Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

HA! Ale Jagoda nam numer wywinęła! - dostała cieczkę przed sterylką:crazyeye::crazyeye:. No i teraz siedzi u szefa w domu, a Szopen wyje z tęsknoty bidok... A jeszcze pekińczyk z sąsiedztwa zakochał się i sforsował ogrodzenie... a Jagoda była w ogrodzie... i nie wiadomo, czy aby nasza Jagódka cnotliwa:crazyeye:. Za 2 tygodzie robimy Jagodziance USG. Jeśli okaże się, że pekińczyk nam bidulę dopadł - będzie zaraz sterylka. Jeśli nie jest w ciąży - sterylka za 3 miesiące.
Szop jest samotny i nieszczęśliwy. No, ale musi poczekać. Mam jednego stolarza znajomego - zapytam o budę. Jeśli będzie miał czas - na pewno zrobi. Jak coś będę wiedzieć - zaraz donoszę;)

Posted

Oj Niektore Sa Pomysłowe:) Osobiscie Widziałam Jak Sunia Dogo Szczepiła Sie Z Psem Siegajacym Do Połowy łydki. Duzo Pracy Ich To Kosztowało: On Sforsował Siatke, Nastepnie Wskoczył Do Boksu, Ona Leżała Majac Pol Swego Ciala W Budzie-wystawał Tylko Tyłek...mało Tego Z Owego Poczecia Były Dzieci

Posted

autentycznie. Sasiad buduj dom od 5 lat (a ma same fundamenty;p) i przywozi caly czas nowe psy: najpier byly dwa owczarki, dalmatynczyk, kundelek, i potem dog. Poniewaz zagladał do nich nie zbyt czesto:angryy: to w dawałam im wode i jedzenie (przez siatke oczywiscie- na sznurku z wiaderkiem przez płot spuszczałam). Zawsze dogladałam tych psow a wiec miałam okazje dostrzec ta niezwykla sytuacje. Dodam ze wyszło z tego 9 psiaków, sunia rodziła pod moja siatka w lato w upale, wykopała dół, nadeszła burza a ja ustawiałam jej parasol ogromny, rzucałam koce i kombinowałam jak sie da.... na drugi dzien przyjechał sasiad, zostawił jej 3 maluchy a reszte WRZUCIŁ do worka :placz: niestety nie było mnie w domu, widziała to moja babcia. Mamusie i pozostałe 3 pieski gotujac wiadra jedzenia wykarmilismy. Proponawałam facetowi ze znajde im domy, niestety nie chciał. Tak wiec przez rok mielismy doga i trzy prawie dogi (właściwie to naprawde my je mielismy, przeskakiwały siatke, karmilismy je itp.) Jednak zaczely stanowic zagrozenie- do perfekcji opanowały wychodzenie za siatke i straszyly ludzi na ulicy. straz miejska, policja az wkoncu facet sasiad zabrał wszytkie psiaki. Potem dowiedziałam sie ze mieszkały w kamienicy (dpo swojego mieszkania ich nie wpuszczał) i zajela sie nimi wolontariuszka z dogo. Znalazły szczesliwe domy (napewno sunia i jeden z psiakow, pozostale dwa nie wiem na 100%), mimo niezrownowazonego charakteru. Dogo jest wszedzie:)

Posted

[quote name='marcyha']... Mam jednego stolarza znajomego - zapytam o budę. Jeśli będzie miał czas - na pewno zrobi. Jak coś będę wiedzieć - zaraz donoszę;)[/quote]

Marcyha - jak ten stolarz?bo jesien zbliza sie coraz wiekszymi krokami, a buda ... w lesie :roll:. Jest troche kasy na koncie... a stolarz jest?
Jagoda poki co znalazla sobie milutki kacik (te kobiety to maja sposoby :evil_lol:)
a Szop?
bidulek malutki :(

tak jak juz pisalem - na koncie jest pare złotych... mozecie za to kupic/zlecic zrobienie budy tam... lub my zrobimy to tutaj - są dwie opcje:
stolarz u nas, albo... :cool1:... sami zrobimy :D - jedna z wolontariuszek ma chwile i chetnie sie tego podejmie, a mysle ze na sam material wystarczy

powiedzcie tylko ktora opcje wybieramy - przy tej ze to nasza zabawa trzeba sie liczyc z kosztem transportu, czyli nasza buda musi byc tansza od włocławskiej o jakies 100 zl

