Akitka Posted June 19, 2007 Posted June 19, 2007 [quote name='maciaszek'] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images12.fotosik.pl/83/331d1ab27c3ba458.jpg[/IMG][/URL][/quote] Świetna minka... :lol: Quote
maciaszek Posted June 19, 2007 Author Posted June 19, 2007 Wspominałam kiedyś, że Bazyl nie pała miłością do kotów. Miał już z nimi kilka starć w swoim życiu. Część dość ciężkich, bo Bazyli nie odpuszcza (geny kociego łowcy...) i walczy praktycznie na śmierć i życie. Nie zważa w ogóle na kocie pazury (a ja zawsze drżę o jego oczy :( ) i zawsze trzeba wkraczać do akcji, żeby rozdzielić bijących się... A potem białas wygląda tak: [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images22.fotosik.pl/155/a2cf292ee5f64140.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images12.fotosik.pl/83/d3d00be81fdff709.jpg[/IMG][/URL] Poza tą "śliczną" szramą przez cały pychol miał jeszcze pełno mniejszych na bokach pyska i na klatce piersiowej... Quote
Dygotka Posted June 19, 2007 Posted June 19, 2007 U jenyśki biedactwo . Wycałuj jego biedny nochal od demnie i moich panienek ;) Niech mu się szybko goją te ranki . I zapraszam do [URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=70936"]nas ![/URL] Quote
maciaszek Posted June 19, 2007 Author Posted June 19, 2007 Witaj Dygotko :) Rany już zagojone, bo to zdjęcia sprzed pół roku, ale nochal i tak wycałuję ;) Quote
Akitka Posted June 19, 2007 Posted June 19, 2007 [quote name='maciaszek']Wspominałam kiedyś, że Bazyl nie pała miłością do kotów. Miał już z nimi kilka starć w swoim życiu. Część dość ciężkich, bo Bazyli nie odpuszcza (geny kociego łowcy...) i walczy praktycznie na śmierć i życie. Nie zważa w ogóle na kocie pazury (a ja zawsze drżę o jego oczy :( ) i zawsze trzeba wkraczać do akcji, żeby rozdzielić bijących się... A potem białas wygląda tak: [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images22.fotosik.pl/155/a2cf292ee5f64140.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images12.fotosik.pl/83/d3d00be81fdff709.jpg[/IMG][/URL] Poza tą "śliczną" szramą przez cały pychol miał jeszcze pełno mniejszych na bokach pyska i na klatce piersiowej...[/quote] Ambra póki co nie miała takich starć z kotami... Wygłaskaj i wycałuj ode mnie te kochane uchole... :cool3: Quote
Ania-shira Posted June 19, 2007 Posted June 19, 2007 Oj niedobty Bazylek nie można tak kotów dręczyć :evil_lol: bo to źle się kończy :lol: :multi: Quote
maciaszek Posted June 20, 2007 Author Posted June 20, 2007 Bazylątko jest psem bardzo towarzyskim i uwielbia spać w łóżku (jak chyba większość psów...) :) Ponieważ nie wpuszczam go pod kołdrę czai się na moment mojej nieuwagi i próbuje się wryć. Czasami mu się udaje. I już nieważne jak będzie leżał, nieważne, że praktycznie będzie zwisał, podpierał się nóżką o podłogę, żeby nie spaść.. Najważniejsze, że na łóżku, że z panią, że pod kawałkiem kołderki ;) :evil_lol: [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images30.fotosik.pl/1/762db6e8fc1a68ec.jpg[/IMG][/URL] No co? Czemu przeszkadzasz nam w spaniu i robisz zdjęcia? [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images27.fotosik.pl/1/8bd0f16e08129ac0.jpg[/IMG][/URL] Quote
