dogomania_user Posted September 6, 2013 Posted September 6, 2013 Mój około 15 letni mieszaniec przez ostatnie kilka tygodni mocno podupadł na zdrowiu. Rok temu było podobnie, nawet gorzej, ale kropłowki, paszteciki strzykawką do pyska i jakoś stanął na nogi. Teraz problem powraca - pies bardzo mało je, tylnie i przednie łapy ledwo wlecze, dużo pije. Wiem, że to już poważny wiek na psa, ale mimo wszystko chciałbym aby jeszcze pożył, dopóki macha ogonem i orientuje się co wokól niego się dzieje. Może polecicie jakiś lek wzmacniający i coś na apetyt ? Quote
gryf80 Posted September 7, 2013 Posted September 7, 2013 rady lady p radziłabym wziąśc sobie do serca jeśli kochasz swojego "seniora".jeśli mu cos dolega poważnego prep.wzmacniajace nic mu nie dadzą Quote
dogomania_user Posted September 7, 2013 Author Posted September 7, 2013 Rok temu przy podobnych objawach odwiedziłem kilku weterynarzy po kilka razy w różnych miastach - żaden nic nie poradził i chcieli ciąć brzuch, nie dając gwarancji czy przeżyje narkozę. Uratowała go kroplówka i moje karmienie na siłę. Prawdopodobnie było to jakieś zatrucie - tak podejrzewam. Generalnie gdy usłyszą jaki wiek psa, to widać brak większych chęci pomocy, tylko tłumaczenie starością. Quote
gryf80 Posted September 8, 2013 Posted September 8, 2013 podstawa sa badania krwi i moczu,to ze pies ma 15 lat wcale nie znaczy że wyniki bedzie miał beznadziejne Quote
Drkstesrs Posted September 9, 2013 Posted September 9, 2013 Kurcze noo tak macie racje wszystkie badania to na pewno ale no jak kroplówki i tego typu rzeczy na dłuższy czas pomogły to może właśnie w ten sam sposób wzmocnić pieska a te tyle łapki to pewnie w tym wieku już stawy siadają na to nic już nie poradzimy że słabe : / Quote
dogomania_user Posted September 15, 2013 Author Posted September 15, 2013 Badania krwi zrobione dwa dni temu. Niestety nieciekawie - problem z nerkami - tak jak poprzednio - tylko, że dużo gorzej. Wet nie daje większych szans na przeżycie i tylko na moją prośbę sprzedał mi kroplówki i pasztecik regenerujący. Niestety tym razem chyba się nie uda, z psem jest coraz gorzej - opada z sił nic nie je a nawet nie pije. Jeżeli do jutra nie będzie poprawy wet proponuje eutanazję. Nie wiem co robić, zawsze jest mała nadzieja, że może coś się poprawi, ale nie chciałbym też męczyć swojego przyjaciela. Ciężkie dni dla nas nastały :( Quote
gryf80 Posted September 16, 2013 Posted September 16, 2013 jeśli ma uszkodzone nerki to pies musi otrzymywac kroplówki dosc długo.to że nie pije nie powinno cie poniekąd dziwić-wszsytko dostaje w kroplówkach.po kilku dniach takiego nieustannego płukania mozna znów pobrac krew na sam profil nerkowy i wtedy sie dowiesz czy uszkodzenie postepuje Quote
dogomania_user Posted September 16, 2013 Author Posted September 16, 2013 Lokalny weterynarz twierdzi, że kroplówki są zbędne i dał bezpośrednio w żyłę 25ml glukozy i jeszcze jakiś inny lek. Sam nie wiem co robić i którego weterynarza słuchać a pies gaśnie w oczach. Quote
gryf80 Posted September 17, 2013 Posted September 17, 2013 jeśli pies ma chore nerki które słabo filtruja toksyny to musza byc"pobudzone"do działania przy pomocy leków a kroplówki pomagaja wypłukiwac subst.trujace z organizmu psa,więc kroplówki to podstawa,zobacz w dziale weterynaria w urologi temat o niewydolności nerek i jak sie to "leczy"(a tak nawiasem mówiac"możesz załozyc wątek własnie tam,raczej podpiać sie do tematu,a ten zamknac) Quote
dogomania_user Posted September 17, 2013 Author Posted September 17, 2013 Temat nieaktualny, Marcelek odszedł za tęczowy most dzisiaj rano. Pociesza mnie jedynie fakt, że staraliśmy się aby przeżył swoje życie jak najlepiej, zawsze otoczony miłością i pełną miską. Będzie nam Go bardzo brakowało... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.