Jump to content
Dogomania

Wieśka i Stefan :)


Gonitwa

Recommended Posts

Tak się wtrącę w sprawie kociej :)
Jełsi oddajesz teraz kotunię do Nowakowa, to powinnaś ja juz wysterylizować, przed oddaniem. Widziałam jużiwel otek, nawet 5-miesięcznych, które zachodza w ciążę, nie ma co liczyć na to,z e właasciciele zdążą wykastrować koteczkę na czas, a tak, to bedzie "gotowa" i bezpieczna do oddania.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 2.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='sacred PIRANHA']Gonitwa nie przejmuj się...ja mam suke ktora wlasnie ma cieczke i psa nie kastrowanego i ludzie mi strzelaja hasla typu: co z ciebie za dogomaniaczka? i co jestes za sterylkami a sama nie masz wykastrowanego psa...juz szczeniaczki planujesz i na rynku sprzedasz? pomijam fakt co o mnie mowia jak ide ze swoimi dwoma i 3ema znajomymi na spacer...dodam ze trojka dochodzacych znajomych to wilczarka, bernardynka i ast...wiec male one nie sa...ostatnio pani mi przedstawila wizję co sie stanie jak jeden z nich zacznie bojke a reszta za nim pojdzie w tany...a ja sama posrod nich nic nie bede mogla zrobic...jednym slowem nazwala moje spacery z nimi bombą atomowa..."strach dzieci z domu wypuszczac":D[/quote]

W kwesti bójki to się akurat po części zgadzam ... przecież bójka nie musi być między nimi, nie należy liczyć, że inni właściciele psów są równie odpowiedzialni, a ich psy równie opanowane ... jak wyskoczy Ci kundel i się rzuci to przy swoich 2 jeszcze jakoś dasz radę, a jakoś kiepsko widzę rozdzielanie 6 psów atakujących jednego - który przecież sam zaczął.

A co do Kawusi - do przewidzenia było, że mogą zadeptać taką małą kruszynkę, psiak młody i się przyzwyczai, ale można było zapobiec tym zamianom. A co do kotów - w schronisku niemal na pewno by zdechły, więc najważniejsze, że stamtąd wyszły.

Link to comment
Share on other sites

Po pierwsze- Wieśka nie jest moja, nikt nie przewidział, że moje życie i życie Roberta potoczy się tak, jak się potoczyło i zamieszkamy razem. Ja nie mam do niej żadnych praw, o wszystkim w jej sprawie decyduje Kurgan, a jego zdanie często różni się od mojego.

Po drugie- Orienta nie było jak brałam Coffee, a z resztą on jej raczej nic nie robi, to Wieśka.

Po trzecie- koteczka jeśli zostanie oddana, to po zabiegu, tak jak Coffee z resztą.

Po czwarte- nie zauważyłam żebym "wymieniała" psy.

Po piąte- Rybcia, nie mieszkasz ze mną, ai z moimi zwierzętami, to skąd możesz wiedzieć jaki Coffee ma do mnie stosunek? Bo widziałaś ją dosłownie przelotem przez jakieś 10 minut?

Po szóste - ciągle się waham... nie wiem co mam robić... oddać, nie oddawać... Jak oddam, będę żałować że to zrobiłam, jak nie oddam a coś się stanie, będę miała wyrzuty sumienia... I tak źle i tak niedobrze...

Po siódme- biegunka przeszła, to wpływ ostatniego spaceru "luzem" w parku:)

Po ósme- Olek też nie wie o co chodzi, a się mądrzy, na szczęście nie miał ostatnio przyjemności porozmawiać ze mną. Aha i życzył mi trojaczków, dobry chłopak:loveu:

Co u nas?
Psy(i koty) siedziały dzisiaj po raz pierwszy aż 6 godzin same, bo tak nam się grafiki w pracach ustawiły. Armagedon nie był aż taki straszny, kilka pogryzionych rzeczy i poprzestawiane łóżko, ale to nic. Zaapewne odbywały się gonitwy psio-kocie, w momentach gdy koty nie były zajęte polowaniem na rybki:D

