lusiakropka Posted March 15, 2016 Posted March 15, 2016 Nie chciałam zakładać nowego tematu bo to bez sensu ale mam pytanie. Czy wypełniacz jest konieczny jeżeli chodzi o gotowane? Moja psica jak dostaje gotowane to jest to zazwyczaj około 70% mięsa, reszta warzyw... Kilka razy dałam jej ryż ale zostawiała w misce to sobie odpuściłam ;p Quote
Graffy Posted August 18, 2016 Posted August 18, 2016 Zdecydowałem się podawać mojemu kundelkowi suchą karmę ale od czasu do czasu zrobię coś od siebie. Wczoraj wykorzystałem mięso z indyka na którym żona zrobiła zupę: szyja oraz skrzydło. Czy to w ogóle dobry pomysł(sól,przyprawy...)? Dodałem paczkę 100g ugotowanego ryżu i dużą startą marchew na większym oczku oraz trochę oliwy z oliwek. Podzieliłem na cztery części, jedną dostał resztę zamroziłem. Zastanawia mnie ta ilość podanego jedzenia, w wątku wyczytałem 2-3% wagi. Lester waży ~7kg, czyli porcja dzienna takiego posiłku to około 0.2kg w równych proporcjach mięso/wypełniacz/warzywa? Quote
Cicha_m Posted March 20, 2017 Posted March 20, 2017 Ja robię mojemu psiakowi jedzonko przy okazji gotowania rosołu. Zanim jeszcze go przyprawię wyciągam mięsko, marchewkę, seler i pietruszkę. Gotuję paczkę makaronu lub ryżu, łącze wszystko ze sobą, dodaję kilka kropel oliwy i piesek się zajada :D Quote
kasiasci Posted June 1, 2017 Posted June 1, 2017 Czemu jak ja chce pogadac to Dogomania zwija zagle? Ale sprobuje reanimowac trupa:) Na poczatku pazdziernika odbieram szczeniaka. Juz wiem, ze bede go karmic inaczej niz w hodowli. Mysle o domowym karmieniu podpatrzonym w zaprzyjaznionej hodowli innej rasy. Surowe miesko (wolowina z chrzastkami i tluszczem, kaczka), posiekane owoce i warzywa ( jablko, marchewka, buraki i rozne sezonowe badziewie). Szczeniaki dodatkowo dostaja wypelniacz, najczesciej platki ryzowe. Do tego olej i mielone skorupki jajek. A na dobry poczatek dnia szyje kacze. Od czasu do czasu dobry twarog, ale to tylko dzieci z tego co zauwazylam. Myslalam jeszcze, ale to juz moj autorski pomysl zeby gotowac wywar z kurzych lapek, mrozic w malych pojemniczkach i podlewac nim jedzonko. W dobrym kierunku ide czy lepiej porzadne suche i z glowy? Mam wielka potrzebe robienia psu zarcia wlasnorecznie, ale nie chce mu krzywdy zrobic. Quote
Gusiaczek Posted June 23, 2017 Posted June 23, 2017 Może się przydadzą rady dr Sumińskiej ? Pozdrawiam :) https://www.youtube.com/watch?v=09og4dar8QI http://www.labteam.pl/?pogodzinach=1&id=5&id2=21 Quote
dwbem Posted June 23, 2017 Posted June 23, 2017 Kasiasci, masz bardzo dobry pomysł na karmienie, ja całe życie karmię swoje psy naturalnie. Wołowinę jedzą surową, drób gotuję, dodaję rózne płatki, ryż lub drobny makaron. Nawet dorosłe jedzą też biały ser i piją mleko. Psy mam 50 lat i nie wiem co to alergie, biegunki i inne przypadłości. Więc rób tak jak planujesz bo to jest dobre zwlaszcza dla szczeniaka. Quote
Zarka Posted June 23, 2017 Posted June 23, 2017 Dnia 1.06.2017 o 14:15, kasiasci napisał: Myslalam jeszcze, ale to juz moj autorski pomysl zeby gotowac wywar z kurzych lapek, mrozic w malych pojemniczkach i podlewac nim jedzonko Wywar z kurzych łapek zastygnie i będzie galaretka :) Z resztą bardo zdrowa. Ja obieram z kostek łapki i mieso razem z marchewką zostawiam w wywarze. Całość przelewam do formy od mufinek i do lodówki. Jak zastygnie podaję psu dwie/trzy "mufinki" do posiłku. Z około 6-8 łapek wychodzi 12 galaretkowych babeczek - akurat na tydzień dla mojego psa :) Quote
