Galeria białasa argentyńskiego Bazyla :) Oraz Meli nieogara ;)

[maciaszek]

Dziś fotki z cyklu "pies zawsze z panią, pies zawsze z panią" :).

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images8.fotosik.pl/92/35cc8510987bd17c.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images8.fotosik.pl/92/35d605d728fd23f7.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images8.fotosik.pl/92/6c6ae76849b90dcd.jpg[/IMG][/URL]

[hanek]

A jak Bazylek na spacerze z TZ to maciaszek też nie zostaje samotny, bo "sierść psa zawsze z panią":eviltong:

A fotki słodkie bardzo!

[maciaszek]

Oj, zawsze zawsze. W domu, poza domem. Na ciele, w ciele. Na meblach, w meblach.
Ostatnio znalazłam jego kłaki nawet pod baterią w komórce :-o :evil_lol:

[Jasza]

Obsierścione spodnie...:diabloti:
Nie wiem jak ja kiedyś, dawno, dawno temu, mogłam żyć bez nich ...

[Jasza]

[quote name='maciaszek']Misio twardziel jest! Już niejedno zmiażdżenie przeżył :).

Dawno Cię tu nie było...[/quote]

A na bazarku są dwa miśki "twardziele" w sam raz dla Bazyla...:roll:

[URL]http://www.dogomania.pl/forum/f99/pan-kurczak-dla-psa-ciuchy-drewniany-kot-ksiazki-na-katowickie-psiaki-do-18-10-a-147955/[/URL]

[maciaszek]

Szkoda tych miśków na zęby Bazyla...



Były już fotki z cyklu "pies zawsze z panią" to, ażeby sprawiedliwości stało się zadość, są również i z cyklu "pies zawsze z panem".

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images6.fotosik.pl/540/09acbd13d4c5c7c0.jpg[/IMG][/URL]

zawsze..

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images6.fotosik.pl/540/b07b7f08a7c34020.jpg[/IMG][/URL]

... choćby i BARDZO niewygodnie było... ;)

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images6.fotosik.pl/540/ab944d66c8d968ef.jpg[/IMG][/URL]

Ostatnie zdjęcie, wbrew pozorom, nie zostało zrobione w momencie kiedy Bazyl z kanapy schodził. On w takiej pozie tkwił przez jakiś czas. Byleby tylko z panem na kanapie się zmieścić. :evil_lol:

[Jasza]

Słodki!:evil_lol:

[maciaszek]

Spieszę z dobrymi nowinami. Byliśmy z białasem na kontrolnym USG. I....... jest lepiej! :multi: :multi: :multi: Serce kurczy się bardziej niż ostatnio i lepiej pracuje. Nie uległo dalszemu powiększeniu. Vetmedin pomógł :multi: :multi: :multi:.
Bazyl zostaje przy wszystkich lekach, które zażywa, w takich dawkach jak teraz. A następnym razem mamy przyjechać dopiero jak coś nas zaniepokoi.

To teraz trzymajcie kciuki za moją batalię z PZU (leczenie zaczęło się w listopadzie, na poprzedniej polisie, w poprzednim roku. Trwało 11 miesięcy, objęło 2 polisy i o ponad 10 miesięcy przekroczyło czas jaki obejmuje zwrot kosztów. Ale nie mogłam wcześniej złożyć wniosku o odszkodowanie, bo dopiero dziś postawiona została diagnoza i dopiero teraz mogę złożyć papiery. Ciekawe co oni na to :diabloti: Ale sami kazali mi tak przewlekać...)

[SIZE=1]PS. JOMO, dzwoniłam jak wyszliśmy od weta (przed 19.00), włączyła się poczta. Poczekaliśmy chwilkę, czy aby nie oddzwonisz (bo np. nie mogłaś odebrać) i pojechaliśmy.[/SIZE]

[furciaczek]

Cudowne wiadomosci, oby tak dalej :)

[maciaszek]

Furciaczku, dziękuję :loveu:.
Reszta chyba się na nas obraziła, skoro nikt więcej nie cieszy się z poprawy stanu zdrowia białasa... :eviltong:.



Nie pisałam Wam jeszcze, że od jakichś 2 tygodni mamy nowego współmieszkańca, a właściwie współmieszkankę. Bazyl toleruje ją nad wyraz dobrze, pewnie dlatego, że nie wchodzi mu w drogę. Co prawda raz, jak go zaczepiła, chciał ją zjeść, ale poza tym jednym incydentem panuje spokój.
Jeszcze jest troszkę nieufna, ale ostatnio już bez problemu dała mi się wziąć na ręce.
Cóż jeszcze Wam o niej napisać? Hmmm... jest ładna :). I nieduża.

