maciaszek Posted November 9, 2011 Author Share Posted November 9, 2011 To jeśli masz jeszcze gdzieś w domu tą oprawkę to na allegro można kupić same żarówki. Wychodzi znacznie taniej :). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted November 9, 2011 Share Posted November 9, 2011 No wlaśnie nie wiem gdzie mam .... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rasowa2410 Posted November 11, 2011 Share Posted November 11, 2011 Witam się u Wielkoluda :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maciaszek Posted November 12, 2011 Author Share Posted November 12, 2011 I my witamy :). Chwila pełna napięcia... TZ obrabia kurze łapki ;). [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images10.fotosik.pl/182/b4f49699e07c3428.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted November 12, 2011 Share Posted November 12, 2011 najważniejsze aby TZ nie oblizywał paluszków ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maciaszek Posted November 13, 2011 Author Share Posted November 13, 2011 Jest gorzej ;) - białas musi się podzielić galaretą z TZtem, bo oboje lubią takie "rarytasy" :). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted November 13, 2011 Share Posted November 13, 2011 [quote name='maciaszek']Jest gorzej ;) - białas musi się podzielić galaretą z TZtem, bo oboje lubią takie "rarytasy" :).[/QUOTE] no to rozumię dlaczego białasek pilnuje :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maciaszek Posted November 15, 2011 Author Share Posted November 15, 2011 Cholera... Minęło półtora miesiąca i powtórka z rozrywki :(. Zaostrzenie zapalenia stawów :(. Białas pije jak smok. Sika jak pompa strażacka. Jutro pewnie czeka nas wizyta u weta i kolejne zastrzyki/tabletki. Na teraz zadzwoniłam lecznicy i zapytałam jak często mogę mu podawać Pyralgin. Czy tylko jedną tabletkę na noc, czy po kilku godzinach znowu można mu ulżyć. Ech :(. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted November 15, 2011 Share Posted November 15, 2011 Pogoda paskudna jest i temu też tak :( Bazylek chodzi już w ubranku ?? Nam pani wet przykazała już ubierać . Zaciskamy :kciuki: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
soboz4 Posted November 16, 2011 Share Posted November 16, 2011 [quote name='maciaszek']Cholera... Minęło półtora miesiąca i powtórka z rozrywki :(. Zaostrzenie zapalenia stawów :(. Białas pije jak smok. Sika jak pompa strażacka. Jutro pewnie czeka nas wizyta u weta i kolejne zastrzyki/tabletki. Na teraz zadzwoniłam lecznicy i zapytałam jak często mogę mu podawać Pyralgin. Czy tylko jedną tabletkę na noc, czy po kilku godzinach znowu można mu ulżyć. Ech :(.[/QUOTE] Gajeńka też chora, pogoda no i brat zabrał ją w góry, biedne białaski w taki ziąb... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jasza Posted November 16, 2011 Share Posted November 16, 2011 Ciepła dla Bazylka - ta pogoda wszystkich wykańcza. Mało światła, ponuro, paściasto...:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maciaszek Posted November 17, 2011 Author Share Posted November 17, 2011 Kurcze, wysmażyłam elaborat i mi go wcięło. Wrrr... :mad: Wiem, że nic nie wiem. Bazyl ciągle dużo pije. Mniej niż przedwczoraj, ale wciąż dużo. I często sika, jak łatwo się domyśleć. Wczoraj natomiast przestał robić kupalony, a zanim się to stało to robił coraz mniejsze, coraz mniejsze, coraz mniejsze. Ponieważ na 99% wykluczyliśmy z TZtem zatkanie jelit (czymś połkniętym), podałam mu olej parafinowy. Wygląda na to, że to było zatwardzenie jakieś, bo go odetkało. Przynajmniej