;) mój pies też miał ten problem tyle,że to labkopodobne jest;)ale nawet nie przypuszczałam,że krótkowłosy piesmoże tak kłaczyć!!!!okazało się,że dobór odpowiedniej szczotki i czesanie CODZIENNIE choćby troszeczkę,pobieżnie na spacerku w znacznym stopniu pomogło... szczotkę masz dobrą,z tego co piszesz.a może zacznij mu podawać żółtko jajka??tylko nie za często,MAX dwa razy w tygodniu.to może pomóc.dobre też podobno są skorupki jajka,trzeba je tylko DOBRZE rozgnieść,najlepiej w mozdzieżu i wymieszać z karmą:) Quote
andzia69 Posted May 31, 2007 Posted May 31, 2007 na innym wątku poświęconym onkom powiedziano,że czesanie trymerem pomoże - sprawdzał to ktoś???? Quote
*hania Posted June 1, 2007 Posted June 1, 2007 [quote name='Aszita']Gerdzia i Misio, to proste. *Hania radzi Ci tak: cyt.: "Najlepszy jest ten najtańszy i najwygodniejszy by się za dużo nie narobić :smile:", co mnie i jeszcze komus zle sie skojarzylo.[/quote] Czepiacie się ;) Jeśli ktoś potrafi otrzymać oczekiwany efekt małym kosztem to można mu tylko pogratulować. Jeśli chodzi o "robić żeby się dużo nie narobić" to chyba logiczne. Po co kupujecie różne sprzęty do pielęgnacji zwierzą? Może po to żeby było łatwiej i wygodniej otrzymać oczekiwany efekt? Nie wiem dlaczego skojarzyło wam się to z hodowlą :roll: . Quote
ayshe Posted June 1, 2007 Posted June 1, 2007 [quote name='andzia69']na innym wątku poświęconym onkom powiedziano,że czesanie trymerem pomoże - sprawdzał to ktoś????[/quote] tak ja sprawdzalam.i moi znajomi hodowcy.przez 17 lat posiadania stada onkow podczas linienia ruszam wlos grabkami z gumka a potem wyczesuje trymerem..druciana szczotka odpada.petelka z metalu tez.ale oczywiscie mozna robic co sie komu lepszym wydaje.trymer ostera polecam.tj na watku w onkach. Quote
alicja77 Posted June 12, 2007 Posted June 12, 2007 Tak wygląda nasza Frania: [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img116.imageshack.us/img116/2619/200703040039ps6.jpg[/IMG][/URL] No i mamy problem z jej sierścią. Tak właściwie to kłaczy od jesieni cały czas ale teraz dosłownie się sypie a nawet pęczkami jej włos wychodzi. Frania je dużo surowizny, jesienią przez kilka miesięcy dostawała gammolen, teraz dostaje też Acanę na zmianę z Orijenem oraz Acany ciasteczka na sierść ( nieduże ilości ) Sierść ma taką mieszaną. Na głowie mięciutka, na nogach taka jak u terierów a na grzbiecie raczej sztywna. I co z taką sierścią zrobić? Czym najlepiej wyczesać by pozbyć się tych martwych włosów? Pomóżcie , proszę! Quote
waga109 Posted January 5, 2009 Posted January 5, 2009 A może ktoś mnie pomoże??????????Otóż mam jaknika krótkowłosego, który strasznie gubi sierść. Lniał już wczesną jesienią, ale troszkę, potem przerwa i teraz jest masakra. Oczywiście czeszę go szczotke, która z jednej strony ma sztywne włosie, a z drugiej "druty" oraz czasem rękawicą. Nie znam się na tym za bardzo, ale nie wiem czy czesać z włosem, pod włos????Jak długo to będzie trwało???Może ktoś też ma jamnika krótkowłosego z takim preblemem????Jak radzić sobie????Dodam, że dostaje witaminy, karmę dobrej jakości a jajko odpada.... Quote
canis Posted January 9, 2009 Posted January 9, 2009 Polecam preparat witaminowy firmy Beaphar Laveta Super. Mam go sprawdzony i jeszcze nie zdarzyło mi się żeby, któryś z mioch klientów powiedział, że nie zadziałał. Laveta jest dobra na problemy z sypaniem włosa. Jeżeli chodzi o Franię to też można spróbować Lavetę a skoro jest to mieszanka teriera to ja spróbowałabym wybrać się do fryzjera, który ja porządnie wyzgrzebłuje(polecam zgrzebło CoatKing) i przetrymuje. Quote
Arietis Posted February 3, 2009 Posted February 3, 2009 Wczoraj przyszła paczka z tabletkami z 1 str. tematu (Dolfos beta karoten i biotyna), to dopiero 2 dzień więc nie jestem w stanie ocenić skuteczności,ale jestem w szoku- mój wszystko jedzący pies (łącznie z ogókami kiszonymi,a nawet wydmuszkami:mad:) nie chce ich jeść! :crazyeye:muszę jej pakować do pycha jak tabletki na odrobaczanie...tego się na pewno nie spodziewałam. Apropo sucz ma krótką sierść (ale raczej jak lablador,nie jak bokser) i sypie się strasznie-od zawsze:roll: Quote
sota36 Posted February 3, 2009 Posted February 3, 2009 [quote name='pati koza']Wczoraj przyszła paczka z tabletkami z 1 str. tematu (Dolfos beta karoten i biotyna), to dopiero 2 dzień więc nie jestem w stanie ocenić skuteczności,ale jestem w szoku- mój wszystko jedzący pies (łącznie z ogókami kiszonymi,a nawet wydmuszkami:mad:) nie chce ich jeść! :crazyeye:muszę jej pakować do pycha jak tabletki na odrobaczanie...tego się na pewno nie spodziewałam. Apropo sucz ma krótką sierść (ale raczej jak lablador,nie jak bokser) i sypie się strasznie-od zawsze:roll:[/quote] Podawalambym jeszcze NNKT, czyli omega 3 i 6:) Quote
Arietis Posted February 3, 2009 Posted February 3, 2009 W jakiej formie? :) tzn. polewać jedzenie olejem/oliwą? (no właśnie,jakim/jaką, chyba oliwą lepiej?coś mi się kiedyś o uczy i "oczy" obiło ;) że właśnie oliwa,tylko jaka?) Quote
sota36 Posted February 3, 2009 Posted February 3, 2009 Kupuje Efa Oil - to taki weterynaryjny preparat. Jesli zas chcesz olej, to moim zadaniem, za rada zreszta naszego weta, olej z pestek winogronowych. Nie znam Dolfosa, bo uzywamy Olewokarotten - i wtedy zalewam go ciepla woda, dodaje Efe i czekam az napecznieje. Ale mysle, ze oliwe badz Efe mozna dodac kropiac zarelko. Quote
Arietis Posted February 3, 2009 Posted February 3, 2009 Dzięki :) z Dolfosem dla psa nie miałam styczności wcześniej, miałam witaminy dla konia i mu służyły dobrze ( i bardzo ładnie pachniały!te psie nie pachną ładnie;P), więc może i dla psa się sprawdzą... spróbuje z tym olejem z pestek winogron :) a nawiasem mówiąc-taka sierść jest okropna do pielęgnacji,mój pierwszy pies miał pół-długą sierść i o wiele łatwiej było go czesać i zbierać fruwające kudły! jej kudły wypadają,ale wyczesać wypadający podszerstek mogę tylko długim,gęstym grzebieniem-bo to właśnie podszerstek fruwa,a włos z wierzchu go tak przykrywa,że normalną szczotką to się zamachać można...i nic:cool1: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.