marcin0218 Posted October 11, 2017 Posted October 11, 2017 1: To inaczej zapytam :) Mam dużego Szwajcarskiego Psa Pasterskiego. Ma dokładnie rok i jeden miesiąc. Cały czas jadę na karmie BRIT Junior Large Salamon & Potato. Obecnie waży ponad 40 kilogramów. To jeżeli ma być jak wyczytałem: 1/3 mięsa, 1/3 warzyw, 1/3 ryżu/makaronu - co dawało by kilogram - to ile dziennie może on tego jeść gramów lub kilogramów :) No karmy to on według rozpiski na opakowaniu nie dostaje dziennie jeszcze nawet kilograma. Bo na karmę ADULT z tego co wiem, ma przejść po skończeniu 2 lat. 2: Druga sprawa to co taki psiak może jeść? Jajka, ryż, makaron - ale jakie? Jaj na twardo, ryż brązowy i makaron też 100% durum ciemny? Raz mu saszetkę ryżu ugotowałem to zjadł w mig, ale też w kupie miał pełno tych ziaren czyli tak jakby ich w ogóle nie strawił. Warzywa jakie? Dowolne gotowane? Mięso? Gotowany kurczak bez kości? Czy mielone też? Gotowane czy surowe? Jak surowe to takie z biedronki chude mielone może być? Dzięki z góry z odpowiedzi :) Quote
vicvictoria Posted October 11, 2017 Posted October 11, 2017 Dnia 23.06.2017 o 21:02, Zarka napisał: Wywar z kurzych łapek zastygnie i będzie galaretka :) Z resztą bardo zdrowa. Ja obieram z kostek łapki i mieso razem z marchewką zostawiam w wywarze. Całość przelewam do formy od mufinek i do lodówki. Jak zastygnie podaję psu dwie/trzy "mufinki" do posiłku. Z około 6-8 łapek wychodzi 12 galaretkowych babeczek - akurat na tydzień dla mojego psa :) Nie podaje się psu jedzenia prosto z lodówki. Chłodne jedzenie może nasilić dolegliwości jelita grubego, astmy czy cukrzycy. Zawsze podaje się ciepłe jedzenie. http://psiediety.blogspot.com/ Quote
Brutusik Posted October 11, 2017 Posted October 11, 2017 1 godzinę temu, vicvictoria napisał: Nie podaje się psu jedzenia prosto z lodówki. Chłodne jedzenie może nasilić dolegliwości jelita grubego, astmy czy cukrzycy. Zawsze podaje się ciepłe jedzenie. http://psiediety.blogspot.com/ Bogusiu kochana... tak marnie interes idzie że nawet tutaj musisz szukac klientów na te twoje herezje? A jak dasz psu kostkę lodu to też mu sie cukrzyca rozwinie? 1 Quote
vicvictoria Posted October 11, 2017 Posted October 11, 2017 1 godzinę temu, Brutusik napisał: Bogusiu kochana... tak marnie interes idzie że nawet tutaj musisz szukac klientów na te twoje herezje? A jak dasz psu kostkę lodu to też mu sie cukrzyca rozwinie? Do kogo piszesz chory człowieku ! Nie jestem żadną Bogusią - masz omamy ?! Podałam link , gdyż wiele jest tam pomocnych porad dotyczących żywienia ! Lecz się na nogi , bo na głowę za późno , złośliwa istoto. 1 Quote
Brutusik Posted October 11, 2017 Posted October 11, 2017 Przed chwilą, vicvictoria napisał: Do kogo piszesz chory człowieku ! Nie jestem żadną Bogusią - masz omamy ?! Podałam link , gdyż wiele jest tam pomocnych porad dotyczących żywienia ! Lecz się na nogi , bo na głowę za późno , złośliwa istoto. oj, coś czuję, że masa osób będzie miała dobry fun gdy przeczyta zbiór komentarzy twojego autorstwa :-) Szczególnie na tle tych wszystkich twoich ostrzeżeń na temat kasowania wszystkich komentarzy ujawniających twój brak kompetencji Quote