na chwilę, bo dziś po południu znowu nic nie zrobił. Ale może po prostu nie miał czym? Poszłam dziś z nim do weta. I dalej nic nie wiem. USG jamy brzusznej wykazało powiększoną wątrobę i powiększone naczynia krwionośne na niej. Tak samo było pod koniec sierpnia, kiedy to jeszcze dodatkowo, mimo powiększenia i tkliwości, wyniki wątrobowe były idealne (z czego wynikałoby, że wątroba pracuje dobrze). Może więc już taki urok białasowej wątroby, która jest już "zmęczona" życiem i stąd jej powiększenie? Tylko dlaczego zażywany od 2 miesięcy Hepatil Complex niczego nie poprawił? Poza tym na USG słabo widoczny jest rdzeń nerki. Reszta narządów w porządku. Lekka temperatura. I znowu podejrzenie w kierunku stawów. A może trochę jednak i wątroby. Bazyl dostał zastrzyk przeciwzapalny, jutro ma się pojawić na następny. Znowu schudł. Waży teraz 56 kg. Nie wiem czy się martwić czy cieszyć :roll:. Bo to albo objaw choroby jakiejś :-( albo efekt konsumowania (od 2 miesięcy) nowej karmy. Pod koniec sierpnia ważył ponad 59 kilo, 1 października: 57,60, a teraz: 56,05. I bądź tu mądry człowieku. Co mu jest? Dlaczego to się powtarza? Czy to na pewno stawy? Tym razem nie miał żadnych widocznych dolegliwości z ich strony. A może to jednak coś z wątrobą? Pasuje do niej i gigantyczne pragnienie i epizod z zatwardzeniem. No i na USG wątroba powiększona. Ale za to wyniki dobre. A może to jeszcze coś innego? Jak tu dociec w czym tkwi problem? :shake: Nienawidzę takiej niewiedzy. A może coś złego dzieje się w organizmie białasa i trzeba się uprzeć, poszukać a nie odpuszczać, bo lek przeciwzapalny pomoże? A może to nic przewlekłego i strasznego skoro kilka zastrzyków przeciwzapalnych załatwia sprawę (przynajmniej na jakiś czas)? Biedak mój kochany... Taki dziś zmęczony już był. Oczka przekrwione. Mało siły. Zapadnięte "policzki". Spacer nóżka za nóżką. :( ----------------- Rozmawiałam przed chwilą z "naszym" wetem z Tychów. Zaczynam się zastanawiać czy do niego nie podjechać... On by Bazyla zbadał bardzo dokładnie. Chce znaleźć przyczynę. Kombinuje. Na razie powiedział mi jakie badania jeszcze można ew. zrobić, co sprawdzić, o co zapytać. A ja kombinuję jak to jutro zrobić. Bo "nasz" wet na Ordona jest po południu, kiedy ja będę w pracy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted November 17, 2011 Share Posted November 17, 2011 Kurcze ...i tu zmartwienie ... myślę , ze dobrze by było skonsultować Bazylka u innego weta , moze inne spojrzenie , może jakiś szczegół pozwoli wyjaśnić tajemnice chorowania . Co do wagi to myślę , ze jednak karma ,aczkolwiek sama też zachodzę o głowę w przypadku Ozzulca czy karma czy choroba .... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maciaszek Posted November 17, 2011 Author Share Posted November 17, 2011 Kurcze, znowu nie było kupalona... Co jest?! Poza tym jest lepiej. Bazyl mniej pije, spokojniej śpi. Zobaczymy jaka będzie noc. TZ mówi, żeby wstrzymać się na razie z dodatkowymi badaniami. Sama nie wiem. [B]Alicjo[/B], zapomniałam wcześniej odpowiedzieć na Twoje pytanie, odpowiadam więc teraz - białas chodzi w kubraku, już od ładnych kilku dni. Zrobiłam mu taki dłuższy, opadający na zadek, żeby stawy dobrze zasłaniał. Tylko muszę troszkę go ulepszyć, żeby się nie przesuwał i żeby wiatr go nie podnosił. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
