rufusowa Posted August 27, 2008 Posted August 27, 2008 już koniec historii? :placz: ale fajna była :loveu: a co do odzieży, to byłoby Ci do twarzy chyba w każdym kolorze :cool3: wiec jak Ci kiedys przyjdzie do głowy zmiana.. :evil_lol: Bazyli jest taki fajny :loveu: a rybka w tv w odbiciu - super fotka :evil_lol: co do fotki dzisiejszej, to ja dziękuję :diabloti: Quote
maciaszek Posted August 27, 2008 Author Posted August 27, 2008 [quote name='rufusowa']już koniec historii? :placz:[/quote]A no koniec... Ale mam kolejne fotki, tylko już nie z tak długich wypraw, więc nieprędko ujrzycie taką dłuuuugą historyjkę :shake:. [quote name='rufusowa']ja co do odzieży, to byłoby Ci do twarzy chyba w każdym kolorze :cool3: wiec jak Ci kiedys przyjdzie do głowy zmiana.. :evil_lol:[/quote]Już tak się przyzwyczaiłam do czerwonego i czarnego, że jak założę coś w innym kolorze (a zdarza mi się raz na ruski rok, zwłaszcza, że w szafie poza czerwonymi/czarnymi rzeczami mam z 5 sztuk w innych barwach), to czuję się co najmniej dziwnie :evil_lol:. [quote name='rufusowa']j co do fotki dzisiejszej, to ja dziękuję :diabloti:[/quote] [quote name='Katarama']ja poproszę tę fotke :)[/quote] Oj baby, baby... Jedna tak, druga nie. I co teraz? :mad: Mały kompromis :diabloti:, czyli link do zdjęcia. Kto chce zobaczy, kto nie ucieknie czym prędzej :evil_lol:. [url]http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=5e7130fe4c6a4e3a[/url] Quote
rufusowa Posted August 27, 2008 Posted August 27, 2008 [quote name='maciaszek'] [URL]http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=5e7130fe4c6a4e3a[/URL][/quote] fuuuj :eviltong: :evil_lol: Quote
maciaszek Posted August 27, 2008 Author Posted August 27, 2008 [quote name='rufusowa']fuuuj :eviltong: :evil_lol:[/quote]Fuuuuj to by było, gdybym zrobiła zdjęcie palców, a zwłaszcza jednego :diabloti:, a to nie jest fuuuuj, tylko ładna kompozycja w czerwieni, NO! Quote
rufusowa Posted August 27, 2008 Posted August 27, 2008 [quote name='maciaszek']Fuuuuj to by było, gdybym zrobiła zdjęcie palców, a zwłaszcza jednego :diabloti:, a to nie jest fuuuuj, tylko ładna kompozycja w czerwieni, NO![/quote] masochistka! o! :eviltong: teksańska masakra czy jak? :evil_lol: dziękuję, ze oszczędziłaś mi widoku palcy - szczególnie jednego :evil_lol: bo link by mnie zaciekawił i z pewnością bym looknęła :diabloti: Quote
rwpb Posted August 28, 2008 Posted August 28, 2008 Coś tu się chyba krwawe historyjki szykują :cool1:. [quote name='maciaszek'] Ponieważ niektórzy mieli prowadzić samochód, podział trunkowy był wyraźny i dla kierowcy dość przykry (choć lubi herbatę) ;).[/quote] Oczywiście Bazylek wybrał piffko :evil_lol: [quote name='maciaszek']Po powrocie do domu białas wyglądał tak: [URL]http://images30.fotosik.pl/262/67cdc10aea757c80.jpg[/URL] [/quote] Po piffku tak bywa... Quote
maciaszek Posted August 29, 2008 Author Posted August 29, 2008 [quote name='rwpb']Coś tu się chyba krwawe historyjki szykują :cool1:[/quote]:shake:, to był tylko taki mały akcencik. Nie mam zamiaru chlastać się codziennie :evil_lol:. [quote name='furciaczek']Tak se zagladam:loveu:[/quote]Cześć Zaglądaczu :) Chciałam Wam wrzucić fotki, ale fotosik się nie otwiera :mad:. Może potem zmieni zdanie... Quote
