Ayame Nishijima Posted January 24, 2014 Share Posted January 24, 2014 kimi83, szkoda klawiatury, Angelika nie zagląda na forum. W postach powyżej jest podany numer telefonu do niej, zainteresowani mogą zadzwonić i dopytać. Podsumowiując na chwilę obecną: Mamy transport do neurologa w Tychach (Doda się zaoferowała), szukamy neurologa gdzieś bliżej. Potrzebujemy decyzji co do samego wyjazdu... I porzede wszystkim dowiedzieć się, jak nerki. Jesli one wysiądą, to neurolog będzie najmniejszym problemem :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bela51 Posted January 24, 2014 Share Posted January 24, 2014 Mysle, ze nie powinniscie odrzucac pomocy _Dody. Azir nie ma chyba zbyt wiele czasu. Osobą odpowiedzialna za psa jest Till, z tego co przeczytałam. Trzeba zwrócic sie do niej, Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MALWA Posted January 24, 2014 Author Share Posted January 24, 2014 Nie będę sie odnosić do żadnyc wypowiediz, bo to nie ma sensu............. Pisałam wcześniej, ze Angelika ma w swoim domostwie 40 zwierząt, ale nie pisałam, ze to sa psy na płatnbym hoteku. Angelika ma psy, na kilka ma deklaracje i za kilka ludzie płacą jej co miesiąc, tak jak np. ja co miesiąc przelewam za Azira, Bafika i Grafika, a wcześniej za Messiego (DS), Niufka (DS), Amora (TM), Majke (DS). Angelika ma u siebie i takie psy, kóre zabrała na tzw. BDT, i ma tez koty. Kotów jest wiele, nie wiem kilkanaście, ponad 20. I stąd ta liczba, na kórą powoływałam się wczesniej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Doda_ Posted January 24, 2014 Share Posted January 24, 2014 (edited) racja, Azir nie ma zbyt wiele czasu. Już dawno powinien być u weterynarzy i leczony . . . teraz to nie wiem czy nie za późno . . . ale trzeba spróbowac, najważniejsze to sie dowiedziec czy on nie cierpi . . . Byc moze jeszcze dzisiaj dostane odp co do pani doktor czy sie psem zajmie (raz mnie zawiodla, tu chodzilo o golebia, byl ciezko chory a ona stwierdzila ze zdrowy , ptak odszedl . . nie powinna byla przyjac, bo nie ma doswiadczenia z ptakami, ale chciala sprobowac) decyzje wam pozostawiam . . . jesli bedziecie chcialy aby pojechal do p.doktor tu w dąbrowie, to poszukajmy tu miejsce dla niego może być płatne a ja bede go wozic do weterynarza . . . nie znam tych neurologów od was, wiec sie nie wypowiem co do nich . . .. i powtarzam ze jedna wizyta nie wystarczy, jeśli bedzie szansa na uratowanie . . wiec jak ma być leczony w Tychach, to tam trzeba znaleźć miejsce dla niego . . . Szkoda psiaka bardzo . . .. . . Malwo - nie musisz sie juz wypowiadac, mysle ze powinnismy sie skupic na azirku, na jego leczeniu. tak jak mowilam wczesniej - kłótnią nic nie zrobimy, tylko pogorszymy. Kłócąc sie, zabieramy Azirowi kazde minute zycia, szansy na przezycie. :-( Musimy o nim porozmawiac, zdecydowac co dalej. Till jako odpowiedzialna za psa musi sie wypowiedziec . . . . . Edited January 24, 2014 by Doda_ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MALWA Posted January 24, 2014 Author Share Posted January 24, 2014 [U]Wklejam e-maile, jakie mam od Angeliki: [/U][B][U] - z 23.01., godz. 23.43 :[/U][/B] "zrobiłam dzisiaj Azirowi badania, koszt 38 zł wczoraj zakupiłam dla niego kroplówki, koszt 21 zł wyniki badań w załączniku obawiałam się, że nerki mu siadają, ale nie, są w normie niestety wynik moczu nadal nie jest dobry, więc trzeba utrzymać antybiotyk i niestety wyniki wątrobowe nie są dobre, ale jeszcze nie są tragiczne wg weterynarza na wątrobę Azir bierze Essensival, wet polecił, że można jeszcze dołączyć Silimarol kroplówki mam mu robić do niedzieli, aby go przepłukać apetyt nadal ma kiepski, ale trochę i wczoraj i dzisiaj zjadł z ruchliwością nadal źle, leży tylko na boku i nie jest w stanie się podnieść jak ja go podnoszę to się denerwuje, widać go to boli znowu sam nie sika, muszę go odsikiwać ma słabe krążenie, po kroplówkach jedna łapa mu spuchła do tego łapy czasami mu sztywnieją można by mu było wprowadzić lek Karsivan, może ktoś miałby zbędny?" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MALWA Posted January 24, 2014 Author Share Posted January 24, 2014 [B][U]- z 23.01. godz. 23.49[/U][/B] "tak możesz zamówić puszki, ale niedużo bo nadal apetyt kiepski" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Doda_ Posted January 24, 2014 Share Posted January 24, 2014 Niedobrze .. . . :( Musi go obejrzeć specjalista i to jak najszybciej . . . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MALWA Posted January 24, 2014 Author Share Posted January 24, 2014 [U][B]z 24.01. godz. 00:09:[/B][/U] "no chyba że Azir ma być uśpiony to nie kupuj puszek bo znalazłam ciekawy post na facebooku: [h=5]Mariusz opublikował [URL="https://www.facebook.com/events/625221654206413/"]wydarzenie[/URL] w obszarze [URL="https://www.facebook.com/pages/KTOZ-Schronisko-dla-Bezdomnych-Zwierz%C4%85t-w-Krakowie/319972929798?ref=stream"]oś czasu[/URL] użytkownika [URL="https://www.facebook.com/pages/KTOZ-Schronisko-dla-Bezdomnych-Zwierz%C4%85t-w-Krakowie/319972929798?ref=stream"]KTOZ Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Krakowie[/URL]. [/h][h=5]czy ja mogę prosić o ODWIEDZINY INSPEKTÓRÓW KTOZ w sprawie azirka który tylko leży i załatwia się pod siebie,przecież to nie jest godna starość psa staruszka. NASZA KOLEŻANKA PROWADZI HOTELIK I TRZYMA AZIRKA ALE NIE STAWIAJMY KOLEŻEŃSTWO/ZNAJOMOŚCI NAD ŻYCIEM/WEGETACJĄ PSA STARUSZKA.[/h] koniec cytatu.............. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jola&tina Posted January 24, 2014 Share Posted January 24, 2014 (edited) Ani wątroba ani nerki nie są przyczyną takiego stanu psa i nie bolą. Przyczyna musi być inna. Jaka - nie wiemy. Pies oprócz tego ma przepuklinę krokową /przeczytałam w pierwszym poście/. Jeżeli mamy go ratować to szybko. Na rozważania o p.Angelice szkoda czasu. Dopiero teraz przeczytałam maila od Angeliki powyżej - ale powtarzam szkoda czasu. Edited January 24, 2014 by jolantina uzupełnione o ostatnie zdanie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Doda_ Posted January 24, 2014 Share Posted January 24, 2014 jak uśpiony ma być ???? musimy walczyć o jego życie, ale podmywając codziennie tyłek nic nie zrobimy, musi go obejrzeć specjalista za godzinę jadę do pracy i nie będzie mnie do rana jeśli jutro mam go zabrać do weta (być może dzisiaj coś uzgodnicie) to malwo proszę byś do mnie smsa napisała Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MALWA Posted January 24, 2014 Author Share Posted January 24, 2014 To wszystkie informacje jakie mam od Angeliki. Postu z FB nie zweryfikuję, bo nie ma mnie na FB. Odpisałam Angelkiced, ze zamawiam 5 puszek dla Azira. Dalsze deczycje należą juz do Angeliki i Till. Mam nadzieję, ze Till wejdzie tu i cos napisze w sprawei Azira. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Doda_ Posted January 24, 2014 Share Posted January 24, 2014 (edited) [quote name='MALWA']To wszystkie informacje jakie mam od Angeliki. Postu z FB nie zweryfikuję, bo nie ma mnie na FB. Odpisałam Angelkiced, ze zamawiam 5 puszek dla Azira. [B]Dalsze deczycje należą juz do Angeliki i Till.[/B] Mam nadzieję, ze Till wejdzie tu i cos napisze w sprawei Azira.[/QUOTE] Do nas wszystkich również przypominam, ze cioteczki też wpłacały pieniążki na Azira i go utrzymywały i ich zdania, decyzje, też są ważne .też się liczą. Angelika chyba już nic tu do gadania nie ma (chodzi o decyzję czy ratować psa czy nie), ona tylko wykonuje swoją pracę. Edited January 24, 2014 by Doda_ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lucyja Posted January 24, 2014 Share Posted January 24, 2014 Mariusz zawsze pisze takie "złote myśli" dlatego dostał bana na dogo. Szkoda sie do tego odnosić. To co Andrzelika pisze o Azirku, przypomina mi fundacyjnego pieska, który dwa tygodnie temu odszedł za TM. Miał te same objawy. Okazało się, że miał nowotwora pęcherza z przerzutami do kręgosłupa. Stąd był ból i dlatego pies nie wstawał i też miał problem