maciaszek Posted November 28, 2017 Posted November 28, 2017 Dnia 11.10.2017 o 13:02, marcin0218 napisał: To jeżeli ma być jak wyczytałem: 1/3 mięsa, 1/3 warzyw, 1/3 ryżu/makaronu - co dawało by kilogram - to ile dziennie może on tego jeść gramów lub kilogramów :) No karmy to on według rozpiski na opakowaniu nie dostaje dziennie jeszcze nawet kilograma. Ale 1/3 mięsa, 1/3 warzyw, 1/3 ryżu/makaronu to nie oznacza 1/3 kilograma +1/3 kilograma +1/3 kilograma ;) Powiedzmy, że Twój pies powinien jeść 80 dag mięsa dziennie (dzienna dawka dla psa to 1-2 dag na kg masy ciała), to do tego dodajesz 80 dag warzyw i 80 dag ryżu/makaronu, czyli razem 240 dag (2,4 kg). Ilością suchej karmy się nie sugeruj, bo to produkt przetworzony, ususzony, sproszkowany, itp. Bardziej obrazowo: jakbyś te 2,4 kg dziennego świeżego żarcia dla swego czwornogoga ususzył, sproszkował, a potem ulepił z tego kulki karmy to też by Ci wyszło mniej ;) Quote
Wiosna-Aga Posted April 18, 2018 Posted April 18, 2018 Dnia 20/12/2005 o 17:49, karenina napisał: Ja gotuje jeszcze inaczej. Porcje miesa taka kolo 4-5 kg ( róznosci, i kurczak i podroby drobiowe, scinki wołowe, wołowe gulaszowe,czasem płuca wołowe razem z tchawica, wieprzowina; czyli generalnie wszystko ) mieso gotuje w dwóch garach, w jednym drób i to mieso które gotuje sie szybciej, w drugim reszte. To co sie ugotuje pierwsze wyciagam, w ten sam gar wrzucam ryz tak ma oko, chyba 3 - 4 szklanki suchego sype). Kiedy skonczy sie gotowac drugi gar, wyciagam i studze mieso i wrzucam do gotowania marchew i reszte warzyw ( w sumie ok 4 kg). Wszystko po wystudzeniu miele ( inaczej zjadaja tylko mieso i marchew :cool2: ). Z tej porcji na 4 psy mam jedzenie na ok 14 dni ( jeden dorosły i 3 szczyle dorastajace). Dziele wymieszane na jedno dniowe pocje, i mroze, wieczorem porcje wyciagam, rano w miseczki i mikrofala na 20 sec. Do tego siemie albo witaminy. Jedza az im zeby o michy stukaja :haha: Ja robie bardzo podobnie . w mysl zasady 1-1-1 czyli 1kg miesa1 kg warzyw 1 kg wypelniacza. duzy gar a w nim 2kgmiesa mielonego mrozonego (czasami jezdze na targ i kupuje ozory wolowe, gotuje i kroje. Podobno najzdrowsze) warzywa to marchew, korzen pietruszki, brokul, lub inne, np burak, kabaczek, kalafior. Troche zieleniny czyli pietruszka, szpinak, jarmuz. Brazowy ryz na zmiane z platkami owsianymi (platkow nie mieszam ze wszystkim tylko przygotowuje osobno z goraca woda) Warzywa i mieso gotuje razem ale wrzucam pokolei w zaleznosci od tego co ile sie gotuje by nie stracic cennuch wartosci odrzywczych. Czyli wlewam troche goracej wody tak by ledwo zakrylo mieso- wrzucam starta pietruszke, polowe startej marchewki, starte buraczki, korzen od brokula, kalafior gdy wszystko sie zagotuje trzymam gotujace na ogniu ok 1min. Wylaczam. Wrzucam do wiadra .dorzucam reszte startej marchewki, starta brokula glowa, kabaczek bez skory i cala zielenina drobno posiekana. Dorzucam troche siemienia i oleju lnianego ale nie za kazdym razem. Wszystko mieszam z wczesniej ugotowanym ryzem lub ziemiakami przykrywam i odstawiam do ostygniecia. Porcjuje i mroze. No i mam jedzenie na ok 1.5tyg. Wyjmuje wieczorem porcje a rano jest juz gotowa Quote