soboz4 Posted November 18, 2011 Share Posted November 18, 2011 Bardzo się cieszę, że Bazylkowi lepiej, Gaja cały czas na środkach p.bólowych, nie najlepiej z jej stawami. Nie bawi się, nie biega, nawet apatyt nie ten co zawsze, tylko śpi... Kiedy wreszcie będzie wiosna???? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jasza Posted November 18, 2011 Share Posted November 18, 2011 Maciaszku, ja w takich sprawach za wiele nie poradzę...może tylko konsultację z Waszym weterynarzem w Tychach...nie wiem.... Ściskam mocno. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted November 18, 2011 Share Posted November 18, 2011 [quote name='maciaszek']Kurcze, znowu nie było kupalona... Co jest?! Poza tym jest lepiej. Bazyl mniej pije, spokojniej śpi. Zobaczymy jaka będzie noc. TZ mówi, żeby wstrzymać się na razie z dodatkowymi badaniami. Sama nie wiem. [B]Alicjo[/B], zapomniałam wcześniej odpowiedzieć na Twoje pytanie, odpowiadam więc teraz - białas chodzi w kubraku, już od ładnych kilku dni. Zrobiłam mu taki dłuższy, opadający na zadek, żeby stawy dobrze zasłaniał. Tylko muszę troszkę go ulepszyć, żeby się nie przesuwał i żeby wiatr go nie podnosił.[/QUOTE] jeśli chodzi o kupalonka , kup syropek Lactulosum , na zaparcia jest dobry i bezpieczny co do kubraczka , sama już myślałam co zrobić aby sie nie przesuwało i myślę nad jakąś tasiemką pod brzuszkiem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JOMA Posted November 18, 2011 Share Posted November 18, 2011 Może jakiś transporcik potrzebny :razz: - i pogaduchy przy okazji :eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maciaszek Posted November 18, 2011 Author Share Posted November 18, 2011 [quote name='soboz4']Bardzo się cieszę, że Bazylkowi lepiej, [/QUOTE]Lepiej, choć nie do końca. Cały czas ma problem z kupalonami. Dziś rano zrobił, normalną, ale TZ mówił, że ma wrażenie, jakby białasa coś przy tym bolało. Może wet miał rację kiedy powiedział, że Bazyl sam podświadomie nawet wzbrania się przed robieniem kup, bo wtedy musi przykucnąć - to raz, a dwa, kiedy się napina to może są jakieś uciski stawów biodrowych i ból się powiększa? [quote name='soboz4']Gaja cały czas na środkach p.bólowych, nie najlepiej z jej stawami. Nie bawi się, nie biega, nawet apatyt nie ten co zawsze, tylko śpi...[/QUOTE]Biedna Gaja :(. Mam nadzieję, że szybko jej się polepszy! [quote name='soboz4']Kiedy wreszcie będzie wiosna????[/QUOTE]No właśnie?! W zasadzie to mogłaby być tylko wiosna. Ale taka ciepła i niezbyt deszczowa ;). Nie dość, że ogólnie lubię tą porę roku to dla białasa jest obecnie najlepsza. W lecie za gorąco - serce niedomaga. Jesienią, zimą - posłuszeństwa odmawiają stawy. Teraz co prawda nie tęsknię za najbliższą wiosną i latem, bo wtedy będziemy otwierać okna (bez tego raczej nie da rady, zwłaszcza, gdy na zewnątrz ciepło bardzo), a to spowoduje, że spać przestaniemy. Budowa pod naszymi oknami idzie pełną parą. Hałas teraz jest do wytrzymania, bo... okna zamknięte. Przy otwartych spać będą mogli chyba tylko głusi i półgłusi, kiedy położą się na słyszącym uchu ;). A pracować panowie zaczynają dość wcześnie, bo o 6. I wolno im. Dziś nawet zaczęli po 5, ale tego już im nie wolno, więc na nich nakablowałam :diabloti:. [quote name='Jasza']Ściskam mocno.[/QUOTE]Dzięki. :loveu: [quote name='Alicja']co do kubraczka , sama już myślałam co zrobić aby sie nie przesuwało i myślę nad jakąś tasiemką pod brzuszkiem[/QUOTE]Bazyl ma gumę, przechodzącą przez klatkę piersiową i w tej części kubrak się nie kręci. Najgorzej z tym tyłem, który właśnie powinien być najlepiej zabezpieczony. Ciężko tam puścić tasiemkę. U suki by się dało, ale u psa... ;). Myśleliśmy, żeby zrobić gumy od spodu "klap", które zwisają na boki tylnych nóg. I tak, jak pod brzuchem się gumę przeciąga, tak przeciągać ją pod każdą z tylnych nóg, powodując tym lepsze trzymanie się kubraka. Nie wiem czy dobrze to wytłumaczyłam :oops:. [quote name='JOMA']Może jakiś transporcik potrzebny :razz: - i pogaduchy przy okazji :eviltong:[/QUOTE]No nie żartuj. Przecież nie będziesz tu po nas specjalnie przyjeżdżać... Pogaduchy mile widziane :loveu:, ale nie żebyś specjalnie po to takie kursy robiła! