zdrojka Posted September 11, 2007 Posted September 11, 2007 Jakie ona ma boskie skarpetki na tylnych łapkach :loveu: Quote
epe Posted September 11, 2007 Posted September 11, 2007 Marcyha! No kochana jesteś!! Te komentarze mnie powaliły! Dawno tak sie nie śmiałam!! Jak mi będzie źle i smutno zawsze będę wchodziła na ten wątek! To prawie jak komiks!! No jesteś cud dziewczyna,możesz startowac do pracy w telewizji,czy filmie jako scenarzysta i operator!! Quote
Agata69 Posted September 12, 2007 Posted September 12, 2007 szopen cudny, jagoda też. miałam trochę obaw o tą firmę na początku, ale teraz niema wątpliwości. że zmącę trochę sielski nastrój. przypominam: [IMG]http://upload.miau.pl/3/29380.jpg[/IMG] ona jeszcze gnije w schronie a miała biegać z Szopenem po lesie. [B][SIZE=4]Błagam, załóżcie jej watek i poszukajmy jej domu!!![/SIZE][/B] Niech będzie szczęśliwa jak ta para na zdjęciach. Quote
Rudasek Posted September 12, 2007 Posted September 12, 2007 Pilotka czeka to raz a dwa - to że psiska we Włocławku, choć szczęśliwe to chętnie by zamieszkały w nowej fajnej budzie. Póki co Szopen ma nieźle - mieści się w ładnej, wysprzątanej budzie po poprzednim psie, ma fajniutką kołderkę do tego by nie marzł. Nie wiem gdzie mieszka Jagoda - jak przyjechała, dostała na szybko niegłupie miejsce - gdzie ma sucho i cicho od wiatru. Tak było wcześniej, teraz, skoro się tak lubią z Szopenem to może mieszkają razem?:cool3: . To wszystko zasługa ich nowych Opiekunów, jednak obawiam się wilgoci w okresie jesieni, zimy i wiosny. Jakby nie było to jest murowana buda, owszem ocieplona, ale o ile dobrze pamiętam, styropian został zaciągnięty szpachlą i na tym może się zbierać wilgoć. Od samego początku, myślałem by w związku z tym załatwić psiakom budę. Teraz gdy tak się lubują ze sobą, myślę, żeby to była buda podwójna (dwie obok siebie), albo duuuuża jedna. Co o tym myślicie? U nas w Żyrku, jest stolarz który robi to całkiem dobrze a tanio... problem jest tylko w dwóch kwestiach: - jak to tam przewieźć? - skąd kasa? --> temat kasy [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=78148&page=4[/URL] został zarzucony, a kwota tam zebrana niestety nie wystarczy :( Quote
epe Posted September 12, 2007 Posted September 12, 2007 No to proponuje zbiórkę kasy na "mieszkanie" dla "młodej pary" Proszę przemyśleć kto będzie zbierał i podać nr.konta oficjalnie lub na PM!! Quote
Rudasek Posted September 12, 2007 Posted September 12, 2007 [quote name='epe']No to proponuje zbiórkę kasy na "mieszkanie" dla "młodej pary" Proszę przemyśleć kto będzie zbierał i podać nr.konta oficjalnie lub na PM!![/quote] link który podałem to właśnie do wątku, gdzie zbieramy kasę... jest jej teraz 200zł, a zbieram ja, więc konto na PM Quote
aga1969 Posted September 12, 2007 Posted September 12, 2007 dawno nie wchodzilam,mialam wiesci od agaty,ze szopen sie znalazl to sie uspokoilam. ale tu cos nieprawdopodobnego sie dzieje!!!!! jestescie SUPER<NO SUPER!!!!!!!! agata co to za bide ze schronu masz znowu???dawaj watek,szukamy. Quote
agata-air Posted September 13, 2007 Posted September 13, 2007 Pilotka ma szanse na domek...nie zostala zapomniana:) Jutro mam sie spotkac z jej potecjalna Pania. Zadko pisze bo obowiazki mnie przytloczyly: 3 kociaki+kotka w zaawansowanej ciazy+klasa maturalna:) na szczescie powoli wszytko sie uklada i towrzystwo zwierzece rozjezdza do swoich domow stalych Quote
Rudasek Posted September 13, 2007 Posted September 13, 2007 nooooo!!! :) przeciągnij panią na dobrą stronę, a ja choć mało czasowy w weekend może będę mógł pomóc z transportem czy co... (Pilotka zostałaby w Żyrku?) Quote
