Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

No i w końcu dotarliśmy nad "nasze" jeziorko :). Kto myśli, że to był koniec wędrówki jest w błędzie... :evil_lol: Tu dopiero zaczęły się dyskusje i analizy, gdzieżby spocząć i zapiknikować, w którym udać się kierunku... Bazyli zapoznawał się z terenem na swój sposób.

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images28.fotosik.pl/287/0fa05d17d260593b.jpg[/IMG][/URL]

W końcu zapadła decyzja, że idziemy w prawo. I poszliśmy.

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images42.fotosik.pl/22/af938b5562c676b6.jpg[/IMG][/URL]

Ale prawo okazało się mocno podmokłe, więc wróciliśmy do punktu wyjścia, gdzie zastanawialiśmy się dalej, a zmęczony wędrówką, opadnięty z sił :evil_lol: białas zajął się konsumpcją, godną kozy :evil_lol:.

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images31.fotosik.pl/385/887b9a2ae33e6309.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images34.fotosik.pl/385/173730ac9632c871.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images37.fotosik.pl/22/88ca17d1d21a7085.jpg[/IMG][/URL]

W końcu poszliśmy w lewo. Takie nieco dłuższe lewo. Ale dotarliśmy tam, gdzie zamierzaliśmy :). Szkoda tylko, że słońce postanowiło udać się w odwrotną stronę... :roll:

Posted

[quote name='Aarionne']Maciaszku, czy myślałaś o karierze pisarskiej? Mogłabyś pracować z Bazylkiem w domu :cool3::cool3::cool3:[/quote]Myślałam, myślałam. Może nie od razu o karierze :evil_lol:, ale... Tylko wiecie, co innego podpisywać zdjęcia albo tworzyć krótkie historyjki, a co innego napisać np. książkę, w której akcja ma tworzyć pewną całość :roll:.


Kiedy wreszcie dotarliśmy na miejsce, co niektórzy postanowili uzupełnić płyny (pozostali odłożyli tę czynność na później, planując regulowanie gospodarki wodnej zgoła odmiennymi płynami :evil_lol:). I choć dobrze tego nie widać, zapewniam, że białas zapadł się w wodę, a nie w jakąś otchłań piekielną (chociaż właśnie to by mu się należało... ale o tym za moment).

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images47.fotosik.pl/22/dbca76dd57fb2712.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images33.fotosik.pl/390/495b083655e460a7.jpg[/IMG][/URL]

Po opiciu się jeziorkową wodą Bazyl odzyskał siły, wzrok i przede wszystkim węch, który momentalnie zaprowadził go pod siatkę oddzielającą polankę od młodnika.

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images46.fotosik.pl/22/4b9bb320a1e7e536.jpg[/IMG][/URL]

I tym razem, wyjątkowo, nie chodziło o dziką zwierzynę, o nie :mad:! I niestety, jak na złość, siatka w akurat tym miejscu była obniżona... Więc wystarczył tylko HOP i można było się delektować... wiadomo czym :angryy:.
A ponieważ było przestępstwo (zjadanie ludzkich odchodów nie jest, w naszym mniemaniu, bynajmniej czynem neutralnym...), była i kara!

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images32.fotosik.pl/384/1e18cc732da93398.jpg[/IMG][/URL]

3 minuty postoju w zimnej wodzie :diabloti:, po uprzednim wypłukaniu śmierdzącego ryja :mad:.

A po odbyciu kary było tak:

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images26.fotosik.pl/287/162e807889a2dbec.jpg[/IMG][/URL]

Opcje są 3.
Kara była zbyt słaba.
Kara była zbyt mocna i stąd radość po jej przeżyciu.
A może po prostu Bazyl postanowił, niczym mały chłopczyk, zakrzyknąć "nie bolało, nie bolało" :evil_lol:?

Posted

Maciaszkowa fota w wodzie i ta biegnąca super! :D milo sie ogląda Bazyliszka w innych odsłonach :)co do ludzkich g.... to wiem co czujesz :( dzisiaj Rufus usmarował nowy kaganiec...fuuuujjjjjjj...wody nie było ;(

Posted

[quote name='rufusowa']dzisiaj Rufus usmarował nowy kaganiec...fuuuujjjjjjj...wody nie było ;([/quote]Znam, oj znam :mad:. Ja daję delikwentowi komendę siad. Delikwent słysząc mój ton głosu siada od razu i bez mrugnięcia okiem :evil_lol:. Następnie zdejmuję kaganiec i wycieram go/zanurzam w trawę lub (gdy brak trawy) przegrzebuję nim ziemię (niczym grabiami). Po takim oczyszczeniu (oczywiście nie idealnym, ale w dużej mierze skutecznym) kaganiec wędruje z powrotem na pysk podpadniętego psa :).