jolkablaszczyk Posted April 26, 2018 Posted April 26, 2018 boże... poczytajcie sobie co robią fale w mikrofalowce z jedzeniem..... nie podgrzewa sie jedzenia w tym badziewiu.. ani ludziom ani zwierzętom.. :( po krótce wygląda to tak, że równie dobrze moglabys podawac psom trociny do jedzenia.... fale mikrofalowe wybijają wszystko co wartosciowe w posiłku.... czy twoje psy jedzą cos jeszcze oprocz tego jedzenia z mikrofali? Quote
Adri Posted May 1, 2018 Posted May 1, 2018 Cześć kupiłam 9tygodniowego yorka i zastanawiam się jak najlepiej ja karmić. W hodowli dostawała suche(Royal canin) mokre z puszki oraz Pani im gotowała. Chciałabym właśnie w taki sposób karmić mojego malucha, ale czytam ze nie powinno się mieszać mokrego z suchym, wiec jak to wyglada? Nie do końca pasuje mi tylko i wyłącznie gotowanie, bo uczę się i pracuje i do tego często gdzieś jeździmy wiec w podróży to by było uciążliwe, a jednocześnie chciałabym urozmaicić dietę pieskowi, co możecie mi polecić? Quote
Zarka Posted May 2, 2018 Posted May 2, 2018 Jeśli nie masz czasu na przygotowywanie psu jedzenia, to lepiej wybierz mięsne puszki te w pełni zbilansowane. Lepsze mają duzo mięsa i malo (najlepiej wcale) zbóż. Royal to jedna z gorszych karm na rynku, więc nie polecam. Trudno urozmaicać dietę bez poświęcania temu czasu i uwagi. Żeby nie robic malemu śmietnika z żołądka po prostu nastaw się na jeden rodzaj żywienia (np mięsne puszki). Możesz dodawać jajko (nie zbełtane) np przepiórcze, bo to mały piesek. Taka bomba witaminowa na pewno mu sie przyda. Koniecznie sprawdź skład puszek, bo szczeniak musi dobrze jeść, szczególnie w fazie wzrostu i intensywnego rozwoju. Quote
VeganLion Posted August 23, 2018 Posted August 23, 2018 Dnia 13.12.2005 o 22:47, kinia_w napisał: Ja najpierw gotuję mięsko (całe piersi kurczaka, albo udka, albo podudzia (zależy, co akurat jest na tapecie)), potem wyjmuję je i w tym rosole gotuję ryż z warzywami. Mięsko w tym czasie obieram i rozdrabniam na mniejsze kawałki, potem wyjmuję warzywa i je tnę na małe kawałki, następnie wszystko mieszam (jak uda mi się nie przypalić ryżu ;) to jest razem z tym całym rosołkiem), zostawiam na chwilę (to wztstko trochę tężeje, robi się coś a'la galaretka), potem wrzucam do paru pojemniczków, jeden zostawiam w lodówce, resztę mrożę. I z 1 kg mięcha mam porcję na 1-2 tygodni (w zależności od apetytu mojej bestyjki). Można mrozić???? Brzmi ciekawie Quote
krakow2000 Posted April 13, 2020 Posted April 13, 2020 Odgrzewany kotlet... moja psina jest niezwykle "wybredna", psina z azylu, niby jadła tam wszystko ale po przyjściu do mnie nie chce tknąć żadnej suchej karmy (kilkanaście różnych miał) nawet jak się namoczy to ma na nią wyrąbane ale za to UWIELBIA drób a zwłaszcza mięso z kurczaka/udek. Dodaję mu do ryżu bądź kaszy aby miał odmianę ale po woli tracę pomysły i cierpliwość... na początku jadał jeszcze wątróbkę z ryżem, serca z ryżem tudzież z kaszą a teraz ma to gdzieś, samo zje ale tylko mięso z kurczaka jada z ryżem/kaszą nic innego nie tknie. Ostatnio 2 dni nic nie jadł aż wreszcie się poddałem i zrobiłem mu