maciaszek Posted December 2, 2015 Author Posted December 2, 2015 Akurat od wczoraj mamy 2 kroki do tyłu. Mel się uwsteczniłł. Efektem czego jest sikanie w niedozwolonych miejscach. Izolowanie się. Niepewność. Mela znów jest na pół gwizdka. Próbuję rozgryźc o co chodzi. Mam wrażenie, że tak jej się zmieniło po wczorajszej porannej próbie nasikania w domu, którą przerwałam stanowczym (acz nie krzykliwym) "nie wolno", po czym zabrałam ją na spacer gdzie ładnie i normalnie się wysikała. Zepsułam psa? ;) A poważnie, to ciężko z nią pracować, jak ona taka nadwrażliwa jest... 3 x, duża świątynia powiadasz... hmmm... A dworzec jak Ci się podoba? Bo zdania bardzo podzielone są. I w ogóle co porabiasz w tych rejonach? Praca Cię tu przygnała? Quote
maciaszek Posted December 4, 2015 Author Posted December 4, 2015 Melutka na Bazylkowym legowisku... 1 Quote
furciaczek Posted December 5, 2015 Posted December 5, 2015 Trochę mi zejdzie z przeczytaniem zaległości, Melunia przesłodka jest :) Quote
Alicja Posted December 6, 2015 Posted December 6, 2015 Maleńtas z Melutka wg Bazylka myślę , ze ona faktycznie musiała mieć cieżkie życie :( Quote
maciaszek Posted December 19, 2015 Author Posted December 19, 2015 Liczę na to, że kiedyś przyjdzie czas, mego powrotu do tej biało-czarnej Bazylkowo-Melutkowej galerii i pisania na bieżąco co u nas. A na razie tylko fotki. Melutka malutka milutka w swoim nowym łóżeczku :) Bazylkowe legowisko bedzie nam służyć na balkonie. Nie byłam w stanie wynieść go z domu, oddać. Nie umiem tego przeskoczyć. Jeszcze nie :( Łosiu mój kochany, ciągle tęsknię i boli mnie jak zatracasz się w mej pamięci, znikasz... 1 Quote
Alicja Posted December 19, 2015 Posted December 19, 2015 Dziewczynka wyluzowana i ma zaufanie do Ciebie . Nasze posłanko jest w komórce .... TZ wszystko w dniu pożegnania spakował i wyniósł , teraz wiem jak bardzo to wszystko i jego bolało . Quote
maciaszek Posted December 23, 2015 Author Posted December 23, 2015 Pozytywnych, spokojnych, odprężających i ciepłych Świąt, dużo dobra i życzliwości wokoło, zdrowia i powodów do uśmiechu życzy nasza czwórka (ja, TZ, Mela i Bazylek, który wciąż gdzieś tu z nami jest...) Quote
Alicja Posted December 23, 2015 Posted December 23, 2015 Pozytywnych, spokojnych, odprężających i ciepłych Świąt, dużo dobra i życzliwości wokoło, zdrowia i powodów do uśmiechu życzy nasza czwórka (ja, TZ, Mela i Bazylek, który wciąż gdzieś tu z nami jest...) dziękuję z całego serducha pelnego psiej miłości Quote
soboz4 Posted December 24, 2015 Posted December 24, 2015 Również życzę Wszystkim spokojnych i zdrowych Świąt Bożego Narodzenia oraz szczęśliwego Nowego Roku! Quote
maciaszek Posted January 4, 2016 Author Posted January 4, 2016 No i Sylwester za nami. Pierwszy w domu od odejścia Bazylka... Znowu skojarzenia, gula w gardle... I znów mój jeden krok dalej. Mela też jakoś przetrwała. Z kilkunastoma atakami paniki. Toną pochłoniętych smakołyków ;), które miały odwracać uwagę od wystrzałów narastających od późnego wieczora. I przynajmniej kilkudziesięcioma odcinkami serialu "W ramionach miłości" :D Czyli Mela w moich albo TZta ramionach, szukająca ukojenia skołatanych sylwestrowymi strzałami nerwów ;) 1 stycznia było lepiej, choć 3 odcinki drugiego sezonu "W ramionach miłości" miały swoją "projekcję". Bo przez cały dzień jeszcze gdzieniegdzie strzelali. Teraz już luzik. A na koniec wszystkim życzę, by 2016 rok był lepszy niż poprzedni! No chyba, że poprzedni był super, to wtedy niech obecny go przebije albo przynajmniej mu dorówna ;) 3 Quote
3 x Posted January 12, 2016 Posted January 12, 2016 :) wpadłam się przywitać :) dzisiaj znów byłam w Katowicach i po raz pierwszy trafiłam na niespóźniony pociąg z Wiednia (do gdyni chyba) Zazwyczaj go odpuszczałam, bo co już mogłam wracać, to był min 100 minut opóźniony a dzisiaj taka niespodzianka, wpadam na stację 10 min przed odjazdem a tam zero komunikatów o opóźnieniu ! :) tak to ja lubię wracać do domu :) Quote
marianek Posted January 15, 2016 Posted January 15, 2016 Pozdrawiam ciotunie od Zuzi białostoczanki! Wujo manio Quote
soboz4 Posted January 15, 2016 Posted January 15, 2016 nie wiem dlaczego ale żadne zdjęcia mi się nie wyświetlają... dziwne, jak napisałam to się wyświetliły... czary jakieś Quote