maciaszek Posted June 20, 2007 Author Posted June 20, 2007 [quote name='Klaudia :-)']o jaki malutki białasek w łóżku:-)[/quote] [SIZE=2]Witaj :) A białasek w łóżku nie pierwszy raz :evil_lol:. Co noc praktycznie w łóżku leży. Tylko grzecznie na kołderce i w nogach. [/SIZE] Quote
Akitka Posted June 20, 2007 Posted June 20, 2007 [quote name='maciaszek'] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images30.fotosik.pl/1/762db6e8fc1a68ec.jpg[/IMG][/URL] No co? Czemu przeszkadzasz nam w spaniu i robisz zdjęcia? [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images27.fotosik.pl/1/8bd0f16e08129ac0.jpg[/IMG][/URL][/quote] Słodkości... :loveu: Quote
Kiłi Posted June 20, 2007 Posted June 20, 2007 Witam cie Maciaszku! Właścicielko przepięknego DA:loveu: :loveu: Quote
maciaszek Posted June 20, 2007 Author Posted June 20, 2007 [quote name='Kiłi']Witam cie Maciaszku! Właścicielko przepięknego DA:loveu: :loveu:[/quote] Witaj Kiłi :) :multi: Quote
maciaszek Posted June 20, 2007 Author Posted June 20, 2007 Żeby Wam miło wieczór upłynął i przyszło odprężenie po ciężkim dniu zdjęcia z cyklu: "szczęśliwy pies to uśmiechnięty pies" ;) [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images27.fotosik.pl/1/19631c0b092ca216.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images26.fotosik.pl/1/29e45d438de58e8f.jpg[/IMG][/URL] Quote
Ania-shira Posted June 20, 2007 Posted June 20, 2007 Wiesz co on jest przesłodki jak tak sobie śpika na łożku i nogi mu zwisają :loveu: :multi: a jaki usmiech rewelacyjny :lol: Quote
Kiłi Posted June 20, 2007 Posted June 20, 2007 [URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images26.fotosik.pl/1/29e45d438de58e8f.jpg[/IMG][/URL] :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: Quote
Kiłi Posted June 21, 2007 Posted June 21, 2007 Ja ci się musze przyznać, że miałam ochote na DA, po Spocie, ale mnie siostra straszy, że będzie mi na Topsa polował:evil_lol: Jak byłam na wystawie, to wszystkim szczeny poopadały jak wyszły DA, te mięśnie... ahhhhh:loveu: Mizianko dla Bazyla Quote
maciaszek Posted June 21, 2007 Author Posted June 21, 2007 [quote name='Kiłi']Ja ci się musze przyznać, że miałam ochote na DA, po Spocie, ale mnie siostra straszy, że będzie mi na Topsa polował:evil_lol: Jak byłam na wystawie, to wszystkim szczeny poopadały jak wyszły DA, te mięśnie... ahhhhh:loveu: Mizianko dla Bazyla[/quote] Mizianko przekazane :) A z tym polowaniem to... hmmmm... mogłoby tak być. Kiedy jeszcze Bazyli tolerował jamnika mojej siostry to bawił się nim (tak, nim, nie z nim :evil_lol:) jak za przeproszeniem szmatą... Krzywdy mu nie zrobił (na szczęście) ale chwilami wyglądało na to, że Igor polegnie... Po prostu za małe gabaryty :shake: Z większymi psami zabawa wygląda już inaczej. Ale oczywiście niekoniecznie musiałoby tak być, DA wychowywany razem z Topsem mógłby być dla niego bardzo delikatny. Quote
maciaszek Posted June 21, 2007 Author Posted June 21, 2007 Z dwa miesiące temu odkryliśmy w Katowicach (na obrzeżach) piękne tereny do spacerowania, 20 minut jazdy autobusem od centrum miasta. Niedaleko a zupełnie jak poza miastem, jak w najfajnieszym lesie :) Takie oto widoczki: [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images25.fotosik.pl/1/5d22a859dda6047a.jpg[/IMG][/URL] Moi panowie :) [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images25.fotosik.pl/1/d1cd95d84219abbc.jpg[/IMG][/URL] Bazyl odpoczywający, znany Wam już z mojego podpisu: [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images27.fotosik.pl/1/781f1079785a6cff.jpg[/IMG][/URL] C.d.n. Quote