ryż z kurczakiem... nie jada słodkiego, nawet miodu z serem i jogurtem (ser z jogurtem i ciut miodu) ale sam ser czy jogurt jakoś tam zje troszku. Problem jest gdy dodam warzyw, wówczas nie tknie miski ALE jak zrobię mięso z warzywami bez ryżu to zje... próbowałem płatki jęczmienne (chyba tak, wypełniacz) ale też nie tknie, makaron chociaż nie wiem jak zrobić to i tak wszystko wybierze a ten zostawi, ziemniaków nie tknie czy to w kawałkach czy ubite... nie wiem już co mu robić... za to surowe mięso by połykał w całości, niestety po surowym ma problemy i często łapie go biegunka więc mięsa surowego unikam a kości max 2x w tygodniu dostanie surowe. Dodam iż mięsa z puszek dla psów też nie tknie, woli siedzieć głodny... Ktoś coś podpowie, doradzi, poleci... nie będę go trzymał tylko na mięsie i warzywach... no chyba iż coś jeszcze do tego dodać, jakiś suplement diety czy coś i odpuścić wypełniacz?? Quote
Patmol Posted May 16, 2020 Posted May 16, 2020 Dnia 13.04.2020 o 19:10, krakow2000 napisał: Odgrzewany kotlet... moja psina jest niezwykle "wybredna", psina z azylu, niby jadła tam wszystko ale po przyjściu do mnie nie chce tknąć żadnej suchej karmy (kilkanaście różnych miał) nawet jak się namoczy to ma na nią wyrąbane ale za to UWIELBIA drób a zwłaszcza mięso z kurczaka/udek. Dodaję mu do ryżu bądź kaszy aby miał odmianę ale po woli tracę pomysły i cierpliwość... na początku jadał jeszcze wątróbkę z ryżem, serca z ryżem tudzież z kaszą a teraz ma to gdzieś, samo zje ale tylko mięso z kurczaka jada z ryżem/kaszą nic innego nie tknie. Ostatnio 2 dni nic nie jadł aż wreszcie się poddałem i zrobiłem mu ryż z kurczakiem... nie jada słodkiego, nawet miodu z serem i jogurtem (ser z jogurtem i ciut miodu) ale sam ser czy jogurt jakoś tam zje troszku. Problem jest gdy dodam warzyw, wówczas nie tknie miski ALE jak zrobię mięso z warzywami bez ryżu to zje... próbowałem płatki jęczmienne (chyba tak, wypełniacz) ale też nie tknie, makaron chociaż nie wiem jak zrobić to i tak wszystko wybierze a ten zostawi, ziemniaków nie tknie czy to w kawałkach czy ubite... nie wiem już co mu robić... za to surowe mięso by połykał w całości, niestety po surowym ma problemy i często łapie go biegunka więc mięsa surowego unikam a kości max 2x w tygodniu dostanie surowe. Dodam iż mięsa z puszek dla psów też nie tknie, woli siedzieć głodny... Ktoś coś podpowie, doradzi, poleci... nie będę go trzymał tylko na mięsie i warzywach... no chyba iż coś jeszcze do tego dodać, jakiś suplement diety czy coś i odpuścić wypełniacz?? Można jak najbardziej karmić psa surowym mięsem z niewielkim dodatkiem warzyw plus jajka, bez makaronu,kaszy i wypełniaczy -tylko trzeba poczytać najpierw jak to mięso mieszać. Nie można dawać samego kurczaka, trzeba dawać rożne mięso, tez podroby, dobrze jest dawać ryby,ale nie wszystkie można,i jajka. - Jak mu dajesz raz surowe, raz gotowane, raz ryż, raz kości, raz ser -no ma potem problemy z jedzeniem, albo biegunkę;. Zacznij czytanie np od barfnego świata https://www. barfnyswiat. org/ lub od książki "W zgodzie z naturą. Biologicznie odpowiednia surowa dieta psa bez tajemnic" Izabela Sekuła. Całe ziemniaki w kawałkach to się w ogóle nie nadają dla psa. Quote