[furciaczek]

A Ty znowu z zagadkami przychodzisz:mad::evil_lol:
Ja nie mam pojecia co to moze byc...nie trzymaj w niepewnosci i pisz!!!

[maciaszek]

Przecież lubicie zgadywanki :eviltong:.

[Alicja]

[FONT=Arial][B]:mad:ciasno
[url]http://images6.fotosik.pl/540/b07b7f08a7c34020.jpg[/url]

to supcio że serducho w dobrej kondycji :multi:


co to za KTOSIA u Was :razz::razz:[/B][/FONT]

[furciaczek]

[quote name='maciaszek']Przecież lubicie zgadywanki :eviltong:.[/QUOTE]

Masz bledne informacje kochana:evil_lol::evil_lol:

[maciaszek]

No chyba rzeczywiście nie lubicie, nikt nie zgaduje.... ;).

Oto i ona, nasza współmieszkanka:

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images6.fotosik.pl/544/609d4aa86948ac9d.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/103/901f27811df7f7a9.jpg[/IMG][/URL]

Co prawda nie wiem czy już się nie wyprowadziła, bo od dwóch dni jej nie widziałam...

[furciaczek]

Ahahaha w zyciu bym na to nie wpadla:evil_lol::evil_lol::evil_lol:

[maciaszek]

Ćma się chyba wyprowadziła na dobre. Szkoda, bo polubiłam dziadówę i jej wieczorne latanie...

Pogoda u nas wstrętna. Zimno, mokro, nieprzyjemnie.
Wczoraj mieliśmy jechać do parku linowego zrealizować resztę karnetu, ale pogoda pokrzyżowała plany :shake:.
A dzisiaj siedzę w pracy i strasznie chce mi się do domu...
Ech.

A propos parku linowego. Jak byliśmy tam poprzednim razem, to po wędrówkach na wysokości 11 metrów udaliśmy się na obiadek. Zamówiliśmy między innymi bigos w "wazie" z chleba. No i oczywiście chlebek zabraliśmy ze sobą do Katowic, dla białasa :loveu:.

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/96/24b126b0149a4bbc.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/96/7dce39ed5006836b.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/96/12f6b49023b5d937.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/96/88d33d75df3c4d7f.jpg[/IMG][/URL]

[Migori]

U nas tak samo paskudnie i zimno. Siedzę w pracy do 21 :placz: A tak chciałabym do domciu już... głodna jestem a Ty tutaj o bigosiku opowiadasz. Pyszności :loveu:

Bazylowi chyba też smakowało ;)

[maciaszek]

Oj, Bazylowi to smakowało nawet BARDZO! Był przeszczęśliwy :).

[Alicja]

[FONT=Arial][B]:razz::razz:może Bazyl zjadła ciemkę :evil_lol:[/B][/FONT]

[maciaszek]

Przemknęło mi to przez myśl... I jest nieco prawdopodobne, ale jednak w małym procencie. Ciemka uaktywniała się późnym wieczorem i w nocy a białas jest już wtedy na tyle przymulono-śpiący, że nie miałby chyba nawet siły, żeby ją spróbować złapać.
Mimo wszystko (czytaj - pies morderca :evil_lol:) myślę, że ćma po prostu poleciała do innego światła... ;).

[maciaszek]

Łoś wita Was, Łoś wita Was :).

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/96/388956220c9ebd34.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/96/3a24e64d4f5af447.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/96/c83b90654af58db2.jpg[/IMG][/URL]

[maciaszek]

Rozleniwił nam się białas na maksa ;).

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/101/b733619cb17991e8.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images6.fotosik.pl/542/a858cf07e836b832.jpg[/IMG][/URL]

[Wiedźma]

No tak, zmarzło biedactwo...

[maciaszek]

Śmiej się, śmiej ;). Marznie dziadorek, bidulek jeden. A w nocy, praktycznie za każdym razem jak się przebudzę, to sprawdzam czy białas przykryty, czy kocyk nie spadł, a jak spadł to czy trzeba dziadorka z powrotem przykryć czy jest wystarczająco rozgrzany :evil_lol: ... :stupid:.