Diegula Posted January 26, 2012 Posted January 26, 2012 Witam niestety ponownie :(:(:(. Troszkę czasu minęło a nasz koszmar z dysplazją powrócił :(:(. Co do hodowcy to nam współczują i twierdzą ze to 1-wszy taki przypadek w ich hodowli no i przy kupowaniu następnego psiaka mamy u nich 50% zniżki i na tym udział hodowcy się kończy. Po ost wizycie u dr Galantego który jak wcześniej pisałam stwierdził że nic się nie da już zrobić, ponownie udaliśmy się do dr Janickiego z tymi samymi RTG co byliśmy u dr Galantego i dr Janicki stwierdził że choroba wcale szybko nie postępuje i nie potrzebna jest operacja. A więc przez te kilka lat chodziliśmy kontrolnie do dr Janickiego i było w miarę ok. Także nasz psiak do nie dawna czuł się ok tzn kulał tylko wtedy kiedy chodził na dłuższe spacery czy troszkę pobiegał a tak było ok. Niestety ostatnio bardzo zaczął kuleć a po dłuższym spacerze nawet przestał używać tej łapy :(:(:(. Więc znów udaliśmy się do dr Janickiego który zalecił operację :( a dokładniej : atromtomia przyśrodkowa -resekcja wyrostka dziobiastego artomtomia górno boczna opracowanie wyrostka haczykowatego oraz nadkłykci Nie wiem czym jest spowodowany taka nagła ostra kulawizna :(:(:(. Diego już w grudniu zaczął nam bardziej kuleć :(:( ale tak mega mocno kuleje od stycznia :(. W związku z tym mam do was kilka pytań. My chodziliśmy do dr Janickiego jak do tej pory tylko na konsultacje i dlatego chciałabym się upewnić czy aby na pewno jest on dobrym chirurgiem. Dlatego pytam czy dr Janicki operował waszego któregoś psiaka? Czy dr Janicki przyjmuje tylko na Książęcej? Czy operowaliście psiaki w tej klinice???? No i czy jeśli psiak miał miesiąc temu zabieg kastracji to może być teraz już operowany? I jeśli przed kastracją miał robione badania krwi i było wszystko ok to wystarczą czy jednak trzeba zrobić jeszcze jedne badania ???? Zastanawiałam się jeszcze nad wizytą u dr Sterny ale to znów koszty :(:(:( a ta operacja u dr Janickiego to i tak bardzo droga sprawa :( a najgorsze że lekarz nie daje gwarancji że po niej Diego przestanie kuleć :( Quote
panbazyl Posted January 26, 2012 Posted January 26, 2012 no to niefajnie.... wiesz co - jaka to hodowla, jesli nie tajemnica i po jakich jest rodzicach - mozesz na pv napisać, nie chcę robić jakiejś sensacji. Ale też chcę wiedzieć na jakie psy uważać. Czy rodzice/dziadkowie mieli RTG? Wiem, to stare pytanie i już nie na czasie, trzeba było wcześniej o to pytać. O to czy po miesiącu od zabiegu można robic drugi zabieg, operacje - pytaj najlepiej weta co go prowadzi. badania krwi - pzrez miesiąc moglo się coś zmienić ale chyba niezbyt dużo. tez pytaj weta (tyle tylko, ze każde badanie kosztuje, czyli wet zarobi....) Piszesz o dobrym jedzeniu. podejrzewam, ze byl to RC lub coś podobnego. Dla mnie dobrym jedzeniem jest barf (ja odchowałam nawet swoje szczeniaki na barfie, rtg H-DA i ED 0/0, więc moze pomyśl o zmianie diety? Co nie znaczy, ze na barfie dysplazja minie, bo nie mnie). no nie zazdroszczę Ci tego. I też dziwie się trochę hodowcy, że daje 50% zniżki.... jak dla mnie to żenujące. Powinien dać za free szczeniaka - oczywiście po udokumentowaniu choroby odpowiednimi papierami, aby nie bylo podejrzeń, ze przekręt. zwłaszcza jak to duża hodowla to wręcz powinna dbać o dobre imię a nie o zyski.... Quote
Diegula Posted January 26, 2012 Posted January 26, 2012 panbazyl wysłałam ci PW :). Wiesz co nasz psiak za dobrych czasów jadł Eukanumbę ( tą na stawy) ostatnio był na Purinie Dog Chow ale po niej nie zbyt dobrze wyglądała sierść i dostał nawet chyba uczulenia bo się strasznie drapał :( i teraz jest na Purinie ale ProPlan z jagnięciną do nie dawna jadł jeszcze altroflex który muszę ponownie zakupić . No zadzwonię jutro do lekarza który operował Diega i się podpytam czy może być operowany i co z tą krwią. Moi weci są tacy że nie wyciągają kasy jak nie trzeba więc w tych sprawach mam do nich zaufanie. Co do zniżki to na razie 2 psy i dwa koty nam starczą i nie palujemy kolejnych czworonogów i oby w tym składzie jak najdłużej . Quote
panbazyl Posted January 26, 2012 Posted January 26, 2012 dzięki za pv, odpisalam. Trzymam kciuki za powodzenie akcji a psem :) Oby bezboleśnie w miare sie udało to zrobic. Quote
