Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Bieda z nędzą. Nikt nie pyta o psy, nikt nie dzwoni. W dodatku Sańka w ogóle nie akceptuje dużej, białej suki i wczoraj ja zaatakowała na spacerze wieczornym. Zwyczajnie podbiegła i skoczyła białej na plecy i zaczął się kocioł.

Jak TZ jest w domu to jest porządek, a jak zostaję sama to niestety psy wiedzą, że jestem beznadziejna i te duże to wykorzystują.

Panna Fąfel coś zaniemogła, straciła cała swoją energię dziś, w ogóle jest spokojna, nie biega, nie jest zainteresowana długimi spacerami, ale zjadła śniadanie.

Owca na deszczowym spacerze, nie wiadomo gdzie przód, a gdzie tył.
[img]https://lh4.googleusercontent.com/-K9CNfGAdi3Q/UnjVbOpDjVI/AAAAAAAAWKs/RYRI6NQxH_E/s480/039.JPG[/img]

Leżakowanie.
[img]https://lh6.googleusercontent.com/-pecudNn5KBU/UnjVZEu9zaI/AAAAAAAAWKU/VF7g-wWuRt8/s640/013.JPG[/img]

Ale o co chodzi?
[img]https://lh5.googleusercontent.com/-g4BfeDOErbs/UnjVblrWczI/AAAAAAAAWLE/1NfpGpWgJnY/s640/047.JPG[/img]

Uśmiechnięta Rozalinda Roxi i Jordi pilnujący żeby za dużo nie zjadła.
[img]https://lh3.googleusercontent.com/-eqpugfZdvdk/UnjVbwtbsEI/AAAAAAAAWLA/3qb2g67jP-M/s640/051.JPG[/img]

Posted

Mestudio, postaram się odebrać dziś wypełnioną ankietę od pani, o której rozmawiałyśmy - podaj mi proszę swojego maila na priv, to wyślę Ci skan i zobaczymy, czy nadal mamy tą nadzieję czy nie. Fotek jeszcze nie pokazywałam, bo wolałam najpierw załatwić ankietę... :kciuki:

Posted

[quote name='asiuniab']mestudio a co to za wielkolud na tym zdjęciu z białaską??[/QUOTE]

To jest właśnie Sańka, która nie lubi dużych psów jak się pojawiają. Sańka jest u nas od roku i nikt o nią nie pyta, a jest bardzo ładna i spokojna - pomijając niechęć do równych sobie.

Panna Fąfel jest bardzo chora, ma ponad 40 stopni temperatury, wczoraj już widziałam, że jest nijaka, ale jadła, a dziś to już masakra, a lecznica od 10 dopiero i trzeba taksówką jechać. Załamać się można.

Posted

Koszt leków i dojazdu do lecznicy z Panną Fąfel - 80 zł.

Koszt zamówionej dziś karmy - 128 zł

Na konto wpłynęła niespodzianka od Ziutki - 50 zł, bardzo dziękujemy.

[COLOR=#ff0000][B]Obecnie jesteśmy na minusie - -709,21
[/B][/COLOR]Do tego dochodzi minus prawie 300 zł na wątku przytuliskowym, o innych sprawach to już nie wspomnę.

Rozliczenie post 5 (Roksi jest rozliczana na swoim wątku bo ma własne fundusze).

Posted

[quote name='mestudio']Ona lubi chyba wszystkich, jest bardzo przyjazna i łagodna. Lubi też się bawić piłkami.[/QUOTE]

Założyłam watek na "szukam psa", mozna ją tu polecić?

[url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/248474-Szukamy-pieska-suczki-w-typie-labradora-czy-golden-retrievera-Warszawa?p=21506448#post21506448[/url]

Posted

[quote name='malagos']Założyłam watek na "szukam psa", mozna ją tu polecić?

[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/248474-Szukamy-pieska-suczki-w-typie-labradora-czy-golden-retrievera-Warszawa?p=21506448#post21506448[/URL][/QUOTE]

Myślę, że można. Suczka jest bardzo wesoła, wczoraj większość dnia bawiła się malutką, kocią piłeczką, sama ją sobie podrzucała, kulała, biegała za nią, sprawiało jej to dużą radość.

Posted

[quote name='mestudio']Koszt leków i dojazdu do lecznicy z Panną Fąfel - 80 zł.

Koszt zamówionej dziś karmy - 128 zł

Na konto wpłynęła niespodzianka od Ziutki - 50 zł, bardzo dziękujemy.

[COLOR=#ff0000][B]Obecnie jesteśmy na minusie - -709,21
[/B][/COLOR]Do tego dochodzi minus prawie 300 zł na wątku przytuliskowym, o innych sprawach to już nie wspomnę.