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JOMA Posted November 18, 2011 Share Posted November 18, 2011 Dla Bazyla wszystko :loveu: - teraz wet na wsi mieszka i z najbliższego autobusu 15 min całkiem sporym pieszkiem trza drałować :razz: - do mnie aż 16 min :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maciaszek Posted November 19, 2011 Author Share Posted November 19, 2011 Joma :loveu:. Białas przeszedł z zastrzyków na tabletki. Teraz testować będziemy Onsior. Jest lepiej z piciem, z samopoczuciem, nastrojem. Z kupami różnie. Robi, potem na 2-3 spacerach nic, potem znowu zrobi i tak w kółko. Jeśli nic się nie zmieni to od jutra będzie pić Lactulosum. Bazylowe zbocze zaczyna znikać... 2 tygodnie temu wyglądało tak: [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images10.fotosik.pl/208/f031b03dc806ab29.jpg[/IMG][/URL] Teraz wygląda tak: [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images10.fotosik.pl/338/d5e179511c46fd41.jpg[/IMG][/URL] Ciężko tam wchodzić, w zasadzie wchodzimy nielegalnie... Spuszczać białasa już nie można, bo płotu nie ma. Brudno i smętnie :(. Lada moment koniec z ukochanymi spacerami Bazylka... [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images10.fotosik.pl/339/856adcdcf78e176b.jpg[/IMG][/URL] Nie ma też już, na szczycie zbocza, płaszczyzny na której białas siadał. Ale Bazyl znalazł na to sposób. Może siedzieć to i się nie da, ale za to teraz stać można (wcześniej ograniczenie stanowił murek, którego już nie ma) ;). [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images10.fotosik.pl/339/58794e2f7d1bbf94.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images10.fotosik.pl/339/1be730916a934b12.jpg[/IMG][/URL] Przy okazji możecie zobaczyć Bazylkową kieckę ;). Wiem, że daleko jej do profesjonalnych kubraków... :oops:. Pracuję nad tym. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
soboz4 Posted November 19, 2011 Share Posted November 19, 2011 ale z niego baletnica, z może Marilyn Monroe, tylko gdzie ten wiatr co mu kieckę podniesie... Gai szyłam taki, mogę dać Ci na wzór [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images38.fotosik.pl/1208/f43bd2495b594841med.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images41.fotosik.pl/1184/001a1a5e5c3ead45med.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kajusza Posted November 19, 2011 Share Posted November 19, 2011 Kasiu, a może te zaparcia to poprostu związane z wiekiem ... wiele starszych ludzi ma takie problemy, związane z ogólnym osłabieniem narządów :-( A tak poza tym to Białas jest piękny :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted November 19, 2011 Share Posted November 19, 2011 Kiecucha zaje2bista ;) widok zbocza ...smętny :( Ozzy ma taki kubraczek [url]http://images8.fotosik.pl/763/fcdca62dc874f2e0.jpg[/url] Boluś Tengusi ma wg tego samego wzoru uszyty ( dzieła mojego TZta ) to mogłabyś podpatrzeć u Tengusi , można zrobić papierowy wykrój i powiększyć Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Oscar Patric Posted November 20, 2011 Share Posted November 20, 2011 zdrówka życzymy:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.