maciaszek Posted January 15, 2016 Author Posted January 15, 2016 O 12.01.2016o22:26, 3 x napisał: :) wpadłam się przywitać :) Zatem cześć :) 4 godziny temu, marianek napisał: Pozdrawiam ciotunie od Zuzi białostoczanki! Wujo manio My również pozdrawiamy. 4 godziny temu, soboz4 napisał: nie wiem dlaczego ale żadne zdjęcia mi się nie wyświetlają... dziwne, jak napisałam to się wyświetliły... czary jakieś Bo nowe dogo jest dziwne :P Ale skoro widzisz fotki, to proszę. Trochę nieostra, ale... Quote
ania shirley Posted January 17, 2016 Posted January 17, 2016 Na ostatnim zdjęciu wygląda jak jamniczek. Quote
maciaszek Posted January 17, 2016 Author Posted January 17, 2016 16 godzin temu, Alicja napisał: ślicznota :) Nie zaprzeczę :) 6 godzin temu, 3 x napisał: jaka ona malutka :) Ano. Mam na pulpicie kompa fotkę Bazylka. Dziś spojrzałam na nią i pomyślałam: "matko, jaki On był wielki..." ;) 1 godzinę temu, ania shirley napisał: Na ostatnim zdjęciu wygląda jak jamniczek. Sporo osób widzi w niej jamnika. Nawet w realu :D 1 Quote
maciaszek Posted January 20, 2016 Author Posted January 20, 2016 Szalona i żarłoczna Melania rozpracowała, podczas mej nieobecności, pojemnik z jedzeniem i wchłonęła ok. pól kilograma karmy, czyli zapas na ok. 3 dni. Na szczęście więcej już w pojemniku nie było i na szczęście wyszłam na bardzo krótko. Bo jak wróciłam to znalazłam Melutkę Malutką Milutką z workiem po karmie na głowie (a w zasadzie na głowie, szyi i barkach), obijającą się o ściany i drzwi ;). Jak ona otworzyła ten kubeł to nie mam pojęcia. W każdym razie była bardzo zadowolona i gruba jak przynajmniej w połowie ciąży :)! Przymusowa głodówka była dla niej udręką, bo to jest terminator jeśli chodzi o jedzenie i trawienie - 20 minut po wchłonięciu tego ogromu karmy już chciała jeść :P I tak cały czas :D Wyczyn Meliśki przyczynił się do poczynienia przeze mnie przemeblowania i porządków w kuchni, więc nie ma tego złego.... :D Teraz jedzenie jest zdecydowanie poza zasięgiem głodomora. Quote
maciaszek Posted January 22, 2016 Author Posted January 22, 2016 No i wspólne pół roku za nami :)! Quote
kropi124 Posted January 22, 2016 Posted January 22, 2016 To musiał być przezabawny widok małej w tym worku :D haha ale wam ten czas zleciał, coo ;) Quote
Istar19 Posted January 22, 2016 Posted January 22, 2016 Mela ma pomysły takie jak Holi - tylko, że Holi przepada za fastfoodami ;) z tą torbą na głowie obijała się jakieś 5 minut...mieliśmy ubaw z biednego psa :( ale to papier, więc nic jej nie groziło ;) innym razem założyła obie na głowę i szyję pokrywę z kosza na śmieci...bo w nim grzebała i zaklinowała się jej głowa...dobrze, że kosz z elastycznego plastiku był, więc nie musieliśmy ciąć PS. ten czas leci ;) Quote
Alicja Posted January 30, 2016 Posted January 30, 2016 O 20.01.2016o17:22, maciaszek napisał: Szalona i żarłoczna Melania rozpracowała, podczas mej nieobecności, pojemnik z jedzeniem i wchłonęła ok. pól kilograma karmy, czyli zapas na ok. 3 dni. Na szczęście więcej już w pojemniku nie było i na szczęście wyszłam na bardzo krótko. Bo jak wróciłam to znalazłam Melutkę Malutką Milutką z workiem po karmie na głowie (a w zasadzie na głowie, szyi i barkach), obijającą się o ściany i drzwi ;). Jak ona otworzyła ten kubeł to nie mam pojęcia. W każdym razie była bardzo zadowolona i gruba jak przynajmniej w połowie ciąży :)! Przymusowa głodówka była dla niej udręką, bo to jest terminator jeśli chodzi o jedzenie i trawienie - 20 minut po wchłonięciu tego ogromu karmy już chciała jeść :P I tak cały czas :D Wyczyn Meliśki przyczynił się do poczynienia przeze mnie przemeblowania i porządków w kuchni, więc nie ma tego złego.... :D Teraz jedzenie jest zdecydowanie poza zasięgiem głodomora. szkoda , ze nie uwieczniłaś na fotce :D O 22.01.2016o19:55, maciaszek napisał: No i wspólne pół roku za nami :)! i kolejnych szczęśliwych dni , miesięcy i lat razem :) Quote
maciaszek Posted January 30, 2016 Author Posted January 30, 2016 2 godziny temu, Alicja napisał: kolejnych szczęśliwych dni , miesięcy i lat razem :) Dziękujemy :)! Quote
maciaszek Posted April 27, 2016 Author Posted April 27, 2016 A u nas zima... Jak pójdziemy prawą stroną to mamy wiosnę, a jak lewą to zimę ;) A przy okazji Melanka pozdrawia :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.