obiezyswiat75 Posted November 5, 2013 Posted November 5, 2013 To malizny te sunie. Z mikropsow jest jakiś odzew? Quote
ewu Posted November 6, 2013 Posted November 6, 2013 Matko jedyna, Iza Ty do nieba w kapciach pójdziesz... Takie kruszynki kochane. Nie znam żadnych dt, niestety... Mam jeden pod opieką ale tam jest kaleki Meffi z Olkusza. Quote
obiezyswiat75 Posted November 6, 2013 Posted November 6, 2013 Ciotki, Magdzie nie trzeba nic na karmę podrzucić? Ma już chyba 3 i kolejne 3 do Niej jadą. Z tego co się orientuję, to psy powietrzem nie żyją :) Quote
zerojeden Posted November 6, 2013 Posted November 6, 2013 Myślę że Linkę można już ogłaszać.. Tekst do ogłoszeń [COLOR=#000000][FONT=comic sans ms]Antyszczenię jest jak negatyw.[/FONT][/COLOR] [COLOR=#000000][FONT=comic sans ms]Dokładne i całkowite przeciwieństwo szczenięcia.[/FONT][/COLOR] [COLOR=#000000][FONT=comic sans ms]To nie było dzikie szczenię - to było szczenię, które śmiertelnie bało się całego świata.[/FONT][/COLOR] [COLOR=#000000][FONT=comic sans ms]Bało się stanąć na nogi. Bało się zrobić najmniejszy krok.[/FONT][/COLOR] [COLOR=#000000][FONT=comic sans ms]Do miski podpełzało. To aż niemożliwe żeby[/FONT][/COLOR][COLOR=#000000][FONT=comic sans ms] szczeniaka aż tak bolało życie.[/FONT][/COLOR] [COLOR=#000000][FONT=comic sans ms]Linka m[/FONT][/COLOR][COLOR=#000000][FONT=comic sans ms]imo, że ma dopiero 4 miesiące zaznała tylko strachu, głodu i chłodu. Taki był jej dom tam się urodziła i tam zamiast bawić się jak na szczenię przystało przemykała tylko ukradkiem pomiędzy startami rupieci. [/FONT][/COLOR] [COLOR=#000000][FONT=comic sans ms]Linka obecnie przebywa pod opieką fundacji gdzie uczy się że świat nie jest zły, że człowiek jest dobry, na początku naszej wspólnej drogi Linka nawet nie mogąc zrobić kroku kiedy się ją dotykało.[/FONT][/COLOR] [COLOR=#000000][FONT=comic sans ms]I patrzyła bez jakiejkolwiek iskierki w oku. Przez pierwsze dni Linka tylko jadła i spała [/FONT][/COLOR][COLOR=#000000][FONT=comic sans ms]otulona w polarowy kocyk. Dopiero po tym czasie zaczęła ciekawić się tym co ją otacza teraz biega za piłeczkami, bawi się z psami, do ludzi podchodzi dalej z dystansem ale już się tak nie boi.[/FONT][/COLOR][COLOR=#000000][FONT=comic sans ms]Linka jest psem który będzie wymagał[/FONT][/COLOR][COLOR=#000000][FONT=comic sans ms] jeszcze dużej pracy. Szuka domu spokojnego, ciepłego, z wielkimi pokładami cierpliwości, takiego który się nie zniechęci przy pierwszym niepowodzeniu. Szuka domu na zawsze. Jest drobną suczką waży ok 4kg i raczej taka drobna zostanie. Warunkiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej oraz wcześniejsza wizyta zapoznawcza. [/FONT][/COLOR]kontakt 608 014 011 zdjęcia [URL]https://www.facebook.com/media/set/?set=a.241601335996025.1073741872.143212482501578&type=1[/URL] Quote
zerojeden Posted November 6, 2013 Posted November 6, 2013 [quote name='obiezyswiat75']Ciotki, Magdzie nie trzeba nic na karmę podrzucić? Ma już chyba 3 i kolejne 3 do Niej jadą. Z tego co się orientuję, to psy powietrzem nie żyją :)[/QUOTE] Nie??? O kurcze a ja myślałam że tak i się tak dziwię co one takie jakieś mizerne wszystkie ;) Quote
malagos Posted November 7, 2013 Posted November 7, 2013 [quote name='Hałabajówka']Nie??? O kurcze a ja myślałam że tak i się tak dziwię co one takie jakieś mizerne wszystkie ;)[/QUOTE] Bo moze muszą to powietrze czymś popijać, wodą?..........:diabloti: Quote