Link to comment
Share on other sites

co do wypowiedzi na temat bojek...owszem teoretyczbnie ciezko by mi bylo opanowac szostke psow w momencie gdyby jakis nieodpowiedzialny wlasciciel spuscil agresywnego psa ktory zakurat by ktoregos zaatakowal...tylko ze cala piatka(poza moim osobistym agresorem) jest bardzo dobrze zsocjalizowana, posluszna i bardzo spokojna...nigdy zadno z nich nikogo nie zaczepilo, nawet nie powachalo...nie raz zdarzalo sie ze byl jakis pies ktory zaczepial obszczekiwal a nawet wprost zaatakowal ktorego....reszta sie nie miesza wtedy...zwykle kaze im wszytskim siadac jak jest taka mozliwosc i zajmuje sie atakujacym i zaatakowanym...tak jak w przypadku gdybym szla z jednym psem i zaatakowalby go jakis obcy...oczywiscie wybieram miejsca do spacerow odludne i w godzinach w miare rzadko uczeszczanych...zeby nie prowokowac, zeby nie straszyc ludzi bo wiem ze na raz zobaczyc 6 wielkich biegajacych psow to moze byc trauma:D moje zdanie jest takie, ze wszystko zalezy indywidualnie od psow...dla mnie wiekszym zagrozeniem jest sasiadka z uwieszonymi na smyczach zaledwie dwoma foksterierami ktore atakuja wszytsko co sie poruszy...ale to jest moje zdanie:D demokracja gora:D

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Gonitwa']Po pierwsze- Wieśka nie jest moja, nikt nie przewidział, że moje życie i życie Roberta potoczy się tak, jak się potoczyło i zamieszkamy razem. Ja nie mam do niej żadnych praw, o wszystkim w jej sprawie decyduje Kurgan, a jego zdanie często różni się od mojego.

Po drugie- Orienta nie było jak brałam Coffee, a z resztą on jej raczej nic nie robi, to Wieśka.

Po trzecie- koteczka jeśli zostanie oddana, to po zabiegu, tak jak Coffee z resztą.

Po czwarte- nie zauważyłam żebym "wymieniała" psy.
[/quote]


Po pierwsze- pamiętam, jak rozmawiałyśmy o Wieśce, nie jestem pewna, czy to było kilka dni przed wzięciem jej, czy kilka dni później, ale wiem, że SAMA mówiłaś, że pies będzie prawie cały czas u Ciebie- więc zdawałaś sobie z tego sprawę. Więc mimo tego, że wasze losy, w które nie wnikam, potoczyły się inaczej, wyszło na to samo.
Mogę poszukać rozmów na Gadu, chociaż nie pamiętam, kiedy to dokładnie było . :roll:

Po drugie- biorąc Koffi miałaś świadomość tego, że labek może się odnaleźć: sama mówiłaś, że z dwoma psami też sobie poradzisz.

Po trzecie- kotkę sterylizujesz, Koffi też, a Wieśkę ? :lol: Pamiętasz? Miałam ci o czymś przypomnieć. :lol:

Po czwarte- wymieniasz. Przecież chcesz kolejnego, dużego i to na dodatek RASOWEGO psa, a Koffiastą oddajesz. To nie jest wymiana? :roll:
Ja sobie tego nie wymyślam, Gosiu. To są twoje słowa. :roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Rybc!a']A co to za wytłumaczenie, skoro i tak mieszka z tobą ?[/quote]
Rybcia , jak kiedyś tam , zamieszkasz z facetem , to zrozumiesz ;)
Moje są świnki , a TZ CAO - mimo że mieszkamy razem , to psy mamy podzielone :evil_lol:
Trudno jest to wytłumaczyć , ale za kilka lat zrozumiesz ... takie jest życie , BARDZO dalekie od teoretyzowania :cool3:
Pogadamy za kila lat :p Bo teraz , to masz inny świat w głowie.Wszystko wydaje ci się proste i oczywiste.A tak nie jest.

Link to comment
Share on other sites

[FONT=Arial][COLOR=Red][B]:splat: o matyldo ...nie zaglądałam tu a tu wojna :roll:[/B][/COLOR][/FONT]
[FONT=Arial][COLOR=Red][B]
Też se napisze ....a co :eviltong:

wygląda na to że miałaś czekać, nie brać psa bo mogłaś przewidzieć ze Orient wróci:razz:....a jakby nie wrócił ?? spoko ...wzięłaś ...i jeśli masz dobry domek dla Koffi to wcale nie widze problema że mała może domek zmienić , dlamnie ważne jest to że psiakowi może się polepszyć ...a przywiązanie ...pies kocha inaczej , napewno mała na tym nie starci

Koty :cool1:to dla Mnie inna para kaloszy ... zawsze możesz napisać że jesteś DT ;)...i teraz znalazłaś domek ...