maciaszek Posted August 29, 2008 Author Posted August 29, 2008 Fotosik zaczął działać, ale teraz dla odmiany ja nie mam czasu..., więc tylko takie zdjątka: Tyle zostało z kości: [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images39.fotosik.pl/5/3f6ecee0d1a486fe.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images31.fotosik.pl/351/150290890b0f0b14.jpg[/IMG][/URL] A pisałam Wam już, że spotkaliśmy Michaela Jacksona????!!! [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images33.fotosik.pl/348/70205896044d2355.jpg[/IMG][/URL] I przecudne misie... :loveu: :loveu: :loveu: Gdyby ktoś urządził mi pokój takimi misiami wcale bym się nie obraziła :loveu:. A Bazyli chyba nie obraziłby się jeszcze bardziej, miałby z czego flaki wypruwać :evil_lol:. [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images33.fotosik.pl/348/293639790efc81cb.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images26.fotosik.pl/263/10adb0cf9c4fedd7.jpg[/IMG][/URL] Wracam do pracy... Quote
rufusowa Posted August 30, 2008 Posted August 30, 2008 ale dużo misiufff :loveu: szczęściara z Ciebie...mieszkasz tak blisko spodka i ocierasz sie o wielki świat :evil_lol: Quote
maciaszek Posted August 30, 2008 Author Posted August 30, 2008 [quote name='rufusowa']szczęściara z Ciebie...mieszkasz tak blisko spodka i ocierasz sie o wielki świat :evil_lol:[/quote]Jacksona akurat spotkaliśmy tu: [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images29.fotosik.pl/263/29908882ca8e2922.jpg[/IMG][/URL] A na dobry sen kilka fotek spacerowych, przydomowych. Z okrojonym komentarzem, bo mózg odmawia współpracy po 8 godzinach poświęconych na schroniskowe psy (wizyta w schronie, obrabianie zdjęć, wrzucanie na wątek, aktualizacja, itp....). [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images32.fotosik.pl/340/f61968e0734dca37.jpg[/IMG][/URL] Prawie jak w Grecji... ...a prawie robi wielką różnicę [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images25.fotosik.pl/262/31840cbccca5c5b7.jpg[/IMG][/URL] Iść czy nie iść? Skakać czy nie skakać? [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images24.fotosik.pl/263/2a01deb293c68b79.jpg[/IMG][/URL] Iść. Skakać! [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images32.fotosik.pl/340/0230daaad0e0e318.jpg[/IMG][/URL] Quote
rufusowa Posted September 1, 2008 Posted September 1, 2008 ale fajny ten Bazyli :loveu: prawie Grecja przypomniała mi Santorini - Bazyli pasowałby do wszechobecnej bieli :loveu: Maciaszku odwalasz kawał dobrej roboty w schronie...podziwiam Cie [img]http://www.yelims.com/IPB/Invision-Board-France-525.gif[/img] Quote
maciaszek Posted September 1, 2008 Author Posted September 1, 2008 [quote name='rufusowa']prawie Grecja przypomniała mi Santorini - Bazyli pasowałby do wszechobecnej bieli :loveu:[/quote]Ja bym raczej widziała go gdzieś w Afryce, stanowiłby ładny kontrast dla tubylców ;). [quote name='rufusowa']Maciaszku odwalasz kawał dobrej roboty w schronie...podziwiam Cie [IMG]http://www.yelims.com/IPB/Invision-Board-France-525.gif[/IMG][/quote]Dziękuję :oops:. Powiem, że znieczulica wśród ludzi mnie przeraża. I tym razem nie chodzi mi o znieczulicę wobec zwierząt (która w tym rzekomo katolickim kraju jest ogromna...), ale wobec ludzi. Rzecz miała miejsce w nocy, a ja ciągle nie mogę się do końca uspokoić... O w pół do drugiej obudziły mnie (o dziwo poszłam wcześniej spać, ale to chyba zasługa drinków, które wchłonęłam wieczorem ;)) huki, trzaski, krzyki