Jump to content
Dogomania

Podaj nam pomocną łapę- świętokrzyskie psiaki w potrzebie!!!


Norkowa

Recommended Posts

Witajcie po prostu wstyd mi wielki, że nie mogłam wczoraj być z Mortes w tej interwencji;(
Jestem w sumie w jednym i załamana i super szczęśliwa- załamana o warunki psiaków, szczęśliwa bo przecież gdyby nie ta interwencja ze szczeniakami było by 32 psy!!!
To jest szok! Dosłowny szok!

Kochana cioteczko nie mam pojęcia gdzie możesz założyć wątek ale może napisz do moderatora z pomysłem założenia takiego wątku z petycjami- bo nie wiem czy taki jest:( Szukaj gdzieś w dziale "Psy w potrzebie"

Ciociu MALWA serdecznie dziękuję i zaraz wysyłam na PW konto;) U mnie też skończył się bazarek na pomoc Hałabajówce z naszymi psiakami;) Także jak tylko zbiorę wyślę:D

Link to comment
Share on other sites

Daszka- ma dt u Makili już zamówione, płatne! Więc będziemy potrzebowali być może pomocy w płaceniu i oczywiście ogłaszaniu! To piękne około 7 miesięczne szczenię, już po sterylce!

[IMG]https://scontent-b-lhr.xx.fbcdn.net/hphotos-frc3/1381363_671807962844071_1564172181_n.jpg[/IMG][IMG]https://scontent-b-lhr.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/1422633_671807986177402_2093761515_n.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Mamuśka złapana wczoraj przez Mortes i Krzysia! Super dzika suczka! Miała 3 małe martwe w brzuszku, tak duże, że nie dałaby rady urodzić. Gdyby nie Mortes i Krzyś oraz sterylka na czas sunia by zmarła pewno na stan zapalny lub przy porodzie (ale szczeniaczki były martwe!)
[IMG]https://scontent-b-lhr.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/1391596_671817932843074_1808434694_n.jpg[/IMG]

Nelka- sunia która ma mieć darmowe dt u Makili! Maleństwo!
[IMG]https://scontent-b-lhr.xx.fbcdn.net/hphotos-frc1/484734_671808986177302_56310464_n.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Muszka vel Mufka! miała 6 maluszków w brzuchu! To jest ta pannica która dała się pogłaskać!

[IMG]https://scontent-a-lhr.xx.fbcdn.net/hphotos-frc3/1392058_671808472844020_275537444_n.jpg[/IMG]


Tusia złapana wczoraj! Również miała 6 maluchów a jest bardzo mała i chuda. Mogła nie przeżyć porodu!

[IMG]https://scontent-b-lhr.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/1450830_671818382843029_536894429_n.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

I uwaga przedstawiam na koniec dwa skutki naszego opóźnienia z powodu braku klatek :)

Bimboszki!

W tle nasz słynny zbieracz a psinki trzyma jego przyjaciółka;)

Kochani chociaż tyle Pani ta codziennie maluchy zabiera do domku i tuli i głaska! Przyzwyczaja do ręki, bo zapowiedzieliśmy że mają się nadawać do adopcji!

Dla nich szukamy już teraz rezerwacji na dt lub ds by za 2 tygodnie je zabrać!! Oba chłopaczki! Zapchlone jak nie wiem co, ale już mają obróżki przeciwpchelne bo pchły je zjadały żywcem! Ich mamunia zakopała je pod ziemią ze strachu;(

[IMG]https://scontent-b-lhr.xx.fbcdn.net/hphotos-prn1/1424443_671818919509642_856037510_n.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

A ja tak poprawiając Norkową z deczka wyjaśnię że to Mamuśka vel Bestia miała 6 martwych szczeniaków których według weta nie dałaby rady urodzic a Tusia miała 3 szczeniaczki ;) no ale mozna sie juz pogubić ...;)
Tak jak napisała Norkowa Nela , Daszka i Muszka mają szansę na lepsze życie dzięki Makili ale ja niestety z ciężkim sercem będe musiała w środe odwieżc do tego faceta Mamuśkę i Tusię ...;) chyba mi serce pęknie ...;) szczególnie Tusia mnie martwi , bo jest bardzo zastraszona i nie radzi sobie tam dobrze ... Jej życie polega na przymykaniu najlepiej nie zauważona przez nikogo i na zdobywaniu jakis ochłapów do jedzenia ... Mamuśka jakoś tam funkcjonuje , to typ suki alfa , chodzi po całej wsi a śpi w stodole