krakow2000 Posted May 16, 2020 Posted May 16, 2020 Ja mu głównie gotuję i zjada wszystko (no prawie), chciałem wiedzieć zwyczajnie czy można naprzemiennie dawać lub co jakiś czas... na szczęście nie tyka niczego co słodkie, powącha i odchodzi, nie ważne co to jest ale jak mówię, uwielbia surowe mięcho wszelakie, kości ale gotowane też szama. Quote
Patmol Posted May 16, 2020 Posted May 16, 2020 19 minut temu, krakow2000 napisał: Ja mu głównie gotuję i zjada wszystko (no prawie), chciałem wiedzieć zwyczajnie czy można naprzemiennie dawać lub co jakiś czas... na szczęście nie tyka niczego co słodkie, powącha i odchodzi, nie ważne co to jest ale jak mówię, uwielbia surowe mięcho wszelakie, kości ale gotowane też szama. ale co konkretnie dawać, i co to znaczy naprzemiennie ? moje dwie suki jedzą surowe mięso, rożne, plus surowe kości (trochę), i surową marchew w całości; jajka ,czasem nabiał i czasem dostaną kawałek gotowanego mięsa, ale raczej jako dodatek warto poczytać - bo np tauryna jest w surowym mięsie, w różnym mięsie-różnie,ale w gotowanym już jej nie ma ; wiec jesli dajesz tylko gotowane to może warto byłoby trochę jej dodawać tak samo inne rzeczy; Z ilością kości lepiej nie przesadzić -i nie daje się gołych kości ; wiec lepiej dać całe surowe skrzydełka czy surowe udko, czy szyjkę -widziałam,ze masz niewielkiego psa; i to traktować jako kości; a do tego dać normalne mięso -i niech to będzie rożne mięso,a nie zawsze kurczak. Czyli do szyjki/skrzydełka z kurczaka dołożyć mu np mięso z indyka,ale bez kości,i np podroby z kaczki. a potem inaczej. Warto poczytać o rożnych koncepcjach karmienia surowym i potem coś wybrać, Quote
krakow2000 Posted May 16, 2020 Posted May 16, 2020 Po prostu jest wybredny jak diabli... nic się nie zmienił... bardzo lubi surowe mięso, mógł by jeść tonami ale mu nie daję (prędzej kości). Szukam po prostu urozmaicenia dla niego... Quote
Patmol Posted May 16, 2020 Posted May 16, 2020 7 minut temu, krakow2000 napisał: Po prostu jest wybredny jak diabli... nic się nie zmienił... bardzo lubi surowe mięso, mógł by jeść tonami ale mu nie daję (prędzej kości). Szukam po prostu urozmaicenia dla niego... no ale dlaczego mu nie dajesz tego mięsa skoro lubi? i co to sa dla ciebie kości? Bo dla mnie surowe kości dawane psu to tzw. mięsne kości - czyli cale skrzydełko, szyjka,udko. Gołe kości, czyli obrane z mięsa, nie nadają się dla psa. Wcześniej czy później będą z tego kłopoty. Jak dawac kości to takie od razu z mięsem. I urozmaicenie polega na tym, że dajesz rożne mięsa. Moja suka wazy 20 kg i zjada dziennie ok 40 dag mięsa. Więc Twój pies najadłby się ok 20 dag mięsa dziennie . Quote
dwbem Posted May 17, 2020 Posted May 17, 2020 Moje psy całe życie a mam psy ponad 50 lat jedzą surowe mięso wołowe, od czasu do czasu na zmianę z drobiowym gotowanym - oczywiście z dodatkiem warzyw i niewielkim dodatkiem wypelniaczy jak ryż, drobny makaron czy parzone płatki błyskawiczne i psy są zdrowe, zadowolone, nigdy nie miały i nie mają problemów żołądkowych czy alergii. Kości drobiowych się nie daje, mogą być cielęce surowe od czadsu do czasu , napewno nie zamiast mięsa. Pies to mięsożerca i surowe jak najbardziej wskazane. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.