i wrzaski. Najpierw, jeszcze zaspana, nie mogłam zidentyfikować skąd dochodzą, po chwili zajarzyłam, że niosą się przez komin wentylacyjny w kuchni. Przekleństwa, krzyki, płacz, głuche uderzenia... Krótko mówiąc facet lał kobitę, a ona wrzeszczała i prosiła, by jej nie bił :shake:. Wiedziałam, że to na pewno w naszym pionie, ale nie wiedziałam który numer mieszkania. Zadzwoniłam do ochroniarza (mamy ochronę w bloku) i zgłosiłam, że coś takiego ma miejsce i żeby wezwał policję. Niestety trafiłam na tego najmniej rozumnego i najbardziej olewającego i nie mogłam się z nim dogadać. Do tego jeszcze byłam zdenerwowana (ręce trzęsły mi się jeszcze potem przez dobrych 20 minut) i nie potrafiłam się dobrze wysłowić. A kilka pięter niżej dramat... :-( Kobita ze strachu zaczęła przepraszać (chyba, żeby faceta uspokoić), on nawalony (tak wnoszę z bełkotu, jaki z siebie wydawał), co chwilę jakieś niezidentyfikowane huki (jakby dom demolowali), w końcu on się trochę uspokaja, ona wylewa swoje żale, chwila ciszy. I zaraz od nowa. On zaczyna ją bić, on wrzeszczy "ratunku". Koszmar. W końcu słychać (po ponad godzinie!) pukanie do drzwi, gdzieś kilka pięter niżej. Jak się dziś dowiedziałam to właśnie była policja. Upomnieli, ostrzegli przed sądem grodzkim za zakłócanie spokoju, kobitę zapytali czy chce założyć facetowi "niebieską kartę" i zgłosić przemoc. Oczywiście odmówiła. (Oczywiście, jak mniemam, z 2 powodów - bo facet był obok i jakby usłyszał, że donosi na niego i zakłada "niebieską kartę, to pewnie by ją zatłukł, gdy policjanci by poszli, a drugi powód, to pewnie zwykły i banalny: bo nie wypada na własnego partnera donosić/bo go kocha/bo się go boi). Po wizycie policji, nie było już takich awantur, ale do 4 rano jeszcze co jakiś czas były krzyki i najwyraźniej raz na jakiś czas pan pani przyłożył. Przez to wszystko nie mogłam zasnąć, a jak udawało mi się przysnąć to budziłam się z walącym sercem... Dzisiaj zagadałam na ten temat innego ochroniarza. I wiecie co? Coś potwornego. Nikt, poza mną, nie zgłosił tej sprawy. Wszyscy udawali, że nie słyszą, choć tego NIE DAŁO się nie słyszeć. Nawet ludzie z tego samego piętra. Mimo tego, że w pewnym momencie bijący z bitą wyszli na korytarz (brzmiało to tak, jakby ona chciała uciec, ale nie zdążyła...). Rozumiem, że sąsiedzi bali się wyjść i zainterweniować (tym bardziej, że bijący ma ponad 2 metry wzrostu i jest słusznej postury), ale żeby nie zadzwonić na policję albo do ochrony, aby policję wezwała? Koszmar... Wygodniej się nie wtrącać...:shake: Sorrki, za tę opowieść, ale musiałam to z siebie wyrzucić... A na przeprosiny fotki :oops:. No idziesz? [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images33.fotosik.pl/348/e360cf25f21188c4.jpg[/IMG][/URL] Obserwacja terenu, z samej góry! [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images34.fotosik.pl/341/323309fb5a353c14.jpg[/IMG][/URL] My :). [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images30.fotosik.pl/263/b92d41b8110eeb72.jpg[/IMG][/URL] I napotkany na murku strassssssny pająk ;). [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images30.fotosik.pl/263/2b7c1aa191998654.jpg[/IMG][/URL] z którym stanęłam twarzą w "twarz". [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images29.fotosik.pl/263/da986c17c33adaad.jpg[/IMG][/URL] Quote