Cały czas na talerzyk wysypywane jest jedzenie koło domku i ...znika ... mysle że to może być Dejzi ... ale nie mam pomysłu jak ja złapac

Mamy tez kłopoty z domkiem ... musimy go zwolnic ... z trudem uprosiłam do środy ... Nie wiem gdzie przechowamy po sterylizacji ( jak juz złapiemy ) Tunię ( siostrę Tusi) no i Bleki - mamę nowo narodzonych szczeniąt ... I choć to stary dom to i tak mam nieprzyjemności o zniszczenia i wyczerpany prąd ...

Link to comment
Share on other sites

Przede wszystkim dziękuję Wam za środową akcję łapania, przykro mi, że nie dałam rady z Wami być :( Najważniejsze, że sunie złapane i wysterylizowane. Co do przypuszczeń, że to Daisy zjada jedzenie, to mam prośbę Mortes, napisz mi na priv w jakiej dokładnie okolicy znajduje się domek, jest dziewczyna, która będzie akurat w Żernikach w najbliższy weekend i dobrze zna okolicę, może pomoże nam namierzyć Daisy. Co do domku....to być może w zamian za jakąś drobną opłatę za prąd właściciele zgodziliby się na to, aby przetrzymać sunie przez kilka dni.....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Xibalba']Przede wszystkim dziękuję Wam za środową akcję łapania, przykro mi, że nie dałam rady z Wami być :( Najważniejsze, że sunie złapane i wysterylizowane. Co do przypuszczeń, że to Daisy zjada jedzenie, to mam prośbę Mortes, napisz mi na priv w jakiej dokładnie okolicy znajduje się domek, jest dziewczyna, która będzie akurat w Żernikach w najbliższy weekend i dobrze zna okolicę, może pomoże nam namierzyć Daisy. Co do domku....to być może w zamian za jakąś drobną opłatę za prąd właściciele zgodziliby się na to, aby przetrzymać sunie przez kilka dni.....[/QUOTE]

Tylko że ja już w środe jechałam tam za pożyczone ... a tu jeszcze prąd ???
Nie chcę juz obciązać skarbonki tych dzikusków bo przecież u Makili za Daszkę i Muszkę będziemy ponosić koszty

Link to comment
Share on other sites

[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/246613-Znowu-trójpak-z-Olkusza-Meffi-Fafik-i-Grey-Koffi-i-Gift-w-ds[/URL]-) wklejam watek kilku biadaczkow z Olkusza wyrwanych , poczytajcie kochane , ja mysle ze u Makili jest juz za dużo psiaczków:shake::shake: poczytajcie tez fb ....

Edited by ewa gonzales
Link to comment
Share on other sites

Ciocie proszę Was bardzo nie wpadajmy w paranoję:) Bardzo proszę Mortes zna Makilę już długo i poleca bardzo Makilę, a niestety jeżeli teraz to wstrzymamy psiaki trafią znów tam do zagrody i podejrzewam, że drugiej szansy nie dostaną;(
Zdziczeją do końca:| Teraz już są z deka dzikie na swój młody wiek;( Potem zostanie nam tylko niestety je tam zostawić:|

Kochani według Waszych rad ja na prawdę mogę zrezygnować z Makili pod warunkiem że dacie dt dla tych 3 suczek:|

Mamy duże nieprzyjemności z powodu używania domku, musimy dopłacić do światła, które podobno czerpiemy nadmiernie;( To jest jedyna szansa dla tych psikaów!:( Błagamy o dt już od 2 miesięcy i niestety tylko Makila i Hałabajówka się zgodziły!
Historię z Makilą znam z innej strony niż jest opisywana, jestem już umówiona na sobotę z Makilą i mam zamiar z nią pogadać o tym, ale po prostu nasze psiaki tam idą!