zerojeden Posted November 7, 2013 Posted November 7, 2013 [quote name='malagos']Bo moze muszą to powietrze czymś popijać, wodą?..........:diabloti:[/QUOTE] To wodę też im trzeba dawać... o losie czego to się człowiek nie dowie z internetu no :diabloti: Quote
malagos Posted November 8, 2013 Posted November 8, 2013 [quote name='obiezyswiat75']To malizny te sunie. Z mikropsow jest jakiś odzew?[/QUOTE] że się i ja tez o to zapytam?........ Quote
Mortes Posted November 8, 2013 Posted November 8, 2013 Niestety o żadnym odzewie nic nie wiem . :( Tusia czuje sie fizycznie dużo lepiej ... ma apetyt i juz nawet raz sama zrobiła sobie wycieczkę po mieszkaniu . Wszystko obsisiała i zrobiła 4 kupki i ... zaszyła się pod wersalka ... ciężko było ja potem wyciągnąc . Tunia z dnia na dzień czuje sie niestety gorzej . . nie je , tylko pije i wymiotuje . Przez 2 dni myslałam że to po narkozie ale dziś juz jedziemy do weta ... Psychicznie też gorzej od Tusi ... dużo bardziej przerazona Poniewaz nie udało sie znależc nic dla Mamuski - bistii to niestety muszę ja dziś odwieżć do tego " własciciela" Z całej tej akcji z dzikuskami to bedzie najtrudniejsze zadanie :( Muszę jakoś to zrobic ale bedzie mi bardzo cięzko ... w koncu już prawie się ja z tego piekła wyrwało ... Od wczoraj tez u Hałabajówki ( do czasu wykarmienia szczeniąt) jest Bleki z maluchami :) Magdus bardzo Ci dziekuje że tak nam pomagasz ... bo w swiętokrzyskim nie było miejsca tymczasowego na 2 maluszki z mamą :( Quote
Makila Posted November 8, 2013 Posted November 8, 2013 Dzisiaj zostały zaszczepione Nela i Muszka. Nela była grzeczna, tylko troszkę powarczała, natomiast przez Muszkę zostałam osikana, okupana i mało co mnie nie zagryzła :shake: ale przeżyłam :lol: Quote
Mortes Posted November 8, 2013 Posted November 8, 2013 Było mi bardzo ciężko wypuścić Mamuśkę, w końcu tyle trudu kosztowało złapanie jej. Wypuściłam ją w stodole, tego faceta. To było bardzo trudne ...tylu psiakom udało sie pomóc a jej nie ... przepraszam ... To zdjęcie z dziś ... [IMG]http://imageshack.us/a/img9/4946/fisj.jpg[/IMG] Tu na chwilę przed wypuszczeniem ... [IMG]http://imageshack.us/a/img18/3703/1wra.jpg[/IMG] a tu już poszła ... [IMG]http://imageshack.us/a/img547/9687/pgrc.jpg[/IMG] Quote
Mortes Posted November 8, 2013 Posted November 8, 2013 Tusia była dziś u weterynarza . Jest juz po kroplówce , dostała pakiet witamin w zastrzykach i antubiotyki do końca tyg. Kroplówki jeszcze przez kilka dni ... W domu niestety znowu wymioty ... Mam ja karmić papkami ze strzykawki . Tu zdjęcie z drogi do weta ... prawda że śliczna z niej mordka :) [IMG]http://imageshack.us/a/img542/7010/l2kx.jpg[/IMG] Makila ja też jeszcze mam ręce ale juz trochę nadgryzione ;) Quote
jola&tina Posted November 8, 2013 Posted November 8, 2013 Nie mogę patrzeć na zdjęcie Mamuśki, taka biedna i mała. żeby ten kretyn nie zrobił jej jakieś krzywdy i żeby chociaż trochę o nią dbał. Jeżeli Tusia będzie miała kroplówki a dalej wymiotuje, to może na razie nie męcz jej papkami. Moja sunia też tak miała po operacji i po krytycznym tygodniu, z codziennymi kroplówkami i antybiotykami, nagle zabrała się do życia i do jedzenia i szybko wróciła do formy. Quote
