maciaszek Posted May 11, 2010 Author Posted May 11, 2010 [quote name='rufusowa'] takich sraczkogennych jedzonek nie daje :mad:[/QUOTE]Na Bazyla te produkty na szczęście sraczkogennie nie działają. [quote name='rufusowa']A łóżeczko Twoje zapewne pięknie pachniało po memłaniu kosteczki, co? :diabloti:[/QUOTE]Na szczęście to była kość dawno już wymemlana i tym razem to była tylko próba wylizania zaschniętego szpiku :evil_lol:. Gdyby to było takie prawdziwe memlanie to pogoniłabym dziada na jego legowisko. Niech sobie świni :evil_lol:. Quote
rufusowa Posted May 11, 2010 Posted May 11, 2010 [quote name='maciaszek']Na Bazyla te produkty na szczęście sraczkogennie nie działają. Na szczęście to była kość dawno już wymemlana i tym razem to była tylko próba wylizania zaschniętego szpiku :evil_lol:. Gdyby to było takie prawdziwe memlanie to pogoniłabym dziada na jego legowisko. Niech sobie świni :evil_lol:.[/QUOTE] :evil_lol::evil_lol::evil_lol: Quote
maciaszek Posted May 12, 2010 Author Posted May 12, 2010 Białas duży wita białasa mniejszego w swojej galerii :multi:. ----------------------------------------- Przyszła paczka. Trzeba zatem zacząć rozpakowywać.... [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images8.fotosik.pl/259/e91a4dad49116dd0.jpg[/IMG][/URL] ... i sprawdzić co jest w środku. [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images8.fotosik.pl/259/3a7f304601c7894f.jpg[/IMG][/URL] :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: Quote
Evelynkaa Posted May 12, 2010 Posted May 12, 2010 A żeby nie było to Alexik uwielbia białe psy nawet te bardzo duże :evil_lol: czego nie mogę powiedzieć o ciemnych dużych psach szczególnie rotków, na które warczy a Pańcia potem musi ratować :crazyeye: Nie mówię tu o psach które zna... A Bazylek ma taką kochaną faflę :loveu: i chyba lubi dostawać prezenty :evil_lol: (koniecznie zapakowane) Quote
maciaszek Posted May 12, 2010 Author Posted May 12, 2010 [quote name='Evelynkaa']i chyba lubi dostawać prezenty :evil_lol: (koniecznie zapakowane)[/QUOTE]Oj tak! A listonosz niedługo będzie jego największym przyjacielem :evil_lol:. Natomiast panowie kurierzy, którzy rzadko mają z nami kontakt i którzy się zmieniają (w zależności od firmy) myślą o mnie chyba w kategoriach psychiatryka :diabloti:. Ich miny, gdy widzą jak podaję/przepycham psu paczkę i mówię: 'Idź sobie rozpakuj" są czasami bezcenne :evil_lol:. Quote
Jasza Posted May 13, 2010 Posted May 13, 2010 [B][I]Ich miny, gdy widzą jak podaję/przepycham psu paczkę i mówię: 'Idź sobie rozpakuj" są czasami bezcenne[/I][/B] [IMG]http://www.dogomania.pl/threads/66232-Galeria-białasa-argentyńskiego-Bazyla-)-Zapraszam-!!!!!/images/smilies/evil_lol.gif[/IMG]. :diabloti::diabloti: Quote
__Lara Posted May 13, 2010 Posted May 13, 2010 [quote name='rufusowa']no i co Bazyl znalazł w pudełeczku? :)[/QUOTE] właśnie, ciekawe? :) Quote
maciaszek Posted May 13, 2010 Author Posted May 13, 2010 Znalazł 2 wielkie wory karmy :). Był szczęśliwy. Oczywiście zażądał otwarcia ich już i TERAZ. Ale nic z tego ;). Quote
Jasza Posted May 14, 2010 Posted May 14, 2010 A jakie jedzonko zajada? Lubi w ogóle suche kulki? Quote
maciaszek Posted May 14, 2010 Author Posted May 14, 2010 [quote name='Jasza']A jakie jedzonko zajada? Lubi w ogóle suche kulki?[/QUOTE]Je suchą karmę. A jako dodatki suchy chleb (dla konia :diabloti:), kubeczki do wylizania, czasem jakiś skrawek z wędliny, mięska. Raz na jakiś czas TZ ugotuje mu kurze łapki. Ale generalnie jedzie na suchej. Zajada ją bez problemu. Zresztą teraz to by wciągnął wszystko :evil_lol:. Nigdy nie było problemu z karmieniem go suchą, bo hodowca nie tylko nauczył go nie buntować się na zakładanie obroży/kagańca i chodzić na smyczy, ale jeść różne rodzaje karmy :). Jak był mały karmiliśmy go gotowanym, ale jak zaczął nabierać masy i rosnąć to przeszliśmy na suchą, bo nie nadążaliśmy z gotowaniem :evil_lol:, a raczej TZ nie nadążał, bo to jego "działka" była. Białas pewnie chętniej jadłby gotowane, ale przy tych słoniowych gabarytach się poddajemy. Ta raz. Dwa, że dobre zbilansowanie takiego robionego jedzonka wydaje mi się trudniejsze. Trzy, że sucha karma jest po prostu wygodniejsza - jak trzeba gdzieś wyjechać to nie ma problemu z kuchnią i gotowaniem ;). Pogoda jaka jest każdy widzi :shake:. Po każdym spacerze białas poddawany jest "wyciorowi". Ale co z wyciora, skoro zaraz potem wdeptuje w swoją ślinę, która spadła na podłogę, idzie na łóżko pani i..... [URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images8.fotosik.pl/320/d56f61f11a5482fa.jpg[/IMG][/URL] :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: Quote
