Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='Tengusia']ja stawiam na jakiegos ptaszeczka badz futrzaczka malutkiego gryzonia :hmmmm:[/QUOTE]

[quote name='JOMA']Na ptaszeczki to chyba jeszcze za wcześnie ? - ale futrzaczek może być.

No chyba, że ptaszeczek dorosły :roll:[/QUOTE]

[quote name='Aarionne']Ja pamiętam, Maciaszku, jak kiedyś ptaka do domu sprowadziłaś więc znowu stawiam na coś latającego :) [/QUOTE]
Nie, nie i nie :diabloti:.

[quote name='Aarionne']A tak w ogóle to całusy dla Bazylka, byłam tu parę razy, ale dawno nic nie pisałam :*[/QUOTE]Całusy przekazane. W czółko :loveu:.

[quote name='JOMA']Poprosimy o podpowiedź - tak się w końcu robi w teleturniejach :evil_lol:[/QUOTE]No chyba telefon do przyjaciela ;).

[quote name='furciaczek']Hmm kombinuje kombinuje i nie wiem co tam znowu znalazlas....no mow juz bo ciekawosc zmnie zzera ;)[/QUOTE]No dobra, dobra. Już wam mówię. A raczej pokazuję.

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images8.fotosik.pl/259/b325c6939c12d9db.jpg[/IMG][/URL]

Na razie tylko taka fotka, bo aparacikowi rozładowały się baterie.
W zasadzie to będzie jeszcze tylko jedna, bo więcej nie ma sensu robić - motyl jest już w jednej pozie i taki pozostanie :-(. Nie udało się go uratować :-(. Był coraz słabszy i słabszy, zamiast latać spadał, ruszał się coraz mniej. Na nic się zdały nasze próby ratowania go, karmienia (ale przynajmniej już wiem czym się karmi motyle, jak zachęcać je do jedzenia i jak rozwijać trąbkę) :shake:. Szkoda, bo "zżyłam się" z nim, nosząc go wczoraj po mieście na ręce, łapiąc kiedy spadał i obserwując (gdy raz odleciał) czy wszystko ok (i okazało się, że nie ok, więc wzięłam go z powrotem), robiąc mu w domu "legowisko" i karmiąc go. Wyobrażałam sobie jak to fajnie będzie, gdy dojdzie do siebie, wypuszczę go i będę patrzyła jak odlatuje.... (co TZ skwitował następująco: "i odleci na 2 metry, po czym zeżre go ptak" ;) :cool3:).

A tak swoją drogą to chyba więcej zagadek muszę zadawać, bo tylko wtedy na wątku jakiś ruch się zaczyna... :eviltong:.


[quote name='Niufciak']hejka,
Super fotki:loveu:
Kiedy będą jakieś z pleneru??;>[/QUOTE]No cześć :).
Jak nadal będzie ładna pogoda to jest szansa na jakiś weekendowo-urlopowy wypadzik. Tylko musi przestać wiać halny, bo białas się źle czuje :shake:.

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images8.fotosik.pl/181/b4f1075637e7692a.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images8.fotosik.pl/181/5ee67bea93d9e925.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images8.fotosik.pl/181/3cd121c4e2a7394f.jpg[/IMG][/URL]


Nawet nie siedzi w tym roku na balkonie i nie prowadzi obserwacji psów sunących na wystawę...

Posted

Nie, białas się nie wystawia. Ani jego to nie kręci, ani nas. Poza tym dziadorek Bazyl jest wykastrowany, więc i tak by nic z tego nie było.
A jeśli chodzi o obserwacje z balkonu prowadzone to dziadorek ma taką możliwość, bo mieszkamy zaraz obok Spodka :). I ja też mogę sobie pooglądać różne fajne psiska :).



Akumulatorki od aparatu się naładowały, a zatem proszę. Rusałki pawika portret pośmiertny...

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images8.fotosik.pl/260/227248f714e44c88.jpg[/IMG][/URL]

Posted

[COLOR=#000000][FONT=Arial]Jeżeli:
- możesz rozpocząć dzień bez kofeiny,
- zawsze możesz być radosny i nie zwracać uwagi na niedogodności,
- nie zawracasz ludziom głowy swoimi problemami,
- możesz każdego dnia jeść to samo i być za to wdzięcznym,
- nie obwiniasz innych za coś, co nie idzie po twojej myśli,
- nie musisz kłamać,
- radzisz sobie ze stresem bez wspomagaczy,
- zasypiasz bez tabletek,
- nie zwracasz uwagi na kolor skóry, orientację seksualną, przekonania religijne czy polityczne,
- guzik cię obchodzi kryzys finansowy,
to właśnie osiągnąłeś poziom rozwoju swojego psa.[/FONT][/COLOR]

Posted

[quote name='halbina'][COLOR=#000000][FONT=Arialto właśnie osiągnąłeś poziom rozwoju swojego psa.[/FONT][/COLOR][/QUOTE]Oj, chyba daleko mi do tego poziomu... ;)

[quote name='Alicja']Melduję , że Ozzy od wczoraj bezjajeczny[/QUOTE]Bazyl wita w klubie i czeka na wieści, czy Ozzulcowi też ciągle będzie się chciało jeść ;).



