Galeria białasa argentyńskiego Bazyla :) Oraz Meli nieogara ;)

[furciaczek]

jaki slodki kleptoman:loveu::loveu:

Oj tak dlugi wlos latwiej usunac od tych wstretych malych igielek:shake:
Rozwiazanie jest stosunkowo proste... wystroj wnetrza i ciuchy musza byc pod kolor psa:evil_lol:

[maciaszek]

Śmiej się, śmiej, ale powiem Ci, że moja siostra zna dziewczynę, która po nabyciu goldena zmieniła całą garderobę na jasną. :roll:
A ja tak źle wyglądam w białym :placz: :eviltong:. I jak na złość ubieram się na czerwono i CZARNO :evil_lol:.
Zamiast zmiany ciuchów na jasne można je zmienić na ciuszki dżinsowe albo z grubego lnu - w te tkaniny krótkie kłaki prawie się nie wbijają! :)

[furciaczek]

Psa przefarbuj:diabloti:

[maciaszek]

To jest myśl! Na przykład czarny z czerwonymi łapami :evil_lol: :evil_lol: :diabloti: :diabloti:

[furciaczek]

chcialabym to zobaczyc:evil_lol:

[maciaszek]

[quote name='furciaczek']chcialabym to zobaczyc:evil_lol:[/quote]
Ja też, ale TZ już niekoniecznie :diabloti:.

[furciaczek]

Cio tam slychac u Bazyla i jego panci:loveu:

[maciaszek]

Ach, Bazyl ma teraz ciężkie życie (ale nie narzeka, bo jest :loveu:). Sporo siedzi sam, spacery też ma krótkie...:shake: Taki niedobry okres w życiu nas wszystkich. Obiecałam, że potem mu to wynagrodzę :roll:. No i niedługo zlikwidują stoiska targowe z terenu katowickiego Spodka i Bazyli będzie mógł powrócić na swoje ukochane tereny spacerowe :multi:.
A w związku ze wspomnianymi targami nasz białas przeżywa stresujące chwile. Oto dowód jego nerwowości: [url]http://www.youtube.com/watch?v=or5I269ZX7c[/url]
A co go tak wkurzyło? Jak myślicie? :lol:

[furciaczek]

oj jaki piekny:loveu:

mam nadzieje ze bedzie fotoleracja z powrotu na te ukochane tereny:cool3:
hmm pojecia nie mam co go zdenerwowalo...samochody?

[maciaszek]

[quote name='furciaczek']hmm pojecia nie mam co go zdenerwowalo...samochody?[/quote]
Nie kochana, nie samochody :shake:.
To trudna zagadka do rozwiązania. Nie będę Cię męczyć :razz:.
Bazyl ceni sobie spokój we własnym domu i bardzo zdenerwowała go ta banda czarnych umundurowanych grających górników :):

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images13.fotosik.pl/81/2a1cd83686de4066.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images29.fotosik.pl/79/ae937170c4a93bee.jpg[/IMG][/URL]

Nie udało mi się ująć panów w trakcie grania, bo wtedy "kręciłam" Bazyla, dlatego na fotkach panowie są już w lekkim rozgardiaszu :lol:.

[furciaczek]

hehe nie wpadla bym na to:evil_lol:

I wcale mu sie nie dziwie ze sie zdenerwowal, ja tez lubie cisze i spokoj we wlasnym domku:loveu:

[Kiłi]

A co mu będą pod oknem hałasować!!:evil_lol:

[maciaszek]

[quote name='Kiłi']A co mu będą pod oknem hałasować!!:evil_lol:[/quote]
Prawda! Choć to okno trochę wysoko, bo na 13 piętrze...:evil_lol:.

A wracając do poruszanego tu wcześniej tematu Bazyla, oczekującego na to aż coś spadnie ze śniadaniowych talerzy państwa - fotki dokumentujące to właśnie zdarzenie:
[SIZE=1]Proszę nie zwracać uwagi na wzór na ścianie i jego dziurawą (to sprawka białasa!), miejscami, jakość (marną... remoncik by sie przydał...) :roll:[/SIZE]

"Czego chcesz?"
[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images13.fotosik.pl/81/70151688951b3060.jpg[/IMG][/URL]

"Dajcieeeee jeeeeeść..." :evil_lol:
[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images21.fotosik.pl/413/80849912586b380f.jpg[/IMG][/URL]

Ten uroczy mokry zawijas na łóżku to oczywiście odbity ślad obślinionego pyska :eviltong:.