halbina Posted September 1, 2008 Posted September 1, 2008 po weekendowym wypadzie wracamy, a tu same horrory... zgroza po prostu... krew, pobicie... policja... pająki... no i pies rasy niebezpiecznej... Quote
rufusowa Posted September 1, 2008 Posted September 1, 2008 biedna cioteczka :-( współczuje....ja też bym się zdenerwowała :shake: a znieczulica jest straszna....kobiety mają jedyne wyjście zabrać manatki lub dzieci i manatki i się wynieść....na ulicę chyba, bo takiego drania, to prawo nie potępia....chyba ze by miała naocznych świadków ale ktory sąsiad się zgłosi? :shake: wracając do spraw szczęśliwszych - bardzo ciekawa ta Wasza fotka! :) pająków ja nie znoszę niestety wiec nie pochwale :eviltong: Quote
rufusowa Posted September 3, 2008 Posted September 3, 2008 :crazyeye: a co tu tak cicho? i ciemno? :helo::candle: mysle....skoro sie upomina o foty, to znaczy ze sama wkleiła...a tu fot niet :obrazic: :cool3: Quote
maciaszek Posted September 3, 2008 Author Posted September 3, 2008 Ale foch :evil_lol:. Wybacz, oj wybacz... Jakieś takie zalatane te dni ostatnie, a w pracy też roboty sporo... Ale już nadrabiam! Zmęczony trucht... [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images33.fotosik.pl/349/5c00ee3f6f9b0fb5.jpg[/IMG][/URL] Ale nagle... Coś tam jest! [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images34.fotosik.pl/341/1b8645a893442ce7.jpg[/IMG][/URL] Trzeba to KONIECZNIE sprawdzić. [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images31.fotosik.pl/348/9773e0732e2ffea9.jpg[/IMG][/URL] Ale to "coś", to jednak nie tu, to gdzieś dalej. Trzeba iść! [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images29.fotosik.pl/263/c77a74a7ea4e86a5.jpg[/IMG][/URL] Idziemy. [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images34.fotosik.pl/341/9f84f711d39bc9dd.jpg[/IMG][/URL] Quote
maciaszek Posted September 3, 2008 Author Posted September 3, 2008 Idziemy, a równo z nami odbicie ;). No, gdzie jest to "coś" ???!!! [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images32.fotosik.pl/340/91185c67bffc4ad1.jpg[/IMG][/URL] Długa to była droga, ale znaleźliśmy! [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images32.fotosik.pl/340/10eeb6b623a2a2d2.jpg[/IMG][/URL] Zdobycz została obwąchana i porzucona, co znaczy, że białas był bardzo zmęczony (normalnie by zamordował balonika...). Zdychanie w windzie. [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images23.fotosik.pl/262/8a19700e9b33a8b2.jpg[/IMG][/URL] I w domu. [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images24.fotosik.pl/263/26af4f15b174af59.jpg[/IMG][/URL] I koniec kolejnego spaceru :). Quote
rufusowa Posted September 3, 2008 Posted September 3, 2008 NO! :diabloti: balonik sie pęknął? :cool3: :evil_lol: Quote
maciaszek Posted September 3, 2008 Author Posted September 3, 2008 [quote name='rufusowa']balonik sie pęknął? :cool3: :evil_lol:[/quote]Nie, został tylko przepchnięty kagańcem kawałek dalej i kompletnie zignorowany ;). Quote
rwpb Posted September 3, 2008 Posted September 3, 2008 Biedny, zmęczony piesek :placz: Dobrze, że chociaż winda była. Quote
maciaszek Posted September 3, 2008 Author Posted September 3, 2008 Wielka prośba. Zajrzyjcie na ten wątek: [url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=10822559#post10822559[/url] Może Wy coś wymyślicie? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.