Diegula Posted January 27, 2012 Posted January 27, 2012 Dzisiaj dzwoniłam do weta który kastrował naszego psiura. Podobno badanie krwi lepiej nie robić bo po narkozie mogą wyjść głupoty. Jutro dostanę leki jakie dostał przy zabiegu. I zalecił jeszcze raz skonsultować z dr Janickim te leki co dostał. Nasz wet twierdzi że Janicki to dobry wet :) i że wszystko powinno być ok. Ja się zastanawiam coraz bardziej czy sie wstrzymać z tą operacją ale z drugiej strony widzę jak boli naszego Diega ta łapa :(. Quote
panbazyl Posted January 27, 2012 Posted January 27, 2012 a ile on waży? Może go trochę odchudzić? Ale to tylko takie gdybanie. Trzymam kciuki za pozytywne zakonczenie :) Quote
Diegula Posted January 27, 2012 Posted January 27, 2012 Diega waga to ok 33/34 kg i raczej nie jest gruby :). Ja mam wrażenie że psy otyłe wygladają starzej a nasz ma 6 lat a wszyscy mówią ze wygląda na 1,5 :):) Quote
panbazyl Posted January 27, 2012 Posted January 27, 2012 nie, jak na laba to niedużo. Tyle waży mój 2 letni samiec, a moze i więcej. Drugi mój samiec waży 45 +/- , też nie wyglada na zatuczonego, ale obydwa mają dośc solidny kościec, młody jeszcze się rozrasta i zapewne za 2 lata będzie jak jego ojciec. czyli odchudzać nie ma sensu, bo nie ma z czego. Quote
gryf80 Posted January 28, 2012 Posted January 28, 2012 diegula-może dorzuc chondroprotektory do tych p/bólowych,p/zapalnych(bo wydaje mi się ,że właśnie takie dostał od weta) Quote
Diegula Posted February 6, 2012 Posted February 6, 2012 Diego w środę miał operację. Zespół dr Janickiego naprawdę super :). Natomiast odebraliśmy psiaka od recepcjonistki która nalegała abyśmy oboje z psem z dołu poszli na górę zapłacić nie zważając że pies ledwo stoi na 3 łapach. Na szczęście mój mąż sie odezwał że psiak po operacji i tak nie może i go zabrał do samochodu nie targając go po kolejnych niepotrzebnych schodach. Na razie kuleje więc o efektach operacji pewnie będzie można coś powiedzieć po wizycie kontrolnej. Biedaczek nie rozumie dlaczego nie pozwala mu się np przywitać gości :(:(. Na szczęście nie wchodzi na łóżko. Najgorsze jest że on na smyczy niechce się załatwiać wiec albo go trzeba spuścić albo na smyczy długo chodzić. Quote
Diegula Posted February 6, 2012 Posted February 6, 2012 gryf on nie miał wg dr Janickiego żadnego stanu zapalnego i nie dostawał leków przed operacja tą Quote
ASLAN I ASHLY Posted May 1, 2012 Posted May 1, 2012 witam dziś zauważyłam u swojego czteromiesięcznego boerboel że kuleje na przednią łapke czy coś mu dodatkowo podawać poza suchą karmą? jest na Brit.Bardzo boje się, żęby to nie byla dysplazja. i ime powinien ważyć taki maluch, bo mój jadłby bez przerwy Quote
gryf80 Posted May 1, 2012 Posted May 1, 2012 ta rasa to molosy-co pewnie wiesz,nie może za szybko przybierać na wadze,radzi sie nawet aby psy molosowate raczej utrzymywać w tzw"chudości'.im szczuplejszy tym lepiej.na przytycie będzie miał jeszcze czas.brit to dobra karma-ale dorzuć jeszcze jakiś suplement na stawy. co do kulawizny-najlepiej udać sie do weta-niech zrobi zdjęcie rtg-może to być nie tylko dysplazja,także młodzieńcze zapalenie kości,albo niedobór niektórych pierwiastków. i nie dawaj mu tyle ile by chciał. Quote
ASLAN I ASHLY Posted May 2, 2012 Posted May 2, 2012 Bardzo dziękuje .W piątek ide na rtg i zapytam o jakiś dobry suplement dla młodego Quote
Diegula Posted May 3, 2012 Posted May 3, 2012 Ja bym polecała ten preparat drogi ale dobry : [url]http://www.kar-ma.pl/dla-psow-zdrowie-arthroflex-500ml-o_l_85_641.html[/url] I radzę nie iść do jakiegoś weta tańszego tylko do dobrego specjalisty jakim np jest w Warszawie dr Janicki lub dr Sterna Acha no i ważne aby był dobrze wykonany RTG . U Diega widać lekką poprawę tzn znów jak chodzi na krótkie spacery i nie biega to jest w miarę ok ale jak jest już np na działce gdzie więcej chodzi to już troszkę gorzej ale nie tragicznie. Quote
panbazyl Posted May 3, 2012 Posted May 3, 2012 no i jeszcze młody wiek - w tym czasie te psy dużo przyrastają, organizm może nie nadążać za potrzebami (a tak na marginesie - podoba mi się ta rasa - w PL mało popularna jeszcze, w RPA za to za każdym płotem tego pełno) Quote
ASLAN I ASHLY Posted May 4, 2012 Posted May 4, 2012 Byliśmy u weta i dostał ArthroVet i tabletki ScanVet tabletki ma brać przez 4 dni a ten środek cały czas. I niestety do warszawskiego weta nie jesteśmy w stanie bo mieszkamy w szczecinie. Chyba że ktoś poleci dobrego weta w szczecinie a chodzimy do Andrzeja Chmielewskiego Quote
Diegula Posted June 23, 2012 Posted June 23, 2012 Aslan i Ashly i jak twój psiak??? Z Diega łapką sytuacja opanowana :):) obecnie. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.