[ewatr]

[quote name='maciaszek'].
i bardzo zdenerwowała go ta banda czarnych umundurowanych grających górników :):




[/quote]

Normalka :diabloti: mój nie lubi wcale - jak mu sie jakis podejrzany tłum po oknami kręci a najbardziej nie lubi ludzi wracających z koscioła :evil_lol:;)
i to wszędzie nie tylko w domu działa ;)
bylismy na wczasach w Kudowej i maluszek autentycznego szału dostawał na panie idace z wieczornej mszy :evil_lol: a normalnie to serio oaza spokoju i zrównoważenia :eviltong:

[furciaczek]

Piekna mordeczka:loveu: i jakie fajne ozdoby robi na lozku:evil_lol:

[Angel_]

Obejrzaam te filmiki jak ogląda TV :loveu:
Boski jest :lol:
Szczególnie zwala mnie z nóg jak siedzi pupą na kanapie a przednie łapy spokojnie na ziemi opiera :D

Cudeńko :loveu:

[maciaszek]

[quote name='aNiOlEcEk']Obejrzaam te filmiki jak ogląda TV :loveu:
Boski jest :lol:
Szczególnie zwala mnie z nóg jak siedzi pupą na kanapie a przednie łapy spokojnie na ziemi opiera :D

Cudeńko :loveu:[/quote]
Też lubię ten filmik :).
A to jego siedzenie to już, że tak powiem, klasyka ;). Nie wiem czy o tym pisałam, ale kiedyś siadł tak w tramwaju. Szkoda, że nie miałam wtedy aparatu. Ujęłabym tą pozę i miny ludzi...:evil_lol:.

[furciaczek]

no chcialabym zobaczyc miny tych ludzi:evil_lol:

[Jenny19]

maciaszku tak z ciekawości zapytam czym się kierowałaś wybierając tę rasę? gdzieś pisałaś że twoja rodzina miała zawsze jamniki a tu dog argentyński dość duża zmiana w gabarytach:evil_lol:

[maciaszek]

He, he... miny były dobre :). Chociaż niektórzy byli zbulwersowani :eviltong: (ale szybko im przeszło, bo Bazyl posiedział tylko minutkę i doszedł do wniosku, że stanie i balansowanie ciałem jest jednak wygodniejsze).

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images21.fotosik.pl/418/a8c10d411e231d31.jpg[/IMG][/URL]

Awanturnik:

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images27.fotosik.pl/81/2f996a74d567dab5.jpg[/IMG][/URL]

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images13.fotosik.pl/86/7e97f35d4c01a18a.jpg[/IMG][/URL]

[maciaszek]

[quote name='Jenny19']maciaszku tak z ciekawości zapytam czym się kierowałaś wybierając tę rasę? gdzieś pisałaś że twoja rodzina miała zawsze jamniki a tu dog argentyński dość duża zmiana w gabarytach:evil_lol:[/quote]
A to było tak. Siała baba mak...:evil_lol:
Wersje są dwie. Wybór należy do Ciebie :).

1. Wersja TZa.
TZ miał kiedyś DA i ta rasa bardzo przypadła mu do gustu. Kiedy zaczęliśmy rozważać nabycie psa doszłam jakoby do wniosku, że DA utrzyma przy mnie chłopa przez dobrych kilka lat :evil_lol:.

2. Wersja moja.
Na czwartym roku studiów zaczął mi strasznie doskwierać brak psa (w domu zawsze były psiaki) i powoli zaczęłam się rozglądać za jakimś czworonogiem. Pierwszą koncepcją było wzięcie psa ze schroniska. Byliśmy w łódzkim schronie, wybraliśmy psa, ale okazało się, że jest jeszcze na kwarantannie. Jak przyjechaliśmy po niego po 10 dniach dowiedzieliśmy się, że pies jest poważnie chory. Dziś wiedziałabym, że to na 99% kaszel kenelowy, ale wtedy straszono nas nosówką. To i względy finansowe zadecydowało, że go nie wzięliśmy... Do dzisiaj mam wyrzuty sumienia i nie umiem o tym spokojnie myśleć :-( :placz:. Dziś, mając większą wiedzę (choćby z dogo) nie wahałabym się. Cały czas mam nadzieję, że psiur wyzdrowiał i ktoś go wziął. I nie mogę zapomnieć tych oczu...:-(
Tak mnie to trzepnęło, że potem bałam się już jechać do schronu.

