maszynka do strzyżenia dla teriera walijskiego

[aldona_b]

mam pytanie.jak zdobyc maszynkę aby ostrzc teriera walijskiego.mam od stycznia 8 letniego teriera walijskiego Riffa ze schroniska w Łodzi, strasznie obróśł sierścią i musze Go koniecznie ostrzyc aby było Mu lżej

[*hania]

Jeśli chcesz go ostrzyc żeby nie było mu gorąco to nożyczkami wyjdzie taniej ,no chybą że ktoś Ci pożyczy maszynkę ale na to bym raczej nie liczyła ;)

[Welsh Terrier]

My kupiliśmy maszynkę do strzyżenia za ponad 500 zł. Myślę, że do jednego psa to się nie kalkuluje. ;) Więc lepiej kupić nożyczki, albo oddać komuś do strzyżenia. ;)

[aldona_b]

juz obcielam nozyczkami mojego kochanego Riffka, stal spokojnie czyli w porzednik zyciu był strzyzony, jest teraz "w zabek czesany" wyglada średnio ale najważniejsze że jest Mu lżej, obciełam całą kopę futra

[Ali26762]

[quote name='aldona_b'][FONT=Times New Roman][SIZE=3]Dziewczyny podałam Wam terierkowo bo tam działa Rita60 która ratowała terierkę walijską z łódzkiego schronu, [i][B]myślałam że tam są fajni ludzie i pomogą ale myliłam się[/B][/i], ja sama trafiłam tam przypadkowo ( nie jestem tam zarejestrowana). Bardzo szkoda mi tego foxterierka, sama zabrałam teriera z łódzkiego schroniska. A może ogłosić tego Waszego foxteriera na forum myśliwych?? Jakie macie zdanie??[/SIZE][/FONT][/QUOTE]
Acha. Nie spodoba Ci się :(

Jedno chciałam tylko powiedzieć. Każdy z nas ma już psa, a nie każdy ma warunki na więcej niż ma. Uratowałaś Riffka - super, że trafiliście na siebie, że masz warunki na 4 pieski.
Na terierkowie każde ogłoszenie o terierze w schronie nie przechodzi obojętnie. Każdy pyta, robi co może, czasem się uda, a czasem nie.

Uderzyło mnie tylko stwierdzenie, że skoro nie udało się pomóc jakiemuś psu na terierkowie, to ludzie tam nie są fajni. Ja tak nie uważam, ale każdy ma prawo do swojego zdania.

Pozdrawiam.

[aldona_b]

pisalam pod wplywem emocji bo gdy wolontariuszka z Opola zamiescila na terierkowie ogloszenie to doslownie nikt nic nie napisal, nikt sie nie zainteresowal,pozdrawiam

[Nitencja]

AAldona a niby co kto mial pisac ?? wszyscy mieli sie rzucic by psa przygarnac ?? nie rozumiem. Na pewno kazdy kto przeczytal mial na uwadze dobro psa i probowal poszukac dobrego domu
Poza tym welsha sie nie tnie tylko trymuje.

[Ali26762]

Jest dokładnie tak jak napisała [b]Nitencja[/b]. Pisanie w temacie ma sens wówczas, gdy ma się jakieś konkretne wiadomości. W sytuacji kiedy nie udało się niczego osiągnąć pisać nie ma sensu. Ale to nie znaczy, że nikt się nie zainteresował psem, nikt nie szukał mu domu. Przeciwnie.
Poczytaj na terierkowie (skoro zaglądasz tam czasami) choćby historię airedalki Lali (obecnie Kiry) z gdańskiego schroniska. Afra z łódzkiego schronu to też sukces dziewczyn z terierkowa - [b]Rity[/b] i [b]D0miniki[/b]. Dzięki zaangażowaniu innych dziewczyn z terierkowa dom znalazł również airedale Simon, znaleziony na ulicy z babeszją. Więc nie jest tak, że ludzie z terierkowa NIC nie robią. Robią tyle ile mogą. I będą robili, tego jestem pewna!

Pozdrawiam.

[aldona_b]

czytam terierkowo, czy bym wziela Afre Rita pytala mnie na PW bo wczesniej wzielam teriera z lodzkiego schronu, a ty Nitencja mnie nie pouczaj , mam 3 psy ze schroniska a terier ktorego wzielam dogorywal w schronisku, siedzial tam od 8 miesiecy, jak sobie hodujesz psy rasowe to hoduj i nie pouczaj innych, wzielam teriera nie dlatego ze jest terierem tylko dlatego ze umieral, ma 9 lat , nie widzi na jedno oko, oprocz Riffa mam jeszcze 3 kundelki, wiec jak nie mozesz pomoc to chociaz nie pouczaj tych ktorzy staraja sie cos robic

[Nitencja]

aldona nie takim tonem prosze. :razz:
Ja natomiast znam ludzi ktorzy pomagaja psom ze schronu ale nie trabia o tym na lewo i prawo. Prosze bardzo , chcesz sobie brac psy ze schronisk - Twoja wola - ale nie pisz jaka z ciebie altruistka :p
Z drugiej strony skad wiesz ze nie pomagam ?

[aldona_b]

jezeli pomagasz psom ze schronisk to super, wiem ze teriery sie trymuje ale nie jestem hodowcą , nie znam hodowcow i po prostu nie wiem jak to sie robi wiec po prostu Riffa ostrzyglam, sama chcialam sie kiedys zarejestrowac na terierkowie aby pokazac zmiane mojego terierka i przy okazji pytac sie o rozne sprawy zwiazane z terierami ale po prostu nie moglam sie w zaden sposob zarejestrowac, sledzilam jak pomagacie bezdomnym terierom i trzymalam kciuki, podalam wolontariuszkom Waszą strone bo myslalam ze Wy najlepiej znacie srodowisko i ludzi, nawiasem mowiac ten terierek nadal jest w schronisku w Opolu, ja sama szukam mu domu, znam wielu mysliwych ale oni wola psa z hodowli a nie ze schroniska, nie chcę sie tutaj z nikim kłócić