Madzia1997 Posted October 24, 2013 Posted October 24, 2013 Witam. Mam psa rasy Labrador. Dzisiaj zauważyłam że okropnie spuchło mu prawe ucho. Stało się ciężkie, jakby była w nim jakaś ciecz. Na razie niestety nie mam pieniędzy żeby zabrać go do weterynarza więc chce wiedzieć czy to coś poważnego. :-( Martwię się a na internecie nikt nie ma takiego problemu, a przynajmniej ja nie znalazłam. Na dole umieszczam zdjęcie choć niezbyt dobrej jakości. Z góry dziękuję za pomoc. [attachment=2783:10626.attach] Quote
mozarcik Posted October 24, 2013 Posted October 24, 2013 Prawdopodobnie jest to krwiak małżowiny usznej. Pies musiał trzepać uszami i o coś uderzył. Miałam taki problem z kotem i niestety konieczny był zabieg chirurgiczny, po w uchu zbierało się coraz więcej płynu. Przypuszczam, że całe ucho też wymaga leczenia, bo gdyby było zdrowe, to pewnie pies by nim nie trzepał. Nie warto z tym zwlekać, bo przy dużym krwiaku robią się zgrubienia i może się to później odnawiać. Quote
MagdaLenkaPsiaMama♥ Posted July 21, 2014 Posted July 21, 2014 Właśnie teraz u mojego psa pojawiło się to drugi raz w drugim uchu :( Niby jak smarowałam maścią to przeszło w prawym uchu a teraz ma w lewym. Dzięki za pomoc bo nie wiedziałam co to jest ;) Quote
wronka Posted July 21, 2014 Posted July 21, 2014 Twój pies miał sporo szczęścia, że krwiak wchłonął się jedynie pod wpływem stosowania maści (z ciekawości: co to była za maść?). W ogromnej większości przypadków konieczna jest interwencja chirurga (wiem "z autopsji", bo przerabiałam to ze swoją suką dwa razy - lewe i prawe ucho). Idź z tym do weta - niech koniecznie sprawdzi otoskopem, czy psiak nie ma zapalenia ucha, bo trzepanie głową tak silne, aby zrobił się krwiak często jest skutkiem choroby. Quote
Aga1981 Posted July 26, 2014 Posted July 26, 2014 Jakbym na zdjęciu widziała ucho mojej Sabci!!!! Ten sam kolor sierści itd. ;) moja była kundlicą - jakby miniaturą labka :] Moja starsza sunia miała swego czasu podobne problemy z uszami. Zaczynało się zimą - jak młodsza suka z upodobaniem na spacerach podgryzała jej uszy(albo może od wiecznego trzepania uszami, bo tak prosiła o różne rzeczy). Jednego roku jedno ucho, drugiego roku drugie. Najpierw kilka razy była ściągana krew z ucha - ale ekekt był na krótko. W końcu Saba miała przyszywane do ucha takie jakby gąbki? Nie wiem jak to się nazywa. W każdym razie jakiś czas musiała tak chodzić. I dopiero taki zabieg kończył temat krwiaka. Tylko że później uszka nie wyglądały "normalnie" - były takie powykrzywiane. Nawet kilka lat temu sama zakładałam tu podobny wątek, gdy zaczęły się pojawiać te krwiaki. Dokładnie wtedy pisałam (ponad 7 lat temu) jak przebiegało leczenie mojej suni [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/49687-Krwiak-ucha-u-psa-TYM-RAZEM-DRUGIE-UCHO!!![/URL] Może w czymś Ci to pomoże... Wiem, że kiedyś ktoś z forum miał podobny problem i pisał do mnie o namiary do naszego weta - konsultował z Nim leczenie, bo był z innego miasta. Niestety Sabci od 3 lat nie ma już z nami... Quote
czarnykapturek Posted August 7, 2014 Posted August 7, 2014 Nasza sunie stratowal pies w zabawie, tez spuchlo jej uszko, nigdy nie widzialam tak smutnego psa. Uszko, za namowa naszej panie Wet, masowalam dlonmi, bez masci, bardzo, bardzo delikatnie, na szczescie opuchlizna zeszla po okolo 2 dniach, ale najedlismy sie strachu. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.