Rozliczenie post 5 (Roksi jest rozliczana na swoim wątku bo ma własne fundusze).[/QUOTE]

Jeszcze chwilunia - będzie bazarek już wysłałam zdjęcia do cioteczki Aldrumki (też mam problemy z netem tym bezprzewodowym,
w pracy chodzi jak ta lala - ja gorzej chodze w pracy :lol:)Wiem że to kropla w morzu potrzeb :-(

Posted

[quote name='cisowianka']Jeszcze chwilunia - będzie bazarek już wysłałam zdjęcia do cioteczki Aldrumki (też mam problemy z netem tym bezprzewodowym,
w pracy chodzi jak ta lala - ja gorzej chodze w pracy :lol:)Wiem że to kropla w morzu potrzeb :-([/QUOTE]

Każda kropla się przyda, bo jeszcze chwila i naprawdę przestanę się zajmować tymczasowaniem oraz przytuliskiem. Zwyczajnie mnie na to nie stać - suma jaka mamy na minusie to 2 miesiące ogrzewania domu zimą.
Nawet nie chcę wiedzieć ile dołożyliśmy mając osobne wątki dla każdego psa, teraz przynajmniej mam jakiś podgląd.
Pominę zniszczenia, koszty prania, środków czystości i kłopoty z zapychającym się notorycznie filtrem w pralce.
Przeszłam ostatnio na legowiska z ekoskóry, łatwe do wyczyszczenia i nie zbierające kłaków. Bardzo dobre rozwiązanie.

Posted

[quote name='Ziutka']Ewuś co z Fąflicą ???

Postaram sie na dniach zrobić jakiś bazarek[/QUOTE]

Kiepsko, dostała pięć zastrzyków, kroplówkę i zastrzyk na wynos. Leży sobie na werandzie w ciepełku, ale słabiutka jest bardzo. Ona rano miała ponad 40 stopni temperatury. Za kilka godzin powinno być widać czy dzieję się coś lepiej.

W ogóle nie wiemy o co chodzi, podejrzewamy babeszjozę, ale skąd niby, żadnych kleszczy na niej w tym roku nie znaleźliśmy, a u niej to od razu widać jak się przyczepi bo ma bardzo gładką sierść i tylko jeden raz w życiu miała kleszcza jak zwiała kiedyś diablica.

Posted

[quote name='Gusiaczek']Trzymam kciuk za Pannę F.

Mastudio - dzisiaj otrzymam ostatnią bazarkową wpłatę.
Wieczorem wszystko podliczę jeszcze raz i jutro Siwy zrobi przelew.
Trzymajcie się[/QUOTE]

O wydatkach pisałam tylko po to, żeby uświadomić niektórym, że to nie zabawa, i że sami nie damy rady dokładać takich ilości pieniędzy, po prostu nie damy rady.

Posted

[quote name='mestudio']O wydatkach pisałam tylko po to, żeby uświadomić niektórym, że to nie zabawa, i że sami nie damy rady dokładać takich ilości pieniędzy, po prostu nie damy rady.[/QUOTE]

wiem, wiem co autor miał na myśli ;)

niestety, wielu wydaje się, że to bułka z masłem ....

Posted

martwię się tą temperaturą Fąfel 40 stopni, to bardzo dużo:( też bym babeszjozę podejrzewała, ale bez kleszcza to chyba nie możliwe; no chyba że bolerioza, skoro kleszcz jakiś czas temu ukąsił??

Posted

[quote name='asiuniab']martwię się tą temperaturą Fąfel 40 stopni, to bardzo dużo:( też bym babeszjozę podejrzewała, ale bez kleszcza to chyba nie możliwe; no chyba że bolerioza, skoro kleszcz jakiś czas temu ukąsił??[/QUOTE]
Mój Ares
[*] miał trzy razy babeszjozę i ani razu nie znalazłam u niego kleszcza, nawet uschniętego, tylko małe czerwone miejsca w ktorych te kleszcze były.

Posted

4[quote name='Ziutka']Mój Ares
[*] miał trzy razy babeszjozę i ani razu nie znalazłam u niego kleszcza, nawet uschniętego, tylko małe czerwone miejsca w ktorych te kleszcze były.[/QUOTE]

Przykro mi z powodu Aresa. :lookarou:
TZmestudio

Posted

[quote name='mestudio']Fąflica powoli wraca do żywych, wyszła nawet na spacer się załatwić. Grzecznie śpi teraz na podusi, jest spokojna, jak nie Fąfel :-). Będzie dobrze.[/QUOTE]

musi być! :)
zdróweczka życzym całemu Stadu

Posted

[quote name='TZmestudio']4

Przykro mi z powodu Aresa. :lookarou:
TZmestudio[/QUOTE]
Minęło półtora tygodnia a ja nadal jak wstaje rano to, chce iść z nim na dwór :(
Wszystko było dobrze, przewrócił sie i nie mógł wstać, pojechałam do lekarza, zrobili badania krwi i wyszło, że ma jakiś krwotok.
Potem usg i decyzja, że trzeba operować - okazało sie, że ma nowotwory wielkości kalafiorów na nerce, wątrobie, śledzionie, trzustce i 2 litry krwi odessali z brzucha, naciekał guz z trzustki. W życiu bym nie pomyslala, że jest tak źle, dzień wcześniej brykał z labradorką i ze mną się bawił, miał apetyt, nic na to nie wskazywało, że ma tyle i takich guzów :(

A jak Fąfel sie dzisiaj czuje ?

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...