Krotka pilka - stolarz tam zrobi zapewne szybciej niz my wlasnymi silami tu. Transport ... jesli ja to nie wczesniej niz weekend za 2 tyg. wiec srodek pazdziernika - najwyzsza pora.
;)

Posted

Szopik siedzi sobie sam i czeka na Jagodę (krórej musimy zmienić imię, bo się mama szefa (Jagoda jak się okazuje heheh) się buntuje:p). Szef ją przemianował na Dodę - PROTESTUJĘ I NIE POZWALAM! Jagoda była wczoraj na usg i okazało się, że niestety ten pekińczyk ją zbałamucił:niedowia:. No i sterylka w poniedziałek. Troszkę się martwię o bidulę, ale - będzie dobrze! Facet najprawdopodobniej zrobi budę - jeśli się wyrobi z czymś tam. Mam go dopytać we wekenda. Zaraz jak powie - zamelduję oczywiście.
Szopen - chyba go kiedyś zjem, taki słodziak z niego:loveu:. Niedawno na spacerze wziął sobie smycz do pycha - i - jak mi się wydawało - niósł. Wiecie - tak niby on mnie prowadził. A on sobie tą smyczkę przeżuł na pół, akurat w momencie, kiedy przechodziliśmy koło pani z maleńkim jorczkiem... no i Szop do niego - buch! Matko - myślałam, że uśmierci malucha jednym kłapnięciem! A on wcale nie chciał robić kuku maleństwu - chciał się bawić:loveu:. Kofany!
.... qrka, każą mi pracować sadyści... kończę....

Posted

[quote name='marcyha']Szopik siedzi sobie sam i czeka na Jagodę (krórej musimy zmienić imię, bo się mama szefa (Jagoda jak się okazuje heheh) się buntuje:p). Szef ją przemianował na Dodę - PROTESTUJĘ I NIE POZWALAM! Jagoda była wczoraj na usg i okazało się, że niestety ten pekińczyk ją zbałamucił:niedowia:. No i sterylka w poniedziałek. Troszkę się martwię o bidulę, ale - będzie dobrze! Facet najprawdopodobniej zrobi budę - jeśli się wyrobi z czymś tam. Mam go dopytać we wekenda. Zaraz jak powie - zamelduję oczywiście.
Szopen - chyba go kiedyś zjem, taki słodziak z niego:loveu:. Niedawno na spacerze wziął sobie smycz do pycha - i - jak mi się wydawało - niósł. Wiecie - tak niby on mnie prowadził. A on sobie tą smyczkę przeżuł na pół, akurat w momencie, kiedy przechodziliśmy koło pani z maleńkim jorczkiem... no i Szop do niego - buch! Matko - myślałam, że uśmierci malucha jednym kłapnięciem! A on wcale nie chciał robić kuku maleństwu - chciał się bawić:loveu:. Kofany!
.... qrka, każą mi pracować sadyści... kończę....[/QUOTE]

Taak, lepszy cwaniak z Szopena. Najfajniejsze w nim jest to, ze to taki chodzacy pluszak, wielka lagodnosc. pani od yorka nie dostala zawalu?

Za Jagode trzymam kciuki, bedzie dobrze :)
A Szopen kiedy straci jajka?
I Ile buda bedzie kosztowac?

Dzieki, Marcyha, ze sie odezwalas, bo ja juz czarne scenariusze zaczelam pisac...

Pozdrawiam!

Posted

Dzieki Marysiu za wiesci...

Madzia miała juz do Was dzwonic i Was tam ....zjechac :diabloti:
prosze Cie - decydujcie szybko z ta buda - mamy tu troche grosza poblokowane po skarpetach i ani w te ani we w te

czekaMy wszyscy na dalsze wiesci;)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...