agata-air Posted September 14, 2007 Posted September 14, 2007 pilotka bylaby w mszczonowie:) tak wiec blisko....zobaczymy teraz czekam na telefon. Niedlugo (mowie tu o dniach bo przygotowywuja bude ewentualnie dla pilotki, lub innego psa- w kazdym razie sa zdecydowani na przygraniecie z dogo lub zyrardowskiego schronu) powinna sie odezwac Quote
Rudasek Posted September 14, 2007 Posted September 14, 2007 [quote name='agata-air']pilotka bylaby w mszczonowie:) tak wiec blisko....zobaczymy teraz czekam na telefon. Niedlugo (mowie tu o dniach bo przygotowywuja bude ewentualnie dla pilotki, lub innego psa- w kazdym razie sa zdecydowani na przygraniecie z dogo lub zyrardowskiego schronu) powinna sie odezwac[/quote] w pytke!:multi::multi::multi: zastrzeż sobie, że będziemy psinę odwiedzać... jeśli nie Pilotkę to inszego piesa... z Szopena, który wydawał się być cieniem, jest teraz zupełnie inny pies! a ja niestety już mam ze 3 "typy" na ulicy... :( więc w schronie napewno nie będzie pustek :shake: Quote
monikusf Posted September 14, 2007 Posted September 14, 2007 1.placialm na bude ,ile jescze brakuje to cos wyskrobie 2.prosba czy mozecie chociaz cos doradzic tussince 22,bo juz nie moge czytac tego watku z pisaniem w kolko pomozcie.moge, cos wplacic co pisalam ale pozostalo bez echa Quote
monikusf Posted September 14, 2007 Posted September 14, 2007 [url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=77796&page=37[/url] Quote
Agata69 Posted September 14, 2007 Posted September 14, 2007 no nie mam czasu, bo muszę pisać 100 planów wynikowych i do tego plan awansu zawodowego, ale muszę, muszę się z wami podzielić; no jestem zachwycona! dzisiaj przejeżdżałam koło firmy i zajrzałam do firmy. szopen piękny! Jak go widziałam 2 tygodnie temu to była chodząca bida, teraz to weielki pan na włościach, no król lew. Jak wysiadłam z auta to groźnie warczał ale ogonem machał. No jak bym go nie znała to do tej firmy nie weszłabym za żadne pieniądze! Szopen jak się zorientował że gadam do niego po imieniu to trochę pomachał, ziewnął, obszczał krzaczek i przestałam go interesować. Ożywił się dopiero gdy przybiegła sunia. Natychmiast wziął się do wylizywania jej rany na szyji. Sunia też cudna, uśmiechnięta, widać że szczęśliwa. Piesy odkarmione, sierść błyszcząca, normalnie na wystawę. Ale... chyba nie koniecznie muszą się rozmnożyć! Maryśka, błagam, ciachnijcie chociaż jednego!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Quote
epe Posted September 14, 2007 Posted September 14, 2007 Rudasku! Wpłaciłam Ci dziś troszkę kaski na budę,jak będę miała to jeszcze dopłacę więcej! Quote
Rudasek Posted September 16, 2007 Posted September 16, 2007 [quote name='epe']Rudasku! Wpłaciłam Ci dziś troszkę kaski na budę,jak będę miała to jeszcze dopłacę więcej![/quote] dzięki!:loveu: to ja powiem wprost - niech no tam cioteczki włocławskie już się zaczynają rozglądać za fajną budką co zaś się tyczy planowania rodziny to myślę, że pierw kolej na Jagodę... i niech mi tu nikt nie wyjeżdza, że facet to będzie bronił...męskości :lol:. Ogrodzenie choć porządne to nie jest dostateczne by zniechęcić psy z zewnątrz... (bo wewnątrz to ciachnąć Szopena - i taniej i prościej zabiegowo) Ale czy myślicie, że nawet ciachnięty Szopen nie będzie bronił Jagody (i terytorium?) Jej cieczka, może sprowadzić tam całe hordy, które nie licząc się z kosztami (starcie z Szopenem) będą atakować... Szkoda suni bo będzie przestraszona, szkoda Szopena, bo może oberwać... i szkoda tamtych co oberwą od Szopena :diabloti:. Myślę, że powinien się wypowiedzieć lekarz - jeśli tylko jej stan zdrowia (ta rana na szyi) pozwoli to na stół z nią. Szopena też... jak będzie brykał (ale to w następnej kolejności) Quote