wsio spoko ....ale jak już nie pisze na dogo na co pies chory , co je , co robi .....na dogo przechodzisz lustracje jak w IPNie :evil_lol::evil_lol::evil_lol:



a to co ty zrobisz to Twoja sprawa , nikomu nic do tego
[/B][/COLOR][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

a ja dostalam Abi od mojego TZta...i teraz w zwiazku z moja wyprowadzka i parymi innymi rzeczami planowalam ja oddac/znalazlam fajny dom i co? i TZ powiedzila "nie"...sami jej nie wezmiemy na razie ale oddac jej tez sie nie zgadza...i mozna tutaj pisac o logice, o tym ze to moj facet i powinnam mu wytmulaczyc ze dla psa lepsze bedzie jak pojdzie do nowego domu niz zostanie z moja porąbaną rodzinka...ale nie kazdy mysli jak my uduchowieni dogomaniacy, psi fanatycy- krytycy numer jeden w tym jakze tolerancyjnym spoleczenstwie (jestem dumna z tych slow haha:D)...
sorki Gonitwa ze robie sobie troche jaja u Ciebie w galeryjce ale po prostu humor mi sie poprawia jak tu ostatnio wchodze:)
wiecie co? mamy na dogo mase przykladow psow bitych, zabiedzonych,glodzonych, schorowanych bo "wlascicielom" szkoda kasy na weta bo to tylko pies, czesto maltretowanych na przerozne sposoby...z tego co ja widze to psy u Gonitwy nie maja takiego zywota...wiec dla mnie to ona moze sobie co miesiac kupowac nowego psa i oddawac go dalej...jesli w trakcie tego miesiaca pies ma u niej dobrze a po tym miesiacu idzie do dobrego domu gdzie bedzie mial tez dobrze i spedzi sobie reszte zycia w spokoju i na dodatek w lepszym warunkach niz u niej to o co u licha chodzi?
ale w sumie to ja nie wiem jakie one maja warunki u gonitwy, jakie bedzie miec kawusiowa wie teoretycznie nie powinnam sie odzywac...ale inni sie odzywaja to ja tez:D
Gonitwa zycze ci podjecia dobrej decyzji, wiem ze to nie latwe bo sama sie teraz z takimi borykam...my jako jednostki te madrzejsze powinnismy sie kierowac dobrem innych a nie swoimi uczuciami, opiniami publiki itp moje pytanie na tym blogu o zamiane coffiastej bylo zwyklym pytaniem bez podtekstu, ironii itp a widze ze niektorzy tu sie ostro oburzyli hihihi fajnie poczytac sobie posty wszechwiedzacych...a potem kazdy z nas wstanie, wylaczy kompa i zrobi swoje:)

Link to comment
Share on other sites

Decyzja ciągle nie zapadła, bo to nie takie proste jak się wydaje... Boję się że po mimo zapewnień nie będzie miała lepiej niż u mnie. A u mnie wszystko co żywe ma bardzo dobrze- jak ktoś nie wierzy to zapraszam na herbatkę:)
Metraż i owszem jest niewielki, ale psy mają tyle ruchu na powietrzu, wyjazdy za miasto, nad wodę, do lasu, kilkugodzinne spacery po parkach czy mieście- nawet w najbardziej zapracowanym dniu, że w domu z reguły śpią, czasami się bawią czy ganiają. Myślę, że jakbym chciała, zmieściłabym jeszcze spokojnie ze 2 psy, ale nie chcę. Nie teraz, najpierw trzeba odchować szczeniaki i kocięta, potem ewentualnie myśleć o powiększeniu stada. Wyznaję zasadę, że skoro jestem w stanie zapewnić futrzakom godny byt to dlaczego mam się ograniczać do jednego czy tylko dwóch psów/kotów?

Wieśka chyba lepiej trochę, jest osłabiona, ale nie dziwię się jej, bo miała niezłe przejścia z tą biegunką wczoraj...

Orient zachowuje się ostatnio jak szczeniak. Bawi się, biega, skacze, szaleje, gra w nogę z Robertem w mieszkaniu... Dawno już taki nie był. Dobrze, może w końcu schudnie chociaż trochę. Chyba będziemy mu badać poziom hormonów tarczycy bo niemożliwe jest to, że prawie nic do jedzenia nie dostaje, ruchu ma całą masę, a ja mam wrażenie że jeszcze przytył zamiast schudnąć...

A Kofciata rozszczekana jak zawsze, próbuje się zaprzyjaźnić z kotami. W ogóle to ma bardzo rozwinięty instynkt macierzyńki. Liże kocięta, Orienta, dba jak o małę szczeniaki...

A moje małe kocię ma dopiero kły, więc sama nie wiem ile ona może mieć czasu, przednie zęby dopiero mają zamiar zacząć wychodzić.