Posted

[quote name='maciaszek']Znam, oj znam :mad:. Ja daję delikwentowi komendę siad. Delikwent słysząc mój ton głosu siada od razu i bez mrugnięcia okiem :evil_lol:. Następnie zdejmuję kaganiec i wycieram go/zanurzam w trawę lub (gdy brak trawy) przegrzebuję nim ziemię (niczym grabiami). Po takim oczyszczeniu (oczywiście nie idealnym, ale w dużej mierze skutecznym) kaganiec wędruje z powrotem na pysk podpadniętego psa :).[/quote]

ja czyściłam trawą....ale g...skutecznie się na kagańcu zagnieździło :mad: nawet po gorącym prysznicu śmierdziało :angryy:

a Rufus owszem usiadł..ale jeszcze sobie oblizywał kratki :mad::angryy::madgo::bad-word: zadowolony z siebie :mdleje:

dobra ide spac :) Kasia - marsz do łóżka! :loveu:

Posted

[quote name='rufusowa']Kasia - marsz do łóżka! :loveu:[/quote]Dobre sobie, hahaha :shake:. O godzinie, o której to pisałaś, siedziałam jeszcze w pracy... Spać poszłam po drugiej.



Po wariactwach trzeba było nieco odpocząć.
Ale tylko chwilkę i wciąż mając pana na oku (bo coś tam zaczął kombinować - wstawać, gdzieś się wybierać).

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images26.fotosik.pl/287/591aa19977a327eb.jpg[/IMG][/URL]

Jeszcze tylko krótka toaleta.

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images36.fotosik.pl/22/4c78e48017c343fb.jpg[/IMG][/URL]

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images45.fotosik.pl/22/aa9e684cd77dd04b.jpg[/IMG][/URL]

Podziwianie widoków.

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images41.fotosik.pl/22/597b8e10f82cdc29.jpg[/IMG][/URL]

I....
Aaaaa....
Chwila nieuwagi i....
Gdzie jest pan?

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images37.fotosik.pl/22/030c18be66ce4341.jpg[/IMG][/URL]

Posted

Nie, tam chyba go nie ma...

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images23.fotosik.pl/286/4c09096bff071a58.jpg[/IMG][/URL]

To może poszedł w tą stronę?

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images47.fotosik.pl/22/4406215675456d39.jpg[/IMG][/URL]

Albo tam?

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images50.fotosik.pl/22/ede019e7b469cdbf.jpg[/IMG][/URL]

Białas stał i rozmyślał. I zastanawiał się dlaczego, ach dlaczego, ten niedobry pan go ze sobą nie zabrał. I jak to się stało, że tak zniknął.

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images40.fotosik.pl/22/7f150c7bf8182898.jpg[/IMG][/URL]

Doszedł do wniosku, że następnym razem musi być znacznie bardziej czujny i uważny, a teraz nie pozostaje mu nic innego jak czekać...

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images31.fotosik.pl/385/2cc8480cdd5f119a.jpg[/IMG][/URL]

Posted

A ponieważ czekanie jest męczące i wymaga bardzo napiętej uwagi (co męczy jeszcze bardziej :evil_lol:) Bazylian postanowił usiąść.

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images23.fotosik.pl/286/fecd4fc330a5a092.jpg[/IMG][/URL]

Ale, jak się szybko okazało, siedzenie też nie jest najlepszą pozycją godną toczącego się procesu oczekiwania na powrót pana, więc siedzenie przeszło w leżenie. O ileż wygodniejsze! :eviltong:

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images24.fotosik.pl/287/33a6cced8b949978.jpg[/IMG][/URL]

A na koniec krótka historyjka o psie z wielką D :evil_lol:.
Czyli...
... zawsze sprawdzajcie z jakiej perspektywy Was fotografują! :evil_lol: :eviltong:

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images29.fotosik.pl/286/70b45d85536eb446.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images26.fotosik.pl/287/e7e5d12000d6130e.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images23.fotosik.pl/286/41f38a29e8cdc39d.jpg[/IMG][/URL]

Posted

[url]http://images24.fotosik.pl/287/33a6cced8b949978.jpg[/url]
jak zobaczyłąm to zdjęcie to miałam wątpliwości czy mu ogonka nie obciełaś :lol:
Fajne fotki ;).