epe Posted September 16, 2007 Posted September 16, 2007 Rudasku! Choć babą jestem,to przyznaję Ci rację! Ja na początku uważałam,że najpierw Szopen pod nóż,ale faktycznie zapomniałam o innych zalotnikach!! Masz 100% racji i trzeba sie pospieszyć,bo sunia może mieć tą cieczkę niedługo,chyba,że już miała przed przyjściem do firmy! Quote
agata-air Posted September 16, 2007 Posted September 16, 2007 i trzeba pamietac ze Szopen nawet bez "meskosci" i tak bedzie "fruwal" za sunia w cieczce. Bynajmniej tak ma moj kocur "gigolo" od siedmiu bolesci<hahaha> Quote
epe Posted September 16, 2007 Posted September 16, 2007 No to zupełnie jak dzidek o lasce śliniacy się nad "gazetką"!! Quote
marcyha Posted September 16, 2007 Posted September 16, 2007 Dziś umówiłam Jagodę na sterylkę - na piątek (21.09). Dziś też próbowałam poznać psiska z moim niedobrym kundelkiem - Gordonem :p. Niestety - Gordon - prosiak jeden - mimo, że im sięga "do kolan" - był na tyle wredny, że ostatecznie przelazł cały spacer ze mną 50 metrów za Szopkiem i Jagodą, które prowadzili mój małż i szef. Szopen to kochany psik - łasi się jak szczeniak, jest bardzo milusi :loveu:. Niestety nie mogę go puszczać na spacerku - bo zupełnie olewa moje hmmm, komendy. Jagoda natomiast ostatnio zrobiła mi numer i skoczyła na dzieciaka, który wylazł z lasu z rodzicami - chciała się bawić... no więc i ona wychodzi na smyczy (w szorkach, czy tam puszorku, jak to tam się zwie). Kiedy chcę je oba na raz wyprowadzić - nie wychodzę - ja wyfruwam na spacer :lol:. Na szczęście po chwili niepohamowanego entuzjazmu Szopen i Jagoda zaczynają zachowywać się na tyle spokojnie, że spacerek jest prawdziwą przyjemnością dla nas wszystkich:). Quote
fona Posted September 16, 2007 Author Posted September 16, 2007 marcyha, ale masz fajna prace :) :):) Quote
Rudasek Posted September 21, 2007 Posted September 21, 2007 [quote name='marcyha']Dziś umówiłam Jagodę na sterylkę - na piątek (21.09)....[/quote] czekam y na wieści :) przypomnę tylko że jest trochę grosza na budy... Dobre Cioteczki - rozejrzyjcie się w miarę możliwości, może jakiś zakład stolarski w okolicy (przeca to nic trudnego, jak nie robią - to mogą zrobić:p) Piszę tak, nie po to by zwalić to na Was, ale dlatego ze szkoda kasy... Jest tego trochę, ale kupno budek tutaj + dojazd to dodatkowe 150zł za transport... szkoda tej kasy bo jak mam ją wydać, to wolę dać na budy (choć nie powiem - tęskno mi do Szopena;)) aaa! zmierzyć mi proszę Szopena (Jagodę też...) od wąsów do ogona:D Quote
Agata69 Posted September 21, 2007 Posted September 21, 2007 [quote name='Rudasek']czekam y na wieści :) przypomnę tylko że jest trochę grosza na budy... Dobre Cioteczki - rozejrzyjcie się w miarę możliwości, może jakiś zakład stolarski w okolicy (przeca to nic trudnego, jak nie robią - to mogą zrobić:p) Sorry, ja nie mam czasu bo zaczełam włąśnie staż w szkole i zaczynam zapominać jak się nazywam. Żałujcie że oddaliście Szopena, bo jest piękny jak mało który pies! Żyrardów dużo stracił! Quote
agata-air Posted September 22, 2007 Posted September 22, 2007 żyrardów nie docenil psiska a Włocławek sprawił ze jest szczesliwy. Wiadomo szczesliwi maja takie swiatelko w oczach, teraz nareszcie ma je i Szopen... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.