Link to comment
Share on other sites

Dziękuję wszystkim którzy nie stracili do mnie zaufania
Najprościej jest oceniać kogoś, o kim nie ma się "zielonego" pojęcia.
Dla mnie najważniejsze jest to, że osoby które od kilku lat mają u mnie psiaki nie ulegają manipulacji krętaczy i oszustów.
Dlatego też nigdzie nikt nie znajdzie słowa wytłumaczenia z mojej strony, ponieważ tłumaczą się winni, a poza tym nie mam zwyczju wdawać się w pyskówki na forum.
To mój pierwsz i ostatni wpis na ten temat.

Mam nadzieję, że Norkowa po sprawdzeniu stanu psiaków i warunków w jakich mieszkają będzie spała spokojnie ;)

Link to comment
Share on other sites

Jestem pewna, że Norkowa i Mortes wiedzą co robią, a że dobro zwierząt to dla tych wspaniałych osób priorytet to rzeczywiście można spać spokojnie. Co do tego o czym pisze Makila, to trudno nie zgodzić się ze stwierdzeniem, że najłatwiej ocenia się to czego się nie zna, najczęściej ferując niesprawiedliwe wyroki. Oby wszystko odbyło się zgodnie z planem i aby sunie były już bezpieczne.

Link to comment
Share on other sites

[B]Nie chciałam tego pisać ...ale krew mnie zalewa... i żeby była jasnośc mojej wypowiedzi to nie jestem żadną przyjaciółką Makili i nie mam w tym żadnego interesu ...ale muszę napisać jaką ją kiedyś znałam ( a ludzie się przecież aż tak nie zmieniaja ) W ogóle ja dopiero od tygodnia wiem że Makila to właśnie ta osoba która kiedyś znałam .
Choć mój kontakt z Makilą urwał sie prawie 2 lata temu (a kiedyś miałam u niej sporo psiaków)
mogę z czystym sumieniem powiedzieć że nie znałam wrażliwszej osoby na krzywdę zwierząt niż Makila. Moje zwierzaki u niej zawsze wyglądały kwitnąco , pomimo wcześniejszego fatalnego stanu . Potrafiła wyciągnąc z niesamowitej traumy ( wręcz dzikości) Igusię która już od dwóch lat ma wspaniały dom . Toja i jej 7 szczeniaków które odbierałam od " rozmnażaczki" tylko dzięki Makili mają wspaniałe domy z którymi mam kontakt do dziś . Makila prawie wszystkie psiaki rozwoziła osobiście i sprawdzała domy .
Gdyby nie miejsce i troskliwa opieka Makili nie udało by sie pomóc wielu psiakom , wspominam np. stareńkiego Kubusia wyciągniętego z Kłaja . Piesio był ciezko chory , Makila jeżdziła z nim do miejscowego weta ktory pomógł jak umiał ...Piesio dzięki Makili znalazł wspaniałych ludzi na resztę swojego życia . Pomogła też Kaji ktora przywiozłam do niej w strasznym stanie z głębokiej świętokrzyskiej wsi ...Kaja przytyła i Makila osobiscie zawiozła ją do Słomnik do domu . Zrobiła też wizytę PA.
Takich historii z psiakami u Makili było wiele : Wielki Brutuś któremu jacyś idioci chcieli cyt" rozgnieśc jajka na murze" . Maks który mieszkał w rowie , Rufiś po ktorego Makila pędziła na autostradę bo ktoś do niej zadzwonił że jakiś bezmózgowiec własnie wyrz\uca tam psa . Oluś który potrącony przy zakopiance umierał w męczarniach też znalazł schronienie u Makili ... ma juz wspaniały dom ... Ojej ...tych historii było wiele ... nie sposób opisywać wszystkich ...
Do dziś u Makili mają psiaki ( w tym też na dożywocie) moje dwie przyjaciółki ( niesamowite zwierzoluby) z Krakowa . Są u Makili często i wiem że one maja rentgena w oczach i na pewno alarmowałyby gdyby tam coś złego się działo

Jeżeli ta osoba pomogła tak wielu " moim bezdomnym " psiakom to ja nie widzę żadnych argumentów żeby teraz przy jej pomocy nie postarać się pomóc tym trzem dzikuskom . Jeżeli nie do niej to zostaje mi zawieżć wśrodę do tego oprawcy - właściciela nie 2 sunie a 5 . A uwierzcie mi że odwiezienie w to ohydne miejsce choć jednej suni będzie dla mnie bardzo bolesne ...w końcu już prawie jedną łapka sa w lepszym świecie ... a i złapanie ich graniczyło wręcz z cudem ...będzie to dla mnie bardzo , bardzo trudne ...