Posted

[quote name='rufusowa']ło matko...tyle w pracy siedzieć...mam nadzieje, ze chociaz dzisiaj sie wyspałaś ;)[/quote]W sumie to aż tak dużo nie siedzę :). Wychodzę np. o 23.00, ale przychodzę za to na 15.00, czyli standard. Czasami zdarzają się dłuższe imprezy i wtedy moja "dniówka" (a raczej dniówko-nocówka) to 10-12 godzin.

[quote][URL]http://images24.fotosik.pl/287/33a6cced8b949978.jpg[/URL]
jak zobaczyłąm to zdjęcie to miałam wątpliwości czy mu ogonka nie obciełaś :lol:[/quote]On sobie sam tak obcina :evil_lol:.


Oczekiwanie było dłuuugie. Za długie jak na mały móżdżek Bazyliszka - nie był w stanie pojąć gdzie i dlaczego oddalił się pan.
Czy wróci?
Niby państwo powtarzają jak mantrę, że zawsze wracają, ale kto wie...
Najbardziej jednak próbował pojąć, swoim zmarszczonym czółkiem, dlaczego pan nie zabrał nas ze sobą. No i dlaczego pani tak spokojnie siedzi, zamiast biegać i go szukać :roll:.
Na takich właśnie rozmyślaniach białasowi upływał czas. Aż tu nagle!

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images36.fotosik.pl/22/29b978bdc1b1ebb6.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images46.fotosik.pl/22/0b3656c9ca79c2b8.jpg[/IMG][/URL]

Kiedy pan podszedł już wystarczająco blisko, ażeby Bazyl mógł doń podbiec, nie nadwyrężając się zbytnio (bo jak wiecie to leniuszek jest :evil_lol:), to:

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images47.fotosik.pl/22/c7c316de93ca61cc.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images33.fotosik.pl/390/3feaa5c864a5f62e.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images32.fotosik.pl/384/f315dde58cc8dd08.jpg[/IMG][/URL]

:) :loveu: :loveu: :loveu:


A ze spraw bardziej bieżących - umówiłam Bazylego na piątek na RTG serca u dr Gierka. Trochę się denerwuję...
Jakiś czas temu białas miał robione EKG i w zasadzie wyszło w porządku. Zaniepokoił tylko weta nieco jakiś jego fragment, który wskazuje na to, że białasowe serce może być troszkę powiększone i mieć tendencje do dalszego powiększania :(.
A zatem w piątek 2 zdjęcia (za jedyne 100 zł :roll:, ale Bazyl na szczęście jest ubezpieczony, więc PZU znowu będzie kręcić nosem :evil_lol:), głupi jaś, po którym Bazyli jest kompletnie nieprzytomny i... chwila prawdy...

Posted

[quote name='rufusowa']ja czyściłam trawą....ale g...skutecznie się na kagańcu zagnieździło :mad: nawet po gorącym prysznicu śmierdziało :angryy:

a Rufus owszem usiadł..ale jeszcze sobie oblizywał kratki :mad::angryy::madgo::bad-word: zadowolony z siebie :mdleje:

[/quote]
:evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:

Posted

[quote name='rwpb']Pan przyniósł drewno i...?[/quote]Jak to co ???!!!

Trzeba było pomóc panu nieść :evil_lol: :evil_lol: !!!!! :loveu: :loveu: :loveu:

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images42.fotosik.pl/22/d251b6f3a7a3e7db.jpg[/IMG][/URL]

TZ nie do końca był zadowolony (coś tam nawet mówił, że mu białas przeszkadza...), ale Bazyl twardo nie odstępował od swojego planu niesienia pomocy :evil_lol:.

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images50.fotosik.pl/22/41b0c0e8dd86a1af.jpg[/IMG][/URL]

Po doniesieniu, postanowił pomóc układać.

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images25.fotosik.pl/286/49142f742708096a.jpg[/IMG][/URL]

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images24.fotosik.pl/287/669c123cf8dc14e2.jpg[/IMG][/URL]

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images42.fotosik.pl/22/c8ce29272902d83b.jpg[/IMG][/URL]

Szkoda tylko, że po swojemu :evil_lol:.

Posted

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images38.fotosik.pl/22/a2834e7fe528b744.jpg[/IMG][/URL]

Nic go nie zrażało. Prośby, groźby, a nawet to, że go nieco prześwietliło... ;)

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images48.fotosik.pl/22/59c9a86fc73ed1bf.jpg[/IMG][/URL]

A nawet więcej niż nieco.

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images36.fotosik.pl/22/b533d7eb9719bbb7.jpg[/IMG][/URL]

Twardo dalej układał, układał i układał. Szkoda tylko, że potem TZ musiał zbierać, zbierać i zbierać :evil_lol:.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...