Kiłi Posted June 21, 2007 Posted June 21, 2007 [quote name='maciaszek']A z tym polowaniem to... hmmmm... mogłoby tak być. Kiedy jeszcze Bazyli tolerował jamnika mojej siostry to bawił się nim (tak, nim, nie z nim :evil_lol:) [/quote] O to już nie chce:eviltong: :evil_lol: Nie no żartuje. Może kiedyś, jak już będe miała ten wielki dom z ogródkiem:evil_lol: [quote] Ale oczywiście niekoniecznie musiałoby tak być, DA wychowywany razem z Topsem mógłby być dla niego bardzo delikatny.[/quote] My mamy DC (znaczy moja siostra ma ) który przy Topsie straje się strasznie spokojny i powolny. Delikatnie przymila się do Topsa i próbuje go objąć, a Tops przy każdym jego gwałtowniejszym ruchu warczy jakby chciał mu powiedzieć: Uważaj na mnie! Ja jestem mały! (O na tym fimiku to widać [URL]http://www.youtube.com/watch?v=dBe8US6AbpY[/URL] - warczenie Topsa jest zagłuszone przez suszarke:evil_lol: ) Po centrum gdańska chodzi chłopak z dwoma DA, jak to cudownie wygląda:loveu: [URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images27.fotosik.pl/1/781f1079785a6cff.jpg[/IMG][/URL] :loveu: Quote
maciaszek Posted June 21, 2007 Author Posted June 21, 2007 Wiem, że :loveu: :loveu: :loveu: i w ogóle, ale prawda jest taka, że DA bywają psami trudnymi w prowadzeniu. Większość z nich ma charakter dominacyjny. A do tego są silne. I najczęściej nie kochają innych psów. A że są piękne i kochane :loveu: to inna sprawa :evil_lol: Quote
VitisVini Posted June 21, 2007 Posted June 21, 2007 Jaki on jest wielki, dziwne ale jakoś wcześniej nie zauważyłam, dopiero te "zwisające" z kanapy zdjęcia pokazują proporcje. Komputer mi padł, został wskrzeszony i znowu padł a teraz działa chyba na słowo honoru.To jakby co, to nie zniknełam w odmętach netu tylko będe miała dłuższa przerwę bo chyba trzeba biedaka kompletnie przebadać. Coś się chciałam zapytać ale zapomniałam:crazyeye: A już wiem, jak się ten gronkowiec objawiał? Może jeszcze uda mi się doczytać. Trzymajcie się słodziaki;) Quote
maciaszek Posted June 21, 2007 Author Posted June 21, 2007 [quote name='VitisVini']A już wiem, jak się ten gronkowiec objawiał? Może jeszcze uda mi się doczytać. Trzymajcie się słodziaki;)[/quote] Jak się objawiał gronkowiec? A żebym to ja pamiętała....:roll: Na pewno był to gronkowiec złocisty. Na pewno Bazylemu pojawiły się na głowie (na czole, na policzku) takie małe łysinki a raczej przerzedzenia włosów. Coś mi się telepie po głowie (ale już na 100% nie jestem pewna), że miał jakieś delikatne zaczerwienienia w tych przerzedzonych miejscach. Nie drapał się praktycznie wcale (tylko troszkę po czole, ale może myślał? :evil_lol: ). I tyle pamiętam. Jak sobie coś jeszcze przypomnę to dopiszę. Leczenie trwało 3 miesiące, dostawał (nawet lepiej pamiętam nazwy leków niż objawy... skandal!) Enrobioflox, zastrzyki z wit. B, Biotynę, miał robioną autoszczepionkę i jeszcze coś dostawał, ale już nie pomnę. I tyle w tym temacie. A co do wzrostu Bazylego to rzeczywiście jest dość spory - mierzy 72 cm w kłębie (jeśli nic nie pomyliłam) i waży 56 kg... P.S. Vitis, będę miała dla Ciebie jeszcze zdjęcie mojego TZ (nowe) z Bazylim w objęciach, do plakatu :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.