Znalazłam jakieś zaległe fotki zimowe...
Z zimy głębokiej ;).

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images8.fotosik.pl/194/806c7ea176dcfeaa.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images8.fotosik.pl/194/5373c11cd4cda564.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images8.fotosik.pl/194/c09e14e8d026d383.jpg[/IMG][/URL]

Struś :evil_lol: :evil_lol:

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/194/5eb07c2c6ba01ea7.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/194/fea1133eb951cdb2.jpg[/IMG][/URL]

Posted

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/194/750d3297862d329d.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/194/044af0de75d13d39.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/194/2ce33cec68c78d2f.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/194/13c1677c22b73702.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/194/d3e19190bf40aa62.jpg[/IMG][/URL]

Posted

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/194/41ad2750a22c60e1.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/194/f18bc7830cef271c.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/194/35ca0eb2d9a4e5da.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/194/3b78b7ec4d7be789.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/194/cdcefed91b197caa.jpg[/IMG][/URL]

Posted

I jeszcze taki zachód :)

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/194/405a1d22279b26c7.jpg[/IMG][/URL]



Powiem Wam, że wystawa wystawą, ale oddajcie nam NASZE ZBOCZE PRZY SPODKU !!!!!!

Posted

[B]aż mnie zimno potrzepało od śniegu ;)


Czy to jedzenie zaczyna się od 1szego dnia ?? bo Ozzy od rana głodny ...i nie wiem czy to po przegłodzeniu czy już skutki kastracji ;)[/B]

Posted

[quote name='maciaszek']Hmmm, już nie pamiętam jak to było dokładnie, ale chyba po jakimś czasie się to zaczęło, a raczej narastało stopniowo.[/QUOTE]

mam nadzieje że damy rade i nam się prosiak z Ozzyego nie zrobi ;)

Posted

Pogoda wstrętna :shake:, zima jakaś obrzydliwa wraca, choć nikt jej nie chce, TZ wyjechał :-(, w pracy nudy... Ja chcę do domuuuuuu... Bo tam ciepło i przyjemnie i czeka na mnie stęskniony grrrruby białas ;).
Byliśmy dziś kupić tabletki na robale i wepchnęłam Bazyla na wagę - 56,65 kg. Chyba trzeba go będzie z jakiś kilogram, półtora odchudzić :diabloti:.

Pojutrze święta. Jakoś kompletnie ich nie czuję... Ale życzenia będą, a jak! [B]Cobyście odpoczęli, odstresowali się, wewnętrzną radość wyzwolili :). I żeby było wiosennie i pięknie. I miło![/B]

A wraz z życzeniami zagadka z cyklu: "Znajdź 10 różnic". :evil_lol:

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/196/1fc3303f546632d4.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/196/5623b46fdc431e32.jpg[/IMG][/URL]

Pozdrawiamy!

Posted

Białas siedział wczoraj w domu sam. Przez prawie 9 godzin. Z nudów obudził się w nim Zdzisław Rozpierduchowiec :evil_lol:.
W przedpokoju poprzestawiane buty. W łazience zmiętolone obydwa dywaniki, a ręczniki, które leżały na podłodze wywleczone do przedpokoju. W małym pokoju rozgrzebane legowisko i poprzenoszone poduszki na łóżku (może chciał sobie wygodniejsze leżenie zrobić? ;)). W dużym pokoju skóra z barana, która leży pod drzwiami na balkon, wywleczona na środek, poduszki z wersalki zwalone, rozgrzebany pojemnik, w którym TZ trzyma plecak i ulotki do pracy (na szczęście nic nie uszkodzone). Tylko kuchnia ostała się nietknięta. No ale kuchnia to w końcu miejsce święte :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:.

Posted

Przyszliśmy z koszyczkem i z zyczeniami ..spokojnych i beztroskich Swiat Wielkiej nocy

[CENTER][IMG]http://img16.imageshack.us/img16/417/37341f.gif[/IMG]

[/CENTER]
[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/a3232df9d2dcacbd.html"][IMG]http://images8.fotosik.pl/270/a3232df9d2dcacbdmed.jpg[/IMG][/URL]

Posted

Dziękujemy za życzenia :).