I jeszcze dodam że wielu moim psiakom pomagała za darmo , jeżdziła z nimi na swój koszt do weta , rozwoziła do domów...

[SIZE=4]To oskarżenie Makili to ohydny paszkwil [/SIZE]
[/B]

Link to comment
Share on other sites

To nie wiem skąd zarzut że masz za dużą liczbę psów...Eva Gonzales czy mogłabyś wytłumaczyć o co Ci chodziło w wypowiedzi że sunie nie powinny jechać do Makili ponieważ ma za dużo psów? Bo nie bardzo rozumiem o co chodzi. Moim zdaniem liczba zwierząt w żadnym wypadku nie może być przeszkodą do tego żeby sunie pojechały. Przeszkodą mogłyby być zaniedbania, brak opieki weterynaryjnej itp. a na to z tego co czytam nikt się nie skarży.

Poza tym są jeszcze dwie sunie które będą musiały wrócić do chłopa... więc lepiej się skupmy teraz na znalezieniu im czegoś żeby wracać tam nie musiały a nie na szukaniu dziury w całym... bo jeszcze jest mnóstwo rzeczy do zrobienia. Trzeba dt dla szczeniaczków znaleźć.

Edited by Hałabajówka
Link to comment
Share on other sites

Ja dziś jadę do Makili zawieźć psiaki i powiem szczerze, że nie wyobrażam sobie teraz rezygnować! Wiem kto ma psiaki u niej i w jakim są stanie i ogólnie jakie tam warunki panują;) Dlatego jej ufam i tam oddaję nasze psiaki, wiedząc że idą w bardzo dobre ręce! Będę dziś tam, ale nie mam zamiaru robić kontroli a'la sanepid:) Po prostu jadę, normalne, że obejrzę miejsce bo chcę też poznać psiaki jakie tam są i tyle:D Mogę Wam opowiedzieć jak jest;) Ale nie będę robiła zdjęć a'la dokumentacja za czy przeciw;) Chyba, że tylko po to, żeby na fb wstawić i pokazać, że Makila i jej hotel zasługują na ocenę celującą!

Mortes i Hałabajówka mają rację! My mamy tam jeszcze tyle roboty! Mamy szczeniaczki które muszą mieć dt, bo inaczej skończą jak reszta;(
Mamy psiaki u Hałabajówki i będą u Makili- będziemy potrzebować pomocy finansowej!
Musimy kontrolować pracę nad kojcem, dowieźć budy itd:| Wykastrować psy! Po pachy roboty przed nami jeszcze!
A nie zapominamy też o Daisy i chcemy przeszukać las bo obawiamy się, że mogła się szczenić!

Link to comment
Share on other sites

Norkowa jeszcze musi nakarmić Tusię i Mamuske - Bestię ... no i posprzątać obydwóm ... a to bedzie wyzwanie :( Wczoraj była Pani Doktor u dziewczyn i oprócz nakarmienia nie dała rady posprzątać ... więc psinki maja brudno . Trzymaj się Norkowa ...żeby cię nie pożarły

Link to comment
Share on other sites

Własnie dzwoniłam do Norkowej i już wyjechali z domku z Muszka , Daszką i Nela ... Całe szczęscie Norkowa nie straciła palców choć z Mamuska nie było łatwo ... Mamuśka niestety krwawi z rany i własnie próbuje dodzwonić sie do pani Doktor ale na razie nie odbiera ...
Norkowa przyuważyła kto zjada jedzonko zostawiane koło domku To dwa mega wychudzone psiaki ktore na widok Norkowej uciekły w popłochu . Niestety to nie Dejzi :(

Link to comment
Share on other sites

Norkowa już wraca :) Pewnie jak dotrze do domciu to sama wszystko opisze ale ja juz wiem że wszystko dobrze poszło i Norkowa jest bardzo zadowolona z warunków u Makili a dziewczyny zachowały sie przyzwoicie ;) Teraz najtrudniejsze zadanie przed Makilą... kiedyś poradziła sobie z dziką Igusią to być może teraz też się uda ...
[B]No i my bedziemy uczciwsze od osób które żeby nie zapłacić Makili za psiaki oczerniaja ja teraz obrzydliwie... [/B]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...