Jasza Posted May 17, 2010 Posted May 17, 2010 [quote name='__Lara']Zostawia po sobie trop :razz:[/QUOTE] :evil_lol::evil_lol: Quote
maciaszek Posted May 17, 2010 Author Posted May 17, 2010 Pogoda jaka jest każdy widzi :(. [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/266/6bfb4cd805c7e4bf.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/266/9dc8f737712107e0.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/266/392eaa0933ad1a9d.jpg[/IMG][/URL] Quote
__Lara Posted May 17, 2010 Posted May 17, 2010 :megagrin::megagrin::megagrin::megagrin::megagrin::megagrin::megagrin::megagrin::megagrin::megagrin::megagrin::megagrin::megagrin::megagrin: Quote
Evelynkaa Posted May 17, 2010 Posted May 17, 2010 O rany Bazylek znudzony widzę :D ja dziś wytargałam Alexa na ten deszcz na trochę dłużej, bo już zmierzły był ale nie brodził radośnie po kałużach, chyba też mu zimno było :( Quote
Jasza Posted May 18, 2010 Posted May 18, 2010 No właśnie...jak ze spacerami u Was??? Krótsze są?? Mój Reksionie chce nosa wyściubić, za to Miśka - jej to chyba nic nie przeszkadza... Quote
JOMA Posted May 18, 2010 Posted May 18, 2010 No właśnie - jak spacerki - tzn jak wytargać takiego olbrzyma na siku ! U mnie wygląda to następująco: Pobudzam psy aby za mną pobiegły, otwieram drzwi, wybiegam na dwór, psy za mną, oglądam się i widzę tylko tyłeczki wracające do domu - stoją na progu i patrzą na mnie z politowaniem - co ona robi na tym deszczu :shake: Quote
Jasza Posted May 18, 2010 Posted May 18, 2010 Mam wyrzuty sumienia, że ogony tyle czasu w czterech ścianach... Nie potrafię szczerze powiedzieć,czy pobiegałyby mimo deszczu, czy to ja przesadzam.. To znaczy Rekiso wiem, że woli fotel i spanko, ale Miśka...mimo deszczu chodzimy długo...wczoraj byliśmy z cztery godziny w sumie..ale też jest troszkę markotna, więc nie wiem, czy toj a jej nie zmuszam do wychodzenia. Jednym słowem deszczu mam dosyć. Quote
__Lara Posted May 18, 2010 Posted May 18, 2010 [quote name='Jasza']Mam wyrzuty sumienia, że ogony tyle czasu w czterech ścianach... Nie potrafię szczerze powiedzieć,czy pobiegałyby mimo deszczu, czy to ja przesadzam.. To znaczy Rekiso wiem, że woli fotel i spanko, ale Miśka...mimo deszczu chodzimy długo...wczoraj byliśmy z cztery godziny w sumie..ale też jest troszkę markotna, więc nie wiem, czy toj a jej nie zmuszam do wychodzenia. Jednym słowem deszczu mam dosyć.[/QUOTE] 4h :o Jaszko, podziwiam Cię! :) Quote
maciaszek Posted May 18, 2010 Author Posted May 18, 2010 [quote name='Jasza']No właśnie...jak ze spacerami u Was??? Krótsze są??.[/QUOTE]Ano krótsze, krótsze. Choć Bazyl zdaję się przyzwyczajać lekko do deszczu i gdy pada mniej (ale wciąż pada!) to nie widzi problemu w pójściu pod Spodek... Aż mi go żal wczoraj było. Wyszłam z nim na krótko, przekonana że tylko siku i koo i do domu, a tu nagle białas chce dłużej łazić. Niestety nie dałam mu tej przyjemności (przyjemności, haha), bo praca czekała. Gdybym wiedziała, że będzie chciał połazić to bym buty do przemoczenia wzięła, inne spodnie i pod Spodek jazda. A tak, wyszło jak wyszło - aż mi go szkoda było. [quote name='JOMA']No właśnie - jak spacerki - tzn jak wytargać takiego olbrzyma na siku ![/QUOTE]Na siku to nie trzeba go wytargiwać, ale jak porządnie leje to trzeba go namawiać mocno, żeby poszedł dalej kupalona walnąć ;). Ludzie się z nas śmieją - pies sika - pani stoi nad nim z parasolką, pies kupę robi - pani stoi na d nim z parasolką :evil_lol:. [quote name='JOMA']U mnie wygląda to następująco: Pobudzam psy aby za mną pobiegły, otwieram drzwi, wybiegam na dwór, psy za mną, oglądam się i widzę tylko tyłeczki wracające do domu - stoją na progu i patrzą na mnie z politowaniem - co ona robi na tym deszczu :shake:[/QUOTE]:evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: Bez urazy, ale chciałabym to zobaczyć :evil_lol:. [quote name='Jasza']Jednym słowem deszczu mam dosyć.[/QUOTE]Ja też, ja też :shake: :shake:. [quote name='__Lara']4h :o Jaszko, podziwiam Cię! :)[/QUOTE]Ja również. Nawet jakbym miała kaloszki i kurtałkę przeciwdeszczową to by mi się chyba tak nie chciało. Podziwiać należy też, a może nawet bardziej (ona nie ma parasolki i gumiaczków!) Misię! Znalazłam zaległe zdjęcia z konsumpcji kości prasowanej cielęcej: [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/268/d6b24e6474e10137.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/268/f49aff0e6e973c04.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/268/be423edda55ba2c4.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/268/dd4ec79852aaca52.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/268/9717aa366a654a0e.jpg[/IMG][/URL] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.