Po jakimś czasie TZ zobaczył na ulicy, na której mieszkaliśmy, doga argentyńskiego. Ja nigdy wcześniej nie widziałam DA na własne oczy, więc namierzyliśmy (wypytując dzieciaki :lol:) ludzi i wparowaliśmy im do domu :evil_lol:. Podpytaliśmy o wszystko (a zwłaszcza ja pytałam), pogłaskaliśmy psiaka i... spodobały mi się DA.
Z jakieś 2 tygodnie później poszliśmy na międzynarodową wystawę psów w Łodzi i tam zobaczyłam kolejne DA. I wpadłam :loveu:.
Półtora miesiąca później mieliśmy już swojego własnego małego Bazylka :loveu: :loveu:

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images20.fotosik.pl/347/6ee4ddcdb9808f81.jpg[/IMG][/URL]

A poza tym zawsze wolałam większe psy!

[Angel_]

Bo duże jest piękne :loveu: :lol:

[VitisVini]

hej to ja huhu, strasze po północy:evil_lol:
Wpadłam was pomolestować ale przez chwilę żeby kulturalnie było to pogadam w temacie:lol:
Ja na przykład zawsze chciałam mieć doga niemieckiego ale jak co do czego przyszło to stwierdziłam , że mi się nie zmieści na metrażu, szczególnie że schody mam wąskie i strasznie strome a naczytałam się, że dogom to byle co szkodzi i bach skręt żołądka mają. No to z bólem serca zaczełam rozglądać się za jakąś inną rasą i przez przypadek napatoczyłam sie w necie na zdjęcie 2 DA, w tle surowe zimowe pole a te stoją, "wzrok dziki suknia plugawa " że sparafrazuję nie pamiętam którego już wieszcza:eviltong: Strasznie mi się ich ponure geby spodobały bo sam jestem ponurakiem i stwierdziłam, że to pies dla mnie i też dog w dodatku. Srodze się zawiodłam bo moja panna to najmilsze i czułe stworzenie jakie tylko można sobie wymażyć.Wszytkie pozy Bazylkowe w łóżku ma przerobione( yyy jak to brzmi:lol:) , one to chyba mają w genach to tulanie sie i sypianie z właścicielem.A małe to już w ogóle rozkoszne, Bazyl ma najładniejszy serduszkowaty nosek jaki widziałam u DA.
No a teraz do rzeczy:diabloti:
Przyjdzie moi mili chociaż pokibicować na ten wątek

[URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=81936&page=5[/URL]
Znalazła tam dziewczyna na działce takie cuś
(sorry Bazylku za wpiep.... się w twoja galerię:oops:)

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/99f82ca0b6d8474c.html"][IMG]http://images26.fotosik.pl/84/99f82ca0b6d8474cm.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=2ed0010d19b65997"][IMG]http://images23.fotosik.pl/84/2ed0010d19b65997m.jpg[/IMG][/URL]

Wyrzucony prawdopodobnie, oblazły z sierści, cudem przeżył bo jak się pojawił to ledwo się czołgał. Zabieramy go do warszawy na leczenie. Trzymanie kciuków potrzebne na gwałt.

[furciaczek]

Im wiekszy pies tym lepszy:loveu:
a to przeslodkie:loveu:
[url]http://images20.fotosik.pl/347/6ee4ddcdb9808f81.jpg[/url]

kciuki za lysolka...

[maciaszek]

Bazylek kazał przekazać, iż nie gniewa się wcale, a wcale z powodu lekkiego odbiegnięcia od jego tematu. Trzeba pomagać, rzekł i zapadł w sen ;).
Jutro prześledzę wątek, bo dziś już powoli na pychol padam...