Siedzimy w domu i tęsknimy. Jakoś tak pusto bez TZta... :-(

Za to białas poczuł chyba na sobie ciężar odpowiedzialności za obronę pani i postanowił być bardziej czujny - obszczekuje plączących się po korytarzu i hałasujących. Mój dzielny dziadorek :loveu:.
Cieszy się też z tego, że siedzę z nim teraz w domu. Odzwyczaił się od wielogodzinnej samotności (nawet jak jesteśmy oboje z TZ w pracy, to Bazyl siedzi sam tylko z 2-3 godziny). Wczoraj na spacerze postanowił mi nawet wyznać miłość :). Poszliśmy pod Spodek, połaziliśmy po zboczu, a potem siedzieliśmy - ja wyżej, białas niżej. Nagle obejrzał się, popatrzył na mnie, zmarszczył czoło, pomyślał, przyglądnął mi się bacznie raz jeszcze po czym..... ruszył do mnie w radosnych podskokach i chcąc mnie wylizać, przygrzmocił mi kagańcem w facjatę :evil_lol:. Mówię Wam fajnie jest mieć molosa ;).

Dzisiaj jest wstrętnie, mokro, deszczowo, szaro, buro, smętnie. Zaraz musimy wyjść na si i ku. Nie chce mi się potwornie. Bazyl jest innego zdania. No, ewentualnie mógłby zrezygnować z wyjścia na rzecz konsumpcji, ale ponieważ pani konsekwentnie ignoruje jego żądania w tym temacie, to... pozostaje tylko spacer :evil_lol:.


Białas patriotyczny :).

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images8.fotosik.pl/196/5e4a0d4f4eb1c495.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images8.fotosik.pl/196/6b66d54d318e2719.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images8.fotosik.pl/196/a0e3fc780a08bddb.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images8.fotosik.pl/196/3aafd334d537b765.jpg[/IMG][/URL]

Jakieś takie podobne do siebie te fotki, zwłaszcza trzy ostatnie ;).

PS. Z ostatniej chwili. Scenka rodzajowa. Znak dzisiejszych czasów?
Siedzę na kanapie, z kompem na kolanach, obok Bazyl śpi jednym okiem, drugim czujnie obserwuje panią ;). Nadjeżdża winda, otwierają się drzwi. Ktoś wychodzi. Idzie zdecydowanym krokiem w głąb korytarza, rozlega się głośne pukanie do drzwi na przeciwko i zaraz do naszych. Wstaję, otwieram, pozwalam białasowi wystawić łeb (taki system obronny :evil_lol:, choć może lepiej byłoby po prostu nie otwierać tak szybko :shake:), nikogo nie widać, słychać za to pukanie do kolejnych drzwi i zaraz po pukaniu, że ktoś się zatrzymał i szybko zawraca. Po 2 sekundach wyłania się sportowo ubrany kilkunastolatek. Jednocześnie drzwi na przeciwko otwiera syn sąsiadki. Chłopak ma chwilę zawahania do kogo najpierw się zwrócić, ale... kobiety mają pierwszeństwo, więc podnosi do góry prawą rękę, w której trzyma buteleczkę z perfumami i pyta: "Przepraszam, czy mogę panią popsikać?" :-D Ot, współczesny lany poniedziałek :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:. Prawie udało mi się zachować powagę i równie uprzejmie odparłam: "Nie, dziękuję", po czym zamknęłam drzwi i padłam.
I teraz zastanawiam się o co tak naprawdę chodziło i czy naprawdę był taki kulturalny czy też na formę jego wypowiedzi wpłynął wielki biały łeb wystający zza mojej nogi :evil_lol:.

A przy okazji przypomniała mi się historia z dzieciństwa. Miałam wtedy z jakieś 10 lat. Były święta, lany poniedziałek. Dzwonek do drzwi. Otworzyła mama. Po dzień dobry - dzień dobry do mojego pokoju wpadło dwóch sąsiadów, równie młodych chłopaków, z plastikowymi butelkami pełnymi wody i dawaj, lać prosto na mnie! I co zrobiła mała, mądra Kasia? Mimo tego, że miała pod ręką konewkę i chyba jeszcze jakieś inne w miarę pełne i poręczne do lania naczynie, sięgnęła po.... spryskiwacz do kwiatów i z dziką zawziętością zaczęła spryskiwać młodzieńców. Efekt? Dość wiadomy... :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...