A druga kocia non stop chce jeść, biega, świruje, siedzi na parapecie, biega, gania się z Wieśką, leje ją po mordzie i w ogóle to taka przylepna i wesoła dziewczynka:)



A tak poza tym to będzie dziś dostawa zdjęć bo idziemy z Vitką na spacer po parku:loveu:

Link to comment
Share on other sites

A i nie wiem czy już pisałam, że Coffee gwałci Wieśkę. Regularnie. Rano i wieczorem, codziennie... Wygląda to nieziemsko komicznie- takie małe białe skaczące coś na takim większym, które strasznie sciemniało- prawie czarny grzbiet ma, a była jaśniutka jak ją wzięliśmy:)

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://images32.fotosik.pl/300/eca0b3273a711453med.jpg[/IMG]

[IMG]http://images25.fotosik.pl/236/bdf65126d7324676med.jpg[/IMG]

[IMG]http://images27.fotosik.pl/236/3175b22754d66a5dmed.jpg[/IMG]

[IMG]http://images23.fotosik.pl/236/0bf2b384b2c7ceb9med.jpg[/IMG]

[IMG]http://images33.fotosik.pl/300/62890daee04416d7med.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://images31.fotosik.pl/300/556c723c5a91b866med.jpg[/IMG]

[IMG]http://images24.fotosik.pl/237/45b5aca2343d842emed.jpg[/IMG]

[IMG]http://images28.fotosik.pl/237/cedf8a4319799e7fmed.jpg[/IMG]

[IMG]http://images23.fotosik.pl/236/5b98953ae66ca0e1med.jpg[/IMG]

[IMG]http://images33.fotosik.pl/300/89af1a8cd2bfb660med.jpg[/IMG]


Dobra to tyle na dziś:D Padam! Dużo Koffci jest :loveu:

Link to comment
Share on other sites

Bo Kofcia jako jedyna trzymała się nas blisko:)


Koty dziś od 4 rano toczą jedną wielką walkę. Ganiają się, warczą, drą się, skaczą po meblach, w ramach odpoczynku wołają jeść i znowu to samo... A latają jakby ich przynajmniej ze 20 było, a nie tylko 2:)

A psy ponownie zabrały się za jedzenie wersalki... Myślałam, że już odpuściły, a tu masz babo placek- trzeba już ją wyrzucić... Wieśka zaczyna, a Coffee dzielnie jej pomaga...
Orient po prostu jest przy nich cudowny...:loveu:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Gonitwa']A i nie wiem czy już pisałam, że Coffee gwałci Wieśkę. Regularnie. Rano i wieczorem, codziennie... Wygląda to nieziemsko komicznie- takie małe białe skaczące coś na takim większym, które strasznie sciemniało- prawie czarny grzbiet ma, a była jaśniutka jak ją wzięliśmy:)[/quote]

Zazdroszczę ci takiej wesołej gromady;):lol:

Zapraszam do mojej galerii!!!

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://images31.fotosik.pl/303/9089e41649986196med.jpg[/IMG]

[IMG]http://images31.fotosik.pl/303/d7fe4f053dc185ccmed.jpg[/IMG]

[IMG]http://images24.fotosik.pl/239/e5fb314e67d796a4med.jpg[/IMG]

[IMG]http://images33.fotosik.pl/303/a8ad25002f51e5b5med.jpg[/IMG]

[IMG]http://images30.fotosik.pl/238/dbe5dfb5404e462bmed.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://images31.fotosik.pl/303/7f92cb5466cb1884med.jpg[/IMG]

[IMG]http://images33.fotosik.pl/303/7f597232cf580276med.jpg[/IMG]

[IMG]http://images23.fotosik.pl/237/e048b54ae4c50b5dmed.jpg[/IMG]

[IMG]http://images27.fotosik.pl/237/285759960f08c791med.jpg[/IMG]

[IMG]http://images27.fotosik.pl/237/78c7352205f737aamed.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://images31.fotosik.pl/303/3f8fe69220e5c8bcmed.jpg[/IMG]

[IMG]http://images28.fotosik.pl/238/da289ffada9614d6med.jpg[/IMG]

[IMG]http://images34.fotosik.pl/303/44b6e6b2c2a06d10med.jpg[/IMG]

[IMG]http://images34.fotosik.pl/303/a7793a70c9453a02med.jpg[/IMG]

[IMG]http://images27.fotosik.pl/237/3a6968a53799e902med.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://images25.fotosik.pl/237/23d97d6c37fc79ebmed.jpg[/IMG]

[IMG]http://images33.fotosik.pl/303/784f06c59958b8cfmed.jpg[/IMG]

[IMG]http://images24.fotosik.pl/239/b7d5898bd698c752med.jpg[/IMG]

[IMG]http://images32.fotosik.pl/302/05c4c5f2344ed10cmed.jpg[/IMG]

[IMG]http://images33.fotosik.pl/303/d0f2063d945b49bbmed.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...