zerojeden Posted November 8, 2013 Posted November 8, 2013 Oby....mocno trzymam za nią kciuki. Dzisiaj maluchy były u Pana doktora zostały odrobaczone ok 20.00 to rano już powinny być robaki, po prostu cudny robaczany dzisiaj dzień :) A to Bambochy, po zabawie, najedzony do granic możliwości ;) [IMG]http://img716.imageshack.us/img716/7425/70mp.jpg[/IMG] Quote
Mortes Posted November 9, 2013 Posted November 9, 2013 Ale słodkie kluchy ... :) Dobrze Magdus że trafiły pod Twoje skrzydła :) U Tusi od rana nie było ani razu wymiotów :) Udało mi sie wcisnąc jej 3 strzykawki po 20 ml papki . Gdy podstawiłam jej miseczke z woda to sporo wypiła . Podalam jej tez kroplówke ... ( 50 ml) Martwi mnie to że od wczoraj nie zmieniła pozycji ( leży na boku) no i powiem szczerze wolałabym juz żeby mnie dziabnęła to bym wiedziała że wraca do zdrowia... A o Mamuśke ryczałam pól nocy ... :-( Juz wszystko zwymiotowała ...:( Quote
obiezyswiat75 Posted November 9, 2013 Posted November 9, 2013 Myślałam, że piłaś pół nocy... Zmieniając na chwilę temat - czy rozliczenie jest aktualne? Makili za DT trzeba zapłacić chyba, szczepienia jakieś były u psów itd. No i Magdzie na jedzenie coś podesłać. Quote
Mortes Posted November 9, 2013 Posted November 9, 2013 (edited) Cioteczko Obieżyświat :) jesli chodzi o wszelakie zabiegi weterynaryjne to za wszystkie dzikuski płaci gmina Stopnica . Wiem tez że Norkowa jest w stałym kontakcie z Makila i Makila powiedziała że kaske weżmie od nas po miesiącu pobytu suń u niej . Co do aktualnych rozliczeń to nie mam pojecia bo ty działka Norkowej .:) Mysle że na jedzenie dla rodzinki u Magdy trzeba wysłać cosik ...:) Napisałam Norkowej sms-a to pewnie zaraz sie tu pojawi :) Dziewczyny ja tak cichutko poprosze może o jakis tymczasik ( doświadczony ) dla Tusi i Tuni . Ja mam teraz 7 psów na trzydziestu paru metrach ... jesli chodzi o pracę nad psychika suń to w takich warunkach cięzko ...:( a i czasu poprotu mi na to brak ... bardzo szkoda mi tych maleństw i w ogóle nie wyobrażam sobie ich u tego chłopa ( na pewno ich nie oddam ) ale prosze o pomoc Edited November 9, 2013 by Mortes Quote
obiezyswiat75 Posted November 9, 2013 Posted November 9, 2013 a to miło ze strony gminy, że wzięła to na siebie. Nie przychodzi mi do głowy żaden tymczas :( - nawet płatny. Wszystko zapchane jest. Quote
Norkowa Posted November 9, 2013 Author Posted November 9, 2013 Cioteczki przepraszam za nieobecność ale mam tak mało czasu:| co do finansów to wszystko rozliczamy na bieżąco:) Bazarek z przeznaczeniem dla Hałabajówki się zakończył i czekam na wpłaty:D Makili mam płacić pod koniec miesiąca, więc jeszcze nie;) Karmę z Kasią zawiozłyśmy Izie z kocami itd;) Także jest ale oczywiście Iza wie, że w razie potrzeby od razu pisze do mnie;)! Dziękuję każdemu za zainteresowanie!:) Quote
Mortes Posted November 9, 2013 Posted November 9, 2013 Niestety Cioteczko sunie nie chca jeść suchej karmy ... :( Tusia je gotowane mięsko z ryżem i marchewka a Tuni wciskam papki z kurczaczka i ryżu ale niestety wszystko zwraca ...:( Teraz po południu Tunia dostała 50 ml kroplówki Quote
ewu Posted November 9, 2013 Posted November 9, 2013 Iza może jednak uda się jakoś pomóc mamuśce. Czuwaj nad nią jeśli dasz radę. Może założyć jej osobny wątek i zrobić wydarzenie na FB. Quote
ewu Posted November 9, 2013 Posted November 9, 2013 We wtorek będę u Anetki, Zobaczę pieseczki. Iza wyślę Ci choć 100 zł. Potem znowu coś wyskrobię. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.