Co na uspokojenie?

[rika]

Na wstępie zaznaczam, że nie miałam pojęcia w którym dziale to umieścić, więc jeśli wybrałam zły, proszę o przeniesienie.

Teraz do sedna:
Za tydzień jedziemy z psami nad morze. Dla Damona będzie to pierwsza tak długa podróż, a ogólnie nie przepada za jazdą autem i szukam czegoś, co by go uspokoiło. Zależy mi na tym, aby był to środek naturalny, ziołowy... Mamy stress out, ale Damon za nic w świecie tego nie weźmie w żadnej postaci, z niczym...
Czy ktoś może coś polecić?

[Skibka]

My zawsze dajemy Aviomarin ale to chyba nie środek ziołowy..

[rika]

Tylko, że Damon nie ma choroby lokomocyjnej ;) on się zwyczajnie denerwuje ;)

[Koszmaria]

u weta widziałam też Kalm Aid dla psów
ja miałam dla swoich kotów i rzeczywiście na większym luzie wzięły remont.czy psia wersja podziała na Twojego psiaka-nie wiadomo...
są też feromony D.A.P.
spytaj weta czy u psa można zastosować Hydroksyzynę-to by miało pewny efekt.

[gryf80]

feromony polecam(te opisane przez koszmarię)w sprayu dla zdenerwowanych bez ch.lokomocyjnej sa super.ale trzeba pamietać że działaja(te w sprayu oczywiście)nie dłużej niz 2 h i na 10 min przed podróza trzeba popsikać całą tapicerke w aucie.hydroksyzyna jest do kitu(przynajmniej u moich)kalm aid równiez.jest jeszcze prep.o nazwie stresnal ziołowy w syropie/zawiesinie,ale nie mam pojęcia jak działa,bo nie uzywałam.
kup dana rzecz wcześniej i ja zastosuj,żeby n ie bylo pózniej niespodzianek

[Koszmaria]

ja bym najpierw wypróbowała jakoś...żeby w dniu wyjazdu się nie okazało że wybrany środek nie działa i pies się męczy

[rika]

Nah, hydro nie będę próbować... A stosował ktoś jakieś ziołowe tabletki? Z chmielem na przykład? Zapytam weta o ten kalm aid i feromony... Oczywiście przetestuję wcześniej ;) nie miałam zamiaru podać czegoś po raz pierwszy w dzień podróży ;)


Swoją drogą- aż tak źle nie jest, ale wolałabym, żeby był spokojniejszy i trochę pospał...

[gryf80]

feromony chyba najtaniej przez neta zamowić,no i prawdopodobnie możesz dostac w zoo sklepie.sa jeszcze obroże o nazwie adaptil.poczytaj popytaj moze "pomoże"?

[mag602]

Ja stosowałam stresnal - faktycznie ziołowy, ale raczej jest tonizujący niż uspokajający. Potrzebowałam wyciszyć psa zabranego ze schroniska- i spełnił swoje zadanie. Ma tylko drobną wadę, że wzmaga diurezę i psina może częściej sikać. Kalm-aid też próbowałam - drugi pies panicznie bał się burzy- ale mam dziwne wrażenie, że po nim pies sie jeszcze bardziej denerwował, tylko mniej się ruszał. Ale to są tylko opinie moje i moich psów:lol:

[rika]

Poproszę zatem mamę, żeby zajrzała do zoologika po pracy- u mnie nie ma takich luksusów :lol:
Z netu wolę nie zamawiać, bo nie zdążę przetestować... Stress out zamówiłam w zeszłym tygodniu, a pies ruszyć nie chce, nawet mięsa nie zje z tym...
Ktoś mi polecił tabletki z chmielem- je też przetestuję- te akurat będę miała już dziś ;)