z sikaniem. Jedyną rzeczą jaką można było zrobić dla tego psa, to pomóc mu odejść. Według mnie Azir powinien być szybko skonsultowany przez weta, bo takie trzymanie go w pozycji leżącej z bólem nie jest niczym dobrym. Może wystarczy mu zrobić usg, żeby sprawdzić co jest z tym pęcherzem. Jeśli sa pieniądze to może zamówić wizytę weta do domu z przenośnym usg. Tak zrobiliśmy w przypadku tego pieska o którym piszę powyżej. Wiem, że Andrzelika napewno dobrze zajmuje sie psem, więc nie ma co rozwijać tutaj tego tematu, tylko trzeba się zastanowić jak szybko zdiagnozować Azira, żeby pies nie cierpiał. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Doda_ Posted January 24, 2014 Share Posted January 24, 2014 tak po przemyśleniu o wszystkim poraz setny Till ciagle szuka osob, ktore zajma sie watkiem i rozliczeniem psiaków które ona umieszcza w hotelikach. . . . kolejne i kolejne . . ja zajmuje sie rozliczneiem Vigo, którego tez Till umiescila u angeliki , malwa ma na glowie chyba wiecej psiakow a potem ze strony till cisza .. . . . a my sie klocimy, glowkujemy, myslimy co zrobic ! till-jako odpowiedzialna- zdecyduj sie proszę w końcu, co dalej z Azirem. Nie zostawiaj nas wszystkich z tym. Psiak byc moze ma juz odliczony czas. Poniewaz Malwy jutro byc moze nie bedzie na dogo , podaję publicznie moj numer 500-631-584 jesli zdecydujecie jeszcze dzis, czy jutro mam po niego jechac,napiszcie mi smsa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MALWA Posted January 24, 2014 Author Share Posted January 24, 2014 Napisałam sms do Till, bo mma nadzieję, ze w końcu tu usiądzie i coś napisze... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MALWA Posted January 24, 2014 Author Share Posted January 24, 2014 [U]Dzisiaj zwrobiłam zwrot do Angeliki za: [/U][FONT=Times New Roman][SIZE=3][COLOR=#000000][/COLOR][/SIZE][/FONT][FONT=Calibri][SIZE=3][COLOR=#000000]pieluchy 26,99[/COLOR][/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3][COLOR=#000000][/COLOR][/SIZE][/FONT][FONT=Calibri][SIZE=3][COLOR=#000000]leki 127,59[/COLOR][/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3][COLOR=#000000][/COLOR][/SIZE][/FONT][FONT=Times New Roman][SIZE=3][COLOR=#000000][/COLOR][/SIZE][/FONT][FONT=Calibri][SIZE=3][COLOR=#000000]badania 38[/COLOR][/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3][COLOR=#000000][/COLOR][/SIZE][/FONT][FONT=Times New Roman][SIZE=3][COLOR=#000000][/COLOR][/SIZE][/FONT][FONT=Calibri][SIZE=3][COLOR=#000000]kroplówki 21 hotel 403 zł. Zaraz usupełnię rozliczenie.[/COLOR][/SIZE][/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Doda_ Posted January 24, 2014 Share Posted January 24, 2014 też mam taka nadzieje. Ok. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Perełka1 Posted January 24, 2014 Share Posted January 24, 2014 Trzeba po prostu przestać płacić i prowadzić wątki psów, które wyławia Till. A hoteliki nie będą przyjmować psów, za które nie dostaną pieniędzy. Zastanawiam się, kto komu tu pomaga? Czy jest to pomoc na pewno dla psa? Nie widzę zaangażowania w leczenie i diagnostykę Azira. Po Azirze będzie kolejny, potem kolejny i tak koło się zamyka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Doda_ Posted January 24, 2014 Share Posted January 24, 2014 [quote name='Katarzyna Starkiewicz']Trzeba po prostu przestać płacić i prowadzić wątki psów, które wyławia Till. A hoteliki nie będą przyjmować psów, za które nie dostaną pieniędzy. Zastanawiam się, kto komu tu pomaga? Czy jest to pomoc na pewno dla psa? Nie widzę zaangażowania w leczenie i diagnostykę Azira. Po Azirze będzie kolejny, potem kolejny i tak koło się zamyka.[/QUOTE] masz rację. tyle powiem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Perełka1 Posted January 24, 2014 Share Posted January 24, 2014 Czytam wątki psów, które są w hotelu DIF i Murki. Dla mnie są przykładem wzorcowej współpracy. Dziewczyny same podpowiadają, jak można pomóc psów. Reagują na każde pogorszenie stanu zdrowia. Wyszukują lecznice. W przypadku Azira jest tylko mowa o uśpieniu i Cytuję "że robi pod siebie". Azir powinien mieć zapewniony materac przeciwodleżeniowy. Pownien być masowany itd. Dla mnie to, co się z nim dzieje, jest porażką. Zaczyna mi to przypominać watek Sako od Czarodziejki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MALWA Posted January 24, 2014 Author Share Posted January 24, 2014 Zamówiłam dla Azira 5 puszek: [URL]http://allegro.pl/bozita-karma-mokra-dla-psa-puszka-800g-kurczak-ryz-i3899594396.html[/URL] z kurierem koszt 60 zł. Dołączam do rozliczenia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mdk8 Posted January 24, 2014 Share Posted January 24, 2014 jako deklarowicz nie zgadzam się na uśpienie Azira jeżeli nie będzie to bezwzględnie konieczne- po konsultacjach ze specjalistami i ostateczną diagnozą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Till Posted January 24, 2014 Share Posted January 24, 2014 Widzę, że wielu osobom konkretnie pomieszało się już w głowach, ale ta choroba od jakiegoś czasu toczy dogo. Po pierwsze, co powtórzę już po raz setny[COLOR=#000000] [B]NIE JESTEM OSOBĄ ODPOWIEDZIALNĄ za Azira[/B][/COLOR]! zgodziłam się tylko przekazać część pieniędzy po wyadoptowanym psie. Jak widać nie ma osoby za niego odpowiedzialnej. Kilka osób pomaga w jego sprawie dobrowolnie i tyle, ale nie ma i pewnie już nie będzie kozła ofiarnego na którym będziecie mogli "wieszać psy" do woli jak lubicie. W takiej sytuacji jeśli jest ktoś chętny zabrać Azira do weterynarza w Tychach może podjechać do Angeliki i go zabrać wraz z dokumentacją tylko osoba taka musi się szybko zdecydować ponieważ Azir nie będzie czekał na to długo. Jeśli neurolog Azirowi nie pomoże trzeba będzie go uśpić, on już się denerwuje, męczy i ma najwyraźniej dość. To jest naprawdę stary, schorowany pies i myślę, ze przyszła na niego pora. Ale oczywiście jeśli sądzicie, że ma jeszcze duże szanse to napewno trzeba to sprawdzić. Dlatego tak jak wspominałam proszę przyjechać i go zabrać do weterynarza. Jeśli chodzi o finanse to z tego co udało mi się ustalić Malwa ma dla niego 66 zł, a Głuchypies 440zł Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
missiaa Posted January 24, 2014 Share Posted January 24, 2014 tego co piszecie komentować nie będę. Ale przypominam: numer do Angeli [SIZE=7][COLOR=#ff0000][B]504 060 219[/B][/COLOR][/SIZE] każdy może zadzwonić i dowiedzieć się jak miewa się Azir to nie tajemnica. Jeśli uważacie, że Azir ma złą opiekę, można przyjechać i zabrać go do siebie! Więc biegusiem cioteczki, nie rozpisujcie się, nie czekajcie tylko wsiadać w auto i jechać po Azira. Jak już będzie u Was, zdawajcie relacje na forum przynajmniej co godzinę, żeby nikt nie obrzucił Was oskarżeniami, że pies ma u Was źle! Jak umierał w schronisku to nikt "nie miał miejsca" u siebie w domu dla niego, wiec trafił do hotelu. Gdyby nie to, tego psa nie byłoby już na świecie od kilku miesięcy!!! Wiem bo widziałam w jakim był stanie w "schronisku"- leżał na zimnym betonie i nie podnosił się. W hotelu znów stanął na nogi i miewał się dobrze, ale starość dopada każdego! A teraz nagle jaki to hotel jest zły, bo pies leży w ciepłym domu! Jeśli hotel jest za drogi, przenieście go gdzie indziej. W gębie to wszyscy jesteście mocni, ale zrobić coś FIZYCZNIE dla psa to już nie ma kto. I jeszcze jedno KTÓRA z WAS sobie uroiła, że Angela ma 40 psów?!! Bo mnie nic o tym nie wiadomo, a co jak co -wiedziałabym. Liczba na stronie nie oznacza, że ktoś te wszystkie psy trzyma u siebie, są inne DT. Tym właśnie zajmuje się dogomania... nie pomaganiem psom... a szmaceniem ludzi, których się nie zna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jola&tina Posted January 24, 2014 Share Posted January 24, 2014 (edited) Uważam, że Till powinna skasować swój post dotyczący Dody i przeprosić Dodę. Reszta mnie nie interesuje. Odchodzi mnie los psa. Edited